Treść opublikowana przez Nemesis
- DualSense i PSPortal
- DualSense i PSPortal
- DualSense i PSPortal
- DualSense i PSPortal
- Dying Light 2
-
Predator Cinematic Universe
A mi się Prey podobał. Jak każdy film, ma swoje wady ale to ogółem ciekawe widowisko.
-
Predator Cinematic Universe
Akurat ten film, jak mało który, podejmuje kwestię bagatelizowania kobiet w historii. Tak napisano tę postać. Wojownicy mają swoje rdzenne przekonanie, że najlepszymi myśliwymi są oni, żadna kobieta nie jest w stanie im dorównać. Stawiają na tężyznę fizyczną i refleks. Znają schematy przyrody, więc nie zwracają uwagę na szczegóły, które dostrzega Naru, szczegóły nieadekwatne do tego świata. Do tego, dyskryminują rady Naru. To bohaterka zdana sama na siebie, w męskim świecie. W filmie nie pojawia się żada inna postać żeńska w plenerze. Komando Arnolda nie znali praw dżungli. Zresztą, jednym z błędów w Predatorze jest chyba absencja jakichkolwiek innych zwierząt (możliwe, że mi pamięć szwankuje). Po części wynika to z obecności Predzia gdzieś tam. To dwa inne filmy, gdzie jedynym łącznikiem jest naturalny plener. Prey jedyne co robi źle to zbyt szybko ujawnia antagonistę.
-
Ghost of Tsushima
Kupiłem jakiś czas temu wersję reżyserką w pudełku.
-
Ghost of Tsushima
Wersję PS4 również da się ulepszyć do poziomu wersji reżyserkiej. Tylko różnica polega wyłącznie na obecności DLC. Jeszcze nie grałem w ten dodatek, kończę już podstawkę, więc biorę się następnie za Iki.
-
Ghost of Tsushima
Wiatr dawno nie miał tak istotnego znaczenia. Po Zeldzie: Wind Waker, ze świeczką szukać podobnej metody nawigacji.
-
Ghost of Tsushima
Sony trochę poleciało w kulki z tym wydaniem. GoT na długo przed ogłoszeniem wersji reżyserskiej, udostępniło aktualizację pod osiągi PS5. Bazowa wersja gry, wydana jeszcze raz w nowym pudełeczku.
- Death Stranding
-
patent, który psuje Wam całą grę...
Miałem to samo w TLoU: Remastered. Najgorsze, że wjeżdzasz na serwer, gdzie jesteś jedynym noobem a reszta to kilkuletni weterani. I jak żyć? Tak przy każdej nowej sesji, świeżaków brak.
-
Resident Evil HD Remaster
Na szczęście jest na rynku alternatywa i ukłon ku te tradycji. Grałeś Pan w Tormented Souls?
-
Resident Evil HD Remaster
Akurat w tym RE wymijanie zombie jest najmniejszym ryzykiem na tle reszty serii. Najłatwiejsze.
-
Rollerdrome
Pograne. Jak lubicie Agressive Inline to się Wam spodoba. Za mnożnik punktacji robi seria killsów, samych trików nie da się niestety łączyć w łańcuch punktacji. Ogólnie, bardzo spoko. I tak łatwo nie jest przy kompletowaniu challengów.
-
The Last of Us Part I
Bloodborne to zasługuje na upadte do 4k/60k. I wszystko w temacie. Chyba, że piszemy o rimejki od BluePoint o jakości Demon's Souls.
-
The Last of Us Part I
Coś mi mówi, że Inpost będzie przeżywać oblężenie od dnia 7 września, 2022 roku. Używki będą leciały jak złoto.
-
Resident Evil HD Remaster
Sterowanie to tylko klasyczne. Inaczej się grać nie da, albo jestem już tak zdeprawowany od przyzwyczajeń za dzieciaka jak się grało.
-
Alone in the Dark
Tak po prawdzie, na jedno wychodzi. O Resident Evil (2002) można pisać w identycznym świetle. Pomiędzy tymi pojęciami jest bardzo cienka linka.
-
Alone in the Dark
Alone in the Dark: the New Nightmare, czyli ostatnia godna wizja tej serii. Też nikt nie krył się inspiracjami z RE czy SH. Ale zawsze tłumaczę to tak: Alone był kompletnie pierwszym survival-horrorem. I może czerpać z czego mu się podoba. Jedynie trochę mi szkoda, że seria wylądowała w segmencie AA. To nieuczciwie w świetle historycznych zasług. Wygląda apetycznie i leci premierowo.
-
Death Stranding
Dlatego bardzo lubiłem za takie podejście do kompletacji ekipę z Rocksteady. Batman: Arkham Knight przy wypełnieniu wszytkich aktywności związanych z demilitaryzacją Gotham odkrywał prawdziwe zakończenie gry. Taka żmudna robota z kurierskim zasuwanie w DS aż prosi się o identyczną nagrodę w finale. A tu doopa
-
PSX Extreme 300
Komuś się trafił egzemplarz z Leosiem na coverze?
-
PSX Extreme 300
MaZzi zrealizował swoje życiowe marzenie i chyba za to należy mu się dożywotni respekt. Jego opisówki dotyczące codziennej, choć dla mnie bardzo niezwykłej, japońskiej codzienności wspominam z wypiekami na mordzie. Jak przyjedziesz, to będziesz miał o czym pisać będąc tam. Sporo się tu zmieniło i jeszcze więcej zmieni. Już raczej nie na lepsze.
-
Predator Cinematic Universe
Do Prey jak większość, podchodziłem z obowiązkowym dystansem. Predator teoretycznie skończył się na pierwszej części, tylko dlatego, że jako jedyny z całego zestawienia wpisywał się w schemat mocnego filmu o potworze z innej planety. Czyli stawiano widza w identycznej nieświadomości co bohaterów tamtego obrazu. Nie wiedzieliśmy czym jest Predator, z jakiej pochodzi planety, całkiem inaczej niż u kolegi po fachu, Obcego. W Predatorze nie było żadnych, naukowych prób wyjaśnienia natury stworzenia. Wszyscy wiedzieli jedynie, że nie jest to człowiek. Tylko tyle i aż tyle. "If it bleed. We can kill it" Do poziomu filmu McTiernana zbliżył się (wprawdzie połownicznie) Predators z 2010. Napakowany easter eggami, ciekawym pomysłem i starciami jak równy z równym. Predator 2 już wprowadził naukowe rozkminy o obserwacji potwora, lecz obraz ratuje Danny Glover i końcowe sceny, czasem jakiś komentarz Billa Paxtona, więc ten sequel po częścin ratuje obsada, nie fabuła. Prey podąża schematem części pierwszej, umieszcza akcję w naturalnym środowisku, bez żadnych miast, świątyń. Tylko las, łowca i zdobycz. Narracja odsłania pewne obyczaje Komanczów, główną bohaterkę jako niegodną łowów oraz obecność Predatora, który adaptuje się do zachowań przeciwników. Reżyser nie bawi się w żadną tajemniczość, ponieważ inicjuje każdą z wizytówek Yautja. Czyli kamuflaż, pazury, widok na podczerwień, wyrywanie trofeów, obserwacja znad drzew, w końcu atak i walka. Przy czym miło popatrzeć gdy Predator popełnia proste błędy i nie zna wszystkich sztuczek ludzkiego wroga. Kilka akcji zapada w pamięć. Fabularnie jest tak jak być powinno. To obraz oparty na polowaniu, szukaniu najsilniejszego rywala. Czas akcji pozwolił na redukcję logicznych wyjaśnień czym jest Predator. Film o polowaniu, o myśliwych. Na tym się skupiono, bez wątków cywilizacyjnych. Polecam. 8/10