kanabis

To znaczy w tamtym roku zacząłem robić. Bo zawsze wypuszczałem te małe uklejki, a gosciu na rybaCH mi powiedział ze z nich mozna robic pulpeciki, wsadzasz bez głów do masyznki do mięsa , przyprawiasz i na patelnie bądź do bulionu. Całkiem spoko rozwiązanie, zważywszy na to ze ukleje w lato biora zawsze , i od cholery tego idzie złapać.

No własnie beka bo przecież jest tak jak on pisze, z tym że cieniasy z norwegii czy polski nie awansują nawet do grupowych rozgrywek. Rzeczywiscie super by sie oglądało baty od Bayernu przeciwko Legii 30:0

Nie rozumiem tego posta. Pomiedzy czołówką europy a sredniakami jest przepaśc jesli chodzi o umiejetnosci i finanse co pokazują wyniki typu 6:1. W ćwierćfinale są zespoły które w danym sezonie są najlepsze nie wiem czego ty sie doszukujesz niby

Dobry mecz Realu, szacunek , bez Modrica i Marcelo zagrali naprawde dobre zawody, Świetny Hernandez, Ronaldo, Isco, Ramos, Varane czyscił aż miło. No duzy plus za ten mecz i zasłużone zwycięstwo. Po cichu marze o el classico w finale choc to mało prawdopodobne, Bayern zniszczy czy to Barce czy Real na chwile obecną. Więc nie wiem co by było najlepsze dla widowiska? barca-real w półfinale? W sumie, czemu nie

Akcja Bayernu wczoraj na 3:0 <banderas level 100> Bayern wszedł na luzie , jeszcze awans monaco i realu i wypłata. Choć bedzie to milion razy trudniejsze. Co do meczu z porto szczerze? Wydaje mi sie ze wiele słabszych ekip przegrywa z bayernem jeszcze przed peirwszym gwizdkiem. Coś jak walki z Mikem Tysonem w okresie jego prime kiedy to przeciwnicy przegrywali jeszcze przed peirwszym gongiem. Te zespoły w monachium wyglądają jak przestraszone dzieci. Słaba psychika jak to jaczes mówi. Pokazął to mdwumecz z szachtarem i teraz z porto.

U nas znajomy gangster jeździ r171 amg. Nie narzeka, jak nas przewiózł po warszawskiej ze znajomym, to ten drugi sie porzygał. Polecam.

O tak, świezy pomidorek czy ogóreczek to jest to. Czasem lubie sobie nawet zerwac , sypać solą i jesc jak jabco U mnie w tym roku juz gotowe do przesadzenia an działke pomidory koktajlowe, melon żółty i papryka czerwona. jeszcze w maju mam zamiar posadzić cukinie, ogóreczki i bakłażan. A szczypiorek z siedmiolatki juz wschodzi, ostatnio skosiłem garsc do jajka sadzonego Ale jesli jestesmy przy full natural to warto wspomniec o rybach. ostatnio z kobieta złowilismy kilka ładnych okoni i jak zrobilem je na kolacje. No po prostu delicja. Polecam

Przeciez to ty mi polecałes kiedyś splatterhause, oszust matrymonialny

Mysle ze to raczej chodzi o to że nie jadło sie tego kupe czasu. Ja miałem podobnie jak szarku, zjałem zwykła kanapke z białym chlebkiem a smakowało jakbym obiad za pindziesiąt złotych jadł

Skoro lekko pupe podniosłeś to nie pobiłeś ;)

Tak myslalem ze musi byc jakis haczyk Na zdjeciach wygladaja soczyscie, niezła zmyłka liti

No ja tez nie robie, ogólnie chyba fachowo własnie jest bez prostowania rąk bo wtedy mięśnie klaty "odpoczywają" a chodzi o to zeby były non stop w napięciu. Prostowanie rąk w łokciach to raczej błąd tylko początkujących

Też chciałem napisac że odrywanie tyłka to chu.j nie mostkowanie ale zaraz by mnie liti od grubasów przezywał więc nie napisałem

LORDS OF THE FALLUS Dużo sie po tej grze spodziewałem i chyba troszke sie zawiodłem. Graficznie pociągnęłoby to ps3 , bossowie mało charyzmatyczni i zróznicowani, czas gry tez przykrótki jak na action rpg, lokacje słabe. Na plus spoko główny bohater. Mozna pograc ale dupy to to nie urywa, słabszy klon dark souls. 7/10

Oglądam na livescore, co za emocje co za mecz!

Do 22.04. promocja na filet w biedrze 3....2...1.... zapraszam do kasy numer jeden!

Ogólnie żeby nie było osobiscie uważam civici za porządne maszyny, ale nie civic 98 za 2k no bez jaj panowie. Ja Ka za tyle sprzedałem z tego roku.

Moja kumpela tez kupiła za 3500 taką hondzinke. Jak kuzyn wziął ją na warsztat (honde) to powiedział ze moze jeździć ale na własne ryzyko bo on by w to nie wsiadł xD O gazetach w podwoziu nie wspomne

Co za upadek, z cougara na daewoo. Juz nie jestes taki fajny tommo

O ja je.bie , pekłby mi musk gdybym ubijał trolla przy "my słowianie"

przepraszam, poniosło mnie

Wiem ze pewnie było milion razy ale gdzie składacie preorder? Gdzie najkorzystniej?

No przecież napisałem że bieganie jest najlepsze. Nie wiem co ty znowu pier.dolisz, że na rowerze nie idzie zrzucić sadła ale pisz lepiej jak się chudnie 5 KG żeby nie mieć brzucha jak w ciąży. To jest proste lecz dla ciebie mysle nieosiagalne. Mniej wpier.dalać słodyczy , więcej ruszać dupe z kanapy.

Nie chodzi o jazdę na rowerze z 28 calowymi oponami z najlepszymi przerzutkami bo to nie jazda tylko parodia, zero wysiłku i przyjemność? Beka. Mam 24 calowe opony i jedną przerzutkę, gdzie trzeba zapierdalać tak szybko pod górę, że nie raz noga zleciała mi z pedała i zaryłem o glebę, kalecy tak mają. Nie wspominam, że siodełka używam w momentach, gdzie czuję, że zaraz zemdleję bo najlepiej zrzucam wagę podczas upałów na czczo waląc 10 km swoją trasą zaraz po 9-10 h w pracy w sezonie lato. Tak, wiem, że to bez sensu i wbrew zasadom ale w moim wypadku hardkor działa świetnie a jazdę rowerem, który praktycznie jedzie za mnie to oszustwo. No fajnie że w większosci zrzucasz wage odwadniając organizm ale nie na tym polega "chudnięcie". Master teach me. XD ironia? Spoko, ja zrzuciłem juz 5 kilo w wiekszosci fatu i nie mam brzucha jak w 9 miesiacu ciąży jak niektórzy dla których dwa razy czekoladka w tygodniu to nie obżarstwo. Analogia do raz w dupe to nie pedał? Tak sądze. W dodatku pocącego sie jak świnia w upał ale zadowolonego z siebie bo zleciało 2 kilo z wagi. Co z tego ze wróci z nawiązką. Podsumowując, tak przy tobie jestem master i to w kur.we wyje.bisty master. Pozdrawiam serdecznie. Aha i nie smuć mi o przerzutkach bo rower jest dla dziewczyn i weganów. Prawdziwi mężczyźni biegają.

Nie chodzi o jazdę na rowerze z 28 calowymi oponami z najlepszymi przerzutkami bo to nie jazda tylko parodia, zero wysiłku i przyjemność? Beka. Mam 24 calowe opony i jedną przerzutkę, gdzie trzeba zapierdalać tak szybko pod górę, że nie raz noga zleciała mi z pedała i zaryłem o glebę, kalecy tak mają. Nie wspominam, że siodełka używam w momentach, gdzie czuję, że zaraz zemdleję bo najlepiej zrzucam wagę podczas upałów na czczo waląc 10 km swoją trasą zaraz po 9-10 h w pracy w sezonie lato. Tak, wiem, że to bez sensu i wbrew zasadom ale w moim wypadku hardkor działa świetnie a jazdę rowerem, który praktycznie jedzie za mnie to oszustwo. No fajnie że w większosci zrzucasz wage odwadniając organizm ale nie na tym polega "chudnięcie".