Treść opublikowana przez Kmiot
-
Konsolowa Tęcza
Większość gier kupuję i ogrywam dopiero jakiś czas po premierze. Rok, czasem dwa, niekiedy nawet trzy, bo wiem jaką tendencję mają obecnie developerzy. Wydają grę, a dopiero potem ją rozbudowują, przebudowują, łatają i dopieszczają. Oczywiście nie wszyscy, ale to dość powszechny trend. A ja cyk, biorę kilkanaście miesięcy po premierze takie Definitive Edition (czy jak tam zwał) i mam bogate wydanie, najczęściej z wszystkimi dodatkami na pokładzie. Co ciekawe, moje podejście nie wynika z wyrachowania - ja po prostu na większość gier nie mam na tyle wysokiego hajpu, by napalać się na premierę, a kołatająca się z tyłu głowy świadomość, że "ta gra i tak pewnie nie jest jeszcze gotowa" tylko dodaje swoje trzy grosze do decyzji o odłożeniu zakupu (hi! Cyberpunk; zresztą Wiedźmina też ograłem dopiero w edycji GOTY z wszystkimi DLC). Więc generalnie mnie to nie wkurwia (choć rozumiem, ze mniej cierpliwych graczy moze irytować), a nawet często czekam na tego typu Deluxe wydania z myślą "no, wreszcie będzie można kupić i ograć". Najgorzej jak potem wychodzi jeszcze jedna Deluxe Definitive GOTY Edition, to zaczynam mieć nerwa. Albo jak kupuję grę na półkę, a potem wychodzi LEPSZA wersja. Więc pozbywam się starszej i kupuję LEPSZĄ. A potem okazuje się, że autorzy mają w zanadrzu jeszcze jedną, NAJLEPSZĄ wersję. Z tą kurwą Dead Cells (że tak określę tę kapitalną grę) tak miałem, bo twórcy ją od dwóch lat modyfikują i wypuścili już chyba trzy czy cztery fizyczne wydania i każde zawiera mocno różniący się build gry + stale rozszerzaną zawartością DLC. Skończcie dłubać przy tej grze i dopiero wydajcie fizyczną wersję, gnoje. Oczywiście nie dotyczy gier, na które mam hajpa i biorę je na premierę z pełną świadomością, że te fizyczne wydanie ver. 1.0 za rok będzie częściowo upośledzone, ale chcę grać już. Potem najwyżej się wymieni pudełko na półce jeśli uznam, że warto.
-
Dying Light 2
Jak chcą próbować na starej generacji, to proszę bardzo, bo baza użytkowników jest ogromna. Byle nie ukrywali stanu faktycznego tych wersji i ostatecznie przyjęli na klatę decyzję o wchodzeniu z grą w przestarzałe sprzęty. Konsekwencją pewnie będą niższe oceny, ale już sprzedaż siłą rzeczy wyższa. Zakładam, że na nową generację powstają odpowiednie wersje - muszą powstawać! - i to one mnie ostatecznie interesują, ale nie mam problemu z istnieniem biedackich i zapewne okrojonych wydań PS4/XO, skoro już parę lat nad nimi pracują i żal byłoby to całkowicie porzucić rezygnując z profitów.
-
Tony Hawk's Pro Skater 1 + 2
Activision: Nie ma takiego robienia dobrych gier, co to ma znaczyć!? I jeszcze dobrze się przy tym bawicie? Zaraz rozgonię towarzystwo!
-
Konsolowa Tęcza
VV miało dobrą passę, więc ich rozgonili w pizdu i potencjał zespołu ulegnie rozmyciu w tłoku. Activision pozostanie Activision. Jebać tych dałnów. Kto mi teraz stworzy THPS 3+4?
-
Batman: Arkham Knight
No, jak kupiłem se trylogię na półkę to kod na AK oddałem na forum (i tak data spożycia była do 2022 chyba), a do kolekcji musiałem dobrać jeszcze raz, tym razem w osobnym pudle. Ciężkie jest życie pudełkowca, ale przynajmniej jest co oddawać za memy.
-
Reprezentacja Polski
W ogóle on się tam zarzekał parę razy, że NA 1000% nie będzie w czwartek znany nowy trener. Nieźle Boniek na nim zagrał. Nie ufa się rudym w tym, co mówią.
- Batman: Arkham Knight
-
Reprezentacja Polski
- własnie ukonczyłem...
Dying Light ukończyłem dzisiaj. Babciu, ta gra jest zajebista. Jeszcze The Following przede mną :]- Wrzuć screena
Kunai. No, muszę przyznać, że parę patentów jest bardzo miłych w obsłudze.- Forumkowy Giveaway, kliknijcie suba i dzwoneczek.
- PSX Extreme 281 + Kalendarz Gracza 2021
Dodają i rozciągają Tips&Tricks. Tradycja zobowiązuje.- Konsolowa Tęcza
Co ten Czoperrr. Mówisz, że wystarczyło się nie napalać i mieć rozsądne oczekiwania względem C2077, ale JAK, skoro sami twórcy jeszcze kilka miesięcy przed premierą rysowali zupełnie inny obraz rozgrywki, obiecywali nieograniczone możliwości i decyzje kształtujące każdorazowo inny playthrough. Nikt sobie tych wymagań z drzewa nie ściągnął - to wszystko było prezentowane i obiecywane w oficjalnych gameplayach OD TWÓRCÓW i na podstawie tego sypały się preordery. Ostatecznie połowa contentu została wycięta, a druga połowa zasypana bugami. Nazywając rzeczy po imieniu - CDPR okłamywał graczy w żywe oczy aż do premiery, a Ty piszesz, że wystarczyło nie mieć oczekiwań.- własnie ukonczyłem...
Zupełnie inna filozofia rozgrywki. Sama idea przeciwników jako źródeł zdrowia/amunicji/pancerza wymusza ciągłe dojazdy i szukanie ofiar pomimo bycia na krawędzi HP. Tutaj nawet jak się wycofujesz z większej zadymy, to rozglądasz się kogo tu rozpołowić w celu uzupełniania zapasów. A jak ktoś narzeka, że np: chlip, mało amunicji w tej grze, to od razu jasne, że nie skumał pewnych zależności.- PSX Extreme 280
Jakby co, to użytkownik @michal chętnie przejmie dowodzenia nad Regionem Filmowym.- PSX Extreme 280
A to tylko w przypadku, gdy interesują Cię nieco wąskie ramy gatunkowe, w których obracał się Myszaq. Ja raczej filmów z tego nurtu unikam i te dwie strony Myszaqa były ostatnio JEDYNYMI, których nie czytałem w PE. Rzucałem tylko okiem, zerknąłem na kilka zdań i dalej. Rozumiem, że filmy tam opisane mogą kogoś zainteresować, ale dwie strony na te wypociny to zdecydowanie zbyt wysoka cena. Generalnie jedna strona jest optymalna - w miesiącu rzadko kiedy się zdarza więcej wartych uwagi premier.- PSX Extreme 280
Myszaq się skończył i jego przydatność dla magazynu o grach jest znikoma. To, że on dostawał na swoje wypociny dwie strony, a Sobek na Region Filmowy tylko jedną to już jawna niesprawiedliwość. W nowym numerze Myszaqa nie ma i mam nadzieję, że tak pozostanie. Zapraszamy na gościnne występy w Hyde Parku, ale stała rubryka to za dużo. A gdyby dodawać drugą stronę Regionu, to chyba jednak lepiej pod pieczę Walkiewicza (o ile byłby chętny), niż Myszaqa. Takie fifty-fifty Sobek/Walkie.- Wrzuć screena
Oczywiście, to tak jak tworzyć grę battleroyale offline z udziałem wyłącznie botów. Pewne koncepcje są stworzone do interakcji z innymi. A pisząc "pozwolić im grać solo" miałem na myśli presję ze strony innych graczy. Takie "dawaj, gramy w co-opie, co się wstydzisz fobie masz jakąś?", które poniekąd wymusza na kimś grę, na jaką nie ma z rożnych powodów ochoty. Drobna zachęta może pomóc i raczej nie zaszkodzi, ale jak typ się upiera, to należy go zostawić i pozwolić grać tak, jak ma ochotę. I nie miałem na myśli zmieniania koncepcji gry pod jego dyktando, raczej zmienianie gry na po prostu inny tytuł.- Wrzuć screena
Teraz szydzisz, ale nie możesz też zabronić nikomu pytać czy jest możliwość i sens grania solo (co czyni tutaj Balon). Dostanie odpowiedź i zadecyduje czy chce zagrać co-op, czy wróci do swoich zabaw solo.- własnie ukonczyłem...
Mnie dopiero ostatni boss uczciwie sponiewierał i trochę zabrakło mi skilla, ale gra jako całość całkiem sprawnie wyważona na tym normalu, choć wiadomo, że na padzie to trochę inne doznanie jak mysz+klawa. Ale nawet fragmenty platformowe, które początkowo traktowałem na zasadzie "co do kurwy?" później trochę polubiłem, bo były swoistym treningiem movementu oraz możliwości, plus oddechem między większymi zadymami, gdzie lufy się przegrzewały.- Wrzuć screena
To jest ogólnie szerszy temat do analizy i powody pewnie byłyby różne w zależności od gracza. I tak, niektórzy pewnie mają jakąś fobię, albo społeczną nieśmiałość, tylko nie wiem czy należałoby ich w tej sytuacji zmuszać, czy raczej pozwolić im grać tak, jak sprawia im przyjemność, czyli solo. No nie grałem, ale nie mam też Xboxa/PC (póki co), więc pytam raczej z czystej ciekawości i tak na bliżej nieokreśloną przyszłość.- Wrzuć screena
A optymalna załoga to ilu? 3? 4? W dwóch da się już sensowniej grać?- własnie ukonczyłem...
A pamiętacie jak Ping się popłakał, że nie umie grać w Doom Eternal po czym wrócił do swojej nory klepać łatwe gamescore? xddd- GOTY 2020 - forumkowe głosowanie
Już? Pokrzyczeli? W takim razie spieszę z wyjaśnieniami, która gra jest GOTY 2020. TLoU2? No fajne, fajne. Miała swoje wzloty i spadki pułapu, ale ogólnie będzie to jeden z tych niezapomnianych tytułów. Z różnych powodów. Niemniej technicznie i pod względem przywiązania do szczegółów to obok RDR2 jest top generacji. A scenki, aktorstwo, mimika, gesty? Po TLoU2 dialogi w innych grach to DREWNO. Ale to nie moje osobiste GOTY. Nie zostanie nim również Ghost of Tsushima, choć doceniam autorskie rozwiążania i niesamowitą atmosferę tego świata, to jednak pod tą oniryczną mgiełką jest przecież już dość ubita gleba openworldowa. No i ostatni akt według mnie nieco odstaje od wysokiego poziomu, więc całość zaczyna nużyć. Doom Eternal teoretycznie mógłby zgarnąć moje GOTY, bo to najbardziej intensywna gra tego roku. Angażuje też ruchowo, bo nawet siedząc gibałem się równie mocno na boki, co gałki mojego pada podczas wymian ognia. Elementy "platformowe" początkowo mnie nie przekonywały, ale killroomy wymagające movementu we wszystkich płaszczyznach to prawdziwy balet śmierci. Rozumiem koncepcję, przemawia ona do mnie, choć przez odrobinę drewniane palce nie byłem w stanie z tego systemu wyciągnąć 100%. Ale kurwa, ta gra ma brutalną MOC. Bez wątpienia mógłbym do GOTY również wybrać remake idealny, czyli THPS 1+2, bo jarałem się jak "wtedy". Kiedyś to było i w tym roku wróciło dzięki temu tytułowi. Ale GOTY jest tylko jedno i trofeum wędruje w ręce Animal Crossing: New Horizons. Gry zjebanej pod wieloma aspektami, ale dla mnie to było kompletnie świeże i całkowicie uzależniające doznanie. Gierkowy Nowy Horyzont. I jebać konwenanse, skoro jestem już stary a w tej grze zajmowałem się rzeczami, które teoretycznie urągają każdemu prawdziwemu mężczyźnie. ------ Rozczarowanie? generalnie nic z tej listy. Mógłbym dodać Cyberpunk 2077, ale ja nawet nie czułem premierowego ciśnienia na tę grę (nadal nie czuję). Oczywistym było, że będą ją naprawiać minimum pół roku, więc z automatu traktowałem ją jako grę na next gena. ------ Oczekuję na jakąś grę w 2021? Nieszczególnie, choć kilka tytułów mnie ciekawi. Elden Ring oczywisćie. W Ratcheta w sumie bym postrzelał i poskakał. NieR z racji małego sentymentu do oryginału również mnie pewnie skusi. Hogwarts Legacy ciekawi, ale już wiadomo, że poleciał na 2022. Więc w sumie Elden Ring, bo nutka tajemnicy intryguje. ------ Next Gena jeszcze nie kupiłem, bo widzę za mało powodów. Kupi się "przy okazji".- Forumkowy Giveaway, kliknijcie suba i dzwoneczek.
- własnie ukonczyłem...