Skocz do zawartości

The Dark Knight Rises


piotrov

Rekomendowane odpowiedzi

Myślałem, że tylko ja mam taką (pipi)ową opinię o filmie po czytaniu wcześniejszych postów ale widzę, że jednak nie =)

 

 

No wszystkie gimbery bronia batmana, przeciez jest kultowy odkad Heath mial udana role, a do tego zacpal sie w pokoju hotelowym i zmarl. It's so classy.

Moga nosic z nim koszulki, malowac sobie makijaz ala jokier, etc.

A, ze kontynuacja jest na poziomie power rangers the movie?

Coz, zawsze byli na propsie.

Target ten sam - im sie wszystko spodoba.

Edytowane przez Dave Czezky
Odnośnik do komentarza

Może coś przegapiłem albo jest jakieś wyjaśnienie ale może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego nie można było powiadomić "świata zewnętrznego" że bomba i tak wybuchnie? Wszystkim zabrali komórki, CB radia, odcieli internet i inne środki komunikacji (tja) czy "coś" zakłucało sygnał sieci komórkowych oraz innych fal? Jesli nie to jest to jedna z większych głupot w tym filmie.

Odnośnik do komentarza

Jakoś oceny na imdb i filmłebie nie odzwierciedlają komentarzy na temat tego filmu. (pomijając to, że często tak jest).

 

To jeszcze ktoś bierze oceny z imdb, czy filmwebu na serio? Przecież 50% tych portali stanowi gównarzeria i półinteligenci, dla których Szybcy i Wściekli czy Step Up to ZAJEBISTE FILMY, STARY W CHUJ i 10/10 + serduszko.

 

Jezus maria, TDKR na imdb jest przed Władcą Pierścieni i tuż przed "Lotem nad..." wyrocznia filmowa normalnie. xDDD

Odnośnik do komentarza

Bardzo mnie ciekawi czego się spodziewali, przed wejściem do kina, najwięksi krytycy filmu, którzy oceniają go 5/10. Realizmu? (że np. niby po kilku pompkach odżywa) BEZ JAJ! Oczywiście, że są naciągane sceny, ale tak samo było w jedynce, dwójce, jak i w poprzednich starszych częściach z najlepszym Batman Forever.

Dla mnie film dobry to taki, który zapiera dech. Całość oglądałem z ogromnym zainteresowaniem a ostatnie 30 min to jak dla mnie mistrzostwo świata.

Przecież tak to miało w The Dark Knight Rises wyglądać!

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

ja akurat wbijam w nielogiczne momenty filmu bo w koncu rzeczywiscie to film na podstawie komiksu o gosciu, który smiga w pelerynie po miescie i masce z uszami. Ale mnie po prostu mocno rozczarował i nie wytrzymał hajpu. Zakonczenie banalne, dialogi mocno pompatyczne i czasem czułem żenade. Do tego mocno się wynudziłem, ale cóż bywa. TDK mnie pozamiatał bo Begins uważalem za zaj'ebiscie nudnego gniota (ale pozniej obejrzalem jeszcze z 2 razy i był bardzo dobry) a TDKR już nie miał tej mocy zaskoczenia i świeżosci dla mnie.

Odnośnik do komentarza

 

Ciężko dyskutować z ludźmi mającymi batmana w avatarze:) ale dla mnie słaby Bane i jego bezsensowna śmierć, sceny w dzień (jakieś 90% w tym finał), gdzie Batman to Mroczny Rycerz i słabe walki (czasem patrzyłem co się dzieje w tle i umierałem =/). Żeby nie było, część pierwszą i drugą trylogii uważam za świetne filmy, tutaj niestety coś zawiodło (prawdopodobnie film popsuł mi Bejn i jego zmodyfikowany głos, ponieważ oglądałem trailer przed modyfikacją i Bejn gadał mega klimatycznie imo). Nawet nie czepiam się szczególnie braku logiki, ale zabrakło mi tego dreszczyku kiedy pojawiał się główny "zły" tak jak to miało miejsce w dwójce. Dla mnie taki film 7/10. Nie o takiego Batmana walczyłem!

 

 

Edit- ok wrzuciłem w spoiler, chociaż nie wiem po co, bo jest to 41 strona o filmie, więc jak ktoś nie oglądał jeszcze to po kiego grzyba czyta 41 stron tematu gdzie dyskusja wygląda:

 

- spoiler

- spoiler

- spoiler

 

?____?

Edytowane przez gork
  • Minusik 3
Odnośnik do komentarza

Mały SPOJLER

Scena w kanałach to chyba nieświadomy ukłon w stronę Batmana z lat 60'. "Uważaj, za tobą!" "Bang!" ..."Dobra, biegniemy dalej szalona Kotko!" W ogóle Nolan kręci sceny akcji z rozmachem godnym tamtego serialu.

Dodajmy do tego sprawiające wrażenie zabawek wyciętych z kartonu pojazdów Gacopierza. Batemzetka mało kółek nie gubiła podczas jazdy na prostej z oszałamiającą prędkością 40 km/h. Gość miał 3 filmy na dopracowanie tych elementów, a z każdym kolejnym wyglądają coraz "taniej". Gdzie on pcha te miliony na produkcje? Nawet na linki do spuszczania Batmana w ramach nawiązania do tradycji komiksowej, zabrakło.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza

SPOILERY (pipi)

 

Cyrki w wykonaniu statystów podczas "epickiej" bitwy policji z tymi złymi to i tak nic przy kreacji było nie było oscarowej aktorki Cotillard. Biedna Marion wyglądała jakby była zażenowana faktem występowania w filmie o Batmanie, a scena śmierci Talii to już był szczyt szczytów. To wyglądało jakby sobie jaja robiła, mogła jeszcze wywalić język i przykleić sobie czarne iksy na oczy. Swoją drogą, gdybym miał grać bohatera, którym kierują tak idiotyczne motywacje, to też miałbym problem z wczuciem się w rolę.

 

Poza tym po tym filmie Nolan może podać sobie ręce z Bayem. Poziom niezdrowego patosu na tle narodowym spokojnie dorównuje Armaggedonowi.

 

Żeby nie było, że wszystko źle, to pozytywnie zaskoczyła mnie Hathaway. Miała być tragedia, a wyszło całkiem nieźle. Chyba głównie dzięki temu, że darowano sobie postawę agresywnego vampa, co przy tej aktorce nie mogłoby się udać. Co prawda Selina rzuca kilka dow(pipi)ów z niższej półki, ale ma też kilka dobrych kwestii, co na tle ogólnie żenującego poziomu dialogów czyni z nią chyba najbardziej interesującą postać.

Odnośnik do komentarza

Przed chwilą oglądałem jeszcze raz lepsze sceny z wersji cam i [uWAGA, MOŻE BYĆ SPOILER NAWET DLA TYCH, KTÓRZY FILM WIDZIELI]

 

 

Batman musiał polecieć z atomówką i się poświęcić, bo jak wiemy Batolot nie miał autopilota, więc nie mógłby wyskoczyć wczesniej, ALE... 2 sceny przed rzekomym przywidzeniem Alfreda, widzimy Foxa, który pyta się jakichś tam inzynierów, czy da się naprawić Batolot (domyślam się, że chodzi o kwestię autopilota). Ci odpowiadają mu, że zostal on naprawiony 6 miesięcy temu przez samego Bruce'a. Reasumując- Batman wlączyl autopilota, spierdolił z pojazdu, wziąl kredyt u Stefczyka na mieszkanie, hajtnął się z Seliną i razem wychowują 3 kotoperze.

 

Mogę się mylić, dlatego pytam was, czy czegoś nie zrozumiałem lub ominałem jakiś ważny element.

 

Jeśli jednak moja teoria jest prawdziwa, to wychodzą kolejne pierdoły ze scenariusza, no bo w takim wypadku Batman musiałby mieć moc jasnowidzenia.

 

 

Zauważyl to ktoś wcześniej? Nie sledziłem każdej strony tematu.

Edytowane przez Mordechay
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...