Skocz do zawartości

PSX Extreme #174


Rekomendowane odpowiedzi

No, szanowna redakcjo. Ostatni numer daje radę. Poprzedni jeszcze trochę niepokoju pozostawiał, ale 174 zmiażdżył. Możecie być pewni, że będę wysupływał dyszkę co miesiąc jeśli zostanie taki poziom. Co mam na myśli? Przede wszystkim wróciła trzódka! Brawo. Mam nadzieję, że nie jednorazowo, by na chwilę uspokoić starych fanów, tęskniących za minionym. Choć oczywiście opisywaliście już lepsze odpały, to i tak czytało się nieźle. Jeśli mógłbym o coś poprosić w tym temacie, to powrót do trzódki inspirowanej grą. Wiem, że jesteście starsi, poważniejsi, itp. dlatego proszę choć o jedną trzódkę na, powiedzmy 4 numery. Albo przy okazji jakiejś na prawdę hypowanej gry. Tak dla kontrastu, na przeciw hypowi. Do dziś z rozrzewnieniem wspominam akcję na bazie "The Godfather" - świetna była! To tyle w temacie trzódki.

Felietony - moim zdaniem rewelacja. Jeszcze nie przekonałem się do nowej felietonistki. Fajne, że dziewucha, i w ogóle, ale jakoś tak dziwnie się to czyta. Może jak bym był babką to byłoby inaczej. Ale dajmy się jej rozkręcić.

HIV - dzięki za mocny tekst. Jestem w stanie się pod nim podpisać krwią. Będę się do niego odnosił (i w zasadzie już to robię) przy każdej nadarzającej się okazji, zwłaszcza gdy godność gracza - trzydziestoparolatka będzie bita i kopana.

Generalnie jestem na tak.

Tylko to logo...

 

FFFUUUUU__by_AmyJusta.jpg

  • Plusik 2
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Jeśli HIV pierwszy raz od 7 lat pisze felieton to ja napiszę na tym forum pierwszy post od.. 5 lat? Mimo, że zaglądam tu regularnie to ostatni raz zabrałem głos gdy pojawiał się na rynku magazyn LOL ( początkowo wkładka do PE, red naczem był własnie HIV, weterani zapewne pamiętają).

 

Co do kierunku obranego przez magazyn - podobno jedyną stałą rzeczą jest zmiana. Pismo musi się dostosować do rynku a nie odwrotnie - rynek do pisma, jak chyba chciałoby tu wielu nie krytyków a krytykantów, którzy przy zmianie wydawcy widzą spisek połączony z upadkiem pisma, skokiem na kasę i innych podstępnych teorii. Co cieszy - właśnie w tym numerze czuć, że redaktorzy doceniają i szanują głos tych czytelników, którzy w sposób merytoryczny umieją przelać swoje uwagi na papier. Popatrzcie sami - wszyscy wypowiadacie się (wypowiadamy, bo ja również uważam że owy numer jest bardzo dobry), że zmiany są na lepsze, że zaczęto zmierzać w dobrym kierunku, że znowu powiało oldschoolem.

 

Przykłady szacunku ze strony zgRedów i tego, że słuchają czytelników? Proszę bardzo:

 

- chcieliśmy więcej klimatu - proszę bardzo, jest opis imprezy redakcyjnej jak za starych dobrych czasów (nawet jakość zdjęć przy owej relacji nie przeszkadza, co więcej niewyraźne, rozmazane, często nawet zdjęcia "z dupy" pokazują, że chłopaki dobrze się bawili),

 

- jest bardzo miły, budujący hyde park Rogera, który docenia głosy czytelników,

 

-jest znaczna poprawa warstwy graficznej. Mimo, że HIV w felietonie słusznie stwierdził, że guzik wiemy o DTP to jednak nie oszukujmy się - numery świeżo po odejściu Ściery i Magdy wyglądały jak małe koszmarki, widać progres chociaż oczywiście pojawiają sie rózne kwiatki.

 

- moim zdaniem numer podoba się czytelnikom, również dlatego, że wróciły do extrima nawiązania do przeszłości. O czym mówie? Chociażby przy opisie fabuły MGS - słynna oceniaczka z 8- HIVa, stary plakat, odnoszący się do owej oceny, akcje Komoda, facjata HIVa jako ważnej persony w serii MGS(a jakże). Nawet taka błahostka jak anegdotka Rogera o ustawce z Myszaqiem w celu przekazania konsoli. Pierdółki? Pewnie ale to właśnie takie smaczki budują klimat i dają czytelnikowi możliwość wczucia się w to co się czyta.

 

Mam też kilka "ale":

 

- ktoś już poruszał tutaj ten temat ale się powtórzę żeby zaznaczyć, że ktoś inny jeszcze to widzi - ciemne zdjęcia. Perez wypowiadał się o tym, że inaczej wygląda to przed drukiem w wersji elektronicznej a po wydrukowaniu wychodzi jak wychodzi. Nie możecie nic na to poradzić? Zdjęcia niektórych twarzy w Hyde Parku - niczym członkowie Jackson's Five, niektóre zdjęcia z gier też wyglądają jak wyciągniete z piwnicy,

 

- recenzja WWE'12 - pierwsza kolumna tekstu - zlewa się z tłem, dolnej partii nie sposób przeczytać bez przykładania nosa. Można było rozjaśnić tło lub zmienić kolor czcionki w kolumnie,

 

- rozdzaj papieru - na forum też już wiele razy poruszany temat - słaba jakość, ok, mogę zrozumieć, kwestie ekonomii, opłacalności itp. Tak się tylko zastanawiam czy w czerwcu przy +25-30 C po dłuższym potrzymaniu strony będziemy się do niej kleić rozmazany tusz będzie sprawiać, że czcionka będzie przypominać rozmazaną za pomocą photoshopa,

 

- kącik wyścigowy - tak się zastanawiam - czy 4 newsy motoryzacyjno-growe to pomysł na tą rubrykę? Czy Loser ma jakiś plan na kącik? No bo jeśli nie ma zainteresowania ze strony graczy(przysyłanie czasów, relacje z turniejów, ustawienia aut itp, poprostu tak jak kiedyś) to może teraz lepszym pomysłem nie byłoby przeniesienie owych newsów do "Co nowego" a strona byłaby lepiej wykorzystana do innych celów?

 

- "Listy" HIVa - post scriptum gospodarza odnośnie krótkich listów - troche dołujące mając w pamięci fakt, że kiedyś to własnie tylko w Extrimie można było poczytać fajne ciekawe, dłuższe wywody czytelników, przedruki z grupy dyskusyjnej za czasów gdy internet był dobrem luksusowym bądź też interesujący list miesiąca. Jeśli jest to kwestia miejsca - można postarać się zwęzić kolumny i zmniejszyć czcionkę chociażby do tej, która jest strone dalej w "Regionie Filmowym". Jeśli to kwestia - gospodarza, który nie chce się więcej produkować w tej materii - ok zrozumiem,

 

- ostatnia strona ("Finish Him!") - nie, nie, nie! Po co taka zapchajdziura w merytorycznym magazynie? Przypomina to koszmarki z PCtowych CLICKa czy PLAY'a - ani to śmieszne, ani potrzebne(starcie tytanów? WTF?), cosplay w takiej formie - ok, lecz można by zmieścić zdjęcie w okolicach kącika RPG, rogera numeru można było wrzucić do relacji z imprezy jako zdjęcie wyjazdu i - oto proszę - mamy całą stronę do wykorzystania na merytoryczny tekst - jakiś ZgRed jeszcze zarobi za str tekstu a my dostaniemy więcej niż graficzne ochłapy,

 

- kwestia stopki redakcyjnej - fajnie, że została zliftingowana tylko krótkie pytanie - Gamera i Myszaq już oficjalnie zakończyli współpracę z magazynem? Nie będą już się udzielać? Tak samo naszła mnie myśl czy do alei zasłużonych nie powinni być dopisani przykładowo Aju czy Shiva (chociaż w tym przypadku to raczej niemożliwe bo koniec wspołpracy wiadomo jaki był) bo to oni przecież przez wiele lat tworzyli pismo i zapewne mieli większy wkład niż np Gamera(nie ujmując nikomu).

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Od numeru z recenzją Silent Hill: The room co miesiąc kupowałem magazyn, nawet kiedy nie posiadałem jeszcze konsoli.

Nie chcę wyjść na malkontenta który twierdzi że kiedyś zawsze było lepiej. Rozumiem potrzrbę zmian i jestem za tylko dla mnie to pól kroku w przód zamiast dziesięciu.

Niestety w tej chwili nie znajduję w psx-ie nic co by mnie interesowało ( no może oprócz może kącika Rogera z historią sprzętu grającego, i kącika RPG Zaxa).

Recenzji mało, a jeśli już są to mało aktualne (wiem wina internetu itp - ale nie interesuj mnie recenzja 5 z kolei recenzja tej samej gry, czy ps vita o której już wiem prawie wszytsko), brak ciekawej publicystyki. Ostatni nr po którym spodziewałem się małej rewolucji rozczarował (kącika kobiecego, zestawienia 10 naj- bohaterów, cosplay-a i kilku innych pomniejszych rzeczy w ogóle mogło by nie być). Konkurs konkursem ale okładka która powinna zachęcić zniechęca do zajrzenia do środka. Gwoli ścisłości to podwyżkę uważam za uzasadnioną, i nie stanwiła ona dla mnie problemu

Zawsze życzyłem i nadal życzę Redakcji sukcesów i zadowolenia z pracy, i dziękuję za te lata spędzone razem.

  • Plusik 1
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Od numeru z recenzją Silent Hill: The room co miesiąc kupowałem magazyn, nawet kiedy nie posiadałem jeszcze konsoli.

Nie chcę wyjść na malkontenta który twierdzi że kiedyś zawsze było lepiej. Rozumiem potrzrbę zmian i jestem za tylko dla mnie to pól kroku w przód zamiast dziesięciu.

Niestety w tej chwili nie znajduję w psx-ie nic co by mnie interesowało ( no może oprócz może kącika Rogera z historią sprzętu grającego, i kącika RPG Zaxa).

Recenzji mało, a jeśli już są to mało aktualne (wiem wina internetu itp - ale nie interesuj mnie recenzja 5 z kolei recenzja tej samej gry, czy ps vita o której już wiem prawie wszytsko), brak ciekawej publicystyki. Ostatni nr po którym spodziewałem się małej rewolucji rozczarował (kącika kobiecego, zestawienia 10 naj- bohaterów, cosplay-a i kilku innych pomniejszych rzeczy w ogóle mogło by nie być). Konkurs konkursem ale okładka która powinna zachęcić zniechęca do zajrzenia do środka. Gwoli ścisłości to podwyżkę uważam za uzasadnioną, i nie stanwiła ona dla mnie problemu

Zawsze życzyłem i nadal życzę Redakcji sukcesów i zadowolenia z pracy, i dziękuję za te lata spędzone razem.

 

 

To, że ty wiesz o ps vita prawie wszystko to już twoja sprawa, ale większość o Vicie nie wie nic (a przynajmniej nic konkretnego :) ) Mnie bardzo przypadł do gustu test konsoli wg Kila. Publicystyki jest dużo tak samo jak recenzji, które wg ciebie są nie aktualne (zauważ, że PE ukazuje się co miesiąc, więc trudno żeby była w magazynie recenzja gry, której premiera miała miejsce dzień czy dwa przed ukazaniem się pisma... logiczne nie sądzisz?).

Odnośnik do komentarza

Sięgnąłem po nowy numer PE od kilku miesięcy. Z ciekawości chciałem sprawdzić jak prezentuje się nowa szata graficzna pisma. I nawet mi się podoba. Recenzji może nie ma za dużo w tym wydaniu ale np. bardzo podobała mi się recka kolekcji MGS, i słuszne podejście Kosa do sprawy, bo widać, że starał się przyglądać serii z nowej perspektywy. Podobał mi się także teskt Rogera o realiach w prasie branżowej. Na początku sadziłem, że będzie to bardzo podobny artykuł co w ostatnim PlayBox ale byłem mile zaskoczony. Nowa stylistyka jak najbardziej na plus. Do wszystkiego można się przyzwyczaić.

Odnośnik do komentarza

Od numeru z recenzją Silent Hill: The room co miesiąc kupowałem magazyn, nawet kiedy nie posiadałem jeszcze konsoli.

Nie chcę wyjść na malkontenta który twierdzi że kiedyś zawsze było lepiej. Rozumiem potrzrbę zmian i jestem za tylko dla mnie to pól kroku w przód zamiast dziesięciu.

Niestety w tej chwili nie znajduję w psx-ie nic co by mnie interesowało ( no może oprócz może kącika Rogera z historią sprzętu grającego, i kącika RPG Zaxa).

Recenzji mało, a jeśli już są to mało aktualne (wiem wina internetu itp - ale nie interesuj mnie recenzja 5 z kolei recenzja tej samej gry, czy ps vita o której już wiem prawie wszytsko), brak ciekawej publicystyki. Ostatni nr po którym spodziewałem się małej rewolucji rozczarował (kącika kobiecego, zestawienia 10 naj- bohaterów, cosplay-a i kilku innych pomniejszych rzeczy w ogóle mogło by nie być). Konkurs konkursem ale okładka która powinna zachęcić zniechęca do zajrzenia do środka. Gwoli ścisłości to podwyżkę uważam za uzasadnioną, i nie stanwiła ona dla mnie problemu

Zawsze życzyłem i nadal życzę Redakcji sukcesów i zadowolenia z pracy, i dziękuję za te lata spędzone razem.

 

 

To, że ty wiesz o ps vita prawie wszystko to już twoja sprawa, ale większość o Vicie nie wie nic (a przynajmniej nic konkretnego :) ) Mnie bardzo przypadł do gustu test konsoli wg Kila. Publicystyki jest dużo tak samo jak recenzji, które wg ciebie są nie aktualne (zauważ, że PE ukazuje się co miesiąc, więc trudno żeby była w magazynie recenzja gry, której premiera miała miejsce dzień czy dwa przed ukazaniem się pisma... logiczne nie sądzisz?).

W większości argumentów zgadzam się z tobą - nie wątpię że jest mnóstwoosób dla których tekst Kila (który swoją drogą zawsze podchodził bardzo rzeczowo i merytorycznie do testowanych sprzętów) będzie pierwszym tekstem na temat nowej konsoli SONY. Tak samo jak recenzje gier - nie każdy musi śledzić branżę na bieżąco, a i oczywiste jest że cykl miesięczny narzuca opóżnienia. Tylko z mojego punktu widzenia, jest to powielenie informacji którą ja już znam, i choćby Kilu nie wiem jak się starał to zawsze w tekście o PSVita będzie informacja o ekranie dotykowym, kartach pamięci, czy wrażeń z Uncharted - tylko że ja nie muszę o tym po raz 10 czytać (przy całej sympatii do Kila).

To nie krytyka pod adresem Redakcji, tylko fakt iż informacja jest ważna tylko wtedy kiedy jesteś w stanie dotrzeć z nią do odbiorcy pierwszy. Dla mnie niestety nie jest już nim PSX-E, ale jeśli będą gracze dla których jest on kanałem który przekazuje im nową dla nich informację, to pozostaje się tylko cieszyć.

Edytowane przez Stig1234
Odnośnik do komentarza

Przeważnie tym kanałem jest zawsze internet,można się tu dowiedzieć prawie wszystkiego.Ja kupuje Extrima dlatego,że jest tu wszystko streszczone i opisane fachowo przez ekspertów ,tak jak w innych pismach.Internet zazwyczaj zawsze jest pierwszy,a nawet jeżeli nie,to i tak można przeczytać informacje na interesujący temat, zaraz po tym jak ukażą się w innych źródłach informacji.

Odnośnik do komentarza
Gość Orson

bardzo zdziwił mnie fragment z felietonu Mazziego z poprzedniego miesiąca.

 

 

Mazzi pisze, że nie może sobie pozwolić na zakup PS Vity. Oczywiście nie mam zamiaru wnikać w prywatne aspekty życia Mazziego , ciekawe jest zjawisko samo w sobie

 

bo skoro facet uczący w szkole j.angielskiego (podobno ceniony fach Japonii ) , plus dający prywatne lekcje nie może sobie kupic tego handhelda to w Japonii naprawde zy jest ciężko. zannym faktem jest powszechna drożyzna tam panująca ale to i tak przekracza pewne granice

 

 

___________

 

mała uwaga- w serii "powrót do przeszłości" screeny z 10 najlepszych gier są zbyt małe, dawajcie troszkę większe bo tak to nic niemal nie widac a do kitu się czyta o takich starych grach bez zobaczenia screena - by jakiegoś wyobrażenia nabrać o danej produkcji .

Odnośnik do komentarza

bardzo zdziwił mnie fragment z felietonu Mazziego z poprzedniego miesiąca.

 

 

Mazzi pisze, że nie może sobie pozwolić na zakup PS Vity. Oczywiście nie mam zamiaru wnikać w prywatne aspekty życia Mazziego , ciekawe jest zjawisko samo w sobie

 

bo skoro facet uczący w szkole j.angielskiego (podobno ceniony fach Japonii ) , plus dający prywatne lekcje nie może sobie kupic tego handhelda to w Japonii naprawde zy jest ciężko. zannym faktem jest powszechna drożyzna tam panująca ale to i tak przekracza pewne granice

Fach ceniony i czesto w Azji zarabia sie za godzine pracy nauczycielskiej tyle, ile azjaci za caly dzien pracy. Artykulu nie czytalem, ale jesli ujmuje to w taki sposob, to naprawde jest to zastanawiajace. Z drugiej strony, praca w azji to nie praca w Polsce, wieksza niepewnosc, zazwyczaj nie odprowadza sie skladek na ZUS, emeryture itd, wiec raczej powszechne jest, ze polowa pensji idzie "na lepsze czasy". Chyba, ze ktos jest idiota.

 

I taki wtret, nauczanie angielskiego w azji, owszem, potrafi byc dobrym zrodlem dochodu, ale z tego co sie orientowalem, to dno dna jesli chodzi o pozycje spoleczna. W sumie wiekszosc przypadkow potwierdza, ze "nauczyciele" angielskiego, to w wiekszosci zyciowe niedorajdy, ktore przyjechaly do azji szukac latwych kobiet, a ucza angielskiego, bo nic pozytecznego sie w zyciu nie nauczyli ;P

Odnośnik do komentarza

Wywodzę się z starej gwardii czytelników PE (mój pierwszy kupiony PE to był chyba numer 4), który od 2-3 lat nie kupuje PE z różnych względów (m.in. braku "starego klimatu";P) Kupiłem pierwszy raz PE od dawnaaaa (ostatnio chyba z okazji recki RDR) i w sumie jestem całkiem miło zaskoczony

 

Na PLUS:

 

- jest długi felieton HIVa (którego jeszcze nie czytałem ale z góry zakładam że będzie dobry zwłaszcza, że wysmażany 7 lat;p) i widzę że znowu on prowadzi listy

- jest impreza redakcyjna i jej opis :D

- są dalej ciekawe tematy/działy okołogrowe - czyli cały dział HARDKOR (notabene uważam że w czasach gdy niusy i recki gier są dostępne na dziesiątkach stron na necie taki dział jak HARDKOR broni idei kupowania dalej PE i w żadnym stopniu nie powinien on być nigdy zmiejszany)

 

Na MINUS:

- nie widać ściery, myszaqa (kto inny może napisać reckę GTA V???? no chyba że Koso albo HIV:P), stara, gamery, lokiego (wiem jest jego HP), Shivy

 

Do zmian:

- Kąciki: kiedyś były ciekawiej prowadzone, teraz zlewają się z felietonami i całą resztą

- Finish HIM: idea bardzo dobra zwłaszcza na ostatnią stronę :) z wykonaniem w tym numerze trochę gorzej, ale sama idea bdb

- W każdym numerze powinno być takie coś jak ta relacja z imprezy w tym numerze (tak jak kiedyś zestawienie wyników poszczególnych zgredów w jakieś strzelance po kolejnym bezalkoholowym piwie lol i tego typu jaja

 

wiecej napisze potem ;p

Odnośnik do komentarza

Nikt nie pisze o wywodach Moniki?

Ostatnio było o niej tak głośno, a teraz cisza.

Dodam swoje 3 (niesmaczne )grosze:

O ile Mazur czy Butcher, piszą felietony na bieżące problemy, sytuacje na rynku growym, tak Monika pisze co u niej słychać w co gra itp.

Taki Hyde Park Moniki na A4 z własnym działem.

W przypadku Mazura, jest zaznaczone "felietonista, recenzent, korespondent z Japonii (...), w przypadku Butchera podobnie, a w przypadku Moniki "fanka różowych padów (...)". Za bardzo nie ma co tam wpisać.

Myślałem, że po ostatnich atakach na Monikę - odpisze coś na ten temat, odeprze te ataki, ale nic takiego nie ma tam miejsca. Za to w tym numerze przeczytać możemy, że Monika nie lubi wielkich nosów z jakiejś tam gry. I te jej wstawki jak to mówiła do wirtualnej postaci "hello Big Nose", były naprawdę nieciekawe. Aż mi się głupio robiło jak czytałem ten fragment "Big nose! Big nose!".

---

Pytam, jak Monika dostała tą pracę/miejsce w magazynie? Nie wiem czy po znajomości, czy jak...

Naprawdę wysłała do Was swój felieton sprawdzający? Czy może wysłała felieton plus swoje foto?

A może swoje foto + jedno zdanie że chce pisać do PE? :)

---

Sorry Panowie, Monika jest ładna, ale nieciekawie się czyta jej wypociny z gatunku "o wszystkim i o niczym". Już bym chyba wolał w tym dziale oglądać jej galerię i ew. krótki tekscik :)

Edytowane przez grzybiarz
  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza
Gość Orson

Monika nie słuchaj go, Grzybiarz ubiega się o rolę w następnym epizodzie ekranizacji "Milenium. Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet"

 

 

Butcher- fakt, Okiem Maniaka daje radę ale zupełnie serio stwierdzę, ze Monikę czyta mi się lepiej niż Mazziego (jak na razie bo to jej dopiero drugi felietonik)

 

Mazzi pisze od dawna jakby miała oceni jego pracę pani Honorata ucząca j.polskiego od 30 lat. Tekst to wypisz wymaluj kanon rozprawki- wszystko przycięte wg szablonu, wyraźne części składowe, oklepane sformułowania. No i ewidentnie nie ma pomysłu na temat, zabił mnie dosłownie kinectem w wydaniu:

 

- kinect w służbie armii

 

- nauki

 

- w rehabilitacji

 

Rubryka Mazziego nazywa się "od gracza dla graczy", Moniki niefortunnie strasznie bo "babskie sprawy". tylko tak się składa, ze do tego co pisze Monika pasowałoby bardziej "od gracza dla graczy" niż do felietonów mazura (któremu oddaję sprawiedliwość , relację z Japonii są ciekawe). Mnie sie fajnie czytało taki tekst stricte "od siebie" ;)

  • Plusik 2
  • Minusik 2
Odnośnik do komentarza

Ok jestem już drodzy Forumowicze i przepraszam Was, że dopiero teraz się odzywam, ale z pewnych przyczyn nie miałam możliwości wcześniejszego kontaktu za pomocą forum.

Na początek chciałam Was serdecznie powitać i podziękować za maile jakie od Was dostałam, naprawdę byłam pozytywnie zaskoczona! Przeczytałam wszystkie posty dotyczące mojej osoby i przyznam szczerze, teraz trochę się pogubiłam w Waszych opiniach na mój temat, ale nieważne! Może poprostu w kolejności zacznę odpowiadać na Wasze pytania i napiszę o mnie coś więcej, bo wiem że "wyskoczyłam jak filip z konopi" nie pisząc nawet wzmianki o sobie. Widziałam już teorie odnośnie mojego wieku, pochodzenia i stanu cywilnego :D .

 

Tak więc chociaż o wieku kobiet niekulturalnie jest rozmawiać, wiadomo to drażliwy temat zwłaszcza po przekroczeniu ćwiercwiecza, ale w styczniu skończyłam 28 lat. Męża posiadam, dzieci - nie i, drogi Marcinie D. na temat "35-latki w spodniach z Tommy'ego Hilfigera i o menadżerskim statusie zawodowym" wiem więcej niż mogłoby Ci się wydawać ;) . No ale sama sobie nagrabiłam!

 

Do Psx Extreme nie zarekomendował mnie żaden wpływowy wujek, stryjek, kuzyn itp. było to wyłącznie moją inicjatywą. Nie ma w tym żadnej tajemnicy, zwyczajnie zwróciłam się z pytaniem, czy redakcja nie byłaby zainteresowana współpracą z nową osobą, zaproponowałam pomysły i wysłałam moje prace. Na początek mam zajmować się felietonami, które będą swoistym testem, jak zostanę przyjęta przez czytelników i to od Was zależy, czy i na jaki temat będę pisać w PE. Uwierzcie, przed pierwszą publikacją miałam takiego pietra, że litrami piłam "Nervosol" :) . Oczywiście, to że zwróciłam się do PE nie było przypadkiem. Jestem czytelnikiem pisama od długiego czasu, a w końcu jak pracować, to dla tych których uważa się za najlepszych ;) . Niestety termin mojego "debiutu" w piśmie zbiegł się z innymi zmianami, sami wiecie, niekoniecznie dobrze odebranymi. Jak zauważył Orson, nazwa mojej rubryki również jest niefortunna. W zamyśle miało być żartobliwie podkreślone, że pisze w niej kobieta, a zostało zinterpretowane jako "kółko wzajemnej adoracji grających niewiast".

 

Temat pierwszego artykułu zaczerpnęłam z doświadczeń moich grających kolegów, którzy mieli problem z akceptacją swojego hobby przez ich połówki. Zgadzam się: nienawiść kobiet do gier jest stereotypem, jednak nie wziął się on z nikąd. Chociaż jest to skrajność, niestety nawet dziś spotykam graczy, których partnerki nie tolerują ich pasji robiąc z niej wielki problem. Do nich właśnie kierowałam ten tekst, podpierając się przykładowymi tytułami jakie wpadły w oko moim niegrającym koleżankom. Chodziło o samą koncepcję zapoznania dziewczyny ze światem gier i tego, żeby zrozumiała, że można się przy nich dobrze bawić. Sam fakt, że dla niektórych artykuł wydał się nieciekawy, paradoksalnie mnie cieszy, bo świadczy o tym, że nie spotkali się z takim problemem w swoim związku i mają partnerki godne pozazdroszczenia ;) .

 

W drugim artykule pozwoliłam sobie, tak jak zauważył z kolei Grzybiarz, napisać "Taki Hyde Park Moniki na A4 z własnym działem" :P , ale tylko po to żeby Czytelnicy poznali moje poglądy i podejście do niektórych tematów.

Nie martw się Grzybiarzu, następny będzie o czymś innym :thumbsup: . Przykro mi tylko, że uważasz go za nudny. Zajawka z "big nos-em" wypłynęła sama z siebie; nigdy nie miałeś takiej "głupawki" jak np. oglądałeś jakiś film i aktor miał, powiedzmy, wielkiego pryszcza na czole, przez którego, zamiast skupić się na fabule, ciągle myślałeś: "OMG dlaczego nikt mu go nie wyciśnie?! :wallbash:" ? Mi dość często się to zdarza, może przez to, że mam specyficzne poczucie humoru. A jeśli nie złapałeś żartu, to wyjaśniam: opis "fanka różowych padów..." to taki prztyczek w nos, dla supermęskich samców, którzy uważają, że granie jest tylko dla mężczyzn :devil:

 

Aisza - widziałam komu dawałaś plusiki i minusy... Zawsze myślałam, że kobiety trzymają się razem. Czyżbym się pomyliła :o? Liczę na Twoje poparcie i to, że jako jedna z grających kobiet pomożesz nam się przebić przez ten cały testosteron :thumbsup: .

 

To chyba tyle na początek. Jeśli czyjąś wypowiedź pominęłam, to przepraszam. Trochę się tego nazbierało i nie wszystko zapamiętałam. Jeśli macie jakieś pytania, sugestie albo opinie na temat moich artykułów, poprostu piszcie na mój forumowy profil lub maila.

 

 

Pozdrawiam!

 

Monika

  • Plusik 10
  • Minusik 2
Odnośnik do komentarza

Ok jestem już drodzy Forumowicze i przepraszam Was, że dopiero teraz się odzywam, ale z pewnych przyczyn nie miałam możliwości wcześniejszego kontaktu za pomocą forum.

Na początek chciałam Was serdecznie powitać i podziękować za maile jakie od Was dostałam, naprawdę byłam pozytywnie zaskoczona! Przeczytałam wszystkie posty dotyczące mojej osoby i przyznam szczerze, teraz trochę się pogubiłam w Waszych opiniach na mój temat, ale nieważne! Może poprostu w kolejności zacznę odpowiadać na Wasze pytania i napiszę o mnie coś więcej, bo wiem że "wyskoczyłam jak filip z konopi" nie pisząc nawet wzmianki o sobie. Widziałam już teorie odnośnie mojego wieku, pochodzenia i stanu cywilnego :D .

 

Tak więc chociaż o wieku kobiet niekulturalnie jest rozmawiać, wiadomo to drażliwy temat zwłaszcza po przekroczeniu ćwiercwiecza, ale w styczniu skończyłam 28 lat. Męża posiadam.

Dalej nie czytam.

 

A propos numeru, to w dziale "Przez pryzmat serii", w pierwszy akapicie rzuciło mi się w oczy określenie "my bierzemy ją na tapetę". Otóż nie jest ono poprawne, bo ten zwrot nie traktuje o tapecie ściennej, tylko o "tym tapecie". Czym jest tapet można poczytać tutaj. Nie jest to jakieś rażące niedopatrzenie, ale sądzę, że warto być świadomym na przyszłość.

Edytowane przez Kmiot
  • Plusik 2
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Pierwsze teksty Moniki traktuję jako prolog do kolejnych, już treściwych przemyśleń. Jako, że mam słabość do kobiet, zwłaszcza mężatek :D to będę czekał na Twoje kolejne felietony, a jeżeli okaże się, że masz włosy o kolorze "piekielnej czerwieni" to kolejne nr będę zaczynał od Ciebie.

Myślę, że jak pozwolimy Monice rozkręcić się to wkrótce będzie nam dane przeczytać jakąś recenzję z pod pióra Kobiety-Gracza.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...