Niby nic odkrywczego ponad to co wiadomo o tej części nie pokazali ale chwała Bogu że będą jakieś misje w tym otwartym świecie więc będzie co robić poza online

No dokładnie, Forza Horizon to JESZCZE nie jest, ale idą w dobrym kierunku. Czuć przez to ewoulcje serii

Takie pierdoły do robienia gdy czekamy na ekipe do grańska. No szkoda że dalej nie ma normalnego singla dla prawdziwych graczy

Wazne zeby bylo wiecej grania niz czekania na granie w trybie multiplayer, bo w MK8D dawno mi sie odechcialo przez to grac

Wazne zeby trasy zaprojektowano pod system nowych trikow bo te kombosy z jazda po scianach, poreczach, szosie i tak na zmiane to moze byc game changer

Fajnie, ze woda wyglada jak w Wave Race i fajnie ze mozna grac pingwinem i krowa no i fajnie, ze beda ciuchy za czipsy w koncu jakies mario fashion moze powstanie

Luigi z piccka zrobil mi dzien

2 godziny temu, Pupcio napisał(a):

Takie pierdoły do robienia gdy czekamy na ekipe do grańska. No szkoda że dalej nie ma normalnego singla dla prawdziwych graczy

Też tego nie rozumiem. Aż się prosi o jakąś fajną kampanię, zwłaszcza jak dostajemy otwarty świat i pierdyliard możliwości spędzania w nim czasu w postaci dziesiątek wyzwań.

Ale to jest Nintendo - tego nie pomalujesz.

No ten free roam to lekki zawód jednak. Przy takim progu cenowym to ja już chcę więcej contentu.

Wkurwia mnie ten lektor w tym nintendo. Taki pedzio, masakra. Powinien byc super męski głos do takiej gierki.

Jeżeli ten Nintendo Direct miał pokazać ilość nowej zawartości gry, która usprawiedliwiała by podniesienie tak mocno progu cenowego gierki z tej kultowej serii, to wydaje mi się, że się to nie udało.
Reedycja Mario Kart 8 podniosła chyba zbyt mocno poprzeczkę, a samo Nintendo za bardzo zachłysnęło się sukcesem popularności Ósemki z WiiU na Switch.

Ja - jako zagorzały miłośnik Ósemki od 2014 roku nie widzę tutaj tak znamiennego skoku jakości, aby tak mocno przepłacać za nową produkcję.

Jako gracz - mam - za przeproszeniem - w dupie te wszystkie wyliczenia inflacji (jakoś w Japonii nie biorą tego pod uwagę; do tego nie ima się to też za bardzo to do tegorocznych wycen premier na "pierwszym" Switch). Coś tu naprawdę jest nie tak.

Cena nowej konsoli do gier - to cena nowych gier. Jak tak to ma wyglądać, to chyba podziękuję ...albo powrócę na zatokę piratów...

Edytowane 17 kwietnia17 kwi przez Damk

Gdyby oznaczyli ten pokaz jako rozbudowany zwiastun, a nie Direct to myślę, że ludzie byliby bardziej wyrozumiali. Przez to spodziewali się czegoś więcej niż tylko prezentacji informacji, które już znaliśmy. A Nintendo powinno zrobić jakiś pokaz na sterydach pokazujący czemu wysoko cena jest usprawiedliwiona.

1 minutę temu, Butt napisał(a):

Gdyby oznaczyli ten pokaz jako rozbudowany zwiastun, a nie Direct to myślę, że ludzie byliby bardziej wyrozumiali. Przez to spodziewali się czegoś więcej niż tylko prezentacji informacji, które już znaliśmy. A Nintendo powinno zrobić jakiś pokaz na sterydach pokazujący czemu wysoko cena jest usprawiedliwiona.

No o to jest złość bo niby ten direct miał udowodnić że gra zasługuje na tą cenę więc z automatu podbiło to oczekiwania, a wyszedł rozbudowany preview o wszystkim co wiadomo od pokazu s2

Mnie direct wręcz utwierdził w przekonaniu że chyba ich pojebało na głowe z ceną za takie coś

Cena zjebana, bundle z grą fajnie wyceniony, nie zmienia to faktu że dla mnie ta część prezentuje się na razie fenomenalnie, spokojnie szybko 100h pęknie.

Nie no brak prawdziwego story jak u konkurenta sprzed 25 lat to straszny zawód, zważywszy na fakt, że już taki golf czy tennis szły w tym kierunku, a tu znowu krok w tył.

Teraz Indiana Jones wyszedł na PS5 i też jest na stronie za 80 euro widzę, czy w tamtym temacie też wszyscy tylko pytają, czy "uzasadnili cenę" czy "nie uzasadnili ceny". Gierka do pyknięcia w 15 godzin swoją drogą, jeśli ktoś nie grał.

No Direct słabiutki szczerze mówiąc, no ale to Mario Kart - super gierka do kanapowego multi.

18 minut temu, ogqozo napisał(a):

Teraz Indiana Jones wyszedł na PS5 i też jest na stronie za 80 euro widzę, czy w tamtym temacie też wszyscy tylko pytają, czy "uzasadnili cenę" czy "nie uzasadnili ceny". Gierka do pyknięcia w 15 godzin swoją drogą, jeśli ktoś nie grał.

No ale Indy nie jest grą dla dzieci.