Napierdalam hardo w Diablo 3. (pipi) wie o co w fabule chodzi (THE ANCIENT EVIL AWAKENS!) ale prę do przodu. Szykuję się do Metro Last Light, ale mam jeszcze Castlevanie do przejścia (LoS), chociaż na ile grałem to dupy nie urwało.

Też pykam w Diabolo 3 ostro. Musze jeszcze hardcora przejsc czarodziejem, ale nie chce mi się za bardzo.

Z Elpis przeniosłem się ponownie na Pandorę w pierwszym wydaniu, dobijam 50lvl Mordecaiem. Pod kilkoma względami jedynka jest lepsza od kontynuacji.

Zacząłem też ponownie przygody Kratosa w Ascension. Po rocznej przerwie, dostaje niezłe baty na Tytanie

Tez cisne w Ascension na zmiane z FFVII z PSN. Wracaja wspomnienia, wkrecilem sie w to na nowo. Na liczniku 4h i wlasnie Don Corneo wybral Clouda jako swoją dziwkę <3

 

Gdyby to jeszcze bylo w HD... bo oczy bola na duzym TV.

przymierzam sie skonczenia po 2 latach grania FINALA 13 jestem tuz przed ostatnim bossem ale gdy ja wlaczam i pogram 30 min jakos mi sie odechciewa:)

 

Czekam z niecierpliwoscia na 21.01.2015 wtedy ma byc resident evil remake hd....mniam;b

L.A. Noire na zmianę z multi Battlefield 3. Co do pierwszego to gra się świetnie. To tak jakby oglądać dobry kryminał w starym kinie. No i ta epoka. Powojenna słoneczna Kalifornia, a tam zbrodnia, romans i one man army. Muzyka ładnie buduje klimat. Całość opiera się o stały schemat: zbadanie miejsca zbrodni, zebranie wskazówek/dowodów, przesłuchanie świadków/podejrzanych i znalezienie sprawcy. Okresowo sprawy przerywane są pomniejszymy przestępstwami zgłaszanymi przez radio i zbieractwem (samochody, gazety, blachy itp.). 

Co do przesłuchań to nie jest łatwo. Wprawdzie zgromadzone informacje pomagają lecz trudno jest odczytać intencje światków. Często kręcą wzrokiem, denerwują się, a i tak okazuje się, że mówią prawdę. Co do kultowej animacji twarzy to tu jest bez zarzutu. Technologiczny geniusz. Brać przykład.

AC Rogue. Gra jest praktycznie kopią poprzedniej części, ale motyw walk morskich zawsze mnie jarał, więc bawię się przy tym świetnie. No i w końcu można spojrzeć na historię z tej drugiej strony. 

Kończę też questy poboczne w DA: Inkwizycja, ale po ponad 120 godz. czuje już lekki przesyt i bez większej przerwy się nie obędzie. A pomiędzy zabijaniem Assasynów i Demonów Pustki stary dobry Ratchet w wersji HD wyhaczony  za grosze na PSN.

PES 2k14, Borderlands, MvC3 i Castlevania: LoS. Będzie Grane :3

The Walking Dead GOTY - zacząłem 3 epizod. Mega gierka do grania/oglądania we dwie osoby. Fabuła wciąga lepiej niż w serialu. Mimo akwarelkowego stylu gra jest mroczna i brütalna. Pomimo że to nieco samograjek a'la Beyond Two Souls, to ma swój urok, dając złudne poczucie znaczenia wyborów fabularnych (co jednak jakoś się przekłada na relacje między bohaterami).

Edytowane 1 stycznia 201510 l przez _Red_

Dragon Age Inkwizycja w wersji na Ps3. Porządny Rpg który mnie wsysnął w ekran tv na dobre

Diablo 3 - zostały jeszcze 3 trofki

 

Red Faction Armageddon - nawet niezłe, choć miał być crap niby

Przelazłem ostatnio jednym ciągiem Prototype II, GOW III, Saints Row IV, GOW:A. Staram się urozmaicać gatunki, dlatego widać przeplataną kolejność: sandbox, slasher, sandbox, slasher.

Ostatnio przełamałem ciąg doskonałą powolną odskocznią w postaci TWD, więc doradźcie forumku, w jakiej kolejności czyścić backloga. Coś co nie zaabsorbuje mnie na BARDZO długo, raczej do szybkiego kończenia (z tego powodu Dogmę wolę trzymać na koniec żywota PS3):

 

- Little Big Planet 2 PL
- Darksiders II

- Dragon's Dogma Dark Arisen
- Saboteur

- Dirt 2
- Mirrors Edge

- Wet

- Stranglehold

Stranglehold to taki bardzo tani shooter, który zbyt wiele frajdy nie sprawia. Nudne miejscówki, szybko się nudzi.

 

Dirt 2 całkiem spoko rajdy, choć na pewno mniej miodne od pierwszego Dirta.

Przejdę Mirrorsa jednak, bo Rayos chce już odkupić

A to nie dodałeś do listy tej darmowej wersji z okazji 20-to lecia PS? Wtedy mógłbyś mu od razu sprzedać

No fajnie, ale pudełkowa wersja nie jest za darmo.

WET całkiem przyjemne, w klimacie filmów Tarantino. Długie też nie jest. 

Mirror's Edge na normalu to jakieś 6h, a nie bierz Darksiders 2 bo długie prawie na 30h i ciągnie się niemiłosiernie (dużo biegania po dungeonach), ale ogólnie gra dobra.

Odpalilem z ciekawosci Saboteur, ale te pseudofrancuskie akcenty mnie odrzucily. Od paru lat slucham takich u moich klientow i dziala to na mnie podobnie, jak udawane akcenty hinduskie.

 

Biore sie zatem za Mirror's.

Xenogears ponownie, ta gra mi sie chyba nigdy nie znudzi.

Call of Duty: World At War - na poziomie Veteran (najwyższy) idzie zesiwieć.

Red Faction Armageddon 7+/8-/10 według mnie. Połączenie girsów po okrojeniu i dead space po okrojeniu daje właśnie Armageddon pierwsze wrażenie  bardzo słabe ( co to za grafa i przeciwnicy po(pipi)ani, zieloni kosmici w skafandrach xD), ale później jest już lepiej i z grafą i zabawą! Warto zagrać. Spodziewałem się crapa na 5 maks 6 a tu takie cuś. Szkoda, że multi martwe. Klimat zalatuje Pitch Blackiem trocę, główny bohater podobny jest do Diesela. Na + duża interakcja z otoczeniem, dużo można zniszczyć.

 

Ratchet 4 for one czy jakoś tak, idealna gierka dla całej rodziny i dzieciaków, starsi graczę będą zawiedzeni, to już nei ten stary Ratchet, ale w multi można pograć. Podobnie jak z Red Faction na początku słabe wrażenie potem super. Graficznie bardzo dobrze zwłaszcza w drugiej połowie przygody. Nie bierzcie polskiego dubbingu chyba, że dzieciaki będą grać. 7-/10

Edytowane 11 stycznia 201510 l przez Plugawy

Red Faction Armageddon jest naprawdę fajne. Poprzednia część była klimatycznym sandboxem, a tutaj poszli w kierunku bardziej liniowej rozpierduchy i też jest fajnie Graficznie poprawnie, momentami bardzo ładnie i kolorowo, animacja mega płynna (w czteroosobowym co-opie, przy tej kosmicznej ilości wybuchów nie chrupie nawet na sekundę - godne pochwały).

Bohater faktycznie wzorowany na Riddicku - nie dość, że gogle to jeszcze ta czarna peleryna, tylko tej charyzmy brak.

Tylko z tym porównaniem do Gearsów się nie zgodzę - tu nie ma nawet zalążka cover-systemu - jest strasznie oldschoolowo, biegasz, turlasz się, strafe'ujesz - nie ma chowania się za murkiem, bo murek zaraz może przestać istnieć

Dla mnie to takie Dead Space tylko bez klimatu grozy - ot, przyjemna sieczka obcych. Platynka i 100% wbite z przyjemnością

Edytowane 11 stycznia 201510 l przez WrednyPL

Z RF zapamiętałem dwie rzeczy:

- fajny gameplay

- godziny czekania w lobby aż trafi się szansa wbicia jakiegoś trofeum z online  

 

W pewnym momencie miałem olać tą platynę ale, że głupi ma zawsze szczęście to mam 

Przygody Kratosa ciąg dalszy czyli Chains of Olympus wylądowało w napędzie, oczywiście na hardzie dla zachowania równowagi Muszę odpocząć od BL po ostatnich przeżyciach z Secret Armory.