Opublikowano 5 maja 201410 l Proponuję założyć osobny temat dla domorosłych kucharzy. A ten temat zostawić dla lokali. Zamiast czytać o nowych bułkach z McD albo kubełkach KFC czytam posty jakie mięso kupuje Yano.
Opublikowano 5 maja 201410 l jakby tak tu zajrzeć każdemu do gara to by się okazało, że połowa nigdy żadnego burgera nie robiła a jeżeli już to raz albo połowa jadła u kogoś i gadają jakby oni robili.
Opublikowano 8 maja 201410 l jakby tak tu zajrzeć każdemu do gara to by się okazało, że połowa nigdy żadnego burgera nie robiła a jeżeli już to raz albo połowa jadła u kogoś i gadają jakby oni robili. A te wnioski wyciągasz z ?
Opublikowano 9 maja 201410 l Ja tylko wspomnę, że wczoraj byłem w Moa i grzecznie opierdoliłem pysznego BBQ. 20zł a tyle przyjemności Edytowane 9 maja 201410 l przez Figlarz
Opublikowano 9 maja 201410 l Najeść się w Moa za mniej niż 30+zł (mamut + frytki) to dla mnie absurd. Burgery owszem, bardzo dobre, ale ja się tam po prostu nie najem za przyzwoitą kasę.
Opublikowano 9 maja 201410 l Ogólnie jak jestem bardzo głodny to wypracowałem sobie taktykę na wcześniejszą zakąskę, a później danie główne. Po prostu najpierw idę zapchać czymś żołądek po kosztach (np. jakiś kebab czy inna tortilla w okolicy 10zł), a później idę na coś dobrego, wtedy jestem w stanie najeść się np. takim mamutem (przynajmniej na około 2 godziny). Ostatnio tak zrobiłem i byłem lepiej najedzony niż po zjedzeniu mamuta i classica, a zapłaciłem o wiele mniej. Polecam
Opublikowano 9 maja 201410 l nie je.bie ci z geby jak tak duzo i niezdrowo wpie.rdalasz w hurtowych ilosciach?
Opublikowano 9 maja 201410 l nie je.bie ci z geby jak tak duzo i niezdrowo wpie.rdalasz w hurtowych ilosciach? Na bank je.bie stąd te problemy z laskami... Moim zdaniem problem heńka w tym momencie został rozwiązany i nie trzeba już będzie tego poruszać w wyrywaniu d.up.
Opublikowano 9 maja 201410 l ja jak wrzuce jakis kebab pozno w nocy z czosnkowym sosem (a nie daj boze wczesniej wpadnie jakis browar tudziez pięc) to nad ranem mam sajgon z ryja i w ogole klopoty z zasnieciem przy takim wpier.dalaniu fast foodow w takich ilosciach - wszystko tluste, ostro przyprawione, jakies chemiczne magiczne przyprawy, ostre i powodujace wzdecia warzywa, sosy na majonezie itp to winner chyba musi na jezyku miec zawieszke z jakas choinka zapachowa z samochodu Edytowane 9 maja 201410 l przez Ficuś
Opublikowano 9 maja 201410 l Raczej nie jebie, często myję zęby i unikam takiego jedzenia w nocy (również z powodów czysto zdrowotnych). No i wiadomo, żuję dużo gum.
Opublikowano 9 maja 201410 l winner słyszałeś to już 100 razy ale idź sie serio zbadaj na tasiemca, albo na tarczyce bo takie ilości jakie zjadasz przy twoich rozmiarach nie są normalne. gdybys miał 2m wzrostu i 150kg wagi i pracował w kamieniłomach to dało by sie zrozumieć ale przecież masz zwykłą budowe może sie okazać że to serio tasiemiec albo zaburzenia przemiany materii i jeśli to wyleczysz to oszczędzcisz mase kasy na żarcie
Opublikowano 9 maja 201410 l Jak ktoś z 3city to polecam Surfburger, mają lokal w Gdańsku i foodtrucka co jezdzi po trojmiescie. Swietne burgery, 180g miesa, ceny od 15zl. Mają tez opcje dla bluberów. Edytowane 9 maja 201410 l przez Guernica
Opublikowano 9 maja 201410 l Byłem się właśnie zważyć i zmierzyć. Mam dokładnie 83,6kg wagi, 184cm wzrostu i 92cm w pasie. Cukier mam idealnie w normie, ciśnienie również, grupa krwi A-, wzrok bardzo dobry, słuch również, aktualna kondycja w normie. Nie wiem czemu, ale mam coś takiego, że nawet jak jestem pełny, a poczuję coś dobrego, coś co bardzo lubię jeść to choćbym miał się zaraz porzygać z przejedzenia to i tak mam wielką ochotę to zjeść, często robię sobie wyrzuty po takim obżarstwie, że znowu się przejadłem "i na co mi to było, strata kasy".
Opublikowano 9 maja 201410 l W Chick's n Champs w Krk mają chyba burger challenge, mógłbyś spokojnie startować winner
Opublikowano 9 maja 201410 l To to przy stadionie? Raz jadłem cheesbergera i dupy nie urwał, średniawy.
Opublikowano 9 maja 201410 l Pod budynkiem gdzie pracuje zaczął parkować foodtruck Bobby Burger. Chyba się któregoś razu skuszę.
Opublikowano 9 maja 201410 l Jadłem dzisiaj nowe kanapki w Macu, Roadhouse CLassic i Western Classic całkiem dobre ale za 12zł to żenada z lekka. No i oczywiście nie wyglądają choć trochę jak te wyżej.
Opublikowano 9 maja 201410 l Czyli to pewnie zwykły skapciały big mac jedynie z dodatkową cebulą i lekko zmienioną bułką (wyglądającą jak kajzerka).
Opublikowano 9 maja 201410 l (pipi)ac maka, za 15zl mam juz normalnego burgera z 180g dobrej wolowiny. Jedynie do BK czasem wpadne na burgera z bekonem i prazona cebula. Edytowane 9 maja 201410 l przez Guernica
Opublikowano 9 maja 201410 l Pod budynkiem gdzie pracuje zaczął parkować foodtruck Bobby Burger. Chyba się któregoś razu skuszę. nie wiem w jakim mieście mieszkasz, ale w warszawie bobby burger jest mocno średni, słabszy niż inne burgerownie, więc jeśli ten twój miałby być podobny do tego którego ja jadłem w wawie to raczej nie polecam Jadłem dzisiaj nowe kanapki w Macu, Roadhouse CLassic i Western Classic kurde zapewne są to słabe typowo makdonaldowe burgery, ale i tak przez ciebie jutro pojade do maka i zjem je, żeby się przekonać na własnej skórze że są słabe nadal mam słabość do próbowania nowości w maku, jedyne co to nauczyłem się że nie ma co tracić kasy na kurczakowe burgery, bo kurczaki w maku są zawsze całkowicie beznadziejne
Opublikowano 9 maja 201410 l A ja tam lubię czasem wpaść do maka, nie zawsze chce mi sie jeść dużego burgera po którym ledwo sie ruszam, a tutaj szybka kanapka na zabicie głodu, ostatni jak zjadłem mc royala to byłem zapchany na praktycznie pół dnia
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.