Qra 160 Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 Nie ma wyjść na oko, policz dokładnie. Policz też ile jest b/t/w i porównaj to z dziennym zapotrzebowaniem. To naprawdę istotne. Cytuj Odnośnik do komentarza
Sebas 1 519 Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 sebas zaczalem z wiekszego pulapu stopniowo zmniejszalem zreszta nie wiem czy jem dokladnie 1,5k bo nie licze tego, po prostu na oko tyle wyszlo. powiedzmy, ze troche dodam a pozatym jest ok? pytam sie ciebie bo czytalem o tym co dokonales Odchudzanie to mocno indywidualna sprawa. Uprawiaj taki sport jaki da ci satysfakcje, nie znudzi się za szybko, zdrowo się odżywiaj i ciesz się stopniowo poprawiającą się sylwetką. Co do rozpiski na poprzedniej stronie: ja bardzo szybko zrezygnowałem z układania sobie takiej typu listy bo miałem trudności z utrzymaniem diety. Żeby zostawić sobie chociaż odrobinę wolności w dobieraniu posiłków po prostu ustaliłem sobie na co mogę sobie o danej porze pozwolić. Jeżeli tylko lubisz to polecam jeszcze dodać jajecznicę, serek wiejski, płatki owsiane (górskie). Jak tylko masz możliwość to zjadaj mniej pieczywa (zamiast kanapki np. jogurt naturalny). Owoc na kolacje to też raczej zły pomysł, równie dobrze można wypić szklankę wody z rozpuszczonym cukrem Na ile przed snem masz zamiar zjadać kolację? Ja jadłem zazwyczaj sam twaróg/serek wiejski, czasami z garścią orzechów włoskich. Jeżeli będziesz uprawiał sport w godzinach wieczornych polecam po kolacji wypić jeszcze porcje białka z wodą na jakieś 30 minut przed położeniem się spać Cytuj Odnośnik do komentarza
Ölschmitz 1 477 Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 bez kitu dzieki ;] kolacje jem minimum 3 godziny przed snem, w praktyce to ok. 4 godzinki. moze po prostu ten dzem odpuszcze do tego twarogu. chleb ogranicze ale np. mowisz, ze zamiast kanapki zjesc jogurt. co moge jeszcze do tego jogurtu zjesc zeby posilek nie byl zbyt maly? ;p owoce tez odpuszcze i kupno bialka planuje juz od kilku dni postanowilem tez troche zwiekszyc ilosc kalorii. moje zapotrzebowanie (91x24x1.2) to ok. 2,6 tysiaca kalorii. postaram sie jesc okolo 2k. no i codziennie sport mam nadzieje, ze w ten sposob efekty sie pojawia i nie zamienie sie we wrak ;] Cytuj Odnośnik do komentarza
zduniacz 123 Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 Olszesky, to liczenie jest troche smieszne, ja zasekunduje Toriego - jesli cwiczysz codziennie tak intesywnie jak opisujesz, mozesz sobie ten jogurt zjesc nawet z herbatnikami. Cytuj Odnośnik do komentarza
suli 0 Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 Ja pare lat temu również miałem problemy z wagą i to bardzo ,ale pewnego dnia powiedziałem sobie ,że koniec z tym i udało się na początku jest bardzo trudno .Trzeba zmienić nawyki żywieniowe w moim przypadku zrezygnowałem z pieczywa ,słodyczy ,sosów ,ograniczyłem cukier do minimum jak również sól .Podstawa to ruch każdego dnia i efety po jakims czasie bedą zauważalne.Ja dzięki takiej diecie schudłem ze 110 kg do 66 ludzie się pytali czy jestem chory ,ale musze również dodać to ,że potem odchudzanie stało się dla mnie schizą i dość mocną .Teraz waże 72 kg chodze sobie 2 razy w tygodniu na siłke a w niedziele na basen i jestem zadowolony. Cytuj Odnośnik do komentarza
Ölschmitz 1 477 Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 na sfd zmieszali moja diete z blotem xD musze dbac o jakies bialka pelne aminokwasow i inne go.wna ch.uj z tym, robie tak jak teraz, wiecej cwicze, kupie sobie witaminki i dorzuce do jadlospisu wiecej warzyw. sa zdrowe wiec nie powinno mi nic braknac. co ma byc to bedzie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Hubi. 39 Opublikowano 18 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2008 Ja jednak na Twoim miejscu, przy pomocy forum sfd, pokusiłbym się o jakąś powszechnie akceptowaną diete jak coś robić to dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza
Qra 160 Opublikowano 19 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2008 Tam się znają, to ich słuchaj. Milion tematów z dietami na redukcję jest, dopasuj coś pod siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza
QBH 246 Opublikowano 21 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2008 danke a co powiecie na mniej wiecej takie odzywianie sniadanie: otreby z kefirem 0% do tego kanapka (chleb razowy) z twarogiem 0% i np. dzemem niskoslodzonym. do picia herbata zielona/czerwona drugie sniadanie: dwie kanapki z szynka z indyka i ogorkiem swiezym obiad: roznie - warzywa na patelnie (bez dodatku oleju), kurczak gotowany albo ryba podwieczorek: dwie kanapki z szynka z indyka, ogorkiem, czasem z pomidorem, albo ogolnie z czym tego typu kolacja: planuje kupic takie bialko w proszku czy cos, ze sie z mlekiem robi a teraz np. jogurt jakis 0% i jakies warzywa np. marchew albo jakis owoc (japko, ananas) oczywiscie niektore rzeczy sie zmieniaja, ale to taki najbardziej reprezentatywny uklad. cos zmieniac czy jest w miare ok? aha i jeszcze jedna sprawa czy jak tak nagle zaczne biegac i plywac, to nie bedzie problemu ze spalaniem miesni? dziennie jem okolo 1000 do 1500 kalorii podzielone na 5 posilkow. bo po prostu czytam tyle na necie ostatnio, ze juz sam nie wiem czy robie wszystko jak nalezy i nie chce miec potem jakis problemow zdrowotnych. mam jesc wiecej bialka? czytalem, ze to wlasnie na miesnie dobrze dziala. no i ogolnie czy taki system to dobry pomysl. 1500 kalorii dziennie plus codziennie okolo 30-40 minut cwiczen. jakies rady opinie poprosze aktualnie przy wzroscie 1,82 (okolo) waze 90 kilo. moj plan to zejsc tak do powiedzmy 80-85 kilo najlepiej tak do maja, czerwca. licze, ze sie uda sebas zaczalem z wiekszego pulapu stopniowo zmniejszalem zreszta nie wiem czy jem dokladnie 1,5k bo nie licze tego, po prostu na oko tyle wyszlo. powiedzmy, ze troche dodam a pozatym jest ok? pytam sie ciebie bo czytalem o tym co dokonales na sfd zmieszali moja diete z blotem xD musze dbac o jakies bialka pelne aminokwasow i inne go.wna ch.uj z tym, robie tak jak teraz, wiecej cwicze, kupie sobie witaminki i dorzuce do jadlospisu wiecej warzyw. sa zdrowe wiec nie powinno mi nic braknac. co ma byc to bedzie. dieta na redukcje nigdy sie nie interesowalem, ale skoro jest tak jak piszesz to dorzuc kcal, bo faktycznie za malo. warzywa, jakies wegle (ktore trzeba ograniczac, ale z tego co widze, to masz ich malo, dorzuc do chociaz jednego posilku jakas kasze lub ryz, polej oliwa z oliwek i si bą), ktore wcinaj przed treningiem i jakies produkty bogate w bialko. jak stac Cie na suple to mozesz kupic jakis izolat, aminokwasy i spalacz. nie wpier,dalaj slodyczy, ff i cwicz, bedzie git; ). Cytuj Odnośnik do komentarza
Larou 0 Opublikowano 21 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2008 dieta strasznie z dupy bardziej zaszkodzi niz pomoze przy jedzeniu 1000-1500 kcal dziennie niedlugo nie bedziesz juz mial zadnych miesni sprobuj ulozyc cos na ksztalt tego 1. platki owsiane + jaja 2. kasza gryczana/ryz brazowy + czerwone mieso (np. poledwica wolowa) + oliwa z oliwek + warzywa 3. kasza jeczmienna/ryz brazowy + chude, biale miesa (np. piers z kurczaka) + warzywa <- posilek przedtreningowy 4. bialko - na 30 min przed treningiem trening 5. po treningu bialko 6. ryz paraboliczny + chude biale mieso + warzywa <- posilek potreningowy 7. tlusta ryba (makrela, losos) + orzechy wloskie/laskowe/pestki slonecznika + warzywa 8. twarog poltlusty + ew. olej lniany <- na 30min przed snem a najlepiej, jak chcesz cos osiagnac, to zacznij czytac artykuly na sfd/body-factory Cytuj Odnośnik do komentarza
Ölschmitz 1 477 Opublikowano 21 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2008 fajnie. moze gdybym byl bezrobotny i siedzial w domu i sobie gotowal takie specjaly to wtedy daloby to rade. od rana do wieczora siedze na uczelni. nie bardzo pasuje mi jedzenie tam kaszy gryczanej z poledwica wolowa i oliwa z oliwek spoko, doceniam pomoc itd. ale powaznie, nie mam jak przestrzegac tego typu diet. od jakiegos czasu cwicze codziennie. rower, bieganie i basen. stoponiowo zwiekszam ilosc kalorii. zobaczymy jak bedzie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Qra 160 Opublikowano 21 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2008 to co chcesz tam jeść? Cytuj Odnośnik do komentarza
Ölschmitz 1 477 Opublikowano 21 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2008 nie wiem, nie mam juz dzisiaj glowy do ukladania diet wiem tyle, ze codziennie sie ruszam, stopniowo zwiekszam kalorie (docelowo, ok 2 tysiace dziennie), zero zlego zarcia i bialko przed snem. przez zle zarcie rozumiem bialy chleb, cukier, fastfoody, slodycze i tego typu jadlo. bede unikal tlustego miesa, jak juz to bede grillowal, albo np. smazyl rybke na oliwie. no i nie bede jadl 5 tylko 6, lub 7 posilkow. bez zbednego kombinowania. kupilem sobie witaminki zeby mi czegos przypadkiem nie braklo xD do tego bialko w proszku takie i zobaczymy co z tego wyjdzie. jak juz uda mi sie osiagnac rozsadna wage to oczywiscie nie wroce do poprzednich nawykow zywieniowych. taki jest plan. jestem za glupi na te wszystie diety. dlatego po prostu bede jadl zdrowiej (wiecej warzyw itd), kalorie ogranicze o ok. 500 do tego wiecej ruchu niz dotychczas. mam nadzieje ze z czasem efekty sie pojawia. Cytuj Odnośnik do komentarza
stabik 3 Opublikowano 22 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2008 Rybę rób na parowarze(parownicy) unikaj smażenia. Na uczelnie możesz sobie wziąć niemal wszystko. Np: ziemniaki w łupinkach z parowaru, które zawiniesz sobie w sreberko, a do tego np. serek wiejski. Warzywa(z parowaru oczywiście, a najlepiej surowe) możesz zrobić tak samo, rybę itd. Wszystko możesz wziąć na uczelnię poza ciepłym daniem, a tu akurat nie jest w ogóle człowiekowi bardzo potrzebne, a jak musisz to zawsze na kolację możesz sobie coś ciepłego zjeść. Cytuj Odnośnik do komentarza
Lain 107 Opublikowano 23 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2008 Ölschmitz, zrób sobie zdjęcie jak będzie odwijał ziemniaki ze sreberka :* Cytuj Odnośnik do komentarza
Larou 0 Opublikowano 23 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2008 nie smaż na oliwie, najlepszym wyjściem będzie grill elektryczny lub teflon jedzenie możesz pakować w pojemniki, z początku wystarczy tylko trochę samozaparcia, później wejdzie ci to w krew http://www.sfd.pl/10_wskaz%C3%B3wek_%C5%BC...ch-t315293.html poczytaj sobie nie ćwicz codziennie, bo się zarżniesz w 2-3 tyg podstawa, to trening siłowy 3 razy w tygodniu, najlepiej jakaś obwodówka na początek w dni bez siłki dajesz rowerek, dajmy na to 25 minut, co tydzień dorzucasz kolejne 5 min Cytuj Odnośnik do komentarza
QBH 246 Opublikowano 23 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2008 ale on chyba nie chodzi na silownie.... Cytuj Odnośnik do komentarza
Ölschmitz 1 477 Opublikowano 23 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2008 nie chodze. obliczylem sobie moje zapotrzebowanie kaloryczne, wyszlo mi ok. 2,5 tysiaca (wpisalem, ze nie cwicze nic) ulozylem sobie diete (zadna profesjonalna, wiec nie czepiajcie sie ), tak zeby jesc ok. 2 tysiace dziennie i tez nie zdychac z glodu. bede jadl mniej wiecej tak jak zanim zaczalem sie odchudzac, ale zamienilem bialy chleb na czarny, usunalem cukier, fastfoody, czipsy (i inne podobne), slodycze i ogolnie to cale zlo. dziennie pije ok 2-3 litry mineralki. nie slodze herbaty i nie sole nic. jem co okolo 3 godziny, wczesniej jadlem 2-3 posilki dziennie plus duzo "zlego" zarcia. do tego codziennie poswiecam na cwiczenia od 30 do 60 minut. cwicze malo/sredniointensywnie. rower stacjonarny, bieganie lub basen. w kazdy dzien cos, ewentualnie pomysle nad jednym dniem w tygodniu przerwy. po kazdym treningu pije shake'a tego z bialka. oprocz tego brzuszki, pompki i drazek. czas trwania cwiczen bede zwiekszal systematycznie. mysle tez nad cwiczeniami ABS II. oto dieta ;p sniadanie: 500 kcal dwie kromki chleba z szynka pomidorem ogorkiem i salata, otreby z 200g kefiru 0%, 125g twarogu drugie sniadanie: 250 kcal kanapka (z podobnym jadlem co na sniadanie), owoc/warzywko obiad: 500-600 kcal spaghetti (100 g makaronu + plus sos ze sloika) danie chinskie (1 worek ryzu + to z torebki) warzywa na patelnie plus ryz (1 worek) kurczak (gotowany) plus ryz i surowka ryba (na parze) plus ryz i surowka podwieczorek: 400 kcal owoc (banan), jogurt 250g kolacja: 250 kcal 125 twarogu, jogurt/kefir 0% moje zapotrzebowanie 2500, spozywac bede 2000 to jest deficyt 500 + cwiczenia, sadze, ze nie jest tak zle jak bylo wczesniej co wy na to? Cytuj Odnośnik do komentarza
mj 13 Opublikowano 23 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2008 ok, tylko powinienes wprowadzic ciemne pieczywo. i druga kwestia, jesli bedziesz naprawde intensywnie trenowal to 500 kalorii nie bedzie stanowilo problemu abs cie powinien ladnie wymeczyc, takze mozesz sprobowac. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza
Ölschmitz 1 477 Opublikowano 23 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2008 no napisalem, ze bialy chleb zamienilem na ciemny Cytuj Odnośnik do komentarza
Larou 0 Opublikowano 23 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2008 nie spalisz tłuszczu ćwicząc abs, chyba że zależy ci na budowie mięśni brzucha ...których i tak nie zauważysz i nie zaczynaj od tak dużego deficytu kcal, na początku starczy lecieć na bilansie zerowym i co tydzień odejmować 100-200 kcal obserwując reakcje organizmu inaczej spowolnisz sobie metabolizm na tyle, że jedyne co będziesz spalał, to woda i mięśnie dieta w 150% zła, ale chyba ci do rozsądku nie przemówię tak więc, życzę powodzenia w redukcji Cytuj Odnośnik do komentarza
Ölschmitz 1 477 Opublikowano 23 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2008 no, ale ja sie odchudzam juz od 3 miesiecy zrzucilem 8 kilo, nie wroce nagle do 2,5 tysiaca bo przybedzie mi kolejne 10 pewnie. nie wiem, moze rzeczywiscie przez ten czas stracilem 3 kilo wody i 5 kilo miesni, ale czuje sie dobrze s.ram systematycznie itd ;p nie znam sie na odchudzaniu. probowalem czytac, ale zbyt skomplikowane to dla mnie. jem jak jem, po prostu ograniczam syfne zarcie i sie ruszam, jakies efekty powinny byc, nie za tydzien, nie za miesiac, ale do lata moze bedzie lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza
mj 13 Opublikowano 23 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2008 wystarczy ze bedziesz walczyl niczym roki na treningach a twoje cialo stanie sie jedrne i sprezyste. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza
stabik 3 Opublikowano 24 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2008 dwie kromki chleba z szynka pomidorem ogorkiem i salata, otreby z 200g kefiru 0%, 125g twarogu- Chleba nie miesza się z mięsem. Zasady: Można łączyć produkty z przewagą białek(np:mięso, rybu, fasola, produkty mleczno-kwaśne) z tłuszczami i produktami "żywymi"(np: smalec, masło, warzywa surowe,grzyby, wino wytrwane, mleko, owoce- z wyjątkiem banana, jego należy spożywać osobno). Tłuszcze i produkty "żywe" można łączyć z produktami z przewagą węglowodanów(np: pieczywo, kasze, ziemniaki, makarony, cukier, dżemy, ciastka. Nie należy łączyć produktów z przewagą białek z produktami z przewagą węglowodanów. Warzywa można dodawać do wszystkich potraw. Za tego tipa proszę o odwdzięczenie się w temacie muzyki do siłowni Cytuj Odnośnik do komentarza
M4c 23 Opublikowano 24 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2008 Skąd Ty takie chore teorie wytrzasnąłeś? O_o Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.