Skocz do zawartości

Mistrzostwa Europy 2008


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 398
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Sneijder jednak na razie nie jest nowym Zidane'em. Kompletnie nie prowadzi drużyny, kiedy ona tego potrzebuje. Podobnie jak Ronaldo, no ale przynajmniej Sneijder nie jest tak przehype'owany.

 

P.S. Nooo!!!!! OD-wo-łu-ję! Idealne podanie i odrodzenie szans, że Holandia okaże się wielka.

 

P.P.S. Niesamowity mecz, niesamowity. Niesamowity.

Odnośnik do komentarza

my mamy swój 73 rok i Wembley....

Rosja ma od dziś 21 czerwca 2008 roku i mecz Rosja-Holandia

 

Coś niesamowitego co dziś zagrała Rosja,brak słów,brak słów......Arshavin co dziś zagrał....przyćmił Ronaldo,Snajdera i innych mega grajków kreowanych na bohaterów tej imprezy na śniadanie

 

Szacun

 

edit/

kto racjonalnie wytłumaczy nie wpuszczenie na boisko Robbena?

Edytowane przez Ficuś
Odnośnik do komentarza

Rosja miała swoje Wembley, jak rozbiła właśnie Anglików w eliminacjach 2-1. Teraz Rosjanie mają swoje... swoje... no, swoje coś tam.

 

Ogółem potwierdza się teza, że turniej - to turniej. Pamiętacie pierwszy mecz Rosjan? 1-4 z Hiszpanią po totalnie bezradnej grze. A pamiętacie pierwszy mecz Holendrów? Trzybramkowych rozmiarów gwałt na urzędujących mistrzach świata. A jak to wyglądało dzisiaj? Sami widzieliście...

Odnośnik do komentarza

Zadam odebrania Hiddinkowi holenderskiego obywatelstwa :nerd:

 

No i stalo sie. Nadszedl mecz kryzysowy w dniu, w ktorym nie powinien. Szkoda, bo mysle, ze w dalszych meczach Holendrzy znowu by prezentowali atrakcyjny futbol i byloby na co popatrzec. Tak to bywa, ze druzyna wygrywajaca tak pewnie grupe, nie zdobywa pozniej mistrzostwa. Jutro pewnie to samo czeka Espanie i w ten sposob zadna z rozstawionych z 1 miejsca druzyn nie zajdzie do polfinalu, niezle;]

 

Rosja zasluzyla na zwyciestwo, Arshavin gral zaje biscie. Przy 3 bramce byl chyba jednak spalony przy podaniu z autu (nie ogladam studia ekspertow, wiec nie wiem czy tam to powtarzali). Van Basten dal du py ze zmianami. Afellay zagral slabo, Robben bylby duzo lepszy.

Odnośnik do komentarza

kristjano ronałdo miał być bohaterem mistrzostw, a zostanie nim Arszawin, typ jest młodym rzeźnikiem, nie grał w dwóch pierwszych meczach, których wyniki wszyscy znają, zagrał w trzecim i Szwedzi pojechali do domu, teraz wysiudał pomarańcze w dogrywce, bez niego ruskie grają cienko

 

strach się bać , co by się działo, gdyby Pogrebniak był sprawny, ten duet siałby chyba pożogę, jestem pod wrażeniem

 

ciekawe czy jutro hiszpanie złamią zasadę tego euro

Odnośnik do komentarza

Hah, jak pięknie XD Wszyscy spuszczali się nad grą Oranje, "murowany mistrz", super hiper, jacy to oni nie są. Przychodzą Ruscy, u których misie polarne jeszcze chodzą po ulicy i odsyła "mistrzów" do domu. Uwielbiam takie scenariusze :]

 

Na osobny akapit zasługuje Arszawin. Nie mam pytań co do tego gościa. Ja go chcę do Milanu, następca Andrija jak znalazł (nawet imię takie samo :D ).

 

Nie wiem czy większy wkład w postawę Rasiji miały pieniądze wsadzone w tamtejszy futbol, czy Guus Hiddink - ćwierćfinał w 96, IV miejsce w 98 (oba z Holandią), IV miejsce w 2002 (Korea), 1/8 finału w 2006 (Australia i odpadnięcie jedynie po wymuszonym karnym przez Grosso) i teraz co najmniej IV miejsce.

 

Przy 3 bramce byl chyba jednak spalony przy podaniu z autu (nie ogladam studia ekspertow, wiec nie wiem czy tam to powtarzali).
Przy podaniach z autów nie ma czegoś takiego jak spalony.

No... janol mnie uprzedził.

Odnośnik do komentarza

prawda jest taka ze to hiddink jest trenerskim bogiem. to nie murinjo ktory robi wokol siebie duzo szumu. koles wprowadza australie do MS i odpada ze zwyciezca turnieju po karnym z du.py a teraz grajac ruskami MIAZDZY holandie. bo chyba kazdy widzial ze ruski byli w tym meczu o wiele lepsi.

 

 

ciekawe czy arszawin gdzies pojdzie czy jednak gazprom wylozy tyle kasy ze zostanie xD

Odnośnik do komentarza

:zegnam:

 

Kurde znowu pech. I tak od 96 roku, zalamac sie mozna. Jakas masakra. Rosja grala genialnie, zamykala Holandie, narzucala swoje warunki. Jedyne co mi sie nie podobalo to, ze robili podobne akcje - wejscie pod bramke podanie do srodka i strzal. Skuteczne jak sie okazalo.

 

To sa wlasnie mistrzostwa, druzyna musi byc gotowa na kazdy mecz od 1/16 czy od 1/8. Tu nie moze byc mowy o slabym dniu. Grupe przeszli imponujaco, dlatego bardziej sie wkurzam na to, ze przegrali.

 

Zmiany dobre, ale faktycznie trzeba bylo Robbena dac. Ale krytykowac mozna zawsze. Szkoda, ze odpadli. Mieli duza szanse zajsc wyzej.

 

Jak dzis wygrala Wlosi to nie bede mial dalej komu kibicowac. Teraz licze i kibucuje Hiszpanom.

Odnośnik do komentarza

Mimo iż nie jestem fanem Holandi to po tym co zaprezentowali w grupie, postanowiłem postawic na nich 3dychy :/. No i przegrałem zakład :/. Rosja grała piękny, szybki i skuteczny futbol. Brawa dla Arszawina za jego ogromny wkład w to zwycięstwo. Żeby tylko nie dał się sprzedac i wykreować na wielką gwiazde. Większosć zawodników po tym kończy jak ostatni szmaciarze - vide Ronaldinho którego kiedys uwielbiałem a to co teraz prezentuje woła o pomste do nieba.

Odnośnik do komentarza

No cóż, Holendrzy rozbudzili emocje i potwierdzili słuszność łatki o pokoleniu przegrywaczy. Byłem wczoraj za Holandią, nie lubię niespodzianek typu Turcja, wolę jak grają znane twarze i wielkie reprezentacje. Ale Arshavin zrobił taki show, że myślę, że będzie jednym z najbardziej gorących towarów na transferowym rynku. No niesamowite jak biegali Ci Rosjanie po 100-110 minutach gry.

 

Z jednej strony argument o odpoczynku piłkarzy jest słuszny, dlatego warto grać rezerwami, ale czy Holendrzy i Chorwaci wyglądali na świeżych? To Rosjanie i Turcy są w gazie, dlatego nie ma co kalkulować na międzynarodowych turniejach tylko grać i grać, żeby chłopaki byli w rytmie meczowym i na fali entuzjazmu, który nie przechodzi jak w przypadku przegranych 1/4finalistów w nadmierną pewność siebie.

 

No, ale dziś kibicuję Villi i Torresowi, jednak jak przejdzie Luca i ekipa płakać nie będę. Finał Niemcy-Włochy, którego tak wielu nie chce?:)

Odnośnik do komentarza

Jak ruski mogli roz(pipi) moją obstawianą na faworyta tej imprezy holandie no jak oglądałem ten mecz to sam nie dowierzałem co robiła obrona holendrów z lewej strony no i v persie na prawej, panowie z kraju legalnego zioła grali całkowicie inaczej niż w eliminacjach, ciągle zejścia do środka brak dośrodkowań i próba wepchania się w pole karne na chama, brak błyskotliwych akcji byłem załamany jak oglądałem co ruski z nimi robią :\

O turcji to nawet nic nie pisze kraj który nawet w europie nie jest, jakoś nie trawie turków, hindusów i całej tej ciapciatej brygady, jak najbardziej przemawia przeze mnie rasista, ale po meczu holandii już niczego nie jestem pewien. Pozostaje tylko czekać na kolejne niespodzianki ...

Odnośnik do komentarza

http://www.sport.pl/sport/1,86005,5337720,...by_slonia_.html

 

Świetny tekst Rafała Steca o rywalizacji hiszpańsko-włoskiej, warto przeczytać przed dzisiejszym meczem;].

 

No i baardzo ciekawe zestawienie zamieszcza Supergigant:

 

22 czerwca 1986: Hiszpania - Belgia, ćwierćfinał Mistrzostw Świata. Mecz kończy się remisem 1-1, Hiszpanie przegrywają w karnych.

 

22 czerwca 1996: Hiszpania - Anglia, ćwierćfinał Mistrzostw Europy. Mecz kończy się remisem 0-0, Hiszpanie przegrywają w karnych.

 

22 czerwca 2002: Hiszpania - Korea, ćwierćfinał Mistrzostw Świata. Mecz kończy się remisem 0-0, Hiszpanie przegrywają w karnych.

 

22 czerwca 2008: Hiszpania - Włochy, ćwierćfinał Mistrzostw Europy. cdn.

 

A co jest najlepsze? Że takie numerologiczne zabawy w tym wypadku zapewne mówią prawdę;]. Żeby nie było - ja oczywiście jestem za Hiszpanią, ale... kasy na nich nie stawiam.

Odnośnik do komentarza
http://www.sport.pl/sport/1,86005,5337720,...by_slonia_.html

 

Świetny tekst Rafała Steca o rywalizacji hiszpańsko-włoskiej, warto przeczytać przed dzisiejszym meczem;].

 

No i baardzo ciekawe zestawienie zamieszcza Supergigant:

 

22 czerwca 1986: Hiszpania - Belgia, ćwierćfinał Mistrzostw Świata. Mecz kończy się remisem 1-1, Hiszpanie przegrywają w karnych.

 

22 czerwca 1996: Hiszpania - Anglia, ćwierćfinał Mistrzostw Europy. Mecz kończy się remisem 0-0, Hiszpanie przegrywają w karnych.

 

22 czerwca 2002: Hiszpania - Korea, ćwierćfinał Mistrzostw Świata. Mecz kończy się remisem 0-0, Hiszpanie przegrywają w karnych.

 

22 czerwca 2008: Hiszpania - Włochy, ćwierćfinał Mistrzostw Europy. cdn.

 

A co jest najlepsze? Że takie numerologiczne zabawy w tym wypadku zapewne mówią prawdę;]. Żeby nie było - ja oczywiście jestem za Hiszpanią, ale... kasy na nich nie stawiam.

 

Wlosi ostatni raz w meczu o punkty, na waznej imprezie, polegli z Hiszpanami 88 lat temu na igrzyskach.

 

22(1986)+22(1996)+22(2002)+...22(2008)=88, uolaboga! Hiszpany w polfinale!

 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...