Można narzekać, że cros-genowość nieco stopuje nową jakość Ragnarok. Ale tutaj nie do końca chodzi tylko o lepszą grafikę. Nawet dla mnie to po prostu dalsze rozwinięcie. Reżyser chce skupić się na nowej stopie relacji między Kratosem a Atreusem. Jak trener i podopieczny, który staje się wciąż lepszy, lecz nachodzą do wątpliwości. To ma być trochę jak z TLoU 1&2 - obie gry będą się uzupełniać.