KrYcHu_89

Wyszedł pacz z "naprawą" poziomu trudności do Pinokia, czy jak? EDIT: a ok widzę

Jest kilka wkurzających błędów, typu jedzenie z menu ekwipunku (nie bezpośrednio ze świata) wyrzuca potiony z szybkiego wyboru, nie ma mozliwości szybkiego przełączania się z broni wszczepowych, a było w podstawce, co wygląda na ich decyzję designerską, ale ogólnie to jestem pod wrażeniem skali tego DLC i jak to działa day1.

No na drugim przejściu robię absolutnie wszystko i coś czuje, że 12 wpadnie na wejście do miasta :D. Przy 1 przejściu wpadło mi dosyć późno w 3 akcie. Na Tacticianie na razie jednak walka mi sprawiła trudność ale potem Laza'el walnęła obuchem kilka razy i była gitarka :D.

Pograłem wczoraj trochę. Na razie ciagle liniowo lecę misje, ale podoba mi się, pierwsze 2 godziny top, graficznie to jest masakrator totalny, Dogtown wygląda jeszcze lepiej niż podstawka. Gameplayowo postacią na wysokim levelu na hardzie z perkami pod shotgun "Crusher" to jest czysty chaos xD. Jest klimacik. Lecimy dalej.

Prezydent Zła 4: DLC

Za drugim razem ta gra niestety dla czasu wolnego jest jeszcze lepsza :D. Ja już się zastanawiam powoli nad top1.

Starczy zagrać kilka godzin w grę przed DLC, żeby poznać mechaniki ... :). Rekomendacja jest głównie dla graczy upośledzonych, co nie umieją robić respeca, normalnie można grać w DLC na starym sejwie, wszystko wtedy robisz na endgame i się ładnie skaluje. Poza tym to skalowanie poziomów podobno w misjach z podstawki działa średnio, więc wszystko zależy, są plusy i minusy zaczynania od podstaw.

Spoko, może się trochę wypromuje na zachodzie.

Ja po 130h dzisiaj odkryłem nowy content ominięty w 1wszym przejściu - Mountain Pass. Ten skip w sumie zrobiłem trochę intencjonalnie, co by drugie przejście uczynić przyjemniejszym.

Potem jest tak średnio bym powiedział, tzn. Nie za trudno. Oczywiście dużo zależy od builda.

Tylko sam początek jest tak brutalnie chaotyczny, potem jest lepiej :).

Licze, że to będzie DLC roku, a konkurencja spora, Tears of Kingdom, Spiderman 2 itp. Na PC niestety dopiero o 1:00.

Bo Larian to wciąż "tylko" duże studio Indie, do tego robili kontynuacje gry znanej dla branży i pecetowców, ale jednak na wciąż dominujacym rynku konsol zupelnie pobocznym, a wręcz niszowym. Do tej pory niewidzialna dla korporacji jako smakowity kąsek do wykupienia. Seria Divinity to były super RPGi, ale koszta i rozmach to zupełnie inna skala. Larian włożył miłość, pieniądze ciężko uciułane na Divinity i całe serce w ten tytuł. Minus taki, że jak Divinity 3 okaże się powrotem do mniejszej skali, bez mocapów, filmowości itp. to może się okazać już niewystarczające. Rozbudzili apetyty. Na szczęście sprzedaż idzie w 10+ mln, więc bankructwo im nie grozi :):). Widać, że są w niesamowity gazie, wydali już 3 duże patche, chyba z 7 hotfixów, ciągle rozbudowują grę, to jest pogrom reszty branży i według mnie w nagrodach GOTY to będzie demolka Zeldy, jednak obiektywnie zasłużyli sobie robiąc grę świeżą, po prostu obiektywnie lepszą niż inne cRPGi do tej pory wydane w wielu aspektach wyznaczajac nowy pułap. Swoistym fenomenem jest liczba aktywnych graczy, od premiery po dzis dzien zadna gra nawet na minutę jej nie pobiła na Steam, a była juz premiera gry na konsole, premiera Starfielda, patch do Cybera, tymczasem ludzie wolą od tego statystycznie jeszcze raz ograć Baldura xD.

Pacing tego DLC i jego czas przejścia czyni go idealnym do przejścia wielokrotnego.

W DLC będą takie misje.

Z powrotu Konami na razie wyszło tyle: Suikodeny przesunięte, robią wiele lat remastera 30-letnich gier, MGS kolekcja widac co to będzie za chłam, remake MGS'a 3 robią jakieś randomy, SIlent Hill od Bloobera finansują gameplay z rządowej kasy. To jest dramat, a nie powrót.

Złoto xD

Tak, ogólnie hard/very hard jest spoko zrobiony i czuć potrzebę ciągłego rozwoju postaci, w sumie to skalowanie w tej grze przynajmniej w endgame ma sens, w całym mieście teraz są podobni przeciwnicy i wszędzie można zdobyć legendarny loot. Ale mogli dać toogle jak w Wiedźminie, bo na pewno będą narzekać co poniektórzy na takie rozwiązanie.

Dodali, ogólnie policja jest całkowicie zmieniona. W normalnym gameplay'u jednak jest to nieco uciążliwe (ta nowa policja), bardzo często robiąc zaległe gigi wpadam teraz w pościg policyjny, niczym w GTA, no trzeba się przyzwyczaić. Polecam kupić ten pojazd co ma wbudowaną broń, zapewne w DLC misjach to również będzie przydatne.

Na liczbę minigier nie będzie chyba nikt narzekał . Fortepian jest nawet.

Nie oglądam, ale wiem, że pokazują. Z reguly jest embargo na streamy do premiery, ale nie tutaj. To juz lepszy normalny early access dla ludu, jak w innych premierach z tego roku.

Youtuberzy na domiar złego juz grają i streamingi lecą, spoilują na potęgę.

Po tym komentarzu przekładam granie w Życie P na 2025. Wtedy będę w top formie.

Udało mi się po zabawie z buildem wyciągnąć niezłe staty na hardmode, ogólnie polecam perka Edgerunner: 1. Na normalu jest strasznie łatwo teraz, nawet łatwiej niż wcześniej, na hardzie/ very hard da się grać fajnie, jak się bawisz w buildy. 2. Walka bronią białą wypada lepiej, jak i walka innymi rodzajami broni, czuć lepiej feeling broni, szczególnie Pięści Goryla wymiatają w buildzie na siłę. 3. N.D. gram na PC Ogólnie pograłem długo i jestem gotowy na DLC - paczyk fajny, po mocniejszym pograniu oceniam go mocno na plus. Warto się pobawić endgame, jak ktoś chce rozpocząć DLC starą postacią i zrobić zaległe Gigi, porobić build itp. Podoba mi się jak bardzo można teraz podbić wszystko wszczepami, zwiększyć udźwig, przesterować postać dowolnie, vendorzy mają też nieskończone wręcz ilości gotówki itp.