Kto na Śluńsku się pisze na mandacik z drona?

 

 

http://moto.pl/MotoPL/1,88389,20053934,mandat-prosto-z-nieba-drogowka-testuje-drony.html

Jak ja sie ciesze,ze mieszkam na polnocy. Wszystkie wynalazki laduja najpierw i czesto jedynie do poludniowej polsce

Edytowane 12 maja 20168 l przez Infidel

Przyłbica jak z Mass Effect.

Uświadomiłem sobie, że przez 13 lat nie miałem żadnego mandatu. I chyba tylko jedną kontrolę drogową, jak na durnej Basztowej w Krakowie łapali auta bez identyfikatorów (wtedy o nich nie wiedziałem).

Taki turysta jak ja sobie jedzie, by zwiedzić rynek i muzeum. Widać, że jest na blachach z innego miasta (kozag Accent na tablicach PO), a tu na do widzenia 500 zł chcieli wlepić. Obce blachy jednak mnie uratowały i obeszło się pouczeniem ustnym

ustnym powiadasz? 

W melexach nikt nie zatrzymuje, póki jeździłem Agila matki byłem niewidzialny, niestety obecnie SLK zabiera dużo hajsu i punktow ;/

Ostatnio w Lublinie, na chodniku pod zamkiem stali w nieoznakowanym radiowozie i patrzyli sobie na rondo. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że siedzieli w starej i rozyebanej, zardzewiałej skodzie felicji

Dostałem mandat we wrzesniu 2015, zaplacilem nastepnego dnia przelewem online. Dzisiaj do rodzinnego domu przyszedł list z wezwaniem do zapłaty i z informacja, że musze sie stawic w Urzedzie Skarbowym w przeciagu tygodnia. Dzisiaj chyba nie pracuja, bo nikt nie odbieral. Mam potwierdzenie wykonania przelewu online, wiec raczej nie powinno byc problemu i mam nadzieje, ze uda mi sie ta sprawe zalatwic jednym mailem.

 

Mieliscie tak kiedys?

Ja też ostatnio płaciłem za mandat przelewem, obym tak nie miał.

nie zaszkodzi zapłacić dwa razy, to może dobrze wpłynąć na bezpieczeństwo na polskich drogach.

Dostałem mandat we wrzesniu 2015, zaplacilem nastepnego dnia przelewem online. Dzisiaj do rodzinnego domu przyszedł list z wezwaniem do zapłaty i z informacja, że musze sie stawic w Urzedzie Skarbowym w przeciagu tygodnia. Dzisiaj chyba nie pracuja, bo nikt nie odbieral. Mam potwierdzenie wykonania przelewu online, wiec raczej nie powinno byc problemu i mam nadzieje, ze uda mi sie ta sprawe zalatwic jednym mailem.

 

Mieliscie tak kiedys?

Dziwny zbieg okolicznosci, bo moj ojciec tez 3 dni temu dostal taki list,a rowniez oplacil mandat.

Ojciec kiedys dostal niby mandat za przekroczenie predkosci z fotoradaru, obok ktorego codziennie przejezdza do pracy. Byl pewien, ze nie przekroczyl tam predkosci, bo zawsze zwalnia i postanowil nie placic. Po jakims czasie w mediach mowili o falszywych mandatach: http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/przeglad-prasy-uwaga-na-falszywe-mandaty-za-szybka-jazde,323778.html

 

Tyle, ze wtedy bylo samo wezwanie do zaplaty, bez koniecznosci stawiania sie gdziekolwiek. Pewnie im sie cos poyebalo w systemie

Możliwe, że wysyłają do losowych ludzi, bo a nóż trafią na jakiegoś, co zapomniał i będzie wiecej kasy

W melexach nikt nie zatrzymuje, póki jeździłem Agila matki byłem niewidzialny, niestety obecnie SLK zabiera dużo hajsu i punktow ;/

 

Kupiles samochod dla fryzjerki?

Odholowali mi dzisiaj auto. Od zeszłej soboty parkowałem codziennie na jednym parkingu. Normalnie wyznaczone legalne miejsca na placyku, słono płatne za dnia, ale w nocy za free, więc jak przyjeżdżałem wieczorem i odjeżdżałem rano była cebula. Dzisiaj rano przyłażę z walizką, szybciutko zanim zaczną się płatne godziny, a tutaj jakiś lokalny targ - ryby, wędliny, sery z furgonetek; mojego samochodu oczywiście nie ma. Zacząłem się rozglądać, na parkometrze żadnej informacji (i tak miałem fotkę z godzinami cykniętą na fonie, którą sprawdziłem wczoraj czy właśnie w sobotę obowiązują takie same zasady postoju), no ale przy wjeździe rzeczywiście niby znak z zakazem parkowania w soboty rano. Tydzień temu byłem pasażerem i nie zwróciłem na niego uwagi, a potem to już rutyna, nie rozglądam się przecież po parkingu na którym parkuję codziennie. Jeszcze zwiodło mnie, że wczoraj wieczorem wszystkie miejsca były normalnie zajęte, no i żadnych innych słupków, barierek też nie było. No więc ostatecznie nieplanowany spacer z walizką, godzina w pizdu i sporo hajsu też w pizdu

Właśnie się dowiedziałem że ponad miesiąc bez przeglądu jeżdżę, dziś spróbuję zrobić ale jakby mnie zatrzymali to mówić, że nie mam dowodu i wtedy tylko 50 zł za brak dokumentu? Bo przeglądu w żaden sposób chyba nie sprawdzą?

Jak nie? od 2014 masz rejestr aut

https://historiapojazdu.gov.pl

 

 

jak cie zlapia to powiedz,ze wlasnie jedziesz na stacje. Jak trafisz na upierdliwca to zabierze dowod i da ci 7 dni na wykonanie przegladu. Jesli tego samego dnia zrobisz przeglad to dowod odbierzesz jeszcze w komisariacie nim wysla go do wydzialu komunikacji. Mnie na 6 razy tylko raz zabrali dowod i dali mandat 20zl.

15k przejechane audica i tylko jedna kontrol

w centrum mego miasteczka

mineli nas i na sygnale swietlnym popie,rdolili nawrote

trzepali fure, kieszenie moje i 2 kolezkow, telefony kazali zostawic w busie i przez 15min trzymali,pewnie szabrowali smsy

przy(pipi)ali sie do 9mm lusek ze strzelnicy w schowku,mowili, ze nie wolno

calosc trwala prawie godzine, full ludzi widzialo to, ostre plotki zaczely krazac o kierowcach bordowego audi

czulem sie jak przestepca

po wszystkim kolega wyjal worek trawy z prowadnicy fotela i pojechalismy zapalic

jakas ku,rwa musiala sie rozpruc

od tego dnia nie jezdze pod wplywem a jak cos mam to tak skitrane, ze zaden pies nie znajdzie

Wyglada na to ze czekali na ciebie.

Na twoim miejscu uwazalbym bo jak dostali donos na ciebie to teraz trzepna cie drugi raz dla pewnosci. Nie szalej.

Milicja forumek przegląda.

Na asfalcie drogówka, w lesie leśniczy - chyba trzeba paralotnie kupić

Mi wystarczy yanosik. Przez ostatnie 3 lata raz mi sie zdarzylo jechac bez niego i dostalem wtedy mandat

Na motocyklu trochę kiepsko się sprawdza yanosik, a w lesie tez raczej mało kto oznacza zielone ludziki i budki z aparatami. Natomiast w aucie na asfalcie - szanuje.

Na motocyklu fakt, troche trudniej, ale mozna w sluchawkach jezdzic i wtedy dostaje sie cynk, ze "niepotwierdzona kontrola predkosci 500m". Z lasem to juz calkiem lipa bo lesne ludki z tego co sie slyszalem majak jakis chory taryfikator mandatow