4 godziny temu, easye napisał(a):

Nie wiem czy taki dobry, szczególnie jak później trzeba będzie odsyłać w razie chęci zwrotu, czy gwarancji nie wiadomo gdzie zamiast podjechać do jakiegokolwiek sklepu i rzucić przez ladę.

Nie mam zamiaru zwracać. W sumie nie wiem, jak to działa u Nintendo, ale zakładam, że z gwarancją w razie co nie będzie problemów.

To mi tam akurat te 200 powiewa i nie chce mi się rozkminić kto mnie dyma. Duże wydarzenie premiera nowego sprzętu i odbywa się raz co kilka lat. To nie moment że rozwodzić się nad 200zł gdzie gry kosztują 350....

Tu 200, tam 200 i w skali miesiąca robi się już jednak konkretna suma :)

Chuj w to przecież tu każdy zarabia 15 koła i ma milion w obligacjach skarbowych

Ale tak można wszystko kminić. Ale nie w tym rzecz. Tu się konkretnie trzymamy samej konsoli i premiery.

Mi dla tych 200zł nie chciałoby się czekać prawie tydzień, bo czwartek premiera, dochodzi weekend. No może być czasem po niedzieli z tego sklepu N. Ciekawe czy ogarną i wyślą wcześniej czy dzień przed, bo wtedy nie dojdzie do weekendu. I inni będą na hajpie tego dnia, a tu czekanko, paczka DHL w Niemczech siedzi. Ofcoz to moja opinia, dla mnie to nie jest warte 200zł :)

13 minut temu, iluck85 napisał(a):

To mi tam akurat te 200 powiewa i nie chce mi się rozkminić kto mnie dyma. Duże wydarzenie premiera nowego sprzętu i odbywa się raz co kilka lat. To nie moment że rozwodzić się nad 200zł gdzie gry kosztują 350....

Jak ktoś ma hajp i musi mieć na premierę, to oczywiście. Ja kupuję głównie z myślą o małpie w lipcu i backlogu ze Switcha 1, więc zero ciśnienia.

Ja nie wiem czy się opłaca oleda sprzedawać. Jak nowe na Ali są po 900zł, to za ile mam puścić jedynkę bez gwarancji? 500zł? 400zł? Amazon ma za 1300zł.

Na OLX są po 700zł.

Ja mam Switcha V1 to tego jeszcze z Homebrew to zostawiam. Szkoda to pchać za 5 stówek.

A te przerabiane to nie chodzą drożej niż zwykłe używki?

Czy myślicie, że sprzedanie konta jest realne? Na głównym koncie na Switcha mam jednak setki gier, których kupienie nawet na promocji kosztowałoby nie wiem ile dziesiątek tysięcy złotych. No a wiem, że 99% z nich pewnie nigdy już w życiu nie włączę, bo kiedy lol. Wiem, że nikt pewnie nie dałby za to marnego ułamka faktycznej sumy cen, ale nadal wartość jest wysoka. Czy ludzie robią takie rzeczy?

Kumpel wii czy wiiu miał z tymi grami w emu, snesy, nesy, n64, GC. Na eBayu konsole latały po 3k i lepiej u nas ciężko to było puscic. I te grupy na FB gdzie 90% komentarzy to filozofię ceny i wycena.

Oleda zostawiam i dalej będę grał i nadrabiał backlog.

30 minut temu, ogqozo napisał(a):

Czy myślicie, że sprzedanie konta jest realne? Na głównym koncie na Switcha mam jednak setki gier, których kupienie nawet na promocji kosztowałoby nie wiem ile dziesiątek tysięcy złotych. No a wiem, że 99% z nich pewnie nigdy już w życiu nie włączę, bo kiedy lol. Wiem, że nikt pewnie nie dałby za to marnego ułamka faktycznej sumy cen, ale nadal wartość jest wysoka. Czy ludzie robią takie rzeczy?

Oczywiście, można przecież zmienić adres mailowy przypisany do konta. Możesz mi wysłać PMke w 1 kolejności ;)

Nintendo nie banuje takich kont?

Poza tym to już masz do końca życia. Będzie Switch 5 i może będzie kompatybilny. Ograsz te gry na emeryturze

a za co miałoby banowac konta z oryginalnymi grami? Za to, że przyspoiałeś maila do nowej konsoli?