Opublikowano 25 kwietnia25 kwi Zaktualizowana i oficjalna grafika propagandowa, teraz już nikt się nie przyczepi, że saudigamer czy inne randomy oceniły wysoko:
Opublikowano 25 kwietnia25 kwi Z moim tempem to nie wiem czy jednak platyna nie bliżej 100h, ale to DOBRZE
Opublikowano 25 kwietnia25 kwi Lune to jest zajebista babka. Prostuje Roberta Pattisona aka Gustave za każdym razem gdy on zachowuje sie jak emo nastolatek poszkodowany przez cały świat.
Opublikowano 26 kwietnia26 kwi Francois Kuźwa, jakie ta gierka ma pomysły - czasem czuję się, jakby to faktycznie był rasowy jRPG wprost z chorych umysłów azjatów, bo te wszystkie gestrele, Esquie i jego sąsiad-nemesis to jakby z NIERa od Yoko Taro wyszło.Ile tu jest serducha i oprócz wzruszających czy mrocznych motywów, jest też pełno zajebistego humoru
Opublikowano 26 kwietnia26 kwi Dziś dotarłem do wioski magia. BTW na którym lvl tam wchodziliście? U mnie 17.
Opublikowano 26 kwietnia26 kwi Szkoda się produkować bo już wszystko zostało napisane o tym czarnym koniu roku 2025. Wlatuje śniadanko i zasiadamy do tego genialnego tytułu.
Opublikowano 26 kwietnia26 kwi Ależ to jest miodne, posiedziałem do 3 w nocy, wstałem rano i dalej chciałem chłonąć świat i historię.Muzyka - A R C Y D Z I E Ł O. Na słuchawkach gra się w to tak doooobrze. Początkowe lokacje, design - coś pięknego.
Opublikowano 26 kwietnia26 kwi Ja nadal czekam na swoją kopię bo takie inicjatywy i studia trzeba wspierać. Grę kupiłem oczywiście nie dzięki trailerom tylko dzięki forumkowi. A zwłaszcza Waszym opiniom.ZAUFAŁEM
Opublikowano 26 kwietnia26 kwi 2 godziny temu, Donatello1991 napisał(a):Koniec aktu 1. Omg. To nie goty. To ArcyGoty.Mega rzadko się z kimś zgadzam co do miana GOTY ;) W twoim przypadku trafiono w sedno. Przekozak gra
Opublikowano 26 kwietnia26 kwi Audiowizualnie to jest poezja Co chwila się zatrzymuje by sobie pooglądać miejscówki i do tego ta muzyka.System walki jest świetny i coraz bardziej łape jego zasady. Zmusza do taktycznego myślenia. Niektórych przeciwnikiem atak umiem sparować/uniknąć odrazu, a z niektórymi mam duży problem. Naszczescię loadingi są szybkie, więc powrót do przeciwnika który nas złoił trwa krótko.Po pokonaniu pierwszego fabularnego bossa czułem się jak w Soulsach No ale żadnego Mima którego spotkałem na drodze nie udało mi się pokonać. Nie mogę wyczuc tych skubancow. Do tego fajna mapka świata (niczym w Ni no kuni) i idealnie rozłożone punkty kontrolne.Na tą chwilę prawdziwy diament pozbawiony rys.
Opublikowano 26 kwietnia26 kwi Mimy z czasem powszednieją jako jedyne, bo chyba wszystkie mają takie same ataki, a trochę ich jest. Inne warunki walki się zmieniają, i czasem walka może długo trwać, ale ciągle walą te same dwa comba. Slap.. slap... yyy, glówka i łup, łup... łup..... łuup.Ten ostatni typek na arenie to przykład przeciwnika z dużo szerszym repertuarem, ma dość wiele różnych komb, w tym typowy bokserski blef, na który złapałem się chyba z 50 razy pod rząd lol.
Opublikowano 26 kwietnia26 kwi Az mi doopa peka ze wszyscy graja a ja dopiero jutro w domu bede to moze pogram. Syna trzeba bedzie szybko uspac i ciorac az sam nie zasne
Opublikowano 26 kwietnia26 kwi Też dobiłem do końca pierwszego aktu. Co za zwrot akcji, na pewno nikt się czegoś takiego nie spodziewał Patrzcie i notujecie ludziki w Square Enix: TAK się robi Final Fantasy.
Opublikowano 26 kwietnia26 kwi Ta gra przypomina złote czasy FF VII-IX. Tam wszystko dobrze zagrało, fabuła, eksploracja, walki niczym w personie, tylko dużo lepsze i bardziej zręcznościowe - ulepszona "persona".
Opublikowano 26 kwietnia26 kwi Kminie i mam teorię, że ten dziadek z plaży i malarka, to Pattison i ruda z przyszłości, chyba są tu jakieś motywy z czasem.
Opublikowano 26 kwietnia26 kwi 26 minut temu, Josh napisał(a):Też dobiłem do końca pierwszego aktu. Co za zwrot akcji, na pewno nikt się czegoś takiego nie spodziewał Patrzcie i notujecie ludziki w Square Enix: TAK się robi Final Fantasy.Później jest tylko lepiej.Nie będę spoilerowal ale co walka z głównym bossem to lepsza.Co dają wzrosty relacji między bohaterami? Edytowane 26 kwietnia26 kwi przez Szymek
Opublikowano 26 kwietnia26 kwi 19 minut temu, Szymek napisał(a):Później jest tylko lepiej.Nie będę spoilerowal ale co walka z głównym bossem to lepsza.Co dają wzrosty relacji między bohaterami?Nie mów, że będzie coś jeszcze mocniejszego No nie mogę dojść do siebie po tej scenie. Goście mieli niesamowite jaja, żeby wkręcić taki motyw w środku gry.
Opublikowano 26 kwietnia26 kwi 2 godziny temu, Sep napisał(a):No ale żadnego Mima którego spotkałem na drodze nie udało mi się pokonać. Nie mogę wyczuc tych skubancow.Mimy banał, bo mają dwa ataki na krzyż, więc trzeba go tylko zepsuć i kontrować wszystko - już chyba ze 4 albo 5 rozwaliłem, ale chyba gdzieś przegapiłem jednego (ostatniego ubiłem w jaskini Esquiego), bo nie mam berecika dla Maelle (reszta stroju jest, ale beretu i okularów brakuje).2 godziny temu, ogqozo napisał(a):Ten ostatni typek na arenie to przykład przeciwnika z dużo szerszym repertuarem, ma dość wiele różnych komb, w tym typowy bokserski blef, na który złapałem się chyba z 50 razy pod rząd lol.No tego skurwola póki co odpuściłem, bo te bokserskie zwody sprawiają mi od cholery problemów.
Opublikowano 26 kwietnia26 kwi A gdzie jest beret dla naszego Gustava, bo chyba coś przeoczyłem? Mam już strój kąpielowy dla Luny, jest na czym zawiesić oko
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.