Treść opublikowana przez Lukas_AT
-
Tormented Souls
Jeśli chodzi o tę kasę fiskalną, to wtedy gra uświadomiła mi mocno jak ważne przy tych zagadkach jest myślenie poza schematem. Bardzo długi czas próbowałem ją rozwiązać stojąc przy jednym rozwiązaniu, które uważałem za pewne. A tu się okazało, że trzeba było spojrzeć na to inaczej.
-
Predator: Hunting Grounds
Zmusiłem się by zagrać kilka meczy Predatorem i… dalej nie mogę. Przede wszystkim mapy - są strasznie słabe i mam wrażenie, że nie da się ich nauczyć ze względu na powtarzalność obiektów i ogólne rozmazanie grafiki. Słabo widać cokolwiek. Do tego praktycznie na ślepo szukamy innych graczy, bo rzekomy system skanowania jest źle zaprojektowany u podstaw - nie dość, że trzeba długo czekać na skan, to gdy już na miejsce się udamy, to może się okazać, że graczy już tam nie ma i trzeba biegać na ślepo by ich znaleźć. Dobiłem do 14 poziomu i wysiadam z tego pociągu. Śmieszne też, że aby zdobyć włócznię czy inne bardziej zaawansowane uzbrojenie Predatora to trzeba długo grindować do wysokich leveli (włócznia to chyba lvl 70). Gdy nam się to w końcu uda, to gra się już dawno znudzi. Gra dopiero co trafiła do Plusa, a już czasami do meczy dobiera botów.
-
Konsolowa Tęcza
Ponoć next-genowy update do Cyberpunka też może wylecieć do 2022 roku. Za chwilę się okaże, że nic nie wyjdzie prócz Coda i Far Crya. A od nowego roku cios w ryj od Elden Ring, Dying Light 2, Horizon: Forbidden West i Gran Turismo 7. Nie wierzę, że początek roku taki zostanie.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Wystarczy by wyglądał jak remake Resident Evil 2.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Ta odsłona miała niestety kilka wad. Skopany tryb story tylko z trzema postaciami jako kierowcami wszystkich aut i niedziałający multi (ciągle ludzi nie łączyło i nikt tego nie naprawił. Same areny i destrukcja były spoko, ale jakoś ta część nie potrafiła się przebić. Może to design zawinił. Gdyby poszli bardziej w stronę Twisted Metal Black to przy dzisiejszym standardzie aktualizowania gier online to mogłoby wypalić. I tu Sony w pewnym sensie zadziwia - marka zapomniana, ostatnia odsłona gry sprzedała się kiepsko, a oni i tak inwestują w kolejną grę (gdzie gatunek nie jest jakiś bezpieczny) i serial.
-
Predator: Hunting Grounds
Poziom trudności to był hardcore. Ale to paniczne poszukiwanie amunicji i przyrządów do usuwania Obcego z klatki piersiowej miało to coś.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Kolejne plotki mówią o nowym Twisted Metal dla PS5. Serial raczej nie trafi na ekrany sam z tyłka z niemalże zapomnianą marką, więc nie ukrywam, że to mnie bardzo cieszy. Na szaraku człowiek zagrywał się godzinami, potem na PS2 w TM: Black, a więc czekam.
-
Tormented Souls
Szkoda w sumie. Fajnie było przed patchem, gdy trzeba było samemu główkować w jakim pomieszczeniu jesteśmy.
-
Predator: Hunting Grounds
Alien Resurrection na PS One też było wybitne.
-
Alan Wake Remastered
Ja bym jednak nie uznał go za remake, ale za idealny remaster. Nie było to coś zbudowanego od zera, mimo ze zmiany byly ogromne. Ale to nie miejsce na dyskusje czym jest remake a czym remaster - chodzi o to, ze Alan moglby byc solidnie ulepszony.
-
Alan Wake Remastered
Remastery czasami oferują o wiele więcej, czego najlepszym przykładem jest Gears of War Ultimate Edition. Alan Wake aż się prosi o takie zmiany.
-
God of War: Ragnarok
Luty - Horizon, marzec - GT7, kwiecień - God of War. No nie wierzę, że trzy tak duze gry wyjdą obok siebie. Cos bankowo poleci na czerwiec.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Ja tam jestem zadowolony z nowej generacji, nawet jesli prawdziwycb next genowych gier prozno jeszcze szukac. Tego sie spodziewalem od poczatku. A teraz jak ktos ma dwie konsole i żongluje pomiedzy nimi to ma sporo hitow do ogrania i nie wyrobi sie.
-
Predator: Hunting Grounds
Marine to gra na 3/10, ale po zagraniu kilku meczów Predatorem, z jego perspektywy bym dał 5/10. Na mapie ogólnie panuje za duży chaos i zawartość jest mega biedna. No i fajnie, że na PS5 to przynajmniej śmiga w 60 klatkach, więc gra się o wiele lepiej niż na PS4.
-
Resident Evil 4 Remake
Być może by się dało, ale słabszy sprzęt wymaga o wiele więcej pracy i gimnastykowania się. Skoro cały patent został zaprojektowany i działał dobrze w Resident Evil 2 remake, to dlaczego nie został przeniesiony do kolejnych gier? Wszystko było gotowe, więc argument o lenistwie trochę nie pasuje. Gdyby nigdy nie powstało to bym się zgodził. Poza tym w Village ciała znikają, a w RE2 remake nie - i tu wina leży po stronie pamięci, gdzie w Village mamy większe lokacje i 5 razy więcej przeciwników.
-
Resident Evil 4 Remake
Remake 3 i Village pokazały, że stare konsole z taką liczbą przeciwników nie mają szans by uciągnąć fizykę trupów z Resident Evil 2 Remake. Gdyby remake Resident Evil 4 wyszedł tylko na next geny to na takie kompromisy by nie trzeba było iść.
-
Resident Evil 4 Remake
Jeśli to ma by Jeśli to ma być jakiś reboot/tylko wzorowa się na oryginale, to pewnie tak. Capcom już od RE6 zrezygnował z długich Residentów na rzecz coś bardzje kameralnego jak RE7 i nowe remake’i. Nawet Village długi nie jest. Dlatego nie wierze, że zrimejkują wszystko - im te 20h w czwórce nie na rękę.
-
Tormented Souls
Pomimo że gra tak mocno się wzoruje na klasycznym Residencie, to bardzo dobrze, że pozbyto się tego ograniczonego ekwipunku i skrzyń. Nie trzeba bezsensownie biegać do skrzyń i z powrotem do celu. O ile kiedyś to uważałem za zaletę, tak teraz gdy zagra się w stare Residenty, to jest to strasznie męczące. Ok, może trochę dodaje do survivalu, bo człowiek zastanawiał się, czy zabrać roślinkę czy dodatkową broń, ale Tormented Souls ma w sobie tak dużą ilość survival horroru, że ten archaizm niepotrzebny i dobrze, że go się pozbyto.
-
Predator: Hunting Grounds
Wpadło do plusa to z ciekawości sprawdziłem. No i nie ma co ukrywać - paździerz. Warto sprawdzić jedynie dla nagrań Dutcha, ale nie będę wbijał 50 lvl, by je wszystkie odsłuchać, więc je sprawdzę na youtubie.
-
Alan Wake Remastered
Nigdy Alana nie ograłem, ale zawsze gdzieś tam był na liście zaległości. Setting i klimat mocno mi leżą, więc na pewno remaster kupię.
-
Tormented Souls
Już sama zagadka z kluczem dała mi popalić. Jeden klucz położył na łopatki całą serię Resident Evil i zredefiniował pojęcie szukania kluczy i otwierania drzwi. Jeśli ktoś nie umie angielskiego, nie ma szans przejść bez solucji. I bym nawet powiedział, że to musi być angielski lepszy niż B1, bo niektóre teksty mają dość zaawansowane słownictwo, mimo że są krótkie.
-
Tormented Souls
Lekko nie jest. Porządne zagadki, trzeba mega oszczędzać amunicję, nie ma tu miejsca na pudłowanie, a do tego taśm do zapisów jest chyba dwa raz mniej niż w pierwszym Residencie na szaraka. Nie ma zmiłuj. Do tego gra potrafi też straszyć.
-
God of War: Ragnarok
Ja się świetnie bawiłem robiąc te poboczne rzeczy dla krasnali. Nie ma ich aż tak dużo. Myślę, że nie należało cofać się do różnych lokacji w celu szukania tych skarbów i znajdźek. To szczególnie rozwodniło doświadczenie. Człowiek łaził i błądził.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Przede wszystkim różnica między Czucimą a Assassins’s Creed jest taka, że ten drugi zajmuje 3 razy więcej godzin i męczy. Cuszima jako open world starcza na 30h i jest to wynik idealny. Jest tu balans. Ciągle jest to zapominane przy stawianiu tych gier obok siebie.
-
Tormented Souls
Nie wiem czy to błąd czy co, ale postać nie chce mi namierzyć wroga w piwnicy. Stoję przy świecach, więc powinna normalnie wycelować. Nawet łom nie działa. Miał ktoś?