Skocz do zawartości

Co ostatnio jadłeś/piłeś?


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
dsc0108ds.jpg

 

Dziś do pracy przyniosłem kilka ostrych sosów i robiliśmy wspólną degustacje (od lewej):

- Mad Dog Jalapeno  Green Mild - łagodny sos (mozna go kupić w realu)

- Sos Piri - Piri z tygodnia portugalskiego w Lidlu, też nie za ostry

Dalej mamy Death Sauce firmy Blair:

- Jalapeno Death Sauce z Tequilą - IMO najsmaczniejszy 6/10 w skali ostrości wg stronki www.habanero.pl

- Original Death  Sauce z Chipotle - tez dobry i tak samo ostry

- After Death Sauce z Chipotle- miks papryk habanero, chipotle, pieprzu kajeńskiego, mega ostry 10/10

- Sudden Death Sauce z Żeńszeniem- strączki habanero, chilli kajeńskie, pieprzowa żywica, żeń-szeń. Ostrość 10++/10

 

Kupa śmiechu z obserwowania ludzie pocących się i czerwieniejących po stesowaniu sosiku na krakersie. Dwa ostatnie sosy po prostu palą, ale na szczęście nie długo, około kwadransa. Fajne  jest to, że działają z opóźnionym zapłonem, jesz, dziwisz się, że nic ci nie jest, a po 10 sekundach, bam, zaczyna się piekło :]]] Polecam.

  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza

Nie lubię za bardzo smaku wasabi, nie odpowiada mi smak chrzanu. Lubię chilli z tym lekko słodkim posmakiem.

Ten Green Mild jaki ma mniej więcej smak ? Tylko lekko ostry jest ?

Wyraźnie czuć w nim papryczki jalepeno, IMO ma gdzieś 1-2/10, gdzie zero to zwykła słodka papryka, trójka to sos tabasco, piri-piri to też mniej więcej 3/10.

Odnośnik do komentarza

Kubełek frytek w KFC i do tego herbatka :D i po raz kolejny nie stwierdzam wyższości frytek z makdonalda nad tymi od colonela.

Nie kupisz lepszych jakościowo frytek produkowanych w Polsce ^_^ Pracuję w fabryce je produkującej i uwierz, że wymagania Mc Donald's to masakra. Żadne babole nie przejdą.

Odnośnik do komentarza

a co sie do tych frytek dodaje ze nie plesnieja po roku?

Przy ciemniejszym ziemniaku może trochę dekstrozy dla rozjaśnienia, a tak to nic więcej niż sam ziemniak. One są wstępnie smażone, a potem od razu głęboko mrożone. Tak więc spokojnie i 2 lata w chłodni poleżą.

 

 

Według mnie, frytki w KFC są o wiele lepsze niż w MC. Nie są takie suche i patykowate.

No my robimy frytki do obu tych restauracji. Często jest tak, że na linii idzie Mc Donald's, zmienia się grubość cięcia i karton i robi się przejście na KFC. Także jest to dokładnie to samo. Może to kwestia przyrządzania już na miejscu.

Odnośnik do komentarza

Rolnicy podpisują kontrakty z firmą. Całe ich zbiory idą do nas, dostają pomoc typu dostęp do nowych technologii uprawy, walka ze szkodnikami itd., głównie do stu kilometrów od fabryki są rozsiane te pola. Drugie źródło to pola podlegające pod nas. Jest to osobna firma, która nazywa się Farm Frites Poland 2.

Jak jest końcówka sezonu albo słabe plony w roku to kupuje się też ziemniaki z wolnego rynku, nawet z drugiego końca Polski.

Edytowane przez TeBe
  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

W sumie nie piszę tutaj, ale postanowiłem od teraz przestrzegać ludzi przed kupsztalami, które po prostu nie mają prawa smakować.

 

1. Abramczyk - Paluszki rybne kapitańskie.

 

Nie spodziewam się, że będzie w tym dużo ryby, w zasadzie w ogóle się jej tam nie spodziewam, ale niech te uzupełniacze i chemia smakują. Niestety paluszki zaczęły się rozmemływać już na patelni, a potem smakowały wyjątkowo paskudnie. Zbyt słone, zbyt napchane jakąś niejadalną masą, ogółem smak na poziomie morza.

 

2. Wadowice Skawa - Wafelki Arabeska.

 

Przypominają pryncypałki, ale nie mają do nich startu. Przecukrzone, mdłe, może nie świeczka, ale ogółem nie opłaca się.

 

3. Haribo - Tropifrutti

 

Nie spodziewałem się po tak dobrej i sprawdzonej firmie można natrafić na coś niejadalnego. Z powodu braku moich ulubionych Wummis, wziąłem coś droższego, by przekonać się jak można zmarnować kasę na paczkę żelków. Ni to słodkie, ni to kwaśne, nie czuć owoców ani tropików. No cóż, widocznie każdemu trafiają się jakieś niedobre produkty...

Odnośnik do komentarza

Miałem coś podobnego napisać o sosie spaghetti bolognese Dawtona (bez mięsa). Kupiłem go ostatnio, bo pomyślałem, że może niepotrzebnie przepłacać za Pudliszki czy Łowicz. Niestety, sos wygląda jak tani ketchup i ma taką też konsystencję, smakuje jak ketchup z pieprzem i w ogóle jest bardzo słaby.

Naprawdę, lepiej zrobić sos na koncentracie albo kupić porządny sos, który z pomidorami ma coś więcej wspólnego niż kolor.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...