Ukukuki

Ogólnie to też dobrze widać gotowanie żaby. Na początku dwie wersje konsoli, jedna z napędem, druga bez. Jednak gracze kupują w ogromniej większości te z napędem? Co robi Sony wprowadza wersję Slim digital z opcją możliwości dokupienia napędu lub zestaw już z napędem. Tak teraz mamy pro które nawet nie ma zestawu z napędem. A sam napęd z założenia jest traktowany jako opcjonalne akcesorium. Jestem przekonany ,że tak samo będzie z PS6. A może na początek sama wersja digital a napęd opcjonalnie premiera za kilka miesięcy

Nie no cena nie jest żadnym problemem, to nie jest cena podstawowej konsoli. Jednak prezentacja wersji pro grami z PS4 to jest curwa jebany żart Więc co stoi za wersją Pro? Kompletnie tego nie zareklamowano w sensowny sposób. Żałosne ,że tak duże korpo nie ogarnia takich rzeczy.

Na blogu ps masz info.

Ten sam napęd do slimki i pro jest.

Niech jeszcze okaże się ,że cena w euro bez vat no ale aż tak by nie odwalili.

Mnie z kolei służbowy iphone przekonał do tych telefonów i już jadę 5 rok. Jestem mega zadowolony.

Te otwarte światy na kilkadziesiąt godzin tworzone po 6-8 lat to rak branży, tak samo gry usługi. Oby Astro sprzedał się dobrze. Brakuje mniejszych gier które jakościowo nie odbiegają od dużych produkcji, jak Astro właśnie.

No ale sporo prawdy w tym jest, może nie sami ale zawsze łatwiej do kogoś się doczepić za klawiatury. Mi w tym numerze brakuje publicystyki w moje gusta ale za to recenzje dopisały. Oczywiście felietony też

Nie wszystko, mała część wspierała możliwości tego sprzętu. Taki Medievil jak się przycinał na zwykłym PS4 to tak samo na Pro.

Ja zakupu PS4 Pro miło nie wspominam, głośne gówno pod TV w porównaniu do PS4 slim. Do tego absolutnie większość gier nawet nie wspierała możliwości tej konsoli.

Przecież masz info ,że gra zniknie z itch.io

Elden Ring Shadow of the Erdtree Na początek coś może pozytywnego, DLC jest przepiękne. Szczególnie te początkowe lokacje. Nie ma też tyle recyklingu jak w podstawce. Poziom trudności jak najbardziej ok, po podstawce nic tutaj nas nie zaskoczy. Jednak zmęczyłem się grając w ten dodatek, gdzieś tak pod koniec już mi się nie chciało, łącznie z podstawką strasznie rozciągnięta jest ta gra. Kompletnie mi nie siedzi otwarty świat, lokacje są puste, nieinteresujące. W DS lokacje były ciekawie zaprojektowane, chciało się je zwiedzać tak tutaj po czasie zapał opada. W poprzednich odsłonach czułem podróż, drogę którą przebywam tak tutaj kompletnie nie. Jak komuś siadła podstawka to polecam chociaż sama historia nie jest super interesująca tak jest kilku bardzo ciekawych bossów czy lokacji. Ciekawy system rozwoju postaci poprzez zbieranie dodatkowych znajdziek w celu zwiększenia naszej wytrzymałości na obrażenia czy zwiększenie zadawanych obrażeń. Jednak pomysł fajny tak wykonanie takie sobie. Ma to tylko na celu zmusić nas do większego nacisku na lizanie ścian tego pustego świata. Co do bossów zwiesiłem się tak naprawdę tylko na dwóch, na tym gościu co jeździł na dziku i ostatnim bossie. W sumie spędziłem pół niedzieli próbując go utłuc a udało się z 30 minut temu skorzystałem z okazji , żony nie było prawie całą niedziele. No i uważam ten czas za stracony, zakończenie jest takie mooocno średnie a samego końcowego przeciwnika przemilczę - mogli się bardziej postarać. Podstawka bardzo ok, gorąco polecam tak DLC już trochę mniej. Ja osobiście trochę się zawiodłem a pod koniec to już byłem zmęczony. Niby jest tutaj mniej kopiuj wklej tak świat wydaje się pusty, chociaż jest przepiękny.

W sumie dziwne, przenośniaki to mają i xbox tylko a fajny bajer.

Jak widać ktoś znalazł :d sam z Aten przytargałem znalezione PS2 przy koszu. Jak umrę przed żoną to też pewnie wywali moje gierki w kosz. Przecież jej nie mówię realnych cen

Ja wszystko w mieście sprzedawałem, bronie u kowala a zbroje u płatnerza.

Odcinaj się od toksycznych znajomych, wiem o jakiego typu rozmowach mówisz. Nie ma sensu takich kontaktów utrzymywać.

No to jeszcze dwa lata do GTA 6 MS pewnie pokombinuje z nową konsolą na 2026 i spróbuje się wybić na premierze. Będą chcieli z rok wcześniej wystartować od Sonki.

Na trakcie jest sporo walki szczególnie w lasach gdzie stacjonują Węgrowie.

No szkoda ,że nie było portu Rescue Mission na steam bo wiele dobrego słyszałem a kupować starutkie google żeby w to pograć to też się nie opłaca.

No jak ktoś lubi fetch qesty rodem z MMO to spoko. Jednak Kingdom Come ma zdecydowanie ciekawsze aktywności a ja fanem takich zadań nie jestem. Trochę tych zadań pobocznych zrobiłem ale tylko te które mi się podobały. Sam główny wątek to coś ponad 30h pewnie więc na pozostałych zadaniach dobiłem te kolejne 35h.

A ja polecam jedynkę, ograłem dopiero w tym roku i bawiłem się świetnie.

Kiszczak ten debil co bił bezdomnego? Zero zaskoczenia.

U mnie mocne retro. Jeden DC to właściwie skorupa ze sprawnym zasilaczem i częściami zapasowymi. Mam sprawną płytę główną więc ten DC pójdzie na modowanie jak GDEMU czy fanowski zasilacz. Drugi w pełni sprawny i kompletny w wersji PAL. Pudełko mocno wypierdziane ale szkoda wyrzucić. I wspominany w ostatniej wrzutce kabel RGB do szaraka, teraz powinno to śmigać z OSSC na Oledziku

65h na PC z czyszczeniem mapy z znaczników. Jednak kilka zostało jakiś skradankowych albo coś w ten deseń, poza moim stylem gry.

Niskie oceny od polskich portali pewnie wynikają z poniższego mema