Odpowiedziano
nie pitol tylko graj jak czlowiek czyt. kończ gry na najwyższym poziomie trudności
Znowu kurvy siłki zamykają ja pierdole.
Stary człowiek to i leniwy. Zagrałbym w tą zmodowaną wersję SH2 na PC, ale mi się nie chce bawić w te wszystkie instalacje 
Pokłosie wygody konsolowej. Jak sobie przypomnę te batalie pecetowe z gierkami to aż flaka skręca.
Odpowiedziano
Nie zrozumiałeś
Odpowiedziano
To prawda, w końcu na konsoli nie trzeba instalować gier i pierdzielić się ze ściąganiem łatek 
Odpowiedziano
PCSX2 i już.
Odpowiedziano
Pół godziny zabawy w zamian za Tru Definitiw Edition of SH motherfucking 2? Mała to cena, baw się w mody ziomek
Odpowiedziano
Jeszcze jak mi się uda odpalić to na TV i z padem od ps4 
Odpowiedziano
Normalnie, że tak. Podłączenie do TV to kabelek, a fix na pada masz opisany w ostatnim punkcie poradnika.
BUŁ
Przypominam, że od godziny 10 d0 12 na Forum mogą logować się tylko SENIORZY
Za 26 dni
Już przyjdzie Pan Zbawiciel nasz,
Drogę Jemu sprawcie,
Przyjdzie żądany Messyasz,
HCRoom przyprawcie.
dobra JAZDA, JAZDA JAZDA. Patrole policji po 5 na każde osiedle w większym polskim miescie, kary za nie noszenie 10 tys PLN, zamykane przedszkola, szkoly.
Gdyby tak jeszcze dodać do game passa abonament na termomixa to mamy usługę ostateczną
SlimShady
Odpowiedziano
W domu zrób sobie siłke.
XM.
Odpowiedziano
W Twojej dupie ja zaraz zrobię.
SlimShady
Odpowiedziano
A to nie wiedziałem, że tak się tam bawicie.
Soban
Odpowiedziano
a (pipi)ać to wszystko już w pizdu, akurat jak zacząłem robić progres to (pipi) mi w dupe i na imie
Dahaka
Odpowiedziano
no nic mnie tak nie w(pipi)ia jak zamkniecie silki. a koscioly oczywiscie otwarte. jak ja ich kureva nienawidze
Shen
Odpowiedziano
własnie sie dozbrajam, zamówiłem porecze do dipów
XM.
Odpowiedziano
Dobry pomysł- zaraz ceny doyebia to i ja pozamawiam.
Paolo de Vesir
Odpowiedziano
No to gumy i lecimy.
Shen
Odpowiedziano
drążek, poręcze, kółka gimnastyczne są, żeby jeszcze zapał do treningow był
Tokar
Odpowiedziano
Ja się w losowych odstępach czasu rzucam na podłogę i wykonuję nieskoordynowane ruchy, po czym wmawiam sobie, że ćwiczyłem. Przecież na końcu była deska. Każdy poważny trening kończy się deską.