KrYcHu_89

Episode Ardyn był ok.

Cid DLC bez side-fillerów, 4-5h czystej akcji -> day0.

Mark Cerny na pewno nie kłamał, to czysta manipulacja.

Ciekawe co za zjeb wymyślił, że mimo problemów z performancem nigdy tego nie wyłączyły ani nie dali opcji wyłączenia, widać, jak EA dba o graczy xD.

Nie, to stan z końca 2022, 1 akt będzie miał 33% więcej contentu, inny UI, klasy/czary/zasady i ogólnie masę poprawek które doszły w tym roku. W EA opłaca się kupić o tyle, że dostajesz wersje deluxe w prezencie na PC. Tam są jakieś pierdoły głównie. No i masz dostęp do EA 1 aktu z grudnia 2022, save'y nie przechodzą. Opłacało się kupić przed marcem, wtedy gra na PC była za 199, teraz już jest wyższa cena.

Jeszcze jak komuś nie chce się czytać: PC - 3.08 PS5 deluxe EA - 3.09 PS5 - 6.09

czyli 03.08 it is, w sumie dobrze, bliżej weekendu. xD Ale ten typo na Panel Hell to zajebał niezłą gafę z tym EA. W sumie premierę przesunęli i tak o miesiąc wstecz, więc gitarka.

Ja zagram w 2024 z racji na backlog, ale raczej to co już meili patchowac, to popatchowali. Wersja Definitive to wyszłaby jakby były DLC przynajmniej planowane, a chyba cisza?

Będzie będzie, gra przyjęta cieplutko, liczby się zgadzają, jakieś solidne DLC na kilkanaście h leciutko wpadnie.

Za 19 dla posiadaczy preordera*

Mafia 3 dalej potrafi spaść do 40 fps na kompach z NASA, w wersji Deifinitive xD. Niektóre gry już tak mają.

9.5/10 po 40h, ale tak ani Zelda ani Final, bo nadchodzi mesjasz za 19 dni.

40h za mną (dopiero 65% fabułki), na głównych bossach czasami ginąłem (szczegolnie jeden boss), bossowie z hunta Tier A też nie są jakoś specjalnie easy. Dalej uważam, że Diablo na Tier 1 prostsze, no ale hard by się przydał, drugie przejscie to zrobi 1% graczy i zapewne nie bede w tym gronie.

Chyba Souls Hackers 2 od innych Japońców to podobny przykład, gracze tak narzekali, że potem dodali dasha, FF XVI to podobny przykład i rzeczywiście jest to minusik tego mesjasza. Tylko tutaj nie dodali tego ficzerka po premierze, może to gdzieś głebiej leży problem niż sam przypisanie buttona. Ale decyzja głupia.

Walka z czy może być coś bardziej epickiego?

Ratować PS4 buhahaha. A wracając do tematu przejścia szkoda tylko Crasha, to jednak zawsE kojarzyło się z Sonką i pogromem Mario pod koniec XX wieku xD. Niby spoko, ale brak ficzerow, które są nawet na Nintendo to przesada xD. Ogólnie chwała MS i Sony, że Steam im nie przeszkadza i wszysto z nim integrują. Battlenet będzie nastepny.

O tak brakuje tego bardzo, achievementy, ekosystem, Client ogólnie może zaorają całkiem to badziewie jakim jest battle net na PC xD.

W skrócie - będzie magnus opus zachodnich turowych cRPG

Ja ze Shrineow z ToTK pamiętam animacje Ultrahanda, która zajęła pewnie z 10h playtime'u. xD Botw miał wszystko gorsze procz tychże. No i chyba nie można było tak łatwo ich cheesować rakietami z tarczą.

Ja się ciągle jednak się skłaniam ku customowi, fajnie mieć dodatkowy slot i więcej intereakcji, ale ich i tak będzie masa, poza tym custom mi się bardziej kojarzy ze starymi Baldurami, gdzie właśnie biegałeś zdefinionym przez siebie dzieckiem Bhalla i kilkoma NPC z fajnymi banterami itp. xD. Tylko wtedy nie było respeca, a grę ukończyłem jakoś 8 razy, teraz pewnie skończy się na jednym przejściu, no ciężki wybór, za dużo opcji dali: - customy z milionem opcji - originy kilka sztuk - Dark Urge czy customizowany origin, który ma swoją fabułę, nie może być dołączalny jako NPC i ma do tego jakieś shizy przez całą grę (raczej dla złego party)

Ma być respec i reroll u NPCa, natomiast originy chyba będą miał przypisane klasy i skille startowe, oprócz tego Dark Urge.

4, ciekawe czy Minsc i Jaheira też będą przyłączalni, bo chyba tak.

Ukończyłem ostatnio tego sztosa, fajne, takie 8/10, Crash na pewno lepszy, a nawet Sackboy .

No coś za coś :).

Ale originy to są po prostu NPCe, tzn. możesz nimi "być" jako main character, ale możesz je normalnie dołączyć do bandy i nimi grać. Ja chyba jednak pójdę w customa. Tak samo chyba było w Divinity z tego co pamiętam