Skocz do zawartości

L.A. Noire X360


Rekomendowane odpowiedzi

Ano racja, klamki nie wyjmiesz wtedy kiedy chcesz. A jeszcze wspomne o jakby dużym wspomaganiu, nie musisz skakać przez płot, polecisz na niego to przeskoczysz, schodami przeciwpożarowymi jak wbiegasz to jeden przycisk trzymasz, nie musisz skręcać jak chociażby w GTA, tak jakby ukłon w stronę casuali, i pokazanie że tel tej gry to nie zręczność a zagadki, myślę że dobrze to uchwyciłem. Model jazdy też taki inny jakiś, myślę że gorszy niż w gta, samochody naprawdę bardzo łatwo skręcają, ale czasem bywa że lekko o coś zahaczysz i skutkuje wielką kolizją. I nie zauważyłem żadnych ograniczen predkosci poki co

Odnośnik do komentarza

Były wcześniej informacje że jak gracze nie będą sobie radzić z fragmentami strzelanymi to będzie można je skipnąć, jak dla mnie to nie jest żaden ukłon w stronę casuali tylko obawa przed wrzucaniem zbyt wielu grzybów w barszcz, jak ktoś lubi przygodówki to niekoniecznie jest fanem strzelanin i wyścigów(a strzelaniny i wyścigi na przykład co pokazało gta sie dobrze komponują akurat). O tym o czym pomyśleli ludzie z Team Bondi nie pomyślał Tim Schafer robiąc Brutal legend i okazało sie że jak już się znajdą tacy co lubią slashery i jezdzenie w jednej grze to na pewno nie strawia przy tym strategii. Widać że autorzy LA noir starają sie aby wszystkie elementy składowe ich gry były na tyle lekkostrawne żeby po wrzuceniu tego wszystkiego do jednej gry nadal ktoś w to chciał grać.

Odnośnik do komentarza

jeżeli ktoś by wychaczył jakieś porównania prawdziwych miejsc z la z tymi w grze to prosiłbym o namiar :)

 

Texz - jezeli ktoś zna języka na poziomie lekko ponadpodstawowym i nie ma ochoty spedzic troszke czasu ze słownikiem to nie ma sensu w sumie kupować

 

w przypadku tej gry ROCKSTAR powinno się postarać o przetłumaczenie gry na więcej języków - to by mogło zaważyć o sprzedaży. wprawdzie jest 40 misji 'strzelankowych' ale one są raczej jako dodatek

Odnośnik do komentarza

Tak patrząc po gameplayach brakuje mi tutaj tylko jednego. Strzelania rodem z Mafii "jedynki", brak autoaim'a (którego akurat można wyłączyć), konieczność z korzystania z apteczek i przy zmianie magazynka, kiedy było w nim jeszcze kilka naboi to je tracimy, ten patent był kozacki i nie uświadczyłem go do tej pory w żadnej innej grze. Oczywiście to wszystko powinno być do ustawienia w opcjach dla tych co chcą sobie złapać lepszą wczówkę. Ja bym bardzo chętnie pograł z takimi ustawieniami. A cała reszta wygląda po prostu oszałamiająco. Mam chrapkę na ten tytuł i może uda mi się go kupić w najbliższych miesiącach bo na razie niestety budżet jak zwykle mi nie pozwala ;).

Odnośnik do komentarza

Dobra, jestem po pierwszym poważniejszym case'ie (awansowałem z police officera) i podzielę się trochę wrażeniami.

Zacznę od minusów. Model jazdy jest zje.bany. Nie przypomina tego z GTA IV i jest też dużo mniej realistyczny niż "symulacyjny" tryb Mafii II, który nota bene był bardzo dobry. Bijatyki to nic specjalnego, powiedziałbym poziom Mafii II. Wszystko opiera się na ciągłym blokowaniu plus wyprowadzaniu jednego ciosu i grapple'i przez co walka jest bardzo łatwa i praktycznie nie da się przegrać. Miasto jest owszem duże ale nie tak barwne. Stanowi tło wydarzeń i pomiędzy misjami i łapaniem sidequestowych rabusiów (czy zabijaniem ich) nie za bardzo jest co w nim robić. Nie możemy rozjechać czy zastrzelić przechodnia. Denerwuje mnie bardzo kompresja dźwięku i zastanawiam się czy wersja na PS3 też ma taką bolączkę. Chodzi o to, że np. głos narratora jest mocno skompresowany i brzmi metalicznie, tak samo muzyka. Na szczęście tylko w przerywnikach filmowych, zakładam, że tylko one zostały skompresowane. Strzelanie jest ok, bez rewelacji ot poprawiony cover system z GTA i mamy manualne celowanie za co duży plus.

 

Teraz posłodzę. To co najważniejsze, czyli zabawa w detektywa. Chciałbym mieć tak zrobioną nową odsłonę Phoenixa Wrighta np. na Wii czy Wii 2. Rozwiązywanie zagadek wciąga jak cholera. Fabuła wydaje się być interesująca (dobiero się rozkręca) do sukcesów motywują nas nagrody, awansowanie w rankach i gadki kolegów po fachu. Swietnie wykonany motion capture twarzy. Wszystkie ruchy są bardzo sugestywne i po obserwowaniu twarzy przesłuchiwanego często można stwierdzić czy kłamie co potem musimy poprzeć zgromadzonymi dowodami (coś na wzór Phoenixa właśnie). Gra aktorów i podłożone głosy są doskonałe. Gracz czuje się niemal jakby oglądał film noire ;). Muzyka - majstersztyk, bardzo nastrojowy stary dżezik (głównie bebop).

 

Dodam jeszcze, że można omijać dojazdy wsiadając jako pasażer i skipując jazdę i omijać sekwencje akcji (strzelaniny itp.) opcją z menu.

Edytowane przez tomsecret1993
Odnośnik do komentarza

dzisiaj sobie kupilem jeszzcze nie mialem czasu odpalic moze dzis w nocy lub dopiero jutro ;) mam pytanie w srodku byla kartka z dodatkiem the naked city case oraz badget pursuit challenge otwieram to a to negatywy ;p teraz takie pytanie te negatywy maja pokazac nam gdzie niby szukac tego dobrze to rozumiem ?:D

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...