Skocz do zawartości

Nemesis

Senior Member
  • Postów

    7 514
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Nemesis

  1. Nemesis

    The Callisto Protocol

    Tempo jest odpowiednie dla budowania klimatu. Chyba że mierzycie siły na zamiary z robieniem speedrunów w Callisto. Tak horrory potrafi konstruować tylko Capcom czego żywym dowodem jest remake RE2 (). Protocol wygląda cudnie, nic więcej tutaj nie potrzeba. To jeszcze wersja w produkcji, więc ogarną dwa tryby działania - rozdziałki i wydajności.
  2. Zależy jak na to patrzeć. Detroit to już zbiór kilku ciekawych mechanik, jest nawet imitacja Girsów w jednym z fragmentów rozgrywki. Until Dawn to więcej grania niż oglądania, stąd ta przewaga. Plus content, czyli slasher na młyn fanów Piąktów Czynastych czy innych Majersów, etc.
  3. 12 lat nie kusiło Cię by sprawdzić "dzieło życia" pana Kejdża? I słusznie. Heavy Rain robił gruntowne wrażenie tylko w chwili premiery, dzięki oprawie, technologii renderingu otoczenia, filmowej mechaniki. To po części zasługa Fahrenheita i tylko dlatego, że okazał się niedostatecznie znany, a pojawił się na jesieni 2005 roku (pamiętam recenzję w PE). Dzisiaj? To jest rzeczywiście gra na 7 w sferze koncepcyjnej. To scenariuszowy gotowiec, nazbyt wyraźnie ujmujący kto jest kim. Wielu rzeczy można się domyślić samemu, bo to historia pisana trudną przeszłością, problemami i fałszywymi podejrzeniami. Cage podsuwa nam rozwiązanie pod nos w połowie gry i każe jedynie czekać do końca tej ballady. Całe Heavy Rain, zwykły marketingowy mit. Stąd o wiele ciekawsze jest Beyond: Dwie Dusze. Przede mną nadal czeka Detroit, ale to już bardziej uderza w ramy wojen korporacyjnych, androidów z emocjami, itd.
  4. Nemesis

    The Last of Us Part II

    Uczepianie się ideologii lgbtq lekko zaszczepionej w fabularnym trzonie dwójeczki jest nieco na siłę, z bardzo prostego powodu. Left Behind w zasadzie opieral się na głębszej relacji Ellie i Riley, tak samo kwestia Billa z podstawki. Tego nikt nie pamięta?
  5. Nemesis

    The Last of Us Part II

    Niepotrzebny? To drogowskaz jak umiejętnie rozwinąć bardzo solidne fundamenty rozgrywki. Zaaplikowaneo takie czołganie się a jak bardzo zmienia to rozgrywkę. Lepszej eksploracji świata nie ma, end of story. Historia to już bardziej osobliwa kwestia. Ale jeśli twierdzicie z uporem maniaka, że TLoU 2 jest trudna w odbiorze, zagrajcie w Martha is Dead, moją perełkę 2022 roku.
  6. Nemesis

    RoboCop: Rogue City

    Terminator: Resistance jest bardzo dobry, nawet że to AA. Zwłaszcza ta ulepszona wersja. Jest tam wszystko czego potrzeba. Nie mogę się doczekać tego Detroit wyjętego z wizji Verhoveena. I oby gore leciał jak w pierwszym filmie. Biorę to!
  7. I ta nutka przy tej pikselowej imitacji free-roamu w Story Mode, no złoto po prostu. Wczoraj dwie godziny leciałem Arcade na Hardzie, brakło mi zdolności kredytowej ;(
  8. Arcade czy Story? W pojedynkę Arcade na "Cowgh" czasem daje w pisde.
  9. Klasyka gatunku. Najlepszy rimejk jaki spłodził deweloperski światek. Wszystko tam gra i śmiga jak należy. Dialogi przepisano, nagrano od zera lecz brzmią też tak "swojsko" jak w RE1. Dzisiaj odpalam chyba, jak na lipiec przystało. Efekt letniej burzy oświetlający błyskiem rezydencję nadal robi jak w 2002. Perełka, która z wiekiem pięknieje.
  10. Polecam załatwić pana Shreddera bez straty jednego ciosu. Prosto nie jest
  11. Wystarczy iść drogą The Evil Within. Bodaj czwarty etap składał się z wioski, bardzo mrocznej ale podobieństwa do RE4 nasuwały się samoistnie. Złoto.
  12. Nemesis

    Hades

    Pod kątem artystycznym Hades rządzi, co tutaj nie pykło wg Was?
  13. Nemesis

    Hades

    Hades to kompletnie kładzie wszystko co do tej pory się pojawiło w gatunku, za wyjątkiem Returnala.
  14. Nemesis

    Elden Ring

    Dark Souls z wrodzoną umiejętnością skoku. Cały Elden Ring. Niemniej, uzależniający najbardziej ze wszystkich gier Miyazakiego.
  15. Ale fajne pudełeczko, cenowo nawet przystępnie.
  16. Arcade lecę na Gnarly. Dostałem w pisde.
  17. Ja lecę drugą platynkę. To jest jedna z perełek wszechgeneracji, nie inaczej Pany. 4k/60 wleciało.
  18. Dziwne, że dopiero od 15.00 gra wleci oficjanie do obiegu. Za mną już komplet etapów w trybie Story. Panowie, to jest cudowne. Intro z głosem Mike'a Pattona to najlepsza motywacja do klepania mordy Shreddera. Pizza Time!
  19. Kto wieczorem leci na wspólne klepanie Shreddera po gębie?
  20. Ja bym poprosił dział Raccoon Corner w hołdzie dla dawnych pismaków jak "Player Station Plus", tam opisywano wszystkie survival horrory. Teraz też trochę mamy tego na rynku. Kto jest za?
  21. Nemesis

    Hollow Knight

    Zamiaruję się na wydobycie platyny ale będzie to projekt życia. HK skrywa tony zawartości przy bliższym poznaniu. Twórcy puścili trzy mosiężne dodatki, nawet the Grimm Troupe z przetrudnym bossem. A to przecież rozgrzewka w prawdziwym maksowaniu gierki. Cały boss rush to jakiś pjerdolona autoagresja. Nie polecam, bo sam jeszcze nie sprawdziłem swojego progu nerwowej wytrzymałości.
  22. A RE7 to nie paranormalność w pewnych momentach?
  23. Nemesis

    Cyberpunk 2077

    To jest na tej samej zasadzie co w Wiedźminie. Czerwona czacha równoważy się z pojedynczym hitem i basta.
  24. Ktoś postanowił ująć tematykę od czysto mistycznej strony, po pogańsku. Bez pompatycznych najazdów, wielkich wodzów i skomplikowanego portretu psychologicznego bohatera. Amleth jest zezwierzęcony i nie bawi się w filozofię. To czysta, prymitywna siła. I to jest w tym filmie najlepsze - autentyczność przekazu. Od scenerii po starogermańskie dialogi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...