qraq_pk
UżytkownicyOdpowiedziano
znam ten cd key na pamięć
jezu jak w tym cda umieją w okładki
Odpowiedziano
znam ten cd key na pamięć
Odpowiedziano
Moja pierwsza gra na takiej kozag płytce to nhl 2002, kiedyś to było!
Odpowiedziano
Ja wciaz mam nhla 2002 na takiej plytce. I fifke 2003. I simsy 1 wszystkie i ogolnie całą siate verbatimkow pamietajacych keine grenzen na eurowizji
ej znacie jakąś gierkę taką że idzie włączyć dopałkę +20%hp i żeby koniecznie była dostępna w cyfrze?
Odpowiedziano
Nawet jeśli istniałaby taka gra, to należałoby ją zakopać na pustyni razem z E.T, tzn. usunąć z serwerów.
Odpowiedziano
Już po losowaniu to można igrać z ogniem?
Odpowiedziano
ja nie znam, chyba, że chodzi o gre mobilna
Odpowiedziano
Czy kukiz gra w God mode?
normalne konsolomaniaki, nie żadne odmieńce
Odpowiedziano
Dobry numer z recką gry życia 10- red dead redemption
Odpowiedziano
ja od 8 numeru, jebany jest lepszy
Odpowiedziano
Kurde swoją drogą, to te 4,90zł za gazetke o gierkach to wtedy był dla mnie kosmiczny pieniądz. Paczka cheetosów serowych kosztowała 50gr.
Odpowiedziano
A potem 7,90
A teraz ci powiedza ze 180zl za rok spóźniającej się prenumeraty to nie jest pieniądz.
Odpowiedziano
No cheetosków za 50gr czy bułki za 15gr też już nie kupisz
Odpowiedziano
Pamietam ze najtansze byly maczugi. 35gr.
Wczoraj nawet w biedrze widzialem , chcialem kupic z sentymentu ale 2,49 o_O
Nie na moj budzet. No ale najwazniejsze ze pensja minimalna rosnie wiec jestesmy bogatsi.
Odpowiedziano
Maczugi były zawsze gównem, pamiętam jeszcze takie orzechowe kulki co jebały jak skarpety mojego starego xD ale były dobre. U mnie zestaw pićko i keczupowe cheetosy/paprykowe laysy
Odpowiedziano
orzechowe kulki dalej są, kiedys to byl star foods, pozniej mr snacki i chyba dalej sie tak nazywaja, uwielbiam
Odpowiedziano
ja ostatnio dorwałem w społem draże korsarze
Odpowiedziano
A ciastka Murzynki jeszcze są czy poprawność polityczna je zabiła?
Kupowałem przez ostatnie 5 miesięcy cdaction i ekstrima i powiem wam że aż żal patrzeć jak blado obecnie wypada PE.
Odpowiedziano
CD-Action to pismo kompletne - dla pecetowca, konsolorza i nawet dla nin*endow*a coś się znajdzie. Do tego testy sprzętu. No świetne pismo. Jak kupiłem ostatnio PSXE to nie chciało mi sięnawet go czytać w podrózy, propsuję za to bardzo fajny materiał o metroidzie.
Odpowiedziano
Ja miałem dylemat - CD Action czy Pixela.
Wziąłem tym razem Pixela, skuszony dodatkiem Doom. Spodziewałem się historii serii, przeglądu części, a dostałem jakiś komiks i nie ukrywam, trochę się zawiodłem.
Teksty niby ciekawe: Donkey Kong, Baldur's Gate 2, ale jednak chyba trochę przykrótkie.
To, co mogę powiedzieć o CD-Action to na pewno mają gorszy papier.
Odpowiedziano
Z tym papierem to dziwna sprawa. Niby papier obiektywnie gorszy, ale z jakiegoś powodu bardziej mi się podoba. Jak bym chciał kredowy wypasiony papier to bym sobie kupił Nature albo jakieś inne profesjonalne wydawnictwa. Gdy kupuję gazetkę o gierkach to chcę się poczuć w jak największym stopniu jak 12 letni gówniarz i tani papier z CDA robi tę robotę, a drogi gruby z PSXE nie.
Odpowiedziano
co do pixela, to ostatnio obczajałęm archiwalne numery, kurła panowie ależ to było wydane. Kartki grube, twarde niczym okładki. Chciałbym Extrima w takim wydaniu
Odpowiedziano
Z czasem poprawiła się treść, ale spadła forma samego czasopisma.
Odpowiedziano
"nie chciało mi sięnawet go czytać w podrózy" a to ciekawe spostrzeżenie, rozwiniesz? Jak dla mnie każdy nowy PE zawiera co najmniej kilka ciekawych tematów i nie wiem nigdy od czego zacząć (felietony, temat(y) numeru, hyde parki, listy...), więc wręcz przeciwnie - dla mnie to idealny towarzysz podróży. CDA faktycznie moim zdaniem jest bardziej masowe i "user friendly" - w sensie że każdy znajdzie tam coś dla siebie, ale jak dla mnie to niekoniecznie zaleta i jak od czasu do czasu kupuję jakiś numer, to kończy się tak, że mniej więcej połowę zostawiam ledwo napoczętą, bo jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego.
Bardziej specyficzny klimat Szmatławca (pisma dla hardkorowców), wyraziści autorzy bardziej do mnie przemawiają i chyba jedyne co pomijam, to dział o komiksach, bo po prostu nie czytam komiksów.
A jeśli chodzi o jakość papieru to ja jestem w tym obozie, który woli biedniejszy papier, bo jest lżejszy, łatwiej go trzymać w łapie - obecnie Szmatławiec wydaje się bardziej premium niż CDA (nie licząc okładki), ze względu na ten gruby papier, ale w czytaniu to nie pomaga.
A Pixel jak to Pixel - ktoś kiedyś fajnie napisał tu na forum, że to "gazetka szkolna game devu" - coś w tym jest, bo ja jako zwykły gracz rzadko znajduję tam coś, co by mnie jakoś mocniej pochłonęło, ale również się zdarza i uważam prenumeratę łączoną Szmatłwca z Pixelem za 180 zł za najlepszą ofertę ever. :D
Odpowiedziano
Po co kupować psxe, skoro jest ppe.
Odpowiedziano
@Rozi wut? O ile dobrze pamiętam, wśród czytelników CDA od dawna jest/była nagonka na lewackość niektórych autorów i pojawianie się tekstów o ideologicznym zabarwieniu. Temat narzekania na ideologię i politykę w ich tekstach widziałem w komentarzach już dawno temu, długo długo przed alohagate, do którego pijesz.
Odpowiedziano
bo wydawcą był niemiecki bauer?
Shen
PatroniOdpowiedziano
coś pięknego, moze niech przerzuca się na produkcje plakatow czy cos
YETI
Senior MemberOdpowiedziano
nadal plują na wszystko co konsolowe?
maciucha
Senior MemberOdpowiedziano
Skądże.