Opublikowano 6 stycznia 201411 l Zamiast emu lepszy wlasciwy sprzet tym bardziej ze jest do kupienia za grosze A do czego go podlaczysz jak juz kazdy ma TV LCD?
Opublikowano 22 stycznia 201411 l Orginalny sprzęt jest ok. Jednak bardziej chodzi mi o to, że dzięki emu mogę sobie pograć w każdym miejscu. Nie muszę mieć przy sobie tv, kabli, płyt itd.
Opublikowano 22 stycznia 201411 l Obecnie najlepszym emulatorem PSX jest PSP Na tym sprzęcie aż chce się dusić triki w THPS2 i bić level w Finalach. Nie będzie odkryciem wody w proszku stwierdzenie, że na tym ekranie gry z PSX przeżywają drugą młodość, bo wyglądają chyba nawet lepiej niż na starych telewizorach CRT, a przynajmniej takie wrażenie odnoszę. Edytowane 22 stycznia 201411 l przez Bzdurski
Opublikowano 23 stycznia 201411 l Tylko w niektórych grach brakuje R2 i L2 ( a bez tego np. przejście pierwszego bossa w Fear Effect to dla mnie masakra była i musiałem na ps3 się przenieść ).
Opublikowano 23 stycznia 201411 l No to jest kiepska sprawa, ale da się jakoś grać z "dwójkami" na krzyżaku
Opublikowano 27 stycznia 201411 l Polecam emulator PSXa japońskiego programisty o nazwie XEBRA. Dokładność tego emulatora jest bardzo dobra. Trzeba jednak pamiętać, że wymagania sprzętowe są dosyć wysokie. Warto też znaleźć w necie instrukcję obsługi, bo program może sprawiać na początku problemy. Ale po 5 minutach "zabawy" można się cieszyć według mnie najlepszym - w znaczeniu najdokładniejszym - emulatorem PSXa. Nie polecam dla osób, które szukają ulepszeń graficznych jak w ePSXe. Celem tego emulatora jest jak najdokłanidejsza emulacja bez żadnych dodatków. Emulator PSP nie jest do tego zdolny z prostego względu czyli zbyt wolny procesor. Do idealnej emualcji PSXa czyli cykl po cyklu - według programisty Xebry - potrzebny będzie procesor i7 14Ghz. Na pewno nie są to dokładne dane, tylko dające obraz jak duża moc obliczeniowa jest potrzebna, zeby krok po kroku emulować działanie sprzętu. Emulator PSP jest dobry, jednak potrafi wielu gier nie wczytać lub też zawiesić się podczas gry (wtedy trzeba próbować odpalać na różnych - starszych lub nowszych - POPSach). Według mnie, programiści emulatora PSX na PSP, którzy mieli całą dokumentację techniczą, mogli spisać się lepiej. Xebra też nie jest idealna (głównie chodzi o "I cache rate"), ale według mnie to zupełenie inna klasa emulacji. To coś jak Higan do emulowania SNESa, Nestopia do NESa, czy Kega Fusion albo Regen dla Segi Maga Drive/Master System etc. Interfejs i sposób użycia może wielu osbom się nie spodobać, jednak ja nie widzę aż tak duego problemu. Program do ściągnięcia tutaj (trzeba kliknąć na ostatni obrazek na samym dole strony): http://drhell.web.fc2.com/ps1/ Bezpośredni link jakby ktoś miał problem: http://drhell.web.fc2.com/ps1/xebra130815.zip I jeszcze raz polecam znaleźć dobrą instrukcję obsługi na anglojęzycznych stronach.
Opublikowano 27 stycznia 201411 l Może to tylko moje zdanie, ale chyba już prościej jest wyłożyć tę stówę i kupić PSX'a z okablowaniem i co najmniej jednym padem i cieszyć się graniem na konsoli...Gry wcale nie są zbyt drogie, i jeżeli ktoś nie jest kolekcjonerem to wydania platinum chodzą od 10 do 50zł...zależy jaka gra.
Opublikowano 28 stycznia 201411 l Może to tylko moje zdanie, ale chyba już prościej jest wyłożyć tę stówę i kupić PSX'a z okablowaniem i co najmniej jednym padem i cieszyć się graniem na konsoli...Gry wcale nie są zbyt drogie, i jeżeli ktoś nie jest kolekcjonerem to wydania platinum chodzą od 10 do 50zł...zależy jaka gra. Na pewno uruchomienie gry na oryginalnym sprzęcie ma swój urok i klimat. Czy prościej to bym polemizował - nie ma nic skomplikwoanego w uruchomieniu emulatora. Wydaje mi się, że to kwestia preferencji. Dla mnie uruchomienie na emulatorze (ale tylko i wyłącznie dokładnie odwzorowująym oryginał jak XEBRA, nie jak na ePSXe) niesie za sobą dużo zalet: -nie trzeba przechowywać płyt, ani też ich szukać która gra gdzie jest -brak miejsca na szafce z telewizorem - ile można tam zmiescić konsol? -mam dwa PSXy jednak w jednym i drugim są często problemy z laserem. Mój pierwszy model SCPH5502 ma laser skatowany do granic możliwości -save state - jest to bardzo wygodne bo mogę zapisać stan gry w dowolnym momencie i zakończyć grę. W przypadku oryginalnego PSXa musiałbym zostawić konsolę np. na noc albo ją wyłaczyć i stracić progress. Oczywiście za oryginalnym PSXem przemawia perfekcyjne odwzorowanie gry. W przypadku słabych emulatorów wiele elementów (muzka, grafika) może zostać zniekształconych. Jednak wspomniany wcześniej emulator XEBRA powinien być na tyle dobry, że różnica powinna być praktycznie niemożliwa do zauważenia w większości gier.
Opublikowano 29 stycznia 201411 l Co do tv to za darmo mozna dostac jakis crt lub za kilka zloty, ewentualnie pobawic sie z ostroscia na lcd/plazmie
Opublikowano 29 stycznia 201411 l -nie trzeba przechowywać płyt, ani też ich szukać która gra gdzie jest No to akurat dla mnie minus. Jak otwieram szafkę i rzuca mi się w oczy premierówka Crash, Driver, Residen Evil Nemesis, Medal of Honor i Need for Speed Road Challenge to mam wzwód z dreszczami.
Opublikowano 31 stycznia 201411 l Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. No kur.wa , oczywiście że tak. Gdy przyszły mi gierki ostatnio miałem podniete jak mały dzieciak. Przeciez to kur.wa sama esencja, orgazm dla gracza przeglądac gry które zapoczatkowały to co dzieje sie teraz w branży. osobiście dystrybucja cyfrowa to dla mnie szatan. I nie tylko że wtedy strace świetną prace Pamietam te emocje, szczęscie podczas rozpakowywania nowych gier na które tak ciężko sie odkladało kieszonkowe. Coś pieknego. Aha ale PSX NOT DEAD MADFAKA!!! Zrobiłem sobie kącik gracza retro. Polecam. Coś wspaniałego, te uczucie kiedy czeka sie na renderowane scenki i mozna je ogladac i ogladac. Nie to co teraz że włącza sie skip bo to nudne. No i granie na psx>>>>emulator. Zabierałem sie za re2 wielokrotnie na emu i nici. A na psxa teraz normalnie go chłone i gram do 12 w nocy
Opublikowano 27 lutego 201411 l Polecam gre przygodowa Danger Girl.Swietnie sie mi w nia gralo na psx ciekawi bosowie,uzbrojenie i krecace tyleczkami laseczki ktore w kazdej misji gralismy inna. Gra na podstawie komiksu,Sypchon Filter z kobietkami w rolach glownych Pozycja od dawna zapomniana przez pisma branzowe i nie nie przeszkadzaa by mi odswiezona wersja gry.
Opublikowano 21 marca 201411 l gralem w danger girl . z reszta w co ja nie gralem na psxie. nawet fajna gierka ale znudzila mi sie dosyc szybko
Opublikowano 12 lipca 201410 l Wracając do ceny - w 1996r za swojego PSXa + Tomb Raider, Resident Evil i Crash Bandicoot dałem 1200zł + Amigę 600 w rozliczeniu. Warto było :-)
Opublikowano 27 września 201410 l Przymierzam się: http://allegro.pl/show_item.php?item=4559359265 Co uważacie?
Opublikowano 22 października 201410 l Jak trudno dostac to w europie? (nie sadze ze NTSC wersja by pasowala na PAL konsolke)
Opublikowano 23 października 201410 l Przez jakiś rok/dwa pojawiły się ze 3 sztuki na Allegro. Sam poluję na taki monitorek, ale niektóre aukcje miały strasznie wysokie ceny i nie udało mi się go jeszcze kupić...
Opublikowano 10 listopada 201410 l Niektóre gry tkwią w naszej pamięci jako zaje.biste perełki. Nie ma co ich odpalać po latach, bo czar pryśnie, po ujrzeniu grafy, męczeniu się ze sterowaniem, brakiem podpowiedzi "gdzie iść? i granie z opisem". Odkryłem jednak jak można sobie przypomnieć stare tytuły, poprzez słuchanie muzyki! https://www.youtube.com/watch?v=zqqq8uqSDnkPobieram cały OST w jakości bezstratnej, jest co wspominać, [nostalgia mode on].
Opublikowano 17 listopada 201410 l Niektóre pozycje źle znoszą próbe czasu. W moim przypadku granie w większość gier na PSone po latach jest super przygodą. Stare loga deweloperów, klimat lat 90-tych, dobra muzyka a czasami żałosny voice acting który rozbawia do łez. Poza tym granie na pierwszym play-u jest dziś czymś elitarnym, rzadko spotykanym. Tym lepiej się gra. Nikt nie atakuje trailerami i making of-ami zewsząd. Mi podoba się już sama sekwencja uruchomienia konsolki, charakterystyczne czarne płytki i głośne odgłosy z okolic czytnika przy wczytywaniu.
Opublikowano 17 listopada 201410 l Ostatnio grywam na PS2 (ale w tytuły z PSXa) i co mi się zaje.biście podoba to OFFLINE w tej konsoli. Tego mi brakuje w tych czasach: gram sobie, nie przejmując się, że ekolega będzie miał więcej aczików, albo że miał niby ważny wyjazd, a siedzi online:). Nie ma tam żadnych kont użytkowników, patchy, dlc, to wiadomo. No i multiplayer, nie z jakimś randomem, a na splitscreenie z młodszą siorą. Tyle, że plejka coś głośno chodzi i nie chce mi czytać nagranego fajnala po polsku:/, ale co to za problem - sprzedam i kupię inny model, a sejwy zapiszę sobie na memorce. Nic tam nie jest zabezpieczone przed kopiowaniem. Po co jakieś utrudnienia dla graczy? Edytowane 17 listopada 201410 l przez grzybiarz
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.