smoo

Do ziomeczka dzisiaj zawitał kurier z Wiesławem z KS. Będzie grane

Mi się akurat podoba, że głosy wszystkim wymieniają. Te poprzednie pamiętają jeszcze T3 a większość "aktorów" którzy je nagrywali pewnie już jest po drugiej stronie. Jeszcze żeby tak te generyczne animacje z tamtych lat wyebali i usprawnili w tym zakresie, to by było miodzio.

No cóż, zawód. Pierwsze skojarzenie, to że wygląda to bardziej na kolejne DLC do jedynki. Animacje wyciągnięte żywcem z poprzedniej gry to już mega porażka. W sumie to pokazali tylko festiwal ubogich QTE (które wyglądają fajnie, ale to nie o to tutaj chodzi), ale sama walka i latanie po mieście to kopiuj wklej z poprzedniczki. I te supermoce, latanie, jakieś laserki... Już w Milesie było to mocno meh. Nie wiem, może to dlatego że MCU też się skończyło po Endgame i hype na te klimaty opadł, ale po tym trailerze hype jest w dolnych granicach stanów niskich.

Słabiutki pokaz. Zmarnowana szansa. Jedynie Alan 2 ciekawy i jedyny realny gameplay, bo te wszystkie rakowe CGI to można o kant doopy rozbić. Pokazywanie gierek które wychodzą za 2 tygodnie to też niezła kpina z graczy. Brakowało jeszcze Deathloopa. Te kolorowe klony fortnajta to cholerna zmora ostatnich lat. Czy branża na prawdę tak upadła? Serio ktoś się tym jara, czy nowe pokolenie już ma tak sprane mózgi i wypaczony gust że łyka te kolejne gierki usługi które umierają po 3 miesiącach od premiery? Gdzie tytuły dla dorosłych graczy, którzy doprowadzili swoją pasją gry wideo do punktu w którym jesteśmy dzisiaj (a raczej, w którym byliśmy). Jim Ryan musi odejść. To taki typowy dziad korposzczur, zero pasji, odklejenie od rynku i oczekiwań graczy, czytanie z promptera.... Shawn nakrywał go czapką.

Wjechało właśnie nowe DLC - Riot mode. Do tego kilka nowych skinów i nowe animacje wykończania mobów. Z tego co rozeznałem, wrażenia są pozytywne.

Ja tam się cieszę, że w zaraz wychodzi ten fajnal. W końcu będa mogli zacząć pokazywać trailery i hypować FFVIIR2 . Oby już w tę środę.

Jest jeszcze Them and Us i Echoes of the Living, obie na steam (ten drugi jeszcze nie wyszedl), polecam obczaic demka. Mocny feeling pierwszych Residentów.

Robiłem wczoraj kolejne przejście TDiM w Director's cut dla trofek, to alternatywne zakończenie

Zrobiłem all legitnie. Z pierwszym chciałem spróbować glitcha z wejściem na dach ale był już spaczowany więc musiałem git gud. Muszę jeszcze wrócić i machnąć NG+ na najwyższym by dobić 100% w glorious 60fps, tylko czasu wciąż brak

Zrobiłem, co prawda kilka lat temu. A o który challenge chodzi? Generalnie najpierw warto odblokować jak najwięcej tych naszywek. Żeby zrobić złoto trzeba poznać mapkę i dobrze dobrać perki, większość challenge jest prosta, tylko kilka jest ciężkich - pierwszy jest chyba najtrudniejszy. Motor może irytować momentami ale sprowadza się do nauczenia trasy na pamięć. Jak coś to polecam filmiki od Mr Reign na youtube.

Róbcie te challenge na 100%, jest mega fun.

Ja nie grałem za dużo w story mode, ale tutaj chłop opowiada trochę o tym 11:50+ Jak chodzi o postaci to sporo jest jako DLC ale też są w promce obecnie. Najlepiej obczaić jakieś filmiki i zobaczyć, która się spodoba. Oczywiście Narmaya best waifu.

Na steam jest turbopromka i podstawka za 7,19pln Za tyle to brac i sie nie zastanawiac.

A jeszcze się nawet nie zaczęło

Nie wiem co będzie z singlem w tej nowej wersji, ale zapewne nowy content, bo mają być nowe postaci. W podstawce story bardzo rozbudowane, a rozgrywka coś jak beat em up / rpg. Teraz się raczej nie opłaca już kupować podstawki, chyba żeby potrenować przed Rising. Gra była też niedawno w plusie.

Spokojnie, będzie dodruk dla sklepów tylko arty muszą pozmieniać, bo obecne są ekskluzywne dla wersji KS. Cierpliwości.

To ja podbije. Na rebelkonie sprzedawali Aftermath i Medyka po odpowiednio 150zl i 50zl.

TDiM jest w trochę innym klimacie niż pozostałe produkcje, nie ma tutaj tego pierwiastka "paranormalnego" (na pierwszy rzut oka ;)), jest to bardziej taki slasher inspirowany Piątkiem 13 czy Krzykiem. Po 2krotnym ukończeniu tej pozycji stawiam ją na drugim miejscu za House of Ashes, które jest absolutnie najlepszą częścią antologii z uwagi na liczne nawiązania do klasyków kina lat 90. To są gry pisane typowo pod jedno przejście, iluzja wyboru jest faktem, chociaż to zależy od konkretnej odsłony. MoM wypada pod tym względem najlepiej, a LH czy TDiM najgorzej bo niektóre postaci mają potężny plot armor. Jednak ideą tego typu rozgrywki jest przejście historii raz, a kluczowe jest to jak gra pobudza wyobraźnię i dociekliwość gracza, w przypadku wyborów alternatywnych, których nie podjął. Oczywiście nie jest tu tak liniowo jak w grach od Telltale. Sam platynuję wszystkie części wracając do nich co jakiś czas, dzięki czemu doznanie wciąż jest świeże i bawię się dobrze. Potrzeba takich gier w dobie wszechobecnych open worldów i przebodźcowania natłokiem znaczników, sub questów i tego typu rozwiązań. Czysta immersyjna rozgrywka na piątkowy wieczór. Odpalamy sobie fajny thriller/horror w TV albo grę od Supermassive Games i jest . Kolejna odsłona cyklu to space horror więc rzucam się day one niczym pijany na płot.

Jesli podobały Ci się pozostałe części to warto.

Trzeba mieć 20szt uszu w ekwipunku, można je podnieść z ziemi bez zabijania (jeśli ktoś inny je już ma). Minimalny lvl do pvp nie pamiętam jaki był, ale chyba 9. Ja mam kilka postaci nonladderowych więc to chwila moment jak coś.

Robił ktoś już trofkę za 20 uszu w ekwipunku, lub chciałby zboostować?

Świetny walkthorugh na hardcorze od zera podstawowymi autami. Chłop ma bardzo spokojny i przyjemny głos, do tego relaksująca muzyczka i elegancki gameplay. Istne ASMR w Snowrunerze :). Obczajam obie z ciekawkości co jakiś czas jak sam już zrobie progress w danym miejscu, żeby zobaczyć jak można było to efektywniej wykombinować. Swoją drogą, to skandal że wciąż nie ma nowych trofików przy takiej masie zawartości. Jakby tak dodali dzban za zrobienie hradcore na 100% na nowym sejwie, to by oddzielili chłopców od mężczyzn .