Opublikowano środa o 18:093 dni Potwierdzam, że rybka dojebana. Tasty mnie też zaskoczył na minus, a najgorsze, że jadłem już w tym roku Tasty zagranico i dostaliśmy po prostu jakąś bieda wersję :/
Opublikowano środa o 20:513 dni Monoporcje w maku jeszcze kogoś dziwią? Drożej ale za to mniej. We Francji w pakiecie dostaje się ultrawolną obsługę przez murzynów i ciapatych mających wypisane na mordach że pracują za karę, którzy po chorym czasie oczekiwania na twoich oczach składają te, na tym etapie już zimne, mikro kanapeczki brudnymi gołymi łapami. Szansa że coś spierdolą w zamówieniu jakieś 86%. Także u nas to jeszcze nie jest pełen ekspirjens.
Opublikowano środa o 21:003 dni Tak byczq, wspomnienia z McD z Paryża to jakby się przenieść do Ugandy zaraz po tym jak została zbombardowana. Polskie to przy tym powinny na start z 1 gwiazdę Michelin dostać
Opublikowano piątek o 08:361 dzień We Francji nie byłem, ale fast foody w Londynie to też mocno ghetto gospel i do dziś pamiętam jak w maczku odnosząc kulturalnie tacke i wyrzucając śmieci pani salowa mi podziękowała, bo chyba jako jedyny nie zostawiłem rozpierdolu przy stoliku.Serio jak człowiek trochę pojeździł po tej Europie to szybko się wyleczył z kompleksu potężnego zachodu xd
Opublikowano piątek o 08:551 dzień Zachód to jest syf od dziesięcioleci. Znajoma z Francji w latach 90 opowiadała, że szok, że w Polsce ludzie się rozjeżdżają jak karetka jedzie bo u nich mają wyjebane, albo że jak wchodzi z dzieckiem i wózkiem do autobusu to ludzie robią miejsce, bo u siebie się musi wpychać na siłę i wszyscy udają że jej nie ma.A z moich własnych doświadczeń, jak w 2006 pracowałem pod Paryżem i jeździłem autostradą kawałek to całe, ale to całe pobocza były jednym wielkim śmietniskiem.
Opublikowano piątek o 09:001 dzień Czy ja wiem czy taki syf? Grecja, Francja na pewno ale w Szwajcarii, Niemczech moim zdaniem jest super jeśli chodzi o kulturę i komfort życia. Mieszkałem gdzieś około 8 miesięcy w Hanowerze w delegacji i kurde kultura, czystość czy komunikacja miejska to był sztos. Jedyne miasto w którym żyłem i wygodniej było korzystać z komunikacji niż służbówki.Więc nie zachód tylko raczej specyfika danego kraju. W Słowacji jest taki syf i burdel jak w Polsce lata 90. Strach się tam zatrzymywać na postój.
Opublikowano piątek o 09:051 dzień Szwajcaria to jest zupełnie inna historia, trzeba się od nich uczyć. Szczególnie dbania o wartość waluty.W Niemczech jest... różnie. Francja też nie cała jest zjebana, najgorsze doświadczenia mam z Paryżem. Na południu zupełnie inny świat, choć pewnie w ostatnich latach zaczęło się to zmieniać, byłem tam z dekadę temu. Edytowane piątek o 09:061 dzień przez dominalien
Opublikowano piątek o 10:281 dzień Na południu? No może jeśli mowa o Lazurowe Wybrzeże to tak, ale Marsylia to xd. I fakt, że kulturalne sprzątanie po sobie to Polacy mają chyba we krwi.
Opublikowano 14 godzin temu14 godz. Dobra byłem odhaczyć. Rybny to najsmutniejszy burger jakiego jadłem, pół plastra topionego sera, ryba bez smaku i kleks sosu. Big tasty smaczny, ale i tak byle jaki burger z BK go zjada.No i spotkałem się w końcu z liderem gościnności, wcześniej tylko czytałem o tym w necie. Baba chodzi po lokalu, życzy smacznego, pyta czy wszystko dobre, ja wziąłem tace i poszedłem zjeść przy stoliku na powietrzu, to za mną wybiegła zaraz
Opublikowano 13 godzin temu13 godz. nie wiem jak w Polsce ale jak byłem w lipcu w Barcelonie to taki filet wjechał na miękko, a kosztował jakieś grosze (+ piweczko w Maczku, wspaniała sprawa)Ja się powtarzam i powtarzał będę - chcecie dobrej kanapki z rybą to tylko Burger Rybaka (ten na ostro) z NorthFish.
Opublikowano 13 godzin temu13 godz. 42 minutes ago, Paolo de Vesir said:nie wiem jak w Polsce ale jak byłem w lipcu w Barcelonie to taki filet wjechał na miękko, a kosztował jakieś grosze (+ piweczko w Maczku, wspaniała sprawa)Ja się powtarzam i powtarzał będę - chcecie dobrej kanapki z rybą to tylko Burger Rybaka (ten na ostro) z NorthFish.W Stanach fishmac to w zasadzie jedyna kanapka, którą mogę zjeść zawsze, dobrze jest zrobiona. Do tego za 1$ można zamówić dodatkowego fileta i już taka podwójna jest mega. A kosztuje sporo mniej niż bigmac czy quarterpounder
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.