Skocz do zawartości

Bioshock


crisscross

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
  • 1 rok później...

pamieta ktos jaki byl kod do pierwszych drzwi z mozliwoscia wpisania kodu?

 

0451 :potter:

 

Sprawiłem sobie Bioshocka. Wiem, szybko ;). Dlatego pobawię się trochę w archeologa.

 

Tyle dobrego się nasłuchałem o tej grze, tyle pozytywnych opinii i recenzji przeczytałem, cena mega zachęcająca, no jak tutaj takiego klasyka nie mieć na półce. Szczególnie, że Bioshock 2 już mam i wypadało by skończyć pierwszą część, by się zabrać za drugą ;).

 

Na początku było OK. Grafika bardzo przyjemna (chociaż bump-mapping aż się wylewa z ekranu, ale taki urok tej gry), klimat świetny (jakaś podwodna utopia w latach 60 - WCHODZĘ W TO!), fabularnie zobaczymy. No i jakoś mnie nie porwało w pierwszych minutach gry. Nie wiadomo, co się dzieje, możliwości walki i kombinowania zerowe, człowiek się dopiero uczy mechanizmów rządzących grą. Duży minus dałem produkcji za respawnujące się splicery, chociaż teraz mi już nie przeszkadzają, ba, głupio by było jakby się NIE pojawiały nowe. W końcu to "żyjące" miasto, a duża ilość backtragingu po pustych lokacjach by w ogóle zabiła tą grę, tak to przynajmniej się coś dzieje.

 

Jednak jestem teraz w

 

łodzi podwodnej, gdzie niby znajduje się rodzinka Atlasa

i kurde, ciężko mi wytrzymać każdą godzinę z wyłączoną konsolą! Najgorsze jest to, że pojutrze mam sprawdzian z fizyki i ta gra będzie pewnie powodem, przez który go zawalę :D. Dostałem trochę plazmidów, kilka możliwości eliminowania przeciwników otworzyło się przede mną, jakieś mocniejsze giwery wpadły w łapki i zaczęła się zabawa! Na dodatek świetna sprawa z przygodową częścią gry - jest co zwiedzać, wszędzie są poukrywane te nagrania, co chwila jakieś smaczki są, MIÓD!

Kojarzycie rodziców (a właściwie ich trupy) Mashy leżących za ręcę w pokoju nr 6 otwieranym szyfrem w tym niby-hotelu? Szczena mi opadła jak to zobaczyłem.

To odkrywanie tragedii kryjącej się za sytuacją w mieście - coś niesamowitego. Dobra, koniec pisania, jeszcze na pewno będę wylewać swoje wrażenia tutaj, więc jeszcze sobie poczytacie :D.

 

Mam jeszcze pytanko, nawet dwa:

Można potem zacząć grę od nowa ze wszystkim, co się zdobyło podczas poprzedniego przejścia?

Rozumiem, że Little Sister jest zawsze pod opieką Big Daddy'ego, ale Ci drudzy występują bez dziewczynek, prawda? Bo zdarzyło mi się zabić tatusia a dziewuszek do uratowania nie było... Zaobserwowałem też, jak Big Daddy pukał w tą dziurę i brzydula w końcu z niej wylazła, więc sam do końca nie wiem o co chodzi :D.

 

Jezus, tak dobrze dawno się nie czułem. Xbox 360 długo, DŁUGO się kurzył, ale obudził się we mnie ten duch gracza, który potrafi zarywać nocki by zdobyć jeszcze jedną moc, przejść jeszcze jeden poziom, wygrać jeszcze jeden wyścig. Zapomniałem już, jaką przyjemność to daje :).

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

No, przeszedłem. Niesamowita gra O_o. Szerzej opiszę wrażenia trochę później, teraz chciałem tylko jedną rzecz napisać. Zacząłem nową grę, jest scena, kiedy nasza postać siedzi w samolocie, pali papierosa. Następnie ogląda zdjęcie rodzinne mówiąc "They told me that I'm special, that I was born to do great things". Następnie sięga po prezent, na którym jest karteczka z tekstem lecącym mniej więcej tak:

 

 

From Mam and Dad. Would you kindly not open it until (...)

 

 

MIAZGA O_O. Teraz gram drugi raz, tym razem żadnej LS nie popuszczę :diablo:. Trzeba też znaleźć wszystkie nagrania, będzie co robić.

Edytowane przez raven_raven
  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Coś czytałem o bugu z nadmiarową ilością Little Sisters. Czy został on może wyeliminowany w patchu? Rozumiem, że jak zobaczę jedną więcej LS to za żadne skarby nie mam się nią zajmować, tak?

 

 

No jeśli pojawi się więcej LS niż masz w menu oznaczone to bug musi być. Faktycznie coś takiego mi świta że czytałem, ale to na pewno glitch nie żaden bonus czy easter egg. Musiałbyś pogooglować, żeby zobaczyć, czy skorzystać z "okazji" w ogóle można i jakie ewentualnie są skutki.

 

Z tego co kojarzę, to dodatkowa Lil Sis pojawia się tylko w jednym levelu. Oczywiście można ją "zaliczyć", ba, nawet trzeba.

Odnośnik do komentarza

Nie nie, są trzy dodatkowe Little Sister, dzięki czemu można mieć 24 zamiast 21 (ale dodatkowej nagrody od Tannenbaum nie dostajemy). Dzieje się tak dlatego, że niektóre Little Sister i Big Daddy są oskryptowane i robią coś szczególnego, a aktywuje się wchodząc na triggery w odpowiednim miejscu. Na większości leveli nie da się ominąć tych triggerów, ale są trzy miejsca gdzie da się to uczynić i najpierw znaleźć i rozprawić się z trójką LS, a potem wejść na trigger i w ten sposób "włączyć" bonusową dziewuszkę. Tutaj szerzej:

 

http://bioshock.wikia.com/wiki/Extra_Little_Sister_Bug

 

Dobra, miało być szerzej o Bioshocku z mojej strony, to będzie.

 

Podszedłem do tej gry bez jakiegoś większego nastawienia. Poczytałem troszkę wcześniej, obejrzałem trailer czy dwa, stwierdziłem, że grę tak często ocenianą na 10 muszę w końcu obadać, szczególnie, że za śmieszne pieniądze można ją kupić (ok. 30 zł :D).

 

Na początku bez rewelacji. Świat całkiem OK, grafika niezła, fabularnie jeszcze nie wiadomo jak będzie. Pierwsze wrażenie miałem takie, że Bioshock to jakieś połączenie horroru ze strzelaniną. Zawiodłem się trochę na respawnujących się splicerach, tanich sztuczkach typu obracamy się a tam stoi sobie i patrzy na nas splicer, jakieś jęki i wrzaski. Broni nie za wiele, nie mają szczególnego (pipi)nięcia itd. Ale mijały kolejne godziny, a ja coraz bardziej wsiąkałem. Plazmidy naprawdę wprowadzają rozgrywkę na wyższy poziom, dodając elementy kombinowania i możliwość grania własnym, unikalnym stylem. No i świetnie wyglądają :D. Pojawiły się dodatkowe typy amunicji, a miejscówki powoli robiły się ciekawe.

 

Ale to wszystko traci na znaczeniu, kiedy wpadłem w fabułę jak ta śliwka w kompot. Kiedy zrozumiałem, że znalazłem się w niesamowitym miejscu. W mieście, które miało być utopią, ostoją dla wielkich, którzy nie byli by ograniczeni żadną moralnością, cenzurą czy innymi "bzdurami". A w praktyce okazało się piękną niszą dla wszelkiej maści wykolejonych świrów, którzy spuszczeni ze smyczy zrobili z tego miejsca piekło na ziemii. Genialny motyw, kiedy my trafiamy już tak naprawdę do ruiny (choć jak się okazuje, są osoby, które cały czas myślą, że to miasto jeszcze żyje i da mu się przywrócić dawny blask) i tylko odkrywamy wśród zgliszczy przyczyny tej tragedii (świetna sprawa z audio-diaries). Niesamowite, jak po prostu z każdą minutę coraz bardziej wtapiamy się to piękne i tragiczne miasto. Szukałem czegoś z dobrą fabułą i jest, znalazłem! Piękna historia o tym, czy człowieka powinno ograniczać jakieś prawo, moralność, czy można ot, tak sobie przekraczać wcześniej ustalone granice. O tym, że nie da się zbudować społeczeństwa składającego się tylko z tych najlepszych, bo zawsze musi być też dużo tych "mniejszych".

 

Oceny pokroju "10" są w pełni zasłużone. Jedna z lepszych gierek w jakie pykałem.

 

Proszę, powiedzcie, że dwójeczka jest równie dobra. Gra już leży na półce i cierpliwie czeka, aż z BS wycisnę te 900-1000 GS ;).

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 3 miesiące temu...

Weźcie mi wytłumaczcie jak działać z Tatuśkami?

 

W drugim levelu czy bodajże trzecim mam już dostep do plazmidów hipnozy tatuśka i przekabacanie wroga na swoją stronę, użyłem jednego z nich żeby uporać się na raz z dwoma. Wytłukli się nawzajem, ok, z tym że czemu dziewczynki się schowały do tych dziur? Czy one przepadły już?

Odnośnik do komentarza

Musisz wybierać taki moment, kiedy dziewczynka jest z Daddym. Każdy BD ma wyznaczoną ścieżkę którą chodzi, zwykle od jednego ventu do drugiego, woła LS, połazi z nią, zaprowadzi do innego ventu, połazi sam i od nowa. Kiedy zaczniesz z nim walczyć to wtedy na pewno nie odprowadzi siostrzyczki, ale z tym ustawianiem walk między tatuśkami jest taka sprawa, że czasem przestają ze sobą walczyć na chwilę i jeśli akurat wtedy Daddy był tuż przed ventem do którego miał oddać małą, to może Ci się zgubić i nawet tego nie zauważysz. W każdym razie każdy Daddy ma fixowaną ścieżkę którą obchodzi i nawet jeśli zatłukłeś Daddiego kiedy nie miał małej, to wróć w to miejsce później to pojawi się kolejny.

Odnośnik do komentarza

Nie wprowadzajcie kolegi w błąd.

 

W pierwszym BioShocku możesz jak najbardziej cofać się do poprzednich leveli. Po prostu wejdź do batyskafu i wybierz lokację do której chcesz wrócić.

 

A Siostrzyczkami się nie martw - Big Daddy nie są na stałe przypisani do danego levelu w jakiejś ograniczonej liczbie. Po jakimś czasie pojawią się nowi. Podobna sytuacja jest kiedy już "załatwisz" wszystkie siostrzyczki - Tatuśkowie będą się wałęsać po mapie tłukąc w ściany.

 

Ze względu na dość wysoki poziom trudności (na początku) wprowadzono kontrowersyjne Vita Chambers. Oczywiście jeśli zależy ci na odpowiednim achievemencie/trofeum, to trzeba się męczyć bez nich. Zresztą propos - nie ma przecież żadnego wymogu zabijania po trzech BD na level. Chyba, że chodzi ci po prostu o konieczność uratowania/zharvestowania wszystkich Siotrzyczek.

Edytowane przez K@t
Odnośnik do komentarza

W ogóle nie musisz się cofać między levelami. BD respawnują się jeśli się oddalisz w inną część obecnego levelu, to wystarczy. Myślałem że samemu do tego dojdziesz. W dwójce w ogóle nie będziesz miał możliwości cofania się do poprzednich lokacji.

Odnośnik do komentarza

Doszedłem już do tego, cofnąłem się do poprzedniego levelu gdzie zostawiłem tatuśków bo za mało ammo i mocy miałem i nie było już problemów. Teraz spytałem w razie jakbym zgubił gdzieś jakieś diary czy coś, choć wątpie bo każdy kąt na levelu sprawdzam liżąc ściany.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...