Abominacja. Futurystyczne Cody to najgorsze co przydarzyło się tej serii. Black Ops 2 zmasakrował genialną jedynkę, później było jeszcze gorzej, a podseria BO wróciła do formy dopiero gdy ponownie zaczęła opowiadać o Zimnej Wojnie (Cold War, BO6)

Modern Warfare'y, Black Opsy w latach 70/80/90 i drugowojenne odsłony - to jest mięsko.

Strach pomyśleć jak będzie wyglądać multi skoro nawet w tych 'lepszych' odsłonach biegają żółwie ninja.

No nieźle. Połączyli 3 najgorsze części serii, czyli Black ops 3, Infinite warfare oraz Advanced warfare i zrobili kolejne gówno dla debili Oni serio potrzebują kogoś kto trzymałby tą serię w ryzach. Ja wiem, że zarabiają na skórkach dla imbecyli, ale to już dawno przestało być śmieszne

Może tak będzie prosciej wciskac kolorowe gówna nie pasujące do żadnego settingu?

Ale będzie grane w 2030 jak trafi to do plusa

A tak na serio liczyłem, że powróci seria advanced warfare.

Black opsy zwłaszcza te futurystyczne to crapy okropne.

Słychać wycie? Znakomicie! Jak co roku! Jak co roku nie kupicie! Słychac wycie? Znakomicie!

Jezu co to za gówno.

3 godziny temu, Sylvan Wielki napisał(a):

i ten blue and orange w thumbnailu <3 branżo, nie zmieniaj się

2 godziny temu, McDrive napisał(a):

Ja wiem, że zarabiają na skórkach dla imbecyli, ale

po "ale" nie ma nic już znaczenia.

Sekcja komentarzy dostarcza

sequel do absolutnie najgorszego black osa w historii (BO3) xD tym razem kampania zrobiona będzie przez ludzi po fentanylu

Dozylismy czasow gdzie po "one more think" na pokazie widzimy teaser do call of duty

Nie wiem jak sprzedaż ale według tego co zawsze czyta się w sieci czym bardziej futurystyczne COD-y robią tym gorzej i ludzie wolą jednak klimaty teraźniejsze. Przecież mogli by pójść nawet bardziej do tyłu w czasy pierwszej wojny pokazując brutalną walkę w okopach (World at War był świetny). Dziwne też że dostajemy kolejne Black opsy a nie MW czy inną odsłonę bo zawsze szło to wymiennie, no ale BO6 siadło mi super więc teraz pora na jakiegoś potworka.

Na mnie właśnie ten futurystyczny klimat trailera zrobił olbrzymie wrażenie. Mam potężny niedosyt po wyśmienitym TytanowymJanuszu2.

Podobno na etapie czwórki na wstępnym etapie prototypowania rozważali grę w trakcie IIWŚ z niemieckiej perspektywy, ale doszli do wniosku, że to zbyt kontrowersyjne. Mogliby do tego wrócić, chciałbym śledzić inbę

2 godziny temu, Jukka Sarasti napisał(a):

Podobno na etapie czwórki na wstępnym etapie prototypowania rozważali grę w trakcie IIWŚ z niemieckiej perspektywy, ale doszli do wniosku, że to zbyt kontrowersyjne. Mogliby do tego wrócić, chciałbym śledzić inbę

Dobrze że strzelanie do cywili na lotnisku nie było kontrowersyjne

10 minut temu, McDrive napisał(a):

Dobrze że strzelanie do cywili na lotnisku nie było kontrowersyjne

Piękne czasy giereczkowa to były gdy blockbuster mógł sobie na coś takiego pozwolić

36 minut temu, McDrive napisał(a):

Dobrze że strzelanie do cywili na lotnisku nie było kontrowersyjne

Owszem, chłopakom odpięcie wrotek zajęło ledwie dwie gry, kiedyś to było.

Ludzie, przecież ta seria dawno temu stała się memem i gównem. O czym tu dyskutować.

W sumie można tylko ubolewać, że to jedyna na rynku konsolowym seria militarnych action shooterów z kampanią.

Edytowane poniedziałek o 20:351 dzień przez ProstyHeker

Takie info dla osób jeszcze patrzących na potencjalne kupowanie gier z tej serii od weterana - jeśli ktoś na codzień nie gra w CODa i nie robi jakiś dobrych wyników, to tego nie odczuje, ale Activision robi wszystko, aby obrzydzić grę dla graczy z lepszymi umiejętnościami. Otóż, gdy idzie wam za dobrze, to nie dość, że wskakuje wszystkim znany Skill Based Matchmaking, to ostatnio w plikach gry odkryto Skill Based Damage. Im więcej killów robicie, tym zadajecie mniejsze obrażenia innym graczom (poza trybem rankedów). Niby wpisali to w kodzie gry jako "bots" jednak jest dziesiątki klipów zaprzeczających śpiewce o botach. W dodatku odkryto "Advertisement Lobbies", w których specjalnie dobiera nam graczy z drogimi skinami, którzy masakrują nas, aby zachęcić do kupna skinów, które de facto dają łatwiejsze lobby przez sporą ilość meczów. Oczywiście owe advertisement lobbies nie istnieje wprost po zakupie gry i odpaleniu pierwszego meczu w trybie MP, a dopiero po kilkunastu, żeby dać szansę nowym wyszaleć się.

Piszę to w temacie BO7 z jednego powodu - ostrzeżeniem, jeśli chcecie się skupić na trybie MP. Ta gra nie jest grą, to algorytm zachęcający do wydawania kosmicznych pieniędzy, a streamerzy często są posądzani o cheatowanie, granie na VPN aby mieć łatwiejsze lobby oraz tzw. "reverse boosting" czyli po prostu granie fatalnie przez 2-3 mecze, aby mieć najprostsze lobby jakie się da w następnych meczach.

Prosta metoda na w miarę przyjemne granie? Game Pass + kampania + zombie bez dotykania MP/Warzone.

MP jest super do pierwszego sezonu, świetnie się bawiłem w Blops6 multi właśnie do wejścia pierwszego sezonu. Potem można sobie odpuścić.

13 godzin temu, KrossOver napisał(a):

Takie info dla osób jeszcze patrzących na potencjalne kupowanie gier z tej serii od weterana - jeśli ktoś na codzień nie gra w CODa i nie robi jakiś dobrych wyników, to tego nie odczuje, ale Activision robi wszystko, aby obrzydzić grę dla graczy z lepszymi umiejętnościami. Otóż, gdy idzie wam za dobrze, to nie dość, że wskakuje wszystkim znany Skill Based Matchmaking, to ostatnio w plikach gry odkryto Skill Based Damage. Im więcej killów robicie, tym zadajecie mniejsze obrażenia innym graczom (poza trybem rankedów). Niby wpisali to w kodzie gry jako "bots" jednak jest dziesiątki klipów zaprzeczających śpiewce o botach. W dodatku odkryto "Advertisement Lobbies", w których specjalnie dobiera nam graczy z drogimi skinami, którzy masakrują nas, aby zachęcić do kupna skinów, które de facto dają łatwiejsze lobby przez sporą ilość meczów. Oczywiście owe advertisement lobbies nie istnieje wprost po zakupie gry i odpaleniu pierwszego meczu w trybie MP, a dopiero po kilkunastu, żeby dać szansę nowym wyszaleć się.

Piszę to w temacie BO7 z jednego powodu - ostrzeżeniem, jeśli chcecie się skupić na trybie MP. Ta gra nie jest grą, to algorytm zachęcający do wydawania kosmicznych pieniędzy, a streamerzy często są posądzani o cheatowanie, granie na VPN aby mieć łatwiejsze lobby oraz tzw. "reverse boosting" czyli po prostu granie fatalnie przez 2-3 mecze, aby mieć najprostsze lobby jakie się da w następnych meczach.

Prosta metoda na w miarę przyjemne granie? Game Pass + kampania + zombie bez dotykania MP/Warzone.

Pojebana akcja, podobne zagrywki robią chyba w Fifie, od lat był krzyk o tzw. "momentum". Do piachu z nimi.