Skocz do zawartości

Mięsień Piwny


ping

Rekomendowane odpowiedzi

no ku.rwa zes mi pomogl xD

 

toriyama juniorze chodzi mi o to, czy taki rowerek duzo daje? bo slyszalem ze od tego predzej mi sie nogi pudzianowe zrobia niz cos zrzuce.

 

no i co oprocz basenu? powiedzmy chce chodzic 3, 4 razy w tygodniu i nie wiem co jeszcze moge robic w miedzyczasie.

 

a o tym pasie musze pomyslec, na rowerek bym go zakladal.

 

nie zapomnij o dmuchanych skrzydełkach na basen, też ci pomogą zrzucić tłuszczyk z rączek, a i lżejszy się będziesz czuł.

Odnośnik do komentarza

(pipi) wszyscy pomocni xD

 

chodzi o to, ze stosuje diete. od polowy sierpnia gdzies tak schudlem 8 kilo. jeszcze jakies 5 i bede naprawde zadowolony. z tym, ze teraz praca i studia i nie zawsze moge sobie robic jakies warzywka do zarcia itd. wiec chce stosowac jakies cwiczenia. chodze na basen, dwa czasem trzy razy w tygodniu.

 

no i mysle nad rowerem lub bieganiem. nie wiem co lepsze, moze jakies rady? co jest lepsze na odchudzanie. i czy warto kupic ten pas neoprenowy.

 

myslalem tez o tych tabletkach co sie bierze przed cwiczeniami. karnityna czy cos. dobre to? dziala?

Odnośnik do komentarza

Masz na basenie saune?

 

no i mysle nad rowerem lub bieganiem. nie wiem co lepsze, moze jakies rady? co jest lepsze na odchudzanie. i czy warto kupic ten pas neoprenowy.

Pasa nigdy nie stosowałem, ale myślę, że combo pas+bieganie byłoby najlepsze.

 

myslalem tez o tych tabletkach co sie bierze przed cwiczeniami. karnityna czy cos. dobre to? dziala?

nigdy nie stosowałem i nie znam

Edytowane przez Hubi.
Odnośnik do komentarza
Czemu pomylone?

I basen nie jest tylko dla bogatyh :)

Bo tutaj nie uzyska fachowej pomocy na temat odżywiania a to podstawa jeżeli chce cokolwiek zrobić ze swoim wyglądem. Każdy wysiłek areobowy (np. basen, bieganie, rower, maszyna eliptyczna, ergometr...) przy odpowiedniej intensywności (65-75% HR max) przynosi efekt spalenia tłuszczu, ale przy założeniu, że nie oczekujemy efektów już jutro i stosujemy się do zdrowej diety (nie głodówki!). Idealnym rozwiązaniem, jako że zbliżają się chłodniejsze dni, będzie wykupienie karnetu w dobrze wyposażonym centrum fitness.

Odnośnik do komentarza
Gość Grzehoo
haha, smieszny murzyn, lap banana.

 

 

grzehoo rozwin.

Jeżdżę na rowerze, to wiem. Mięśnie brzucha podczas jazdy właściwie nie pracują, za to można sobie ładnie wyrzeźbić nogi.

 

Oprócz tego, jeżdżąc w średnim/ciężkim terenie poprawisz sobie nadgarstki (?), przedramiona i tricepsy.

Edytowane przez Grzehoo
Odnośnik do komentarza
no i mysle nad rowerem lub bieganiem. nie wiem co lepsze, moze jakies rady?

myslalem tez o tych tabletkach co sie bierze przed cwiczeniami. karnityna czy cos. dobre to? dziala?

Olej basen, biegaj zamiast tego. Albo połącz ze sobą. Zacznij np. od 45minut i zwiększaj o 5 minut/tydzień, czy jak tam sobie chcesz.

 

A co do spalaczy - stosowałem niedawno thermo speed extreme. Straciłem 2kg w 3 tygodnie, przy bieganiu i krav madze. No, ale nie wiem jaki był udział tych tabletek w utracie wagi.

Teraz zakupiłem JetFuel. Dam znać za jakiś czas, czy spoko. Samą karnitynę proponuję olać.

 

A jak odważny jesteś, to leć do apteki po tussipect i łykaj go z kawą. Czysta efedryna. :rolleyes:

 

Wejdź na sfd najlepiej, tam wszystko znajdziesz.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Olej basen, biegaj zamiast tego. Albo połącz ze sobą. Zacznij np. od 45minut i zwiększaj o 5 minut/tydzień, czy jak tam sobie chcesz.

Hahaha chciałbym zobaczyć jak ktoś nie będący sportowcem i dopiero zaczynający biegać na dzieńdobry biega 45min bez przerwy. Nawet jak by się mu udało to tak się przetrenuje że zamiast progresu osiągnie tylko regres a może nawet i jakąś kontuzje.

 

Aha i dajcie sobie już spokój z tym że np aby spalić tłuszcz z brzucha należy trenować brzuch bo to G prawda. Jeżeli tylko wysiłek jest w przeprowadzany w strefie tlenowej czy jak to się tam mówi na 65-75% HR max to tłuszcz się spala, ale nie mamy wpływu na to skąd.

 

Ölschmitz naprawdę polecam HIIT, najlepiej wejdź na SFD i poczytaj o tym, najlepiej jakbyś go robił zarówno na rowerku jak i podczas biegania.

Odnośnik do komentarza
(pipi) wszyscy pomocni xD

 

chodzi o to, ze stosuje diete. od polowy sierpnia gdzies tak schudlem 8 kilo. jeszcze jakies 5 i bede naprawde zadowolony. z tym, ze teraz praca i studia i nie zawsze moge sobie robic jakies warzywka do zarcia itd. wiec chce stosowac jakies cwiczenia. chodze na basen, dwa czasem trzy razy w tygodniu.

 

no i mysle nad rowerem lub bieganiem. nie wiem co lepsze, moze jakies rady? co jest lepsze na odchudzanie. i czy warto kupic ten pas neoprenowy.

 

myslalem tez o tych tabletkach co sie bierze przed cwiczeniami. karnityna czy cos. dobre to? dziala?

 

pas warto kupic, zawsze to dodatkowy atrybut. bieganie czy rowerek?? moze byc to i to, na zmiane, najwazniejsza jest intensywnosc.

spotkalem sporo osob, ktore chwalily suplementy spalajace tluszcz (np. thermo speed), wiec tez warto zainwestowac.

Odnośnik do komentarza

@Tori

 

Ciężko znaleźć jakiś jeden niepodważalny artykuł na ten temat, chociaż jakieś tam badania były na ten temat prowadzone. Moje zdanie opiera się głównie na opiniach doświadczonych ludzi z SFD.

Jeżeli jesteś bardziej zainteresowany tematem to polecam google i "miejscowe spalanie tłuszczu".

Odnośnik do komentarza
Hahaha chciałbym zobaczyć jak ktoś nie będący sportowcem i dopiero zaczynający biegać na dzieńdobry biega 45min bez przerwy. Nawet jak by się mu udało to tak się przetrenuje że zamiast progresu osiągnie tylko regres a może nawet i jakąś kontuzje.

Truchtem bez problemu tyle wyciągnie. Jak nie 45 (choć od 40minut pali sie tłuszcz, nie), to 30, nieistotne. Ważne, żeby robił to regularnie.

 

 

Odnośnik do komentarza

no nareszcie rzeczowe odpowiedzi ;] dzieki!

 

plan mam taki:

stosuje nadal diete, jem okolo 6 posilkow dziennie, malo kalorii itd. nie jem slodyczy fast fuduf itd.

 

cwiczenia:

trzy razy w tygodniu basen, plus codziennie rower stacjonarny ta metoda HIIT, plus sprobuje wziac sie za bieganie :) do tego kupie sobie ten pas i pomysle nad jakims thermo speedem czy czyms xD

 

wydaje mi sie, ze to dosyc rozsadne, nawet jak nie wszystko bede robil od razu to i tak jest niezle :)

Odnośnik do komentarza

Na basenie też pływaj interwałowo.

IMO zamiast na rowerze jeździć, ubierz się ciepło i w teren hiita biegowego robić. Pamiętaj o robieniu dnia przerwy.

Przy TSE zalecana dawka to 2 kaps./dzień, a tak naprawdę, żeby poczuć cokolwiek, trzeba łykać co najmniej 2x tyle. Spróbuj z jednym blistrem - zobacz jak na Ciebie działa. W końcowym rozrachunku chyba warto kupić coś mocniejszego - zapłacisz więcej, ale zalecana dawka zadziała jak należy.

W ogóle zrobiłbym tak:

poniedziałek - hiit

wtorek - bieg

środa - hiit

czwartek - bieg

piątek - hiit

sobota - basen dla relaksu

niedziela - nic

jak kto lubi, nie

 

Pływałem przez 5 lat, ale schudłem niewiele. Może to wina diety nieodpowiedniej, nie wiem, ale wydaje mi się, że dość ciężko schudnąć na pływalni.

 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...