Myślę, że sporo osób tutaj pogra w tę gierkę i jest jedną z najlepszych wydanych w tym roku. ABSOLUM to chodzona bijatyka od Dotemu, która posuwa gatunek w XXI wiek nie tylko graficznie, jak poprzednie Streets of Rage 4.

Sporo osób porównuje go do Dragon's Crown!

Mamy tu miks chodzonej bijatyki i rogalika oraz action-RPG, z siatką wyborów, buildów i progresu. Co może nie każdemu miłośnikowi oldskulu przypasować. Zaczynanie od zera potrafi być początkowo powolne, chociaż po kilku godzinach mamy więcej rzeczy odblokowanych i wtedy już NIE JEST SŁABO.

Jakość. Piękne wykonanie, łączące moce znanych już z wyjebanej grafiki 2D Francuzów ze sławnymi kompozytorami z Japonii i USA. Podobno świetne multi. Wciąga. Rozwój postaci, strategia. Powtarzanie, adaptacja. Nawalanie. Zaskakująco sporo opowieści, chociaż poznajemy ją raczej w sensie budowy świata, niż żeby postaci miały jakieś rozbudowane faktyczne wątki. Czego tu nie ma? Osiemset nagród GOTY? Jeszcze nie, ale niedługo, zobaczymy.

Gracie w Absolum?

Zainstalowane, czeka na odpalenie ale chyba się wstrzymam i przed premierą pudełkowego Hadesa dwójki nie będę grał w rogale.

Grałem skończyłem wielokrotnie 20h na liczniku. Pozdrawiam

Tez gram dla mnie lepsze od nowego Hadesa.

Przeszedłem Galandra, przeszedłem karłem, jeszcze zostały dwie postaci - niesamowite zaskoczenie roku, brakuje trochę contentu, ale to normalne jak gra jest zajebista to chce się wiecznie grac - pewnie wydadzą dlc jak do sor4, jakieś dwie postaci dodadzą plus endless mode choć chciałoby się dodatkowa krainę i/lub więcej rozgałęzień w krainach. Dobrze, że zostało jeszcze parę pobocznych bossów to jest co robić.

Ja na razie przeszedlem tylko krasnoludem, co mi sie podoba to art style, na plus po meczacym emo w nowym Hadesie, no i muzyka to kosior, dla mnie tez niespodzianka roku.

Ja dopiero zamówiłem i czekam na swój egzemplarz. Ogram pewnie za jakiś czas jak się otrząsnę z post apokaliptycznych przygód, które paradoksalnie wciągnęły mnie mocniej niż sam bym się spodziewał.

Podobno w tej grze ginie się często jak na roguelite i jest powtarzanie tego samego, tak? Nawet jeśli to prawda to nie problem bo jestem wyjątkowo odporny na tego typu mechaniki.

Lepsze i bardziej wciągające niż BALL x PIT?

Też skończyłem, póki co tylko raz. Jako, że zaraz NG4 to się w najbliższym czasie nie zanosi na ponowne próby. Ale gra jest super, czuć momentami vibe takiego Dragons Crown, świetnie wygląda, no i ta muza!

Jutro powinno trafić do mnie pudło switchowe

Ukończone 6 razy, większość misji zrobione - gra cudo, ale jako, że jutro ng4 to na ten moment kończę granie. Wrócę na pewno bo jeszcze żaba chce przejść.