96 lvl DK już nabity , jak dobrze pojdzie to i uda się jeszcze jakąś postać podbić do 100. Dodatek już kupiony na cdkeys i nic tylko czekać na napjerdalanko!

Played 16h i 86 właśnie wpadł, bez żadnego rafa. Te inwazje są chore. I tak sobie przerwy robiłem instancami bo idzie się porzygać od takiego grindu, jak w jakimś azjatyckim mmo. Mój pierwszy szaman ever, ciekawe czy nie będę płakał, że tą klasę wybrałem do mainowania w legionie

Z tymi cdkeys.com nie będzie problemu żadnego? Kupowałem na keyach, na G2A, ale cdkeys jakoś mnie omijało. A Legion za 120 zł to chyba najlepsza opcja.

Ja tam kupiłem dark souls 3 i nie było problemów. Legion też tam zamówiłem, ale jeszcze nie rozsyłają kluczy nie preorderowych

No i po tygodniu u mnie wygląda to tak 

 

 

 

Myślę że to farmienie inwazji i powerleveling tym sposobem to zamierzony efekt Blizzarda żeby zachęcić ludzi do gry. 

Teraz myślę czy zrobić shamana czy może monka, potem zacznie sie farmienie raidów dla kasy i na kolejne WoW Tokeny powinno starczyć.

Blizzard chce aby kazdy mial ulatwiony start w Legionioe plus zachecic do levelowania altow (czyt. wiecej grania).

Sie okaze ile contentu bedzie dostepne. Blizz zawsze duzo obiecuje, a wychodzi... jak zawsze

Tak tylko, że oni olali wsparcie WoD aby pracować bardziej nad Legionem. Już teraz wiemy, że dość szybko dostaniemy mini raid + odświeżony Karazhan. Tierów raidowych ma być tyle co w Wotlk.

Kur*a nabileś aż 4 postacie od 0 do 100? Mi jak narazie udało sie z 72 na 100 dk i liczę że albo monka albo maga dobije.

Nethershardy jak mniemam znikną po wydaniu Legionu? Jeśli tak, to trzeba wykupić parę rzeczy od łowców demonów w obozowiskach niedaleko większych miast, sprzedają głównie sprzęt dla nowej klasy.

 

Pytanie czy skrzynki legionu też znikną? Jak tak, to chyba muszę zrushować druida, mam go na 69lvl i szamana robionego wyłącznie na inwazjach na 63. Myślę nad zrobieniem jeszcze jakiegoś wojownika i czarownika, aby móc dropić ze skrzyń odpowiednią plate i cloth armor.

 

Nie bardzo ogarniam jak przydzielany jest exp za wrogów na inwazjach, zdarza mi się tłuc infernala przez pół minuty i dostaję za niego ułamek maksymalnego expa, a czasem jak puszczę na szybko fireballa na dogorywającego mobka, to dostaję stosunkowo więcej punktów.

 

No i muszę ogarnąć jakiś sprzęt do shamana, bo ze skrzynek dropią mi te same rzeczy, a łachmany na torsie wciąż z pierwszych lvli :I

Skrzynki radze zostawic na 100lvl i dopiero wtedy otwierać. A co do mobów, wystarczy że raz dasz hita i masz full expa więc lepiej biegać po prostu i tagować moby jakimś AoE i się chować = profit.

ja sie juz prawie 2 tygodnie swietnie bawie

 

Przyznam, że zapowiedź tej klasy była głównym bodźcem dla mnie, aby zainteresować się WoWem- Illidan był zarąbistą postacią w strategiach i jedną z najbardziej wybijających sie we wspomnieniach, no i te etapy z Nagami...

 

Swoją drogą- jako że już grasz łowcą- coś szczególnie warto kupić za te Nethershardy?

kurna tyle piszecie o tym wowie, że kusi mnie, żeby wrócić niemiluchy Wy!

Wróciłem i nie żałuję, blizzardowi naprawdę zależy i to widać

Ostatnio grałem na cataclysm, nie pogubię się po powrocie?

Jest prosciej niz bylo. Teraz to praktycznie mam polowe barow pustych bo jest sporo mniej umiejetnosci ktorych sie uzywa

Troche. Bylo dosc duzo zmian. Jednak dosc szybko zaczniesz lapac co i jak.

A potem będziesz solował Cata raidy

Ja kupiłem abo na dwa miechy z zamiarem powrotu do WoWa na dodatek. Znudziło mi się po dwóch godzinach. Dodatku nie kupię, poleveluję sobie tylko wszystkie postacie do setnego poziomu.

Kupisz kupisz

Zachciało mi się jeszcze jednej postaci Tym razem padło na monka i... nawet nie wiedziałem że monk ma swoje własne questy które dają buffa na godzine który dodaje 50% expa więcej. 

Na razie wbiłem 90lvl bo tylko do tego działa RaF, teraz trzeba w końcu skrzynki nafarmić bo mam aż 4.

 

Aha, nie mogłem wymyślić jakiegoś sensownego nicku więsz wyszło takie coś:

 

 

>Anno domini 2016

>używanie titan panel

Co poszło nie tak

Co ja czytam, 4 postacie na setce w parę dni. Straszna ta gra się zrobiła

 

 

Poniekąd rozumiem zabieg, więcej graczy pogra w legion znacznie szybciej, ale jak przypomnę sobie walkę do 40 poziomu i pierwszego mounta to po prostu łezka w oku.

Edytowane 26 sierpnia 20168 l przez Moldar

Pierwszy mount o mamuniu co to była za radość, a potem sie popsuło jak od 20 lvla sie dało mieć i to za jakieś marne grosze. Nie mowie ze gra ma byc teraz jakaś hardkorowa, ale sa jakieś granice przyzwoitości. Popatrzyłem na gameplaye z tego dodatku z rożnych klas i jest prawda ze odkroili znacznie ilośc przydatnych skilli/spelli, hunter to używa 3 na krzyż i elo żadnej mechaniki ale sam legion to jakos mnie przyciąga zwłaszcza fabularnie, jestem ciekaw jak to sie wszystko potoczy w koncu burning legion to taki odwieczny problem swiata warcrafta.

Fabularnie jak na mmo to poradzili sobie całkiem całkiem. Co rusz jakieś wstawki, a i misję są ciekawe. Niestety wszytko ma swój koszt, a w wowie nazywa się to fazowanie. Ja zrobiłem questy, a znajomy nie i przez to widzieliśmy się tylko na minimapie, w grze nie, prawie takie no Mans Sky

 

Mój pierwszy Mount to byl na 43 poziomie, ostro marnowałem kasę wcześniej