Mejm

Pewnie przywiezie w bagazu.

No my sie tak bawic nie bedziemy. Juz zalozylem spor u administracji. pozdrawiam

Wlasnie kanabis, recenzja albo oddawaj plusa.

Wzialem big king xxl w BK i du.py nie urywa. Mieso bylo soczyste i nie czulem "suchosci" kanapki, ale nie potrafie powiedziec czym to rozni smakiem sie od whoopera. Inna kwestia jest, ze organizacyjnie mac >>>>>> bk, ilekroc tam jestem to zawsze maja burdel na kolkach. Nie wiem jak jest w tym na rynku, ale na grunwaldzkim nie ma systemu zamow/odbierz, ktory imho jest zaje.bisty.

Ze "sliwka" bym sprobowal. Dorwalem w koncu "waniliowa" z biedry. Szybko poszla, nawet smaczna, ale mam dosc na pol roku.

No tyle, ze ten remaster kaczek to jednak nie jest az taki dopracowany. Patrzac co ladowalo na ps3 dawniej to ogolnie wielka bieda.

Sonic dla mnie nigdy nie byl ciekawa gra. Sterowanie (toporne rozpedzianie sie, bezwladnosc), design plansz (brak jednej drogi) - nie rozumiem szalu. Chociaz rozpedzona kulka fajnie sie podrozowalo po serpentynach. Jesli 2D to tylko NES, SNES + Golden Axe + Comix Zone + Alien vs Predator. A propos castlevanii, czemu nikt nie wymienia Dracula X (aka Rondo of Blood) z psxa? Tez fajna pozycja.

Kiepa troche. W styczniu konczy mi sie ps+ a dla kaczek za 20zl chyba nie przedluze. Proto 2 byloby spoko gdyby dali wczesniej jedynke (tak jak to bylo z infamousem).

W lidlu znow pojawily sie inferno zatem informuje, bo sa tutaj wielbiciele piekacego ryja i penisa.

Prehistorik, o jezu. Dwojka zayebista. Na 286 katowalem. Zool tez ok. A w Risky Woods ktos gral?

Kanabis jak jestes w cugu Castlevani i nie podzielasz glosow, ze granie na emu to ch.uj, to sciagnij sobie emu GBA i trzy Castlevanie, ktore tam wyszly. Sa 2D, tak jak SotN a zastosowanie innego systemu walki w kazdej z nich powoduje, ze nie powinny ci sie znudzic. Polecam tez zobaczyc od czego sie wszystko zaczelo i zassac emu NESa z Castlevania 1. Dla mnie najlepsza czesc. Ta muzyka <3. Niewiarygodne, ze to powstalo w latach 80.

Wiele czy niewiele, ale to PE jednak w strone SS/Pixela odbilo a nie na odwrot.

Sarkazm na forumie umarl z odejsciem Milana.

Widze, ze ostatnio forumek nie toleruje w ogole jakiegokolwiek zdania wypowiedzianego pod prad wiekszosci.

Ale jestesmy w dziale platyn a nie recenzji wiec komentuje to pierwsze. A w tym przypadku totalna randomowosc skokow, ladowan, zmian glebi itd. swiadczy o tym, ze MM chyba sami nie grali w te etapy, ktore chcieli aby gracze przeszli bez skuchy. W zadnej innej grze nie czulem sie tak oszukiwany przez system jak w LBP bo o ile wtopa z mojego bledu jest ok, tak wtopa z bledu gry to stek ku.rw, chu.jow itp. epitetow. Vanquish byl trudny, ale nie czulem sie zostawiony sam sobie bo wiedzialem, ze przez szlifowanie skila osiagne sukces. W LBP nawet po 30000h nie ma sie pewnosci jak zakonczy sie skok. A takich skokow trzeba do trofa wykonac wiele. Je.bac MM.

chyba jesteś niepoważny, 1 i 2 są w porządku, 3 ssie Ale o czym ty ku.rwa mowisz? O platynach czy o przebieraniu sie w laszki? jak zrobiłeś 50 zagrań w Twój level? To bylo meczace. Wbijasz sie do kogos do poda i prosisz zeby poszedl za toba. Wracasz do swojego poda i jak ktos sie przylaczyl to wchodzisz na swoj level i go konczycie razem. Tylko zrob jakis ultra krotki.

LBP2 (i pare tygodni wczesniej LBP1) - go.wno obesrane. MM to partacze kodu.

Dałem się zwieść klimatem, czy tam tematyką, ale pod tym wszystkim kryje się kolejny Assassin Creed, który nie ma niczego wspólnego z rpg'iem. Miej to na uwadze. Poważnie? Assasiny :////// Pisalem juz wielokrotnie, i bez trolowania, ze CM to dokladnie 50% batmana i 50% asasyna. I nie ma w tym cienia przesady. Biegniesz typem, widac palisade, hyc, hyc i juz ja pokonales. Wpadsz za ogrodzenie, atakuja cie orki, nabijasz im z kwadrata, kontrujesz z trojkata. Tyle. Zagrac dla opinii i sprzedac. Ja polecam TowerFall. Gierka o lucznikach ze swietnym co-opem i beczka miodnosci. Startujesz z tylko 3 strzalami, ale mozesz podnosic zarowno zuzyte swoje, jak i przeciwnika.

No wlasnie o szczegoly mi chodzi. Podaj chociaz te glowne.

A czego domagaja sie czytalnicy CDA od tamtejszej redakcji?

Blaber, co tak pozno? ;/

Uuu dzial Retro. Konkurencja jednak dobra rzecz.

Spirytus rektyfikowany 95%. Tylko nie salicylowy. Nasacz wacik i poklep naklejke, niech sie nasaczy, i potem po prostu ja zdrap paznokciem, bo i tak nie zniszczysz folii okladki. Powinna zejsc bez problemu. Ja uzywam zwyklego mydla. Jak mocno zabrudzona to najpierw zwykla szmatka z woda, a po starciu pierwszego brudu troszke mydla na jakas chusteczke i dliketnie, uwazajac na wszelkie wloty, wyczyscic plastik. Pozniej, tez ostroznie, na mokro (powtarzac az powieszchnia nie bedzie juz mydlana) i kolejny raz juz czyms suchym.

Jest babka piaskowa, lukrowa, czekoladowa, wielkanocna, to moze Grzyb udalo cie sie zrobic pierwsza na swiecie babke mleczna.

Oprocz corocznego standardu, w tym roku chce upiec pierniczki z przepisu, ktory ktos na forum wrzucil. Dzis albo jutro. Zobaczymy co wyjdzie.