bartiz
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez bartiz
-
Ja 80% na nogach eksploruje, konia się jakoś chujowo prowadzi i nagle mi skręca w drzewo albo skały. -
-
Najlepiej to płać te 55zł co miesiąc, nikt Ci nie broni przepłacać.
-
-
Podążaj za posągami. A żeby wyjść na powierzchnię to wystarczy zrobić quick travel do shrina/wioski/wieży.
-
Przecież te 20 klatek jest przez chwile jak włączamy ultrahand...
-
-
Dziś zaczynam na PS5, jakie tam teraz najlepsze ustawienia? Performance?
-
Grałem jak wleciało do Game Passa i pykało się super, idealna gierka na relaks, napewno jak wleciało do Plusa to ludzi nie brakuje.
-
-
No co tu dużo mówić panowie ale oni znowu to zrobili. W piątek w Waszych rękach znajdzie się tegoroczne GOTY. Ja tak naprawdę zapewne widziałem może 10% tego co gra ma do pokazania, bo ciężko tu dobiegnąć do określonego celu - eksploracja weszła na jeszcze wyższy poziom, co chwile coś nas odciąga od zaplanowanej trasy, a uwierzcie mi że jest tu co eksplorować, biegając po Hyrule póki co (odkryłem chyba 3 wieże) w ogóle nie odczuwam wrażenia, że to ta sama mapa. Jeśli w BOTW lubiliście biegać po prostu bez celu, szukać i odkrywać tajemnice, tu jest tego jeszcze więcej. Poprawione tu zostało PRAWIE wszystko, więc jeżeli dla Ciebie BOTW to gra na 9 czy 10 to TOTK należy się oczko wyżej. Shriny są lepsze i można je przejść na różne sposoby, wszystko dzięki ultrahand i budowaniu pojazdów/konstrukcji. Daje to ogromne możliwości, w każdym aspekcie gry, to samo tyczy się pozostałych nowych mocy, mamy po prostu dużo większą piaskownicę z nowymi zabawkami które możemy wykorzystać na milion różnych sposobów. Fuse na pewno poprawia bolączkę ciągle niszczących się broni. Czego nie poprawiono? Walka jest praktycznie taka sama jak w jedynce, w oczy rzucają się wszędzie te same animacje, dźwięki czy muzyka w miastach. Koroki? no na razie widziałem jeden nowy sposób na ich zdobycie, reszta to samo. Ja przed premierą TOTK dość sporo grałem w BOTW (ukończyłem nawet gdzieś w kwietniu) więc te podobieństwa dość mocno rzucają się w oczy, jeżeli ktoś grał dawno w BOTW tym lepiej bo pewnie tego tak nie dostrzeże. Jeżeli komuś nie siadła poprzednia część, to wątpię że tutaj będzie inaczej. Dobra może uda mi się w końcu dojść do 1 dungeona... Tak naprawdę nic jeszcze nie widziałem.
-
Chodzi lepiej po patchu na pewno ale grafika to dla mnie to samo co BOTW.
-
Zelda obowiązkowo na TV+Pro Controller, na HH dużo gorzej mi się gra
-
No momentami są problemy żeby trafić w to miejsce gdzie się chce coś przyczepić, a jest tego sporo bo narazie wszystkie praktycznie shriny które miałem wymagały żeby coś zbudować.
-
Gram na Switchu i jakoś dużo gorzej nie jest względem BOTW, powiedziałbym że nawet tak samo. Zobaczymy jak później w innych regionach ale fpsow z korok forrestu narazie nie uświadczyłem.
-
Na Xboxa X/S też mega dobra cena tylko przez VPN trzeba kupić (32zl zwykła i 50zl premium) https://www.pepper.pl/share-deal-from-app/672375
-
Na switchu to trzeba czekać na patcha ale do 30 FPS No ale miód wylewa się z ekranu, póki co sam początek czyli odpowiednik the great plateau z botw, dziś wolne to pogram ile się da.
Przepraszam panowie
Na jutro chyba trzeba czteropaka i popcorn, będzie wesoło
Brakowało tylko żeby to Piątek akurat się przełamał w tym meczu i strzelił tego gola...
Source Code z Gyllenhaalem też jest niezły.
Miała to być jego szansa na odbudowanie reputacji
no i po tytule xd
