Skocz do zawartości

Battlefield 3 - online


waldusthecyc

Rekomendowane odpowiedzi

Odblokowałem m240b i jest tak samo "średnia" (czy też po prostu crapowata) jak we wszystkich grach w których wystepowała, nie wiem po co ją dają, chyba żeby wzbudzić sentyment na hamburgerach którzy mieli w rękach tą broń. I znowu dają jej w dodatku pudełko na naboje zamiast torby, co jest akurat dla niej wyróźniające. Szkoda, bo miałem nadzieję że większy kaliber = lepszy damage, ale miota tą bronią bez podstawki, i na dobrą sprawę lepiej wybierać między szybkością i płynnością M249 a siłą i siłą PKP. Dobrze, że następne w kolejce jest M60, zobaczymy czy jest tak samo dobre jak kiedyś w BC 2 ;)

Odnośnik do komentarza

btw z tego co zauwazylem robocik inzyniera jest niewrażliwy na rozjeżdzanie , dziś podjechalem do czołgu i robocik wlazł w niego (przenikał , widzialem textury od środka) i moglem atakować caly czas spawarą, pewnie bym zabił czołg gdyby mi ktoś nie wpakował kosy w twarz gdy leżałem sobie z ipodem w ręce :P

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

btw z tego co zauwazylem robocik inzyniera jest niewrażliwy na rozjeżdzanie , dziś podjechalem do czołgu i robocik wlazł w niego (przenikał , widzialem textury od środka) i moglem atakować caly czas spawarą, pewnie bym zabił czołg gdyby mi ktoś nie wpakował kosy w twarz gdy leżałem sobie z ipodem w ręce :P

 

Czym sie uruchamia spaware? R1? Bo cos nie dziala :(

Odnośnik do komentarza

Spawarka działa,ale musisz dotknąć odpowiedniego przedmiotu bądź ludzika(ja dzisiaj tak zabiłem :P) Flary się puszcza jak pojawia się R2,wtedy też dźwięk jest bardziej intensywny.Wkurza mnie że jak nawalam z działka w heli transportowym to nie wpadają mi pkt.Ogólnie Little Birdem da się polatać i bojowymi,ale resztą jest porażkowata.

Odnośnik do komentarza

W śmigłowcu są trzy dzwięki: 1. Jak cię namierzają 2. Jak cię namierzą i 3. Jak wystrzelą pocisk - odpala się właśnie w tym momencie. Sporo ludzi panikuje i odpala flary jak zostaną namierzeni, a co niektórzy są sprytni i czekają na ten błąd.

 

to jest dla mnie właśnie esencja battlefileda - stoi koleś z IGŁĄ, namierza, wyczekuje i nawet nie wiem, że 3 metry obok niego odchodzi istna nap.ierdalanka piechoty, podczas której dodatkowo drugi inżynier rozdaje miny na lewo i prawo. w tej grze sporo się dzieje.

 

po wczorajszej rozgrywce w bardziej kumatej ekipie (pozdro Panowie) stwierdzam, że ta gra to wylewający się miód z ekranu bez względu na grafikę. Ma to czego majbardziej brakuje mi w świetnej też serii COD - współpraca.

 

Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę małe mapy jak Przeprawa przez Sekwanę, która jest uważana, za najbardziej "CODową", to tam i tak jeden wojak nic nie zdziała. W COD pamiętam mecze, gdzie przewagę nad drużyną przeciwną ustawiało dwóch randomów o ponad przeciętnych umiejętnościach.

Odnośnik do komentarza

po wczorajszej rozgrywce w bardziej kumatej ekipie (pozdro Panowie) stwierdzam, że ta gra to wylewający się miód z ekranu bez względu na grafikę. Ma to czego majbardziej brakuje mi w świetnej też serii COD - współpraca.

 

Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę małe mapy jak Przeprawa przez Sekwanę, która jest uważana, za najbardziej "CODową", to tam i tak jeden wojak nic nie zdziała. W COD pamiętam mecze, gdzie przewagę nad drużyną przeciwną ustawiało dwóch randomów o ponad przeciętnych umiejętnościach.

Niech tylko poprawią komunikację głosową (nie oczekuję niczego więcej niż poziom BC2, w tym wyciszanie hałasujących) i będzie idealnie. Na razie grywam sam bo serwery pełne i trudno się dołączyć do kogoś ze znajomych. Najczęściej wchodzę w serwery, zawężam listę do serwerów na których grają znajomi i dołączam się do takich w których jest wolne miejsce. Często trafiam do innej drużyny, lub nawet na przeciwną stronę, ale kij w z tym można już grać.

 

Denerwuje mnie mała pierdoła, w momencie jak chcesz się odrodzić na kompanie a on ginie automatycznie rzuca Cię do twojej bazy, jak po tym masz pół kilometra z kapcia to trudno być szczęśliwym.

 

Z plusów widzę, że obawy o to że nikt nie będzie chciałbyć reanimowany były bezpodstawne, myk z cofnięciem licznika zgonów się sprawdził :]

Odnośnik do komentarza

Kurde brakuje mi 65 pkt. w yatach i nie mogę ubić :P Trafiają się upierdliwcy co potrafią cały mecz za człowiekiem latać.

najpierw chcialem to odpuscic bo myslalem ze to jednorazowa pomyłka ale widze ze nie , otóż nie mowi sie "yet" tylko "jet" ponieważ J czyta sie jak DŻ, i słowo po angioelsku brzmi DŻET a nie JET

wiec jesli nie chcesz "seplenić" w piśmie radze pisać przez J

 

 

Jakie mądrale :) ... oby dwoje się mylicie... jesteśmy w POLSCE jasna cholera i się pisze odrzutowiec lub prościej samolot a nie Yachty i Jety ;)

 

ps. Ja w ogóle nie zajarzyłem co Litwin miał na myśli pisząc Yachty czy jakoś tak :)

Odnośnik do komentarza

W śmigłowcu są trzy dzwięki: 1. Jak cię namierzają 2. Jak cię namierzą i 3. Jak wystrzelą pocisk - odpala się właśnie w tym momencie. Sporo ludzi panikuje i odpala flary jak zostaną namierzeni, a co niektórzy są sprytni i czekają na ten błąd.

 

to jest dla mnie właśnie esencja battlefileda - stoi koleś z IGŁĄ, namierza, wyczekuje i nawet nie wiem, że 3 metry obok niego odchodzi istna nap.ierdalanka piechoty, podczas której dodatkowo drugi inżynier rozdaje miny na lewo i prawo. w tej grze sporo się dzieje.

 

po wczorajszej rozgrywce w bardziej kumatej ekipie (pozdro Panowie) stwierdzam, że ta gra to wylewający się miód z ekranu bez względu na grafikę. Ma to czego majbardziej brakuje mi w świetnej też serii COD - współpraca.

 

Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę małe mapy jak Przeprawa przez Sekwanę, która jest uważana, za najbardziej "CODową", to tam i tak jeden wojak nic nie zdziała. W COD pamiętam mecze, gdzie przewagę nad drużyną przeciwną ustawiało dwóch randomów o ponad przeciętnych umiejętnościach.

Fakt, dzisiaj w nocy była nietęga rozgrywka. Dajcie chwile na zakup mikrofonu i siejemy pożogę.

 

Jedna z wczorajszych akcji w teamie z Kozbinio, Danielskii i Kaczorro: napieramy w Pustynnej Burzy. Widzę typa, który wspina się po drabinie na dach. Parę kulek nie położyło więc lecę za nim. Wpadam na dach a tam jeden kolo do mnie plecami a drugi leży i kampi. Szybka kosa stojącemu i w tym momencie leżący zorientował się, że coś jest nie tak i zaczyna do mnie pruć. Co z tego jak wszystkie pestki wpadały w kompana, któremu właśnie podrzynałem gardło!. Kolo pada, ja wyciągam spluwe i ubijam drugiego. Po czym wpada za sekunde Kozbinio, ale już pozamiatane. Wszystko to trwało kilka sekund, ale wyglądało to kapitalnie i niesamowity feeling. I love this game. Pozdro Panowie.

Odnośnik do komentarza

Fakt, dzisiaj w nocy była nietęga rozgrywka. Dajcie chwile na zakup mikrofonu i siejemy pożogę.

 

no byłoby super, choć czekamy cały czas aż naprawią wreszcie VOIPa jak trzeba bo przerywa. zdecydowanie z mikrofonem jest fajniej. przerąbanie ciężko skończyć grać: jeszcze jeden meczyk, jeszcze jednak runda, a to tylko do 22000 medykiem dobiję, a to tylko 15 killi z kałacha zostało do lunety itd itp. masakra

 

@szpic - miałem podobnie ale z czasem spada. teraz mam 1.1 bo chcąc robić nowe bronie musiałem zrezygnować z ulubionych

Edytowane przez waldusthecyc
Odnośnik do komentarza

po 30 godzinach gry zauwazam, ze nie wiem co sie stalo albo ta gra stala sie bardziej codowa albo nie wiem co.

W bc2 z ledwoscia wyciagalem K/D 1.2 a tutaj na starcie mam 1.9

a moze to dlatego ze jestes o wiele bardziej obcykany w grze dzieki treningowi w bc2, tam pewnie na poczatku dawales dupy i miales niskie ratio na pcozatku, trzeba bylo dobic do lepszego , tutaj po treningu w bc2 odrazu zaczynales z niezłym ratio ktore tylko rosło

 

ja w bc2 mialem okolo 0.8 i nie moglem tego uciagnac wyzej przez nędzne poczatki, teraz mam okolo 1.13 (chociaz ostatnio mi spada bo w samolotach zdycham a killi nie robie tylko co najwyzej pojazdy niszcze)

Odnośnik do komentarza

ja moge porobic coopa nieco

 

defiblyratorem da sie zabić ale nie zawsze wchodzi, co oznacza ze raczej nie warto ryzykowac

o wiele latwiej zabić spawarką tylko ze ona za to potrzybuje chwili na zabicie, tzn nie zabija odrazu tylko trzeba chwile ją przytrzymać na pacjencie zeby zabic, jest to bardzo krotka chwila ,ale jak sie ma pecha to gosc moze zostac z kilkoma % życia i nas zabić zanim sie zespawa do zera

 

wiec w obu przypadkach nóż raczej jest pewniejszy , i to chyba tylko w razie gdy sie na kogoś wybiegnie trzymając te gadzety - wtedy mozna probowac ich użyć, ale tak zeby specjalnie z nimi latac i szukać killa to karkołomna zabawa :P

Odnośnik do komentarza

Ukarzyciel daj chwile czasu grze:) zapytaj Manka, Kozbinia albo Kaczora jak klalem na nowego BF'a. Niestety nie jest to BC i tez mam wrazenie ze gram w cos innego. Dalem grze szanse i jest troche lepiej ale sa dwa minusy. Raz to wspomniana komunikacja z dupy dwa brakuje mi map z bc2 w stylu AH, PV, Laguna. Tam jakos czulem klimat, tu brak map "z jajami". Pogram troche jak nic sie nie zmieni jest tyle tytulow do ogrania ze starczy do BC3;) tylko zal ze z ekipa sie wtedy nie po gra.

Odnośnik do komentarza

mam pytanie techniczne: kupiłam na premierę battlefield 3, wpisałam online pass i grałam do dzis. Dziś jednak postanowiłam kupić "limitke" BF3 bo udało mi sie jeszcze w zaprzyjaźnionym sklepie dorwać ostatnią folie-sztukę. Wrocilam do domu, wpisałam te 3 dodatkowe kody ktore byly w pudelku (poza online pass'em) i teraz mam rozkminę: czy aby pobrać za free dodatek powrót do karkand (jak juz sie ukaze), to musze wpisać ten nowy online pass z limitki, czy nie ? i czy w ogole musze go do czegokolwiek wpisać, czy mając ten stary wszystko bedzie tak jak w limitce??? hmmm.

 

i jeszcze jedno: kupilam tez dzis ten nowy sony stereo wireless headset 7.1 i dźwięk z battlefielda miażdży na całej linii. Coś cudownego. Mam tylko problem, bo nie wiem jak sprawdzic czy slychac mnie w mikrofonie :)))) się prosze nie śmiać, bo ja jako kobieta po raz pierwszy korzystam z takiego cuda jak headset :)

Odnośnik do komentarza

Aktualnie system komunikacji w grze jest praktycznie nieużyteczny, ze względu na kiepską jakość rozmowy. Poczekaj na patch, który to naprawi.

 

Co do OP wydaje mi się, że musisz użyć ten z limitki, ale nie jestem pewien w 100%.

Odnośnik do komentarza

mam pytanie techniczne: kupiłam na premierę battlefield 3, wpisałam online pass i grałam do dzis. Dziś jednak postanowiłam kupić "limitke" BF3 bo udało mi sie jeszcze w zaprzyjaźnionym sklepie dorwać ostatnią folie-sztukę. Wrocilam do domu, wpisałam te 3 dodatkowe kody ktore byly w pudelku (poza online pass'em) i teraz mam rozkminę: czy aby pobrać za free dodatek powrót do karkand (jak juz sie ukaze), to musze wpisać ten nowy online pass z limitki, czy nie ? i czy w ogole musze go do czegokolwiek wpisać, czy mając ten stary wszystko bedzie tak jak w limitce??? hmmm.

 

i jeszcze jedno: kupilam tez dzis ten nowy sony stereo wireless headset 7.1 i dźwięk z battlefielda miażdży na całej linii. Coś cudownego. Mam tylko problem, bo nie wiem jak sprawdzic czy slychac mnie w mikrofonie :)))) się prosze nie śmiać, bo ja jako kobieta po raz pierwszy korzystam z takiego cuda jak headset :)

ustawienia/ ustawienia akcesoriów / ustawienia urządzeń audio / powiedz: 'Kalinho jest fajny"

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...