Skocz do zawartości

Berserk


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...

Ostatnie chapy to oporowe rollercoastery revealów, a to na czym stanęło teraz to już w ogóle było budowane ze 20 lat i jak na tym zostawią to mamy chyba top 1 manga cliffhangers. Niespodziewanie ten arc wyspy elfów staje się coraz bardziej zajebisty i aż szkoda, że tyle czasu zostało zmarnowane na tej zjebanej łodzi, gdzie w sumie to co ważne można było upchnąć w 2-3 chaptery pomijając bzdurny filler mini arc z piratami i sea godem.

Edytowane przez Soban
Odnośnik do komentarza

Obejrzałem te stare anime i nie wiem o co chodzi w ostatnich dwóch odcinkach.

Spoiler

Wszyscy rozjebani, kaśka zgwałcona na oczach gutsa mackami ośmiornicy, a ten sobie odciął rękę i wybili mu oko i nagle koniec. Zostawić ludzi z takim cliffhangerem, to czyste skurwysyństwo.

W PSX jak przeczytałem artykuł, to widzę, że tam działy się rzeczy grubsze niż by wynikało z anime

Spoiler

tj. guts wypadł z łona ciężarnej matki na szubienicy, znaleziony przez jakąś bandę i chyba jeden z nich, lub ten niby przyszywany ojciec(którego zabił) dymali go. Ciężkie gówno.

 

Te wznowienie, na które narzekaliście z 2016/2017 kontynuuje ten wątek z 97, czy dzieje się gdzieś indziej?

 

 

 

Ta kontemplacyjna muzyka jest sztosiarska:

 

No i wisienka na torcie. Jakbym był zawodowym fighterem , to wychodziłbym przy tym do walki i płakał jednocześnie.

 

Edytowane przez SlimShady
Odnośnik do komentarza

Cliffhanger? No właśnie nie bardzo, po napisach masz scenkę która bezpośrednio przeplata się w pierwszą sceną pierwszego odcinka. Moim zdaniem dość dobrze jest to poskładane, pierw ci pokazują Gutsa polującego na Apostołów, potem jego genezę, więc bajka zatacza koło. Trudno to jakoś lepiej rozegrać nie ekranizując po prostu wszystkiego. I tak z tego co pamiętam wycięli trochę rzeczy, żeby się to lepiej spinało jako standalone.

Odnośnik do komentarza

Anime jest jakoś dziwnie ucięte. Komiks i film pokazuje całość. 

19 minut temu, mugen napisał:

Cliffhanger? No właśnie nie bardzo, po napisach masz scenkę która bezpośrednio przeplata się w pierwszą sceną pierwszego odcinka. Moim zdaniem dość dobrze jest to poskładane, pierw ci pokazują Gutsa polującego na Apostołów, potem jego genezę, więc bajka zatacza koło. Trudno to jakoś lepiej rozegrać nie ekranizując po prostu wszystkiego. I tak z tego co pamiętam wycięli trochę rzeczy, żeby się to lepiej spinało jako standalone.

Ale już mogli pokazac

Spoiler

Jak Gutsa ratuje swordsman. 

 

Odnośnik do komentarza
27 minut temu, SlimShady napisał:
  Ukryj zawartość

Jednak chciałbym wiedzieć jak się wydostali z tego piekielnego szamba, czy co to było. Te stwory wyglądały na praktycznie nieśmiertelne, albo odradzające się w nieskończoność, a jest tylko przeskok jak się grzeje przy kominku.

 

Ogólnie to nowe anime kontynuuje filmy i stare anime ale to jest takie c0rwa gówno że nie polecam tego tykać, spoko muzyka jest ale oczy i dusza bolą jak się to ogląda. No nie wiem jakim cudem tak genialna manga może dostawać takie spierdolone adaptacje, HORE SĄ TE JAPOŃCE

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Pupcio napisał:

Ogólnie to nowe anime kontynuuje filmy i stare anime ale to jest takie c0rwa gówno że nie polecam tego tykać, spoko muzyka jest ale oczy i dusza bolą jak się to ogląda. No nie wiem jakim cudem tak genialna manga może dostawać takie spierdolone adaptacje, HORE SĄ TE JAPOŃCE

Na razie zobaczyłem dwa z trzech filmów, i to jest praktycznie powtórka z rozrywki.

Nie wiem, nie jestem może jakimś arcy mangozjebem, ale mam wrażenie, że te stary rzeczy wyglądały lepiej niż nowości. Nie wiem, czy to kwestia czasu, pieniędzy, umiejętności, czy może wtedy robili rzeczy ręcznie, a teraz wygodniej na komputerku i wychodzi jak wychodzi.

Odnośnik do komentarza

Filmy są lepszą adaptacją golden age niż stare anime, bo tam od chuja rzeczy wycięli na czele ze skull knightem i jedynie muzyka broni tego starego animca, który śmiedzi niskim budżetem i still images co krok.
Ogólnie to w dobie sezonowych anime by mogli to ogarnąć od nowa w spoko jakości, ale wydaje mi się, że historia i klimat Berserka nie wpisują się we wspólczesny obraz weebów, gdzie królują jakieś gówna pod walenie konia do lolitek albo jak zawsze schematyczne serie nawalankowe. Berserk to ciężkie gówno i poza wkurwiającym w późniejszych arcach puckiem nie ma tam za wiele takich charakterystycznych naleciałości mangozjebowych i jakbym miał komuś kto nie trawi japońszczyzny wciskać jakąś mange do przeczytania to byłby to Berserk właśnie albo Vinland Saga, która też jest legancka. Obie serie klimatem są bliższe zachodniemu odbiorcy niż kintokom.

Ja po ostatnim odświeżeniu całej mangi to mam Miurze niewiele do zarzucenia:
- najważniejsza dla fabuły scena gwałtu jest kiepsko przedstawiona i trochę śmierdzi hentaiem momentami + ekstatyczna morde Casci w jej trakcie to chyba rysował by konia bić, bo grozy w jej mimice nie ma za grosz co strasznie psuje odbiór, ale w sumie za 1 czytaniem przytłoczony tym co się odpierdala nie raziło mnie to zbytnio
- spierdolenie pucka po lost children i Isidro, który mógł być fajnie pisany, a jest taką komediową błazenadą(jedynie w walce z trollami ma spoko momenty z dziadziusiem) :/
- cały ten durny boat arc, można co istotniejsze dla fabuły wydarzenia przedstawić w 2-3 chapach pomijajac sea goda i piratów, bo #nikogo
- kutasowe potwory w dreamscape Casci nie pykły i zamiast budzić grozę to budziły beke jedynie w tak istotnym wątku
- serpico jest bardzo niepotrzebny w drużynie i miał sens jedynie w conviction arcu

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Wracają co jakiś czas. Sam czekałem z 2 miechy by kupić hurtem 4-30, bo 4 nie było długo, a 1-3 miałem jakoś od ich premiery. Także raczej nie macie się czym martwić, bo dodruki starszych tomów zazwyczaj się pojawiają przy nadal ukazujących się seriach jpf.

Mnie wizualnie tylko mierzi, że oryginalny wydawca do tomu 8 zawijał cover art na grzbiety, a od 9 już grzbiety są czyściutkie i taki sam klops mamy w PL.
W Dragon Ballu to jest sztos zrobione, bo całość grzbietów robi grafike jak w gigantach i fajnie to wygląda na półce(no w Berserku grafiki się nie dało zrobić, bo seria nie jest skończona i uj wie czy będzie).

Edytowane przez Soban
Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Się kurde zdziwisz! Prawdziwa Drużyna Jastrzębia (Sokoła? A może w Polsce jednak Orła?) jeszcze widocznie ma czas.

 

Czytałem serię do momentu aż

Spoiler

pojawili się jacyś hinduscy bogowie

, czy ktoś może mi powiedzieć, czy kolejne części fabularne są fajniejsze? Bo ten arc ciągnął mi się jak flaki z olejem. Mam wrażenie, że manga zaczęła od bycia super mroczną + potem z

Spoiler

historią Band of the Hawk, aż do Poświęcenia

, a kilka arców dalej się to jakoś rozmyło.

Edytowane przez Szwed
Odnośnik do komentarza

Hinduscy bogowie? W sensie, że imperium Kushan? Nie no ten arc jest fajny i bardziej nastawiony na taki world building i Griffitha, bo Guts tam gra drugie skrzypce i dość szybko znika na niesławny boat arc xd To "rozmycie" jest celowe do budowania postaci, bo jakby Guts cały czas miał być edgy mścicielem to by nudą wiało, a tak zyskuje na głębi przez powrót tych spokojniejszych dla jego drużyny momentów.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...