Skocz do zawartości

Champions League


Rekomendowane odpowiedzi

2 hours ago, flavio said:

Byli, Hakimi i Reguilon, ale się zmyli xD

Mam nadzieję, że wrócą bo to może być przyszłość Realu na bokach obrony.

 

Hakimi zaliczyl fajna asyste ale dla przeciwnej druzyny wiec slabo bym go widzial w Realu :pawel: Reguilona szkoda. Chyba ze Zidane doda jeszcze wiecej wiecej ofensywy w defensywie i bedzie Marcelo plus Lucas V. w sumie obejrzal bym takie rozstawienie w jakims meczy ligowym z jakims slabym zespolem

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 21,8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

no ale muzyczki to kozak w tym podkladzie ;) Dla mnie sukcesy Barcy to nie zasluga Messiego a Xaviego i Iniesty a odkad odszedl ten ostatni to juz wgl agonia:( 

@flavio no ale jak czasami pogoni za pila to od razu widac roznice w presingu. Szkoda ze robi to kiedy chce a przez wiekszosc czasu mu sie nie chce xD

Edytowane przez Szymek
Odnośnik do komentarza

Messi jest jaki jest. Nadal trudno mi nie wierzyć, że wychodzi ogólnie na plus. W tym sezonie na razie Lewandowski w kratkę, i znowu nie mam pomysłu, kto na świecie kopie piłkę lepiej niż Messi. Za mało dobrego poza nim widać w Barcelonie, żebym na razie wątpił. Może jego odejście dopiero pozwoli zmienić skład i atmosferę pod trenera, a nie pod Messiego, i coś się ruszy. No i te 100 mln brutto rocznie się może przydać, chociaż jestem pewien, że Barsa więcej finansowo na Messim zyskuje. Może być ciężko ściągnąć tylu fanów na oglądanie Griezmanna. Według "AS-a", za RAC1, Barcelona praktycznie musi ogłosić bankructwo - wydatki nie pokrywają się kompletnie z obecnymi wpływami, Barsa jak mało który klub traci na koronie. Dla rozwiązania dylematu konieczne było obniżenie pensji o 30% - to wiele milionów do wyproszenia u piłkarzy... Na ironię, odejście Messiego jest tutaj dodatkowym problem utrudniającym przetrwanie roku - bo jeśli odejdzie, to najpierw trzeba mu zapłacić bonus na zakończenie kontraktu, też suty. Hehe pamiętacie ten optymizm po pierwszym meczu Koemana? Teraz Barsa wygrała 2 mecze na pierwszych 6 w lidze, a poza tym jest w kompletnej du'pie pod prawie każdym względem.

 

Bardziej mi imponuje ten bramkarz. Czaicie, ledwo co was awansowano z juniorów do składu B, a tutaj pierwszy bramkarz z koroną, drugi bramkarz z koroną, i nagle wchodzicie w świat profesjonalnego futbolu. Pierwszy mecz w pro karierze w lidze z Dnipro, a drugi mecz kilka dni później z Barceloną na Camp Nou. I, kurczę, odwalacie jeden z najlepszych występów bramkarskich w ostatnich latach.

 

 

Szczerze to zaczynam rozważać Joshuę Kimmicha wśród najlepszych piłkarzy świata. Tak serio najlepszych. Jego wartość i poziom na ten moment są porównywalne do największych gwiazd ataku i do De Bruyne. Jego technika jest na rozpie'rdalającym poziomie. Charakter na boisku też rozrywkowy. Totalna gwiazda. Jak w tym roku w FIFPro XI znowu linia pomocy to będzie Modrić-Hazard-Frenkie de Jong to się przekręcę.

 

 

 

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Propsuje z tym Kimmichem. W ogóle śmieszna historia jak karierę kończył Philipp Lahm nie sądziłem zupełnie, że ktoś może wejść na jego poziom gry i być dodatkowo tak wszechstronny w kadrze Bayernu. A tu zonk, mamy kolejnego Niemca, z jeszcze lepszą techniką i jeszcze bardziej wszechstronny na boisku niż jego starszy rodak. Masakra, będą mieli taką pociechę z niego zarówno w kadrze jak i w Bayernie na długie lata.

 

Ogólnie mega mi się podoba sposób prowadzenia klubu przez Bawarczyków, ich polityka transferowa, kadra itp. Mają mega poukładany klub na każdym szczeblu i to naprawdę jest godne podziwu. W czasach dzisiejszej posuchy(przebudowywany Real oraz Barca, Liverpool bez VVD, bezpłciowe Juve) myślę, że są faworytem do obronienia CL.

Odnośnik do komentarza

No właśnie piłkarzem typu "będą mieli z niego pociechę na lata" to jest przyjaźnie określany Kimmich od lat, tuż obok komplementów o obiecującej przyszłości i wszechstronności. No ale chyba to mija się już z celem na tym etapie. Od dłuższego czasu Kimmich gra po prostu na środkowej pomocy i w takiej formie może być w tym obecnie najlepszy na świecie. Teraz Kimmich wygląda, jakby zrobił już krok na tę najwyższą półkę rozpie'rdalających piłkarzy.

 

Z tym poukładaniem Bayernu, jakby to była cecha immanentna, bym nie przesadzał, biorąc pod uwagę, że właśnie rok temu zwalniano Kovacza po porażce 1-5 z Eintrachtem, a w LM nie pokonali nikogo silnego od kilku lat i ogólnie był kryzys (dla Bayernu 4 pkt. straty do lidera Bundesligi to potężny kryzys). Rok pracy Flicka, i wszystko wydaje się inne. Lewandowski najlepszy na świecie, Kimmich też, Mueller nagle wrócił do życiowej formy, cała seria młodszych piłkarzy weszła po cichu na topowy poziom (teraz Lucas, ostatnio Goretzka, powoli wchodzi do składu Sane, z Atletico wręcz dominowali Suele i Tolisso, jak nawet nie zaszaleje Gnabry to zrobi to Coman... wszyscy ok. 24-25 lat). Nawet taki randomowy zakup na ławkę jak Bouna Sarr gra i wygląda dobrze.

 

 

Mimo wszystko futbol zazwyczaj zaskakuje i często ostatni zwycięzca jest faworytem LM, ale zazwyczaj tytułu nie obroni. Jak teraz widzę kurs na Bayern 3,50, potem Man City 5,50, a Reale, Barcelony, Paryże i Juve mają po 13-17, to jakoś czuję, że jeszcze może być wiele zaskoczeń na wiosnę.

 

 

Może nawet takie Chelsea jeszcze gdzieś daleko zajdzie? Edouard Mendy zagrał na razie 7 meczów, puścił jednego gola. Jeden z wyróżniających się bramkarzy w LM. Także Thiago Silva po jednym czy dwóch błędach już wygląda jak profesor, game changer dla Niebieskich. Czy teraz Chelsea będzie miała solidną obronę? 

Odnośnik do komentarza

Masz rację, złapałem się na tym. Błędem jest nazywanie tak Kimmicha, no ale mimo wszystko wciąż człowiek myśli, że to młokos :) A to już kawał grajka 'prime wieku'.

 

Kovac był błędem, zresztą tak samo jak w mojej opinii Carlo Ancelotti, który nie mógł znaleźć chemii z Bayernem, jakoś ten związek nie należał do najlepszych. A szkoda bardzo lubię Carletto, ale najwyraźniej Monachium to nie była jego bajka. Jednak nie da się ukryć, że pomijając te dwa okresy to Bayern od lat był poukładany i fajnie zarządzany mimo braku konkretnych wyników w Europie(okres pracy Pepa). Obecnie ta drużyna bardzo mi przypomina Bayern Juppa Heynckesa(brzmię jak Szpakowski xD ale trudno). Grają konsekwentną, skuteczną piłkę i obecnie korzystając na kryzysie największych klubów w Europie wychodzą na top topów.

 

Co do Chelsea, nie ukrywam kibicuję im w tym sezonie. Jarałem się ich transferami, zupełnie jakbym widział jakąś swoją karierę w FIFIE. Ma to potencjał, liczę że Lampard to tak poukłada żeby kolokwialnie "zażarło". Brakuje mocnej Chelsea w Anglii. Też mam wrażenie, że Abramowiczowi znowu wróciła większa frajda w futbolu. Mam nadzieję, na tłuste lata w ich wykonaniu. Aczkolwiek wydaje mi się, że ten sezon będzie typowym na przetarcie. To chyba zbyt wiele zmian i roszad w tak krótkim czasie, żeby to zatrybiło na "już". Nie mówiąc już o Champions League to w nadchodzących latach rywalizacja o kubek Premier League będzie prezentowała się wybornie, jeszcze lepiej niż dotychczas. Mi to pasuje, kupuję to.:lapka:

Edytowane przez flavio
Odnośnik do komentarza
W dniu 6.11.2020 o 00:43, ogqozo napisał:

Messi jest jaki jest. Nadal trudno mi nie wierzyć, że wychodzi ogólnie na plus. W tym sezonie na razie Lewandowski w kratkę, i znowu nie mam pomysłu, kto na świecie kopie piłkę lepiej niż Messi. 

 

Tez mi sie wydaje ze nie ma aktualnie lepszego pilkarza na swiecie niz Messi ktory strzelil 6 bramek w sezonie w tym 5 z rzutow karnych. A on chyba dopiero sie rozkreca

Odnośnik do komentarza

No, patrząc na mecze Messiego w tym sezonie, to nie jeden raz pomyślałem sobie 'cholera, gość zaliczył niezły zjazd'. Messi w najwyższej formie to był gość, któremu na 50 meczów trafiały się 3 czy 4 słabe mecze (w tym sezonie miał więcej słabych czy nawet złych, niż dobrych), a w tym sezonie wygląda przeciętnie, choć w ostatnim czasie lepiej, a wczoraj to już w ogóle. 

 

Mówię - to najgorszy okres Messiego od 6 lat i mam wrażenie, że w każdym elemencie jest troszkę gorszy. Podania nie są już tak dokładne, wykończeniu akcji też troszkę brakuje do najlepszych lat, a rzuty wolne są po prostu fatalne (rok temu o tej porze Messi był postrachem - co rzut wolny, to albo gol, slupek/poprzeczka, albo fantastyczna interwencja bramkarza - dziś są to strzały w trybuny lub mur), a i mam wrażenie, że częściej wchodzi w głupie dryblingi i te piłkę traci. Słowem - mniej mu wychodzi na każdej płaszczyznie po prostu, ale gość ma już 33 lata. 

 

Oczywiście to nie oznacza, że nagle jest złym piłkarzem - po prostu jest gorszy i to widać. Słabo zaczął sezon (wczoraj dopiero pierwszy gol z gry w sezonie), ale mimo wszystko momentami nadal widać jakość nieosiągalna chyba dla innego piłkarza na świecie, choć juz zdecydowanie rzadziej.

 

Zobaczymy jak rozwinie się sezon, bo chyba troszkę łapie wiatr w żagle, podobnie jak Griezmann. 

Edytowane przez Ludwes
Odnośnik do komentarza

Różnica jest tak duża, że trudno mi to przypisać tylko starzeniu się. Ewidentnie wydarzenia sprzed sezonu wpłynęły na jego grę, pierwsze mecze to w ogóle była nędza.  Jego "gra defensywna" od dawna była na poziomie "nikt inny nie mógłby tego robić i nie zostać zmienionym przez trenera", ale teraz chyba też nowy poziom apatii w tym osiągnął. Dodatkowo częściej nie wpasowuje się w jakikolwiek plan taktyczny teraz miał być, często po prostu bierze piłkę, wbija się w całą obronę i próbuje sam wszystkich przejść i odpalić ze szpica bez podnoszenia głowy. Byłoby to irytujące i głupie, gdyby nie robił tego koleś, który jest najlepszy na świecie w przechodzeniu całej obrony samemu. Dodatkowo koleś, którego przerzuty nadal opusczają szczękę na ziemię, i raczej jedyny, których z takich akcji jakie były, mógłby już spokojnie mieć co najmniej 5 asyst w Lidze Mistrzów, gdyby koledzy coś trafiali.

 

Mbappe swoje asysty zalicza bardziej przypadkiem niż z geniuszu podania, a Lewandowski trochę jest statystą w niejednym meczu ostatnio, a mimo to Bayern je wygrywa. Wszystko co mówię, to że no na ten moment jednak jakoś nie widzę lepszego piłkarza niż Messi, w zeszłym sezonie to był Lewandowski, ale on też może musi się na nowo wkręcić w nowy sezon. Albo też już się starzeje. Kimmich i De Bruyne są w grupie kandydatów (po cichu Man City ma cienki start sezonu w lidze, mało kto poza De Bruyne wygląda dobrze), ale poczekam na więcej meczów.

 

Szczerze to Joao Felix dość szybko wskoczył do grona kandydatów, skubany. W Hiszpanii już widzę jak internauci koronują Atletico, a Felix nowy Messi.

Odnośnik do komentarza

Wiesz, dla mnie to coraz bardziej wygląda na zasadzie typu: 'on jeszcze nie ogarnął, że nie jest już w tym tak dobry jak kiedyś, a próbuje tego równie często co wtedy'.

 

Oczywiscie to nadal Messi (i szczerze mówiąc dziwnie się czuję pisząc te wszystkie rzeczy, bo nigdy nie sądziłem, że ten moment nadejdzie), więc nadal wiele razy te wszystkie głupie akcje, które nikomu innemu się nie udają, ale jemu tak, bo to Messi, udaja się nadal, ale już nie tak często jak kiedyś. Co do jego podań - pewnie, niekiedy jak weźmie piłkę do nogi i przerzuci na 50 metrów co do milimetra, to nadal myślisz 'wow, co za skur.wiel', ale no - nie tak często jak kiedyś :( 

 

Mam po prostu wrażenie, że zatracil gdzieś to 'cos', co pozwalało mu dryblowac, podawać i strzelać na niesamowitej skuteczności. To nadal fenomenalny piłkarz (ale jeszcze bardziej leniwy), ale jak tak patrzę na niego, to coraz bardziej doceniam to, co robił w szczycie swojej formy. 

 

No i właśnie, całe to moje gadanie to bardziej gadanie w stylu 'ten Messi jest dużo gorszy niż Messi sprzed kilku sezonów', ale to nie zmienia faktu, że wciąż jest najlepszy, tylko różnica między nim a reszta nie jest już tak duża jak kiedyś. 

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

I jakoś tak każdy brał grę na siebie. Taki Dest zjadl Robero i Somedo nawet jakby zrobili combo jak w Dragon Ballu. Jakże inaczej ogląda się grę z klasyczna 9 która nie wraca się do swoich obrońców po pilke i cały czas absorbuje stoperów dzięki czemu na skrzydłach robi się więcej miejsca..Jeden z przyjemniejszych meczy do oglądania ostatnimi czasy i to jeszcze takim składem. Zdecydowanie wolę taka drużynę niż  grająca 10 w obronie. 

Odnośnik do komentarza

3 podstawowych obroncow nie gralo i znowu skrzydlowy na obronie, Hazard znowu kontuzja juz osma w Realu wiec co do smiechu troche brakowalo. Beke mialem czasami z meczu Interu, chyba z 3 razy odpadali wczoraj z Ligi Mistrzow jako wice mistrzowie Ligi Europy i w efekcie z tej grupy mecz przed jej koncem kazdy moze jeszcze awansowac albo odpasc

Odnośnik do komentarza

Oho, gruby juz jest i bedzie tlumaczyl czarnym i wszystkim innym co moga czuc i na jakie okreslenia moga, a na jakie nie moga sie obrazac, jak jest potrzeba to zostaje nawet tlumaczem przysieglym z jezyka rumunskiego :banderas: Zaskoczenie w skali 1-10 oceniam na mocne 0.

 

Dopoki uefa nie odtworzy i nie przedstawi nagrania, a sedziowie sa nagrywani, to mozna sobie popierdolic. Uefa nakreca akcje No To Racism i generalnie cala ta poprawnosc a sedzia dostaje takiego wylewu. Tym bardziej ze to nie zaden nowicjusz.

To serio nie ma znaczenia co kogo boli, po prostu sedzia moglby uzyc nazwiska albo numeru na koszulce ale widocznie uznal ze slowo Negro jest bezpieczniejsze chociaz mogl zidentyfikowac pilkarza na kilka sposobow :reggie:

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...