Snesa i FamicomaAV mam sprawne aż do dzisiaj, mały telewizorek CRT Toshiby też choć od jakiegoś czasu nie odpalałem gierek, choć kiedyś gdzieś na forumke wrzucałem screeny z gameplayów.

Snes to zdecydowanie moja ulubiona konsolka retro, ileż to godzin natrzaskałem w International Super Star Soccer De Luxe albo Tiny Toons Basketball że o Chrono Triggerze i CastlevaniIV nie wspomnę. Pegazus z grami z Kunio Kunem, Jackalem, Battletoadsami, Złotą Piątką ukształtował mnie jako gracza i wzniecił moje zamiłowanie do pikseli ale to Snesika i PSX cenię najbardziej z moich początków gamingu.

SNES u mnie nie mógł mieć żadnych szans, bo od razu był gruby przeskok z 3 generacji na rewolucyjną 5 i już nie było opcji, żeby się cofać w rozwoju. Najbliżej jakichkolwiek wspomnień będzie mugen...mod do którejś z powyższych wrzutek.

13 godzin temu, [InSaNe] napisał(a):

Nigdy nie miałem tych biedackich Pegasusów i na Segach też nie grałem. Od razu przeskoczyłem na Playstation.

 

Właściwie to przesiadając się ze SNES'a na Pegasusa zrobiłbyś krok wstecz, wszak technicznie rzecz biorąc Pegaz był konsolą trzeciej gen. a SNES czwartej; u mnie wyglądało to jeszcze inaczej, jak pewnie u większości młodych polskich konsolarzy w latach 90' - najpierw miałem Pegazusa a po nim przesiadłem się bezpośrednio na PS1, czyli z pominięciem w ogóle czwartej gen. z tym, że nadrobiłem ją wiele lat później po zainteresowaniu się (już jako dorosły) retro gamingiem.

My cioraliśmy na SNES-ie w Parodiusa, Super Mario, Zeldę A Link to the Past itd. Wszystko po niemiecku, ale nam to nie przeszkadzało. Mama kumpli pracowała w Niemczech, więc zwoziła takie rarytasy do drewniaka przy ul. Długiej. Piękne wspomnienia.

 

Potem grałem dużo na emulatorze SNES-a w takie rarytasy jak Tenchi Muyo, FF V, Sailor Moon bodajże i inne

 

Czekam na obszerną recenzję Chrono Triggera z wyjaśnieniem, dlaczego jest to najlepszy jRPG wszechczasów. I okładkę z tejże xd

Ja za młodu tylko dwa razy spotkałem się ze SNESem, jeden kumpel na osiedlu miał i chciał się wymienić gierkami ale nie mógł bo miał jakiegoś dziwnego Pegasusa do którego dyskietki nie pasowały  i drugi raz u kuzyna pograłem w jakąś bijatykę Gundamową i Hulka, ale to było koło 2000 więc wrażenia nie zrobiło. A tak na emu parę gierek ogranych z czego Chrono Trigger najlepiej zapamiętam.

w Gdyni było dobrze, bo była legendarna wypozyczalnia gier Nintuś, najbardziej się opłacało w sobote iść, bo kasowali i tak za jeden dzień, a w niedziele było zamknięte. Ziomek o którym pisałem brał zawsze coś na snesa a ja na gameboya. Na gameboya to był dobry deal, bo wiekszosc gier była do przejścia w godzine, wiec sie ogrywało tytuły przez weekend za kilka złotych. W sklepach do kupienia to poza właśnie Nintusiem nigdy się nie spotkałem z grami na snesa.

 

W sumie jakiś wywiad z właścicielami wypozyczalni gier to chyba nie jest głupi pomysł? Tylko padli 5 czy 6 lat temu, nie wiem czy jakiś kontakt bym do nich złapał

Fajnie jakby w numerze była recenzja Killer Instinct. Chętnie bym też widział tę grę na okładce. Oprócz tego koniecznie recenzja Street Fighter II (najlepiej wersja "Turbo") no i mimo że JRPG nie moje klimaty, to Chrono Trigger namieszał na tyle, że nie może zostać pominięty - zwłaszcza że w tym roku jest okrągła, trzydziesta rocznica wydania gry.

 

Propozycje do SNES Extreme:

 

- Przegląd konwerterów kartridżów PAL/NTSC, gdzie kupić i za ile. Norby takie takie opracowania sprzętu robił w PSX Extreme.

 

- Historia firmy LucasToys - dystrybutora SNES-a w Polsce.

 

- Opis urządzenia Super GameBoy do Super Nintendo.

 

- Tekken na Snesa. Są kartridże na aliexpress do kupna. Warto kupić?

 

- Historia Earthbound tej zawiłej gierki.

 

- Opis MYSZKI do SNESA i jakie gry z nią działają!

 

- Koniecznie coś o SNES Classic Mini.

- przegląd urządzeń jak podłączyć SNESa przez HDMI do nowego telewizora.

 

- Przegląd gier na Nintendo Scope i na temat samej bazooki też coś, że miała lunetę i odbiornik na telewizorze.

 

- koniecznie coś o Super Mario World i Mario All Stars

 

- o klonach wspolecznych Snesa np. Analogue Super NT

 

- chce poczytać też o Star Fox, F-Zero, Zeldzie o Final Fanfasy. Mają być te gry.

Edytowane 25 marca25 mar przez Danny85
Gdzie komentarz grzybiarza jest ja się pytam?

Jak chodzi o SNES to wypada napisac cos o samym MODE 7 - jak to dzialalo i jakies gierki ktore na tym bazowaly (F-Zero np). Co do okladek to zakladam ze bedzie Super Metroid, Zelda Link to the Past, Chrono Trigger, ktorys Marian itd. Z mniej oczywistych to bym na okladce widzial wlasnie F-Zero, Super Punch-Out czy StarFox. 

Fajnie by bylo poczytac o akcesoriach typu SuperScope czy ta nakladka do odpalania gierek z GB. No i okladka specjala jak bedzie standardowo hardware'owa to mysle ze fajnie by bylo zeby to bazowalo na modelu z EU.

No wreszcie, wiadomo, że "przecieki" były od dawna, ale tak po prawdzie to czekam na ten special odkąd w ogóle idea tych wydań się pojawiła.

Jak większość udzielających się tu, SNESa nie miałem. W sumie jedyny kontakt z konsolą i grami na nią na zasadzie "lizania przez szybę" (niemal dosłownie, bo właśnie za szybą można było podziwiać sprzęt) miałem w lokalnej wypożyczalni wideo, oferującej usługę wypożyczenia właśnie sprzętu Nintendo i dedykowanych gier. Nigdy nie skorzystałem, ale grafiki na kartridżach działały na wyobraźnię. 

 

Bibliotekę Super Nintendo (w dosyć niewielkim koniec końców zakresie) poznałem w złotych czasach emulacji, w okolicach 2001-2003. Komp, który już praktycznie nie dawał rady z nowościami, przeżywał drugą młodość (doszło do tego jeszcze emu Neo Geo i można było żyć nie umierać). Recka FF Chronicles w PE skłoniła mnie do odpalenia Chrono Triggera (nie ukończyłem), a szał na DBZ motywował do sprawdzania masy tytułów wydanych pod tym szyldem na SNESa. Stąd też jeśli miałbym coś sugerować w temacie treści do pisma, to żeby nie powtarzać po innych mogę rzucić:

 

- tematyka emulacji, która to w dużym stopniu spopularyzowała bibliotekę SNESa w Polsce (w miarę możliwości sięgnięcie do archiwów i opisanie sprawy właśnie w kontekście czasowym przełomu tysiącleci, bo to, że teraz można odpalić emu nawet na telefonie to inna bajka), ewentualnie można coś skrobnąć o bibliotece dostępnej na Switcha w ramach abonamentu NSO;

 

- jakiś przegląd gier ze świata Dragon Ball, bo była tego masa, a boom w Polsce zbiegł się mniej więcej z rozkręcaniem się u nas Internetu, sceny, właśnie emulatorami i innymi wynalazkami (wspomniany tu MUGEN, który czerpał mocno właśnie z gierek ze SNESa).

Edytowane 25 marca25 mar przez kotlet_schabowy

Chętnie bym poczytał artykuł o wojnie po między SNES a Mega Drive ale niech to nie będzie znowu czegoś w stylu książki wojny konsol bo mnie perspektywa USA nie interesuje. Chętnie bym poczytał jak to wyglądało w Europie i dlaczego SNES w europie sprzedał się dwa razy gorzej od konkurenta. Taka analiza z perspektywy naszego kawałka świata.
 

 

Będzie Kromo Tiger? 

Kurczę, jaka lista zyczeń, zaraz Roger przyjdzie, żeby robić 180 stron  

I o to chodzi, może być nawet dwieście! Każdy fan retro będzie zadowolony 

Coś o Satella View. Protocyfrowa dystrybucja gier 

Edytowane 25 marca25 mar przez Enepsignos

41 minut temu, Perez napisał(a):

Kurczę, jaka lista zyczeń, zaraz Roger przyjdzie, żeby robić 180 stron  

Zapłaci się tyle ile będzie konieczne, ale stron jak najwięcej.  

Można też zrobić drugi numer, zamiast lecieć na ilość w jednym ilość redaktorów jest ograniczona, wolę, żeby sobie na spokojnie gry przeszli a nie po łebkach

Mnie by się marzył numer grubości starych CD-Action (250 stron bodajże). Pewnie kosztowałby 50-60 zł, ale trudno zapłaciłbym. Jednak pewnie jestem w mniejszości, bo wielu nie jest w stanie wygospodarować nawet standardowej ceny na standardowe wydanie. 

Co ile oni te specjale wydają w cda? Chyba nieregularnie? Wydawca PE sobie zalozyl, że specjal wychodzi co kwartał, nie wiem kto by mial zapełnić te 250 stron, jak jeszcze jest szmatławiec i robią na boku książki czy ten numer o Silent Hill.

Teraz, Shen napisał(a):

nie wiem kto by mial zapełnić te 250 stron, jak jeszcze jest szmatławiec i robią na boku książki czy ten numer o Silent Hill.

Śpią w nocy i im się zbiera. Niech nie śpią!

9 minut temu, Shen napisał(a):

Co ile oni te specjale wydają w cda? Chyba nieregularnie? Wydawca PE sobie zalozyl, że specjal wychodzi co kwartał, nie wiem kto by mial zapełnić te 250 stron, jak jeszcze jest szmatławiec i robią na boku książki czy ten numer o Silent Hill.

Cóż, marzenia nic nie kosztują.  Ale fakt realia są jakie są...

12 godzin temu, Shen napisał(a):

w Gdyni było dobrze, bo była legendarna wypozyczalnia gier Nintuś, najbardziej się opłacało w sobote iść, bo kasowali i tak za jeden dzień, a w niedziele było zamknięte. Ziomek o którym pisałem brał zawsze coś na snesa a ja na gameboya. Na gameboya to był dobry deal, bo wiekszosc gier była do przejścia w godzine, wiec sie ogrywało tytuły przez weekend za kilka złotych. W sklepach do kupienia to poza właśnie Nintusiem nigdy się nie spotkałem z grami na snesa.

 

W sumie jakiś wywiad z właścicielami wypozyczalni gier to chyba nie jest głupi pomysł? Tylko padli 5 czy 6 lat temu, nie wiem czy jakiś kontakt bym do nich złapał

 

Nintuś <3 A pamiętasz taki sklep z grami, w którym sprzedawano też modele do sklejania, zlokalizowany na ul. Portowej? W tym budynku, w którym jest Hotel Jakubowy? Mieli tam wszystkie nowości, na Amigę, blachy, sprzedawali różne czasopisma, w tym Secret Service (archiwalia). Pamiętam jak dziś, jak kupiłem tam m.in. Duke Nukem 3D w pachnącym nowością boxie

Bardzo duży wybór gier na SNES-a był w CH Panorama w Warszawie, pamiętam też, że można było sobie pograć w Yoshi Island. 

Nie zapuszczałem się w tamte rejony, ale lokalizacja Nintusia na zapleczu komisu to była piękna rzecz. Często tam coś na gameboya kupiłem albo wymieniłem, potem się na morską przenieśli to juz rzadziej wpadałem.

I pomyśleć że w dawnych czasach trzeba się było samemu fatygować po gry i w sumie nie wiedziało się z czym się wróci. A dzisiaj same przyjeżdżają do mieszkania, ale to już nie ten czar.

Mi tam gry wcale same do mieszkania nie przyjeżdżają... No, ale za to zawsze wiem z czym wrócę, chociaż tyle.