Skocz do zawartości

Dark Souls


McDrive

Rekomendowane odpowiedzi

No i skonczylem.

 

Calą grę przebiegłem z Claymorem +15 - większość kozaków na dwa ciosy. Więc łatwo, ale nie zapomnę paru momentów/bossów, co mi napsuli krwi - szczególnie na początku.

Gierka bardzo fajna, aczkolwiek DS II uważam za lepszą. 

Trochę zawiodlem sie koncówką, bo było za łatwo - 

 

 

drogę usianą knightami przebiegłem na gołej klacie w złotych portkach, zabijając wszystkich bez trudności, a gwyn poległ za pierwszym razem

 

 

Niestety, nie skumałem do końca co sie świeci i po zabiciu ost. bossa znalazłem się w lochu i na ng+, nie obsączając w ogole dodatku - co teraz? Mogę się tam jakoś szybko dostać?

  • Minusik 2
Odnośnik do komentarza

Mogę się tam jakoś szybko dostać?

 

Nie, musisz:

 

1. zabić hydrę w darkroot basin

2. uratować laskę ze złotego golema i odpowiedzieć tak na wszystkie jej pytania

3. pokonać pikachu n' snorlax

4. iść  do duke's archive i tam pierwszy kryształowy golem wydropi ci przedmiot który otworzy portal tam gdzie uratowałeś tę kobietę

Odnośnik do komentarza

Dokladnie. DkS jest wlasnie dlatego latwe, bo mozna sobie biegac nie walczac. W DkS2 wrogowie szybsi i dlugo nie odpuszczaja, wiec mozna wpasc w polapke i zostac zaciukanym przez kilkunastu wrogow.

 

Wut psyduck.gif To właśnie w DkS2 wrogowie dużo szybciej odpuszczają, w jedynce takie Black Knighty gonią cię praktycznie do upadłego, a w dwójce praktycznie każdego szeregowca można zaagrować, wycofać się do odpowiedniego miejsca, do którego po dojściu przeciwnicy po prostu odwracają się i wracają na swoją pozycję przejmując się nami dopiero po otrzymaniu dwóch, trzech ciosów w plecy (nie wspominam nawet o łuku). Z marszu wystarczy przykład ostatnich schodów w Dragon Shrine, gdzie można aggrować przeciwników, wracać do drzwi u podstawy schodów i śmiać się im w twarz, bo nie robią sobie nic z tego, że stoimy 2 metry od nich i przed chwilą w nich napierdalaliśmy.

  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza

W DkS gdy robilem nowy build do pvp zawsze szedlem do konca (Kiln), bo w nocy tam walczylem z Japoncami i takie przebiegniecie bez zgonu zajmowalo mi max 2h, nie jestem speedrunerem, wiec biegalem bez trickow. W DkS2 z tym duzo ciezej, a 1100h juz nabilem (3 razy mniej niz w DkS i DS) i ciezej wpasc w polapke po ucieczce bez walki. Wiadomo, tak jak piszesz - sa miejsca jak w DShrine, ze smok stanie i za drzwi nie pojdzie, ale to sa pojedyncze przypadki. W DkS dochodzi to, ze wrogowie sa wolniejsi i mozna im uciec bardzo latwo, a w DkS2 biegaja szybciej niz my. To duzo zmienia.

Odnośnik do komentarza

nie ma to jak rozprawiać o poziomie trudności przez pryzmat poznania gry na pamięć i speed runów. i to jeszcze w soulsach, lolz

kazda część ograna jako pierwsza będzie tą najtrudniejszą w przypadku tej serii

przy pierwszym podejściu wszystko rozchodzi się o to, co znajdziemy, wybierzemy, ulepszymy i w jakie statsy pójdziemy 

 

zamykam 

Odnośnik do komentarza

Duzo w tym racji, ale u mnie od najtrudniejszej do najlatwiejszej - DS > DkS2 > DkS, a w kazda zaczynalem od premiery. 

a dla mnie dwójka jest łatwiejsza, najlepiej swiadczy o tym to że ją przeszedłem i to bez wielkich kłopotów, a jedynka darka mnie przemieliła i wypluła, mimo kilku dobrych buildów nigdy nie czułem sie tam kozakiem i nigdy nie miałem wrażenia "bedzie spoko poradze sobie" - a w dwójce od pewnego momentu miałem takie wrażenie i najczęściej okazywało się słuszne (chociaż bywały momenty z dużymi kłopotami ale jednak dosyć mało, a w jedynce duże kłopoty miałem w większości lokacji)

 

ale nie zamierzam sie z nikim kłocić, tylko mowie że dla mnie osobiście jedynka była trudniejsza

Odnośnik do komentarza

Pierwszy raz gram postacią nastawioną na str, przyjemnie się kosi greatswordem i niszczy royal sentinele na dwa hity ;3 Ulepszę go sobie do +15 (tak wiem, inne ultra greatswordy są lepsze, ale ten mi się podoba z wyglądu) i sprawdzę jeszcze ten co wypadu z ogonu ancienct dragona.

Odnośnik do komentarza

Pierwszy raz gram postacią nastawioną na str, przyjemnie się kosi greatswordem i niszczy royal sentinele na dwa hity ;3 Ulepszę go sobie do +15 (tak wiem, inne ultra greatswordy są lepsze, ale ten mi się podoba z wyglądu) i sprawdzę jeszcze ten co wypadu z ogonu ancienct dragona.

Nie ma tu lepsze czy gorsze. Kazda bron ma swoje plusy i minusy. Czym Ci sie dobrze wymiata - znaczy jest dobre :)

Odnośnik do komentarza

Dex > elemental upgrades > str

 

 

No sorry, sama prawda :reggie:

 

 

Najbardziej uwielbiam w tej grze to, ze ma ogromne replayability i w ogole sie nie nudzi (zaczalem w nia grac w 2012 roku), pod tym wzgledem przewyzsza demons souls. Ile razy eksploruje darkroot garden tyle razy frajde sprawia mi walczenie z black knightem obok grass crest shield, walka z hydra, backstabowanie havela i wychodzenie po drabince obok wodospadu tylko po to pogladac widoczki. Piekna gierka.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...