stoodio

Od poniedziałku biorę się za platynowanie Batmana AC, planuje także skończyć "Ratcheta z plusa" (zawsze zapominam, jak brzmi ten tytuł).

Kolejny tytuł obok nowego BioShocka, na który dałem sobie całkowitego bana w kwestii newsów, informacji etc. Cieszcie się nowym trailerem, Niecierpliwcy

Nie rozumiem, a czemu tak? I skad o tym wiesz? Nie ważne skąd wiem. Możesz mi wierzyć na słowo. Nie wiem czemu, ale ja wierzę - tym bardziej się cieszę, że udało mi się skompletować oryginalne wydanie w bardzo dobrym stanie.

Skąd w ogóle taki pomysł - przecież trailer nie zawiera ani grama gameplayu? Chyba nikt nie puszczał podobnej ściemy, co w przypadku niesławnych trailerów MotorStorma czy K2? Poza tym, dla mnie oprawa znana z Demon's/Dark Souls jest jak najbardziej ok. Śmieszna sprawa - w założeniu twórców Dark Souls nie jest sequelem Demon's Souls "to zupełnie inna gra stworzona przez tych samych ludzi"... tja, dobre sobie. Z drugiej strony każda zmiana tytuły wiąże się z pewnymi komplikacjami (dlatego między innymi ciągle mamy PSX Extreme), niech już zatem będzie ten Dark Souls II. Przynajmniej wiadomo, z czym mamy do czynienia. + 1 (dam plusa, jak tylko będę miał jakiegoś wolnego). Po co się rozdrabniać i dzielić włos na czworo, skoro w dziale RPG możemy pisać ze sobą wszyscy - xboksiaki, pececiaki i soniaki. edit: Oficjalna strona gry jest klimat!

Co do ognia - ich odporność na tenże żywioł wynosi 77, jest to relatywnie niska wartość (patrząc na inne mobki). Żeby przyjmować ich uderzenia potrzeba bardzo dobrej tarczy oraz "fpytę" staminy, także odpuść - unik lepiej się sprawdza.

Łuk + strzały. Opcjonalnie czary (szczególnie bazujące na ogniu). Ewentualnie walka w zwarciu - jakiś ognisty oręż (albo zwykły pokryty Black Turpentine) + uniki (walczyć jedynie na stałym lądzie). Ja zazwyczaj snipe'iłem dryblasów z łuku (Fire Arrows + Sticky Compound Long Bow +5).

Niekoniecznie - księga z edycji to po prostu gadżet kolekcjonerski. Patenty wspomniane przez Killabiena mogą pojawić się w wersji PS3 - sama Wizard's Companion Book pojawia się przecież w grze (jako item). Chyba wszyscy jesteśmy tego świadomi - podobnie było z DQVIII i ze specyficzną kreską i poczuciem humoru Toriyamy (o infantylności nie wspominając). Osobiście potrzebuję co jakiś czas podobnych tytułów, stanowiących idealną alternatywę dla tych wszystkich nadętych superprodukcji. PS ciekawe, że jak skończy Nam się czas (3 min) podczas drugiego scenariusza, to giniemy :}

Ósmego jeszcze nie oglądałem, ale trzymam za słowo, bo 7. epizod to moim zdaniem jeden z gorszych odcinków - chaotyczny, pełen głupot (ucieczka Kita i powrót do ośrodka) do tego powtarzana do znudzenia oryginalna scena z aniołem śmierci (czekam na powrót "męskiego" wyobrażenia Moiry).

Resistance Fall of Man Trudniejsze: down: FU as well

Sniper Ghost Warrior edit: 2fakinslou

Heh, podobnie jak Ty też się zastanawiałem, ale po sprawdzeniu zawartości Wizard's Edition mówię pass... Oto co dostaniemy: - ozdobne pudełko, - grę, - pluszowego Drippy'ego (nie powala moim zdaniem), - 2 dodatkowe potworki w wersji golden (DLC), - ponad 300 stronicowa księgę (zawierającą opisy chowańców, czarów, itemów etc)

Yup, a teraz?

Ok - sprawdziłem demko i naprawdę nie rozumiem, skąd takie opinie w temacie... Przecież ta gra ZARZĄDZI! Czekałem na coś podobnego od czasu Dragon Questa VIII, za takie właśnie gry kocham Japonię - i takiej właśnie gry brakowało na obecnej generacji konsol. Ta oprawa, ta muzyka, ten świat - czeka Nas wspaniała przygoda... Aby do końca stycznia... @Killabien była wersja NDS o_0' jak ja mogłem to przegapić...

Niet, BioShock Banał.

A ja nie mogę się doczekać, kiedy wreszcie demko się ściągnie - co jak co, ale nadal potraficie ostro nakręcić człowieka na tym forumku

Dla mnie następująca okładka jest najlepsza z całej serii: GoW ]|[ to małe arcydzieło:

Pepe, Dark Souls ci stygnie, co jest z tobą? :blum1: Od mojego "spełnienia" minęły prawie 24h i z jednej strony jest ogromna satysfakcja... ale z drugiej jakiś taki smutek, pustka, brak celu... Zazdroszczę tym wszystkim, którzy mają jeszcze przed sobą splatynowanie jakiejkolwiek wersji serii Souls... Czas chyba wrócić do multi - tysiące zagubionych fantomów potrzebują pomocy

Napisałbyś coś więcej o tych słuchawkach? Mam okazję kupić ten model za niecała stówkę i jestem ciekaw czy naprawdę warto...

Dzięki, Panowie Dla jasności - pierwszą platynę w Demon's Souls wbiłem w 2009 roku, teraz świętuję splatynowanie wszystkich trzech wersji Jeśli masz na myśli Deluxe Edition, to jest to wydanie amerykańskie -> click!

Post pod postem, ale co mi tam - jest okazja... Oto dokonało się. Około godziny 13.30... Moja szczęśliwa postać: Znalazła upragniony kamyczek: Dzięki czemu wbiłem następujące trofeum: Jestem teraz spełniony jako Gracz, mogę nareszcie spocząć. Na koniec pragnę pokazać mój mały trybut dla najlepszej serii tej generacji: Demon's/Dark Souls FOR EVAH!!!!!!!!111!!one!!1

Widocznie nie grales w Lead and Gold i pare innych tytulow. Bzdury co najwyzej sam wypisujesz poparte tylko wlasnym doswiadczeniem z kilkoma grami, w jakie grales. To samo konto, inna konsola, sejwy skopiowane poprzez USB, trofea w L&G nie dzialaly. Dopiero po przeniesieniu danych poprzez kabel zaczely wskakiwac. Po co to zacietrzewienie? Na podstawie jednego skrajnego przypadku wysnułeś błędną tezę, podałeś niesprawdzone informacje, a gdy ktoś dementuje Twoje ogólnikowe wnioski, to się jeszcze denerwujesz... Zabawnyś, ale żeby nie było - zapisów zablokowanych przed kopiowaniem nie przeniesiesz przy pomocy pendrive'a, gdyż musiałbyś stworzyć kopię pliku, co jest niemożliwe, gdyż plik ten jest edit: Nie będę się zniżał do twojego poziomu - niby stary chłop a zachowuje się jak gówniarz. Żałosne...

Półtorej godziny za mną (jeden run zajmuje mi ~1,5 minuty) - ani śladu Pure Bladestone'a. Umbasa...

No i zaczęło się - po 4h gry przystąpiłem do farmienia Pure Bladestone'a (10 runów za mną). Ciekaw jestem, za którym podejściem tym razem poleci...

Wróciłem do świata Demon's Souls Nie grałem w tę grę ponad półtora roku, ale i tak udało mi się ubić Vanguarda z tutoriala za pierwszym razem. Skill to jest skill - tego się nie zapomina, coś jak jazda na rowerze