KrYcHu_89

jakie to piękne

Warto zagrać, albo nawet kupić dla samego klimatu i grafiki, ale te zagadki z jedynki znowu ??? Przecież to było bardzo takie sobie... no szkoda.

Oczywiście, że lepiej:)

Pierwszy post to chyba napisałem w 2022 :).

Można też kupić... a jaka będzie cena btw tej gry?

A skąd mamy wiedzieć, ile postów napisaliśmy w CW?

ale utalentowani Azjaci na tym zdjęciu <3. Te collaby to może być fajna sprawa, dla największych zapaleńców. Ale w wywiadzie nikt nie napisał, że takie collaby będą, ale jak gra odniesie sukces to MOGĄ być, albo chcieliby ewentualnie, żeby się pojawiły.

Nie masz ukrytej piwnicy w domu?

Długi jest quest chain z tego eventu? Chyba do 8 maja się nie wyrobię niestety, 23 lvl i jakieś kilkadziesiąt story questów do ogarnięcia :D. Dzisiaj ukończyłem pierwszy dungeon jako tank, zdziwko, że na party ludzkie (nie AI) czekałem tylko 3 minuty w kilkunastoletniej grze. Jest klimacik, nie dziwię się już opiniom, że dla wielu to najlepsze MMO obecnie (które można grać sobie spokojnie jak w singlu). jakaś czarodziejka się napatoczyła

Ja w oczekiwaniu na kolejnego FF VII ogrywam teraz FF XIV, akurat na kilka lat styknie :D.

Chyba tak, Ghostwire mnie nie wymęczyło, bo ogralem w 10h robiąc jeden quest poboczny xD. Ja bym tą grę z tematu sprawdził po dodaniu FSR3, jestem ciekaw, jak to zadziała na konsolach, to taki "model testowy" AMD i z tego co widziałem dropi do 40 w trybie perf. Ale nie podali kiedy ten paczyk, trochę bez sensu, że nie dali na premierę w plusie...

W Eldenie właśnie te summony offline są przegięte, a coop jest ok, w sensie wiadomo zależy na kogo trafisz, chodzi mi bardziej o skalowanie HP, gdzie walczy się 15 minut z bossem, zamiast 5.

Ostatnio się zalogowałem trochę pograć w coopie na wysokim lvl to Malenia i Elden to były dramaty, raz na 10 prób się udało ubić xD. Jako pomagier :).

Przede wszystkim w Eldenie bossowie są bardziej agresywni i mają dużo więcej ataków itp. inaczej przemyślano też coop, w DS2 coop pomagał, w Eldenie na wyższych poziomach bez skilla nie przejdziesz coopa.

W DS2 trudne były szczególnie rozlokowania zwykłych przeciwników, szczególnie w DLC to było chore.

Jezeli liczyć, to Sekiro

Wydaje mi się, że to najtrudniejsze Soulsy, a na pewno najtrudniejsi bossowie Malenia i Final Boss. Mając dośwadczenie z poprzednich gier można mieć mylne odczucia Ostatnio skonczylem DS2 na Decku to były heheszki, jakie to łatwe.

Dziwna sprawa z tym brakiem kolekcjonerki z figurką akurat w tej grze, ta z Sephirothem z Finala była całkiem znośna jakościowo.

-> Hong Kong już mocno z reklamą wchodzi

From Software? Nic nowego :D. TYLKO jedno ich DLC - Old Hunters miało trofki/acziki, ciekawe, jak postąpią z Eldenem...

Nie spodziewałem się, że ta gra mem wyląduje na Steamie, z ciekawości sprawdzę . Zmienili też nazwę na NIGHTMAE KART z wiadomych względów :).

Sama gra świetna jako całość, szczególnie w kieszonce, zajebiście im to wyszło, szczególnie graficznie.

podobno już powstaje Ni3r .

Fakt, w Automacie też nikt nie chciał grać 9S :D.

Dla odmiany mogliby wrzucić jakiegoś potężnego chłopa z Korei. ale ta muzyczka robi wrażenie, też jeszcze raz demko sobie ograłem i zagrało jeszcze lepiej, niż na 1 razem z racji znajomości mechanik :).