Bzduras

Jest nadal, tak samo wszystkie zakończenia z oryginału. Błagam, niech ktoś posprząta ten śmietnik z ocenkami.

Bardzo ładna laurka dla użytkownika Kmiot w tekście Piechoty, w pełni zasłużona. Ale z tymi liniami wzdłuż tekstu to znów jest dramat, wygląda to okropnie.

A skąd wiesz, że Gaben nie zerwał plomby jak czekał w domu? Trzeba by jechać do fabryki i z palety wyciągnąć sztukę dla siebie.

W takim razie zamierzam wylistować wszystkie zmiany względem oryginału jak tylko odpalę grę, na bieżąco, bez chowania w spoilery Skoro jebać innych to jebać innych.

A korona z głowy by spadła jakbyś

Blubery teraz: Hamuj się trochę, nie każdy grał w oryginał.

https://opencritic.com/game/16791/silent-hill-2/reviews - szermi, nie patrz bo zawału dostaniesz

W zasadzie to taka ostrożność przy zakupach jest nawet wskazana, tylko jak ma się takie wątpliwości to trzeba wybrać: albo skok wiary w stos cebuli, pod którą mogą być żyletki albo spokój ducha i zapłacenie więcej za towar od producenta. My tutaj na podstawie rozkminek nie zdemaskujemy oszustów, bo niespecjalnie jest jak

To już od pierwszego trailera tak wygląda

Niestety. I tak nie mamy w tej sprawie nic do powiedzenia, jak wydawca sobie zażyczy to wywali starszą edycję i można sobie co najwyżej popłakać na forum czy socialach.

Na Decku stabilne 3fps, na reszcie może jakoś uda się dobić do 30, tak strzelam. Blubery z optymalizacji nie słyną, ale takiego małpiszona wulonga na decku da się w 30fps ograć więc UE5 na handheldach nie jest jakieś superniemożliwe.

Chyba większość wydawców tak robi, że jak wlatuje jakiś remaster albo nowe wydanie gierki to stare usuwają ze sklepików.

Ktoś już nawet wziął. Chuy wie

Patroni i prenumeratorzy również dostaną PDFa jutro, jak zgaduję?

Ciekawe jaki tam był proces myślowy u tego ziomeczka. To chyba nie jest tak, że pijesz sobie kawkę z rana któregoś dnia i nagle myślisz "a chuj, zrobię coś niemożliwego, ale to jak dopiję" i potem wychodzisz i to robisz Niesamowita ekipa. e: z drugiej strony troszkę zgruszczyłeś, bo wspomina o niej i mówi, że ta aktorka nie chce pokazywać się publicznie, ale fajnie by było jakby jednak zechciała. Daję Ci karnego musialika użytkowniku pupcio

Do premiery pewnie jeszcze chwila, może zdążą coś z tym zrobić.

Oczywiście, że day one

Tak, i też słusznie Sony oraz Nintendo toczyły z nimi batalię.

Wydanie gierki 7/10 na PS5 nie sprawi, że zrobi się z niej 9/10. Becia powinna przejść gruntowną restrukturyzację albo jakieś inne wewnętrzne zmiany i zacząć w końcu nadążać za resztą, bo jak pomyślę o TES VI na tym ich kreajszonie to mam dreszcze Tak, mają unikalny styl, lalala, tylko kreajszon pozwala zostawić kanapkę na końcu kosmosu i wrócić do niej za 70 godzin, jednak chyba nie tędy droga skoro od dekady jakość ich gierek systematycznie spada a sama formuła już w tym momencie jest mocno przestarzała.

Oj, becia, becia Żeby mi zaraz jakiś obrońca nie zarzucił, że klapa wklejam: Matty jako jeden z niewielu jest pozytywnie nastawiony do MSu i jara się gierkami Bethesdy.

No patrząc na ich poprzednie dokonania to można było przesądzać, że zrobią gierkę na 7 maks. Nadal w sumie nie wiadomo co z tego wyjdzie finalnie, bo na razie to jest ciuchcia hajpowa i nakręcanie się przed premierą przez samych graczy. Tak samo zawsze Ci, co mają gierkę przed premierą przeważnie kręcą karuzelkę "NIE JESTEŚCIE GOTOWI" dolewając oliwy do ognia, a potem wychodzi różnie - ekran konkuterka bez pytania przyjmie wszystko, co spłynie z klawiatury. Poczekamy, zobaczymy. Nadal mam wątpliwości, ale po tym wszystkim co pokazali są dużo mniejsze i nawet pojawia się coś na kształt wiary w to, że będzie to remake godny swojej nazwy.

No nie, nie wiadome od pierwszej zapowiedzi. Nawet nie wiadome po dwóch trailerach Dopiero pokazany gameplay zaczynał rozwiewać jakieś wątpliwości.

Plus gierka jest w Game Passie i wygląda dosłownie jak coś, co zostało stworzone z myślą o abonamencie. Ale pewnie nie rozumiemy artyzmu bo się nie znamy. Z grzeczności nie wspomnę, jakie gierki wychodzą w tym miesiącu, bo to już byłby overkill. Wrzucanie na rynek multiplayerowego indyczka w tak nabity miesiąc podchodzi pod autosabotaż.

W dwójkę gra się kompletnie inaczej i raczej zacząłbym od Normala, żeby ją poczuć. Wrzucenie się od razu na Mentora to prosta droga do zniechęcenia się na wejściu, bo tam już wymagana jest znajomość systemów i jakiś skill (a jak wcześniejsze posty XMa pokazały nawet stary wyga potrafi się przy nim ciśnieniować i zwątpić). Nie da się też być gigakoksem tylko dlatego, że poznało się jedynkę, bo to dwa różne światy i Black był raczej action adventure z bardzo dobrym systemem walki, a dwójka to już slasherek pełną gębą. @S_600 włącz sobie gierkę jeszcze raz na Normalu, a będzie lepiej. Jak już nabierzesz wprawy i przejdziesz raz to dopiero wtedy atakuj Mentora.