kanabis

Ja tym razem wypróbuje te białeczko, podobno też bardzo dobre.

Nie wiem na chu.j ta dyskusja o wyższosci jednego nad drugim. MC, drążek i przysiady to najlepsze ćwiczenia w naszym sporcie i wszystkie powinniśmy uwzględnić w naszych treningach. A co do rozbudowy pleców myśle jednak że drążek zjada MC

Jeśli mam byc szczery to też jeden z powodów

No napewno coś w tym jest , w profilu jestes dość szczupły, no i jestes niziutki. Nie przestraszyłbym sie ciebie napewno. A tak jak wyglądasz teraz , gdybys szedł w jakiejś węższej koszulce to mimo wzrostu napewno bym do ciebie nie wystartował. Więc macie racje , liczy sie masa

Właśnie o to mi chodzi, myśle że z tymi 75 kg mięśni tez byś spokojnie mógł kogoś uszkodzić

To znaczy co?

Głupszych porównań nie słyszałem. Wiesz mi tez bardziej pasuje matrix syntraxa niż ostrowia

http://sklep.kfd.pl/uns-wpc-econo-750g-p-1553.html Dobry smak, dobra rozpuszczalność.

To już chyba trochę "za mało" regeneracji xF Ja żartowałem

Ja robie czasami nawet i pare razy dziennie.

Zdziwiłbys sie ile teraz w czasach komputerowego nerdostwa jest osób które nie zrobią 3 poprawnie zrobionych pompek. Kilka lat temu mieliśmy niezły ubaw na wuefach, jeden koleś wogóle nie uginał rąk, normalnie ruchał powietrze. No ale to fakt, dla mnie to fizyczni kalecy

Nikt nie wspomniał o najstarszym mistrzu w historii czyli Hopkinsie. Szacun dla gościa. Koleś nie zarabia na nazwisku tylko po prostu dalej chce coś osiagać w boksie. I z drugiej strony zupełnie odwrotny obraz innej gwiazdy, RJJ.

Jeśli przebiegam stałym tempem 8km w godzine to raczej nie jest problem wyliczyc z jaka mniej wiecej predkością biegnę

Jmm raz xremisowal a raz przrhral po kontrowersyjnej decyzji, martinez w formie z ostatnich walk bije pacmana jesli walcza w 154funtow A może od razu podyskutujemy co bedzie jesli Pacman zmierzy sie z Kliczką w kategorii ponad 200 funtów?

1. I przed i po jedz kurczaka, do tego jakies wegle złożone np ryż brązowy, makaron itp. Bezpośrednio po jedz jakies węgle proste. 2.Może nie 100km ale bieganie :)3 razy w tygodniu spokojnie wystarczy 3. Biegać ja zgubiłem 2,5 bez większej straty mięśni przy suplementacji BCAA,biegałem długo (ok 1h) ale wolno ok 8km/h.

Biznesowego? No nie powiedziałbym. Gaża dla nich obu będzie rekordowa za tą walkę.

No Plugawy , gen klatki kozak. Du.py będa sie ślinic na plaży ile masz wzrostu?

no ale nawet jak to nie jest na czysto to i tak szacun dla gościa.Sam koks za niego tego nie zrobił, napewno to sporo wylanego potu przy tesciu. No ale napisalem tamto zeby ktos czasem nie pomyslal ze tak sie da bez wspomagania

Jesli porównac i zielone i czerwone kilka lat temu a teraz to oba sie zje.bały to samo z fromage. A szkoda bo to dobre chipsy były

Kazub nie rozsmieszaj mnie. On ma 62 lata. A kto ci sie chetnie do sterydow przyznaje? Pewny nie jestem, ale na 90%

Ten koles to jakiś janek skądśtam , widziałem filmik z nim niedawno. Gościu sie zna na rzeczy i szacun dla niego, to jakis rekordzista w podciąganiu na drążku , ale on po pierwsze cwiczy całe życie, i nie robi tego na czysto. Nie da sie mniec na czysto takiej sylwetki w jego wieku, bądźmy szczerzy. A wiek 25-30 lat to kwiat siły , nie narzekajcie, wystarczy spojrzeć w jakim wieku sportowcy odnoszą najwieksze sukcesy 35+ wtedy zaczynają sie schody.

Raczej fenixowi i Palczastemu chodziło o ludzi ćwiczących na czysto

Dobrze mówi. Pac-man ma o wiele lepszy wybór niż taki kliczko juz nie przesadzajmy. Cotto?Clottey, Marquez, Mosley? przeciez to za(pipi)ista czołówka światowego boksu. No a że Manny i Floyd są sporo poza zasięgiem to nie umniejszajmy umiejetności bokserskich reszcie. W wadze ciężkiej nie ma zawodników, zostali Kliczko, Haye i długo nic. Ale nie zmienia to faktu ze Floyd musi sie zmierzyc z Pac-Manem. Inaczej nie widze sensu walk w ich kategoriach bo obaj robią co chcą z przeciwnikami z najwyższej półki.

kozak wódka , piłem. No ale nam sie rozchodziło o czystą wódke nie smakowe Manor. Smakowych to sie chyba nie popija bo to mija sie z celem. Moja ulubiona na kaca seteczka cytrynówki lubelskiej np Ostatnio tez piłem o smaku orzecha laskowego, chyba soplica albo sobieski nie pamietam ale tez wymiatała. Finlandia żurawinowa tez miodzio.

Biegać zaczełem dopiero na redukcji.Mi chodziło o spalenie tłuszczu więc biegałem wolno ok 8km/h , efekty super. Tak to nie uprawiałem żadnych aerobów robiąc mase, i faktycznie stawy troche dokuczały na poczatku ale jest już ok.No sporo sie tego uzbierało, każdy kto mnie długo nie widział koksy mi zarzuca Bo byłem naprawde niezłe chuchro edit: jesli o tym dogadzaniu to było do mnie sebas no to chyba troche przesadzasz.