Opublikowano 17 czerwca 20177 l Obejrzałbym kinówki i potem kontynuował w Super gdzieś chyba od 33-34 odcinka, o ile pamiętam.
Opublikowano 17 czerwca 20177 l Nowy arc zaczyna się w 28 odcinku. Wszystko się rozbija o to czy wolisz lepszą animacje(kinówki) czy ciągłość fabuły(super).
Opublikowano 17 czerwca 20177 l Zdecydowanie kinówki, a potem kontynuacja w Super. Unikniesz tym sposobem sporo gorszej animacji i większych głupot, plus zaoszczędzisz czas.
Opublikowano 17 czerwca 20177 l Obejrze chyba pierwsza kinowke a potem zaczne od wydarzen z drugiej Supera i ocenie po pierwszym odcinku czy jest sens.
Opublikowano 17 czerwca 20177 l Akurat saga powrotu Freezy to najsłabsza część całego super, więc posłuchaj innych i obejrzyj kinówki
Opublikowano 17 czerwca 20177 l Mam wrazenie, ze jacys utalentowani fani jakby dac im odpowiednie zaplecze zrobiliby milion razy lepsza serie od Super. Przeciez zwykle obrazki, fejki z czasow AF były duzo bardziej emocjonujace i wplywajace na wyobraźnie niż ta padaka. Jak na moje DBS sprawdza się, tylko w kategorii humorystycznej czy jakiś tam odniesien do starych serii, bo w innym razie nic tutaj nie ma. Zero emocji, zero hajpu, animacje robiona za miske ryzu, brak jakiekolwiek logiki. Slabizna to mało powiedziane. Edytowane 17 czerwca 20177 l przez SlimShady
Opublikowano 17 czerwca 20177 l Akurat rzeczy turniejowe były bardzo dobrze zrobione. Szczególnie walka Majin Buu miała w sobie power (najlepszy ep w całym Super do tej pory).
Opublikowano 17 czerwca 20177 l A to nie wiem, zatrzymalem sie gdzies na 70 odcinku, ale generalnie ciężko mnie to szło.
Opublikowano 18 czerwca 20177 l Dzisiejszy ep. też dał radę no i "frezarka" największy madafakir ze wszystkich DB jak dla mnie :)
Opublikowano 18 czerwca 20177 l Pany, po Z co bedzie lepszym rozwiazaniem, Battle of Gods i Ressurection 'F' a potem Super, czy olac filmy i od razu Super ogladac? Osobiście oglądałem filmy i Super od pierwszego odcinka, ale raczej zbyt wiele nie stracisz jeśli obejrzysz BoG oraz RoF i zaczniesz od 28 odcinka, kiedy startuje nowy arc. Nie jest on co prawda wybitny, ma swoje lepsze i gorsze momenty, animacja i artstyle mogą czasem kuleć, ale nie zrażaj się - jest kilka fajnych walk, ciekawe postaci (Hit czy Champa), trochę dragonballowego humoru, zapowiedź przyszłych wydarzeń itd. Potem jest bodajże krótki filer-arc (3 odcinki). Kiepski, nie ma co ukrywać, więc możesz pominąć albo na szybko obejrzeć, przeskipować. Większość tego co jest później (od odcinka 48 wzwyż) jest jak dla mnie przynajmniej dobre. Fajna saga z Future Trunksem, nieco spokojniejszych epizodów z życia bohaterów, potem długie, ale ważne wprowadzenie do Tournament of Power. I nie słuchaj opinii, że DBS jest gorsze od GT albo w każdym aspekcie przegrywa z Z-tką. Niektórzy nawet dalej żyją w przeświadczeniu, że grafika i animacja wygląda podobnie jak jeszcze rok czy 2 lata temu. Na początku sam miałem wiele zarzutów do nowej serii, ale jakość poszła wyraźnie w górę. To nadal nie jest idealne show, ale doceniam Super za to, że się rozwija, nie zapomina o swoich korzeniach (dużo nawiązań, w tym do pierwszego DB), przywraca "do życia" stare postaci jak Roshi, Tien, Krillin czy #17. Jeśli otrzymamy kolejne, równie fajne rozdziały tej historii w przyszłości, to jestem pewien, że będzie tylko lepiej. Oglądaj. ;) Edytowane 18 czerwca 20177 l przez Bigby
Opublikowano 18 czerwca 20177 l Czy tylko mnie wkurza Goku ze swoją naiwnością? Mam nadzieje że kiedyś to się na nim zemści. Poza tym, świetny odcinek, Frizer to jednak okrutny skurczybyk :)
Opublikowano 22 czerwca 20177 l Super jest ten Super. Ale mogliscie mi powiedziec zebym poczekal jeszcze z pol roku, w takim momencie skonczyc maraton to przeciez katorga jest... tuz przed turniejem, ehhh.
Opublikowano 22 czerwca 20177 l To nadal nie jest idealne show, ale doceniam Super za to, że się rozwija, nie zapomina o swoich korzeniach (dużo nawiązań, w tym do pierwszego DB), przywraca "do życia" stare postaci jak Roshi, Tien, Krillin czy #17. Jeśli otrzymamy kolejne, równie fajne rozdziały tej historii w przyszłości, to jestem pewien, że będzie tylko lepiej. Oglądaj. ;) Sęk w tym, że przedstawia te postaci w sposób bezsensowny i nielogiczny nawet z perspektywy anime o kosmicznych wojownikach zmieniających swój kolor włosów pod wpływem wzrostu mocy. Na dodatek zachowują się w większości jakby mieli jedną klepkę mniej niż w czasach DBZ. Oglądać oglądam, nawet mi trochę brakuje nowych odcinków (też miałem "maraton" od jesieni), ale z tego wszystkiego zacząłem sobie odświeżać fragmenty z klasycznych serii i inne motywy (pierwsze AMV z płytki CD, niektóre dobre sztosy) i tym mocniej czuję przeskok poziomów między sagami. Przeglądnąłem sobie np ostatnio kilka luźniejszych scen odcinka specjalnego z Bardockiem i kurde, jakie to dobre, a ten soundtrack Oglądało się przez realplayer w rozdziałce ~144p z ledwo widocznymi angielskimi napisami i gubiącymi się klatkami. Z drugiej strony, nadrobiłem też jeden z filmów pełnometrażowych, mianowicie #9, gdzie pojawia się Bojack, i tutaj zawód srogi, całość raczej bezpłciowa, pół filmu oglądamy jakiś randomowy turniej odbywający się na Ziemi, a drugie pół mamy praktycznie nieprzerwaną serię pojedynków ekipy złego z ekipą Z (gdzie co chwile ktoś z dobrych pada nieprzytomny, by zaraz wrócić do walki). Jedynie kreskę trzeba pochwalić, no ale to standard w tych filmach.
Opublikowano 25 czerwca 20177 l W końcu się zaczyna. W następnym odcinku rusza walka i na zajawce wygląda to dość dynamicznie. Nie mogę się doczekać starcia Goku vs Jiren.
Opublikowano 25 czerwca 20177 l A ja licze na jakies drugie ukryte dno tego turnieju. Bo to nie moze byc tak że wszyacy wejda na ring i po koleii beda z niego wypadac. WTF?
Opublikowano 25 czerwca 20177 l Przypuszczam, że na początku polecą wszystkie nieznaczące postaci, potem zobaczymy najciekawsze walki i z odcinka na odcinek będziemy przeskakiwać na różnych fighterów. Tak poniekąd wynika z opisów przyszłych odcinków (do 101, nie wiem jednak na ile są prawdziwe). Też liczę, że wyjdzie z tego jakaś grubsza sprawa. Edytowane 25 czerwca 20177 l przez Bigby
Opublikowano 25 czerwca 20177 l Na tym etapie w ogóle nie obchodzą mnie główni bohaterowie i zwyczajnie liczę, że postacie pokroju 17, 18, Roshi czy Tienshinhan dostaną swoje 5 minut, a nie odpadną od razu. Wiadomo, że koniec końców wszystko znowu wróci do Goku i jego magicznych zdolności, ale to już nie jest ani ciekawe, ani zaskakujące, ani porywające. Tymczasem ze starych postaci przynajmniej da się coś jeszcze wyciągnąć efektownego. Logiczne też, że koniec końców wszyscy powrócą do życia, ale i tak jakimiś tymczasowymi zgonami przez ring-out bym nie pogardził, które odbiją się na nastawienie reszty.
Opublikowano 25 czerwca 20177 l Ja już kilka razy pisałem, że czekam na akcje z Krillinem czy Tienem. Łysy jeszcze coś pokazał na treningu z Goku czy jak w(pipi)ił Gohanowi, ale Tien miał chyba pół odcinka i nie zrobił nic.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.