-
Postów
7 517 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Nemesis
-
Pod techniczną warstwą mułu, jaki był po premierze to świetna historia i mimo wszystko dobry gameplay. Koncepcyjnie jest kilka rzeczy do poprawy ale tak samo było z Dzikim Gonem.
-
Graliście już na next-genach? Jak wrażenia? Ja sprzedałem grę na jakieś dwa miesiące przed ogłoszeniem łatki. Szkoda... Teraz jest na promocji w PSS.
-
Probleme VR jest szybkie przyzwyczajenie się do tej immersji. Zgadzam się z Adim co do zachowaczości niemal wszystkich gierek klejonych pod tę technologię.
-
Dzisiaj pograłem w to cudeńko. Po czym mnie tak coś naszło i muszę to z siebie wyrzucić. Trzy lata wstecz oczekiwania sięgały progu szaleństwa. Pamiętne "We do it" mogliśmy wymienić w czasie przeszłym. Zostały niespełna trzy tygodnie do powrotu w rejony dzieciństwa. Wychowani na chaotycznej, rysowanej makiecie Raccoon czekaliśmy na tę podróż w jedną stronę. Wpierw demo R.P.D. wprawiło w niejeden zachwyt. Założyłem jakieś pięć kont aby móc kilka razy poczuć zombihajp. Wersja demonstracyjna uruchamiała się tylko raz na danym koncie przypisanym do konsoli. Tak sobie wymyślono. Jednorazowy wybieg na kilka minut nocnej zmiany, pierwszej i ostatniej dla Leona w tym mundurze. Przyszła premiera, przyszła gra. Co to była za euforia społeczności. Resident Evil 2 niczym przed dwie dekady stosuje bezdyskusyjną zasadę pierwszeństwa w kolejce tytułów do ukończenia/nadrobienia. Zrodził się na nowo pokoleniowy ruch. Media społecznościowe zaroiły się od kanałów tematycznych poświęconych franczyzie Capcomu. Speedrunnerzy gromadzili miliony kilknięć bijąc rekordy w ukończeniu scenariuszy. MR.X przestał być tylko reżyserowanym dekoratorem adrenaliny, co stanowiło o oryginale. A my? Baliśmy się dwóch trupów w ciasnym korytarzu, bo tak łatwo jak w 1998 roku już nie będzie. Piękne chwile, czasem do nich wracam.
-
W FF7R nie ma Hard dostępnego od razu?
-
Kahraman chyba nie zapomniał jakie problemy wywołał hajp z nazwiskiem Kojimy latem. Teraz ta gra prawie nikogo.
-
Trzeba już na dobre wyłączyć koneksje Abandoned i Kojimy.
-
Nie zrobią. Za dużo jes sieciowych tworów opartych o survival z zombie na izomterycznym ujęciu rozgrywki. Każda próba Capcomu z sieciowymi wariacjami kończyła się fiaskiem.
-
RE3 robiło studio odpowiedzialne za RE6.
-
Czyli w całej swojej świetności coś musi być nie tak z Izolacją. Kilku z nas ma tendencje do porzucania gierki, mimo że jest podobno tak wybornym doświadczeniem. Myślę, że tutaj leży kwestia zbytniego wydłużenia gry i czasu antenowego dla Obcego. Czasem ta frustracja i obawa przed Obcym ciągnie się długo przez kilka poziomów. W tym jest chyba największy problem. W końcu się przyzwyczajamy do tego i mamy dość przemykania Alienowi.
-
Podpisuje się pod. Dawno nie dostałem czegoś tak mocno przypominającego o młodzieńczych posiedzeniach przy Szaraczku. Sequel to rzecz absolutnie obowiązkowo i nie wyobrażam sobie aby go nie było. Tormented Souls udowadnia, że dzisiaj Capcomowi powinni wykonać reaktywację dawnego nurtu RE. Taki całkowity REset ze statycznymi ujęciami i obłędnym wykonaniem. Mały zespół dał radę to wielki wydawca nie da? Pudełeczko jest teraz w dobrej cenie gdyby się ktoś jeszcze wahał. I te zagadki łamiące czaszkę momentami. Dawno się tak nigdzie nie zaciąłem jak miejscami tutaj.
-
Dlatego zainteresowałem się tematem tych książeczek. Cena jest też bardzo spoko. A treść jak napisana?
-
Dzieci, spokój. To nie temat o cebularskich przechwalankach. Tutaj piszemy o Obcym. BTW. mam zamiar nakręcić się niebawem na Izolacje i rozważam zakup nowelizacji filmu. "Obcy" Alana Deana Fostera od wydawnictwa Vesper, w dobrej cenie. Lektura idealna do pociągu jak ostatnio czytane "Iczi.Tejsti" od OpenBeta. Twórcy ogólnie rekomendują rozgrywkę na Hardzie, więc się zastanawiam. To moje drugie podejście, bo pierwsze skończyłem bodaj na 14. misji, czyli prawie ku końcowi. Z racji pozbycia się PS4 i nie zgrania sejwa do chmurki, zmuszony jestem rozpocząć historię od nowa.
-
Wydali wersję na Switcha to jakiś upgrade mógłby wjechać.
-
Brak sequela tego cuda to jeden z fenomenów, którego nie pojmuje. Nie było i (chyba) nie będzie lepszej growej adaptacji klasyki kina. Po prostu nie będzie. Naładowany retrofuturyzmem, rozpadający się w przestrzeń Sevastopol. W Izolacji jest taki ukryty geniusz. Obcy jest tam czymś zupełnie ponad wszystkim, niepowstrzymanym bogiem, ustawionym najwyżej w hierarchii łańcucha pokarmowego. Kapitalnie twórcy prowadzą narrację środowiskową, czyli wszystkie mijane zwłoki, ślady zamieszkiwania, awarie, zakodowane systemowo wiadomości, ekonomiczny upadek stacji identyfikujemy z jednym Obcym. Sama eksploracja potęguje strach przed nim. Pierwsze wejście jest mocarne i niczym dawniej Nostromo, każe nam myśleć, że to organizm idealny, nie do zabicia. Adaptacja wszech czasów. W dodatku zerwano z Decydującym Starciem na rzecz historycznego początku. Tak to się robi. Niedługo wracam po platynkę. Ktoś się orientuje czy gra działa szybciej na PS5?
-
Przecież ta gra jest technicznym reskinem, więc premiera powinna być na wiosnę a nie pod koniec roku wedle prognoz. Ryanek jednak woli się zabezpieczyć na okres jesienno/zimowy co by znowu PS w sen zimowy nie zapadło jak teraz. Horizon luty, więc GoW o wiele później. W marcu GT7. Reszta po wakacjach.
-
Co było pierwsze - Senior czy Premium?
Nemesis odpowiedział(a) na Perez temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Nie tylko data rejestracji ma znaczenie ale pewnie i "frekwencja" w postaci ogólnego licznika zawartości. -
Platynowa Edycja jest za niecałe 70 zł w PSS. No, musiałem po prostu wziąć i tyle. Ogra się na Nowy Rok najlepszą grą o zombie ever made.
-
Nieważne w jakiej formie, będzie granie. Nie powstrzymamy tego. Mechanika TLoU 2 to fantastyczne rozwinięcie jedynki, więc to samo przełoży się na multi.
-
A nie było czasem opcji oddzielnego zakupu?
-
Nie, ten tryb bankowo stanie się płatny. Uncharted 4, anyone? Identycznie Ryanek postąpi tutaj.
-
W sumie to już mamy świat bez ekskluziwów, jakby nie patrzeć.
-
Walkiewicz zrobił w grze platynę i tak cudnie spuentował Trudno się nie zgodzić. Wczoraj dopiero udało mi się ukończyć tę perełkę. Teraz żałuję, że nie mam gierki w pudełeczku, zasługuje na swoje miejsce w kolekcji. Platyna leci aż miło, tylko kilka pucharków mi zostało a Tormented Souls nie jest jakieś wybitnie trudne pod kątem mechaniki. Szkoda, że nie dają w aktualizacji jakiegoś nowego poziomu trudności.
-
Wszystko idzie ograć prócz Ape Escape.