Opublikowano 17 marca17 mar 26 minut temu, kanabis napisał(a): Wyjdz stad, zanizasz poziom swoimi wynikami No nie kazdy jest takim geniuszem i znafco jak ty ze potrafi na podstawie wagi roweru i bieznika obliczyc jak szybko by jechal na szosowce xd Ale ze oczywiste jest ze bylbys na niej chujowy to nie kupisz takiej bo wtedy nie moglbys pierdolic o tym ze masz ciezszy roweri dlatego masz smieszne sr predkosci Ale na kolazowce to bym wam pokazal! Nikt nie miałby szans w wyscigach na 500m z górki To teraz odnosnie wagi, wyjasniej ekspercie od zjezdzania z gorki jak to jest ze ciezsi skoczkowie narciarscy maja wieksze predkosci przy zjezdzie? A my o skokach narciarskich rozmawiamy czy jeździe rowerowej XD i jeszcze ten argument o zjeździe xd Szoruj, szoruj XD I nie wiem jak szybko bym jechał na szosówce, bo sam bym chciał to sprawdzić, ale wiem że szybciej. Mam nadzieję że niektórzy uniosą się poza nienawiść do mnie i wyśmieją kabanosa równie mocno jak ja I najważniejsze-dawaj fotki brzucha xd
Opublikowano 17 marca17 mar Godzinę temu, Litwin81 napisał(a): Czyli nie masz oporów pokazać brzucha? xd No to pokazuje poziom znafcow tutaj. Najpierw że bieżnik i grubość opony nie wpluww na prędkość, później że waga roweru i wystarczyło podpuścić hemoroidami by taki geniusz to wypisywał XD Tak tak, podpuściłeś forumek xD Masz kompleksy i tyle, zajeżdżasz organizm, więc pewnie hemoroid i limfa to nie jedyne elekty uboczne przetrenowania, a teraz jeszcze kłamiesz. Zajeżdżasz organizm, a i tak nic nie osiągniesz, poza kontuzjami, które zaczną o sobie przypominać na stare lata.
Opublikowano 17 marca17 mar No ale mam wrzucic fotke brzucha bo jakis pedał w internecie chce obejrzec? Jak zaloze onlyfans to ci dam link. No prawa fizyki dzialaja podobnie, nie wazne czy to zjazd rowerem czy w skokach. Ale mozesz nie wiedziec po zawodowce. A ktos pisal ze nie jechalbys szybciej na szosowce? Wysmiewalismy tylko twoje przeliczniki typu mialbym srednia 3kmh lepsza xd Poza tym nawet w peletonie wieksi zawodnicy lepiej sobie radza na sprintach od np lzejszych gorali wiec twoj argument po raz kolejny okazal sie idiotą Waga ma negatywny wplyw podczas podjazdow a nie zjazdow czyli twojego konika. Nie wiem jak mozna polemizowac z tym, szkoła podstawowa 4-6. Nogi kolarzy torowych. Czyli dystanse ktorymi sie tak podniecasz pokonujac 60 kilowych kolarzy dlugodystnansowych. No faktycznie, waga i masa im przeszkadza xd
Opublikowano 17 marca17 mar Ty jednak jesteś głupszy niż myślałem XD Ani ja nie mam takich nóg jak oni, ani nie chwaliłem się segment ami że zjazdów. Teraz zacznij wywody o bieżnik, że wcale nie wpływa na osiągalna prędkość xd
Opublikowano 17 marca17 mar Bieżnik coś tam daje, niewiele ale jak rywalizujesz na Stravie to na pewno będzie miało to znaczenie. Tutaj koleś na blogu testy robił https://roweroweporady.pl/zmiana-opon-a-predkosc-na-rowerze/
Opublikowano 17 marca17 mar To i ja u siebie zaobserwowałem ale mi napisali ze miałem lepszy dzień po prostu, gdzie testową trasę pokonywalem ponad 10 razy i najlepszy czas wyszedł po zmianie opon i w deszczu. Kolesiowi wyszły różnice na takim do rym sprzęcie a co dopiero jak rywalizuje na 18 kg góralu z bieżnikiem górskim.
Opublikowano 8 czerwca8 cze Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. W pogoni za forma z poczatku roku. Z gory przepraszam za ulanstwo i odstajacy bebzon :/
Opublikowano 8 czerwca8 cze Je.bany jak się doprasza o komplementy, wstawił foto od przodu w czarnej koszulce i czeka na "nie, no jaki bebzon, nic nie widać przecież, łap plusa". Właśnie, że widać ty ulańcu, nie pokazywałbym się ludziom na twoim miejscu
Opublikowano 12 czerwca12 cze @kanabis Po reakcjach widać, że co najmniej jedenastu userów lubi się gapić na czyjś BEBECH =]
Opublikowano 13 czerwca13 cze Ech, bebech.... 2018: 78 kg,2020: 79-80 kg i zapoznanie niespełna 22 latki2025: 91 kg, w tym roku 51 lat stuknie, a Ona skończyła 27 latCo roku self-obietnice że wrócę na low carb/keto. Okres masowy trwa nieustannie i ciągle wsuwam smaczki co dostaję pod nos XD. Nie ma formy :(
Opublikowano 13 czerwca13 cze 16 minut temu, mrynk napisał(a):Co roku self-obietnice że wrócę na low carb/keto.to u mnie odwrotnie - zmiana dietetyka i ostatnie 2.5 miesiąca na dość wysokich węglach (ok 200g dziennie)tylko węgle mam te o niskim IG z dużym błonnikiem, i dieta z restrykcjami odnośnie tłuszczy - minimalizacja omega-6 i omega-9, dowalenie do pieca sporych ilości omega-3 (także wszystko zalewam olejem lnianym). i tak po latach zerowych efektów pod opieką różnych dietetyków, ewentualnie z efektami ale okupionych sporymi efektami ubocznymi i problemami zdrowotnymi, w końcu coś ruszyło i od kwietnia mam już -10kg ale zero zjazdów energii, zero chęci na podjadanie, wyniki badań lepsze, wydolnościowe poprawione, nie mam tej wiecznej potocznej wiosennej/letniej/jesiennej/zimowej deprechy, po prostu mi się nagle chce. jeszcze daleka droga bo przynajmniej drugie tyle trzeba zrzucić, ale kurde, w końcu jakiś dietetyk potrafił odblokować mi organizm a nie pierdolił mi że nie trzymam michy i na pewno podjadam :) Edytowane 13 czerwca13 cze przez gtfan
Opublikowano 13 czerwca13 cze Te 7 lat temu wywaliłem wszelkie słodycze z diety, reszta węgli to było może z 70-80g dziennie (wiele razy mniej, lub wcale) i ze stabilnych 84kg w 4 miesiące doszedłem do min na czczo 76,5 kg. I tak sobie trzymałem stabilne 79 kg.A potem kobieta na stałe, obiadki, deserki - dużo mnie nie trzeba przekonywać i jest jak jest :D. Dobrze że jeszcze trochę "żelazo-gimnastyki" uprawiam, to nie widać tej masy aż tak bardzo. Z drugiej strony leń w łbie szepce: przy 50-tce po uj się zażynać ?
Opublikowano 18 czerwca18 cze Mateusz schudł 22,2 kg i wyrzeźbił sylwetkę! 💪wzięte z fejsa, bo wyskoczyło, a tak sobie przypomniałem niedawną dyskusję
Opublikowano 18 czerwca18 cze -Wolę tego po lewej (bo też wtedy nie muszę o sobie dbać )No i żadna się za nim nie obejrzy
Opublikowano 18 czerwca18 cze 11 minut temu, BRY@N napisał(a):-Wolę tego po lewej (bo też wtedy nie muszę o sobie dbać )No i żadna się za nim nie obejrzyoczywiście, że i takie są, ale szybkie zerknięcie na polubienia i niekoniecznie ten argument pasujei gościu jest raczej skinny, inaczej wygląda rzeźba i większe, bardziej rozbudowane mięśnie na trochę bardziej kościstym facecie Edytowane 18 czerwca18 cze przez krzysiek923
Opublikowano 18 czerwca18 cze Chlop wysuszony na wiór. Nie wiem na chuj wogole komentuja te stare zapuszczone raszple. A u bab tez nie wolicie jednak leciutko ulanej z cyckiem babki niz wieszaka? No ale juz fit doopeczke ktora robi martwe i przysiady to co innego nie? Zrobi chlop teraz troche czystej masy i zadna nie wybierze tego klucha z lewej.
Opublikowano 18 czerwca18 cze mimo wszystko jakby człowiek miał się kierować czyjąś opinią, to by pierdolca od tego dostał i zwariował. na szczęście faceci ćwiczą, bo lubią i ćwiczą dla siebie i własnej satysfakcji, a jak nie to często szybko odpadają. jak ktoś lubi ćwiczyć i zrobi takie wycięcie to wie, jaka to jest satysfakcja i dobre samopoczucie z dobrze odjebanej roboty. teraz trochę zgeneralizuję, ale jednak babki ćwiczące siłowo pod profity trzecioosobowe i majątkowe (instagram, zazdrość innych bab, korzyści w relacjach) to jednak ciut większy odsetek
Opublikowano 18 czerwca18 cze No to mam tez na mysli. Gosc zrzucil sadlo, czuje sie napewno lepiej, jest sprawniejszy, zdrowszy. Mysle ze ma w chuju opinie Grazynek.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.