ASX

w takim wieku to pora za trumną się rozglądać, a nie w gierki grać.

dobra uciekło mi jedno zero xd sugerowalem się tym screenem mój błąd przyznaje

kolejna rzecz która wypada bardzo słabo moim zdaniem to eksplozje w Infinite, które wypadają naprawdę bardzo biednie w stosunku do takiego Halo 3, które do dziś wygląda pod tym względem zajebiście (do dziś pamiętam wybuch towarzyszący rozwalenie pierwszego Scaraba ) szczególnie biednie wypada zniszczenie Phantoma, które polega na tym że na sekundę rozświetla się ekran i model statku po prostu znika xD Halo jako seria zawsze miały zajebiste efekty, uwzgledniające fizykę, więc to spory downgorad.

Sam krytykuje, 343 za - słaby system progresji, - tragiczne UI będące krokiem wstecz względem poprzednich części - małą ilość map, a przede wszystkim brak takich trybów jak Infection, Griffbal, czy tryb Forge, który pozwoliłby społeczności tworzyć nowe mapy i modyfikować obecne - słabe zabezpieczenia przed cheaterami z peceta - koszmarne bugi w tym niedziałający od tygodni BTB - brak możliwości wylączenia crossplayu we wszystkich trybach Ale sorry, jak ludzie piszą bzdury , to będę to punktował. Trzeba być uczciwym i prowadzić konstruktywną krytykę, chwalić za to co jest dobre, a krytykować za to co złe i nie popadać w fatalistyczne tony.

z tym biadoleniem w przypadku każdej większej premiery, że gra umiera lub umrze to od dawna zrobił się mem, który bardzo rzadko odnajduję odzwierciedlenie w rzeczywistości. Jestem wystarczająco pamiętliwy by pamiętać że za mojego życia umierały już Valorant, CS Go, PUBG, Apex, Sea of Thieves, Destiny 2 i Halo: MCC i dziesiątki innych gier, a tak się jakoś okazało że każda z nich żyje do tej pory. To normalne też że po premierze duża część populacji w ciągu kilku tygodni opuszcza grę, nie jest nic niezwykłego bo wydarza się to przy każdej premierze. Halo Infinite prawdopodobnie też nigdy też nie będzie tak popularne jak Halo 3, w które jak pokazuje słynna grafika potrafiło gracz ponad milion ludzi jednocześnie, co nawet dziś jest wręcz wynikiem kosmicznym. Dziś tego wyniku chyba nie da się powtórzyć, bo prostu zmieniły się realia, a na rynku jest o wiele więcej gier sieciowych rywalizujących o ten tort. Więc będę głosem rozsądku i powiem, że nie ma co wpadać w katastroficzne tony, Halo Infinite prawdopodobnie nie umrze, nie będzie problemów ze znalezieniem ludzi do gry, a przynajmniej nic tego nie zapowiada. A gra będzie otrzymywać nową zawartość.

zostały 2 fajne misje więc nie jest tak źle. Jak coś to chętnie mogę je przejść w coopie

mnie tak samo przerzuciło na Q2. Cóż może to i dobrze, miejsce w kolejce mam zarezerwowane, a będę mógł spokojnie obczaić testy i recenzje sprzętu i w 2 kwartale podjąć decyzje czy go kupić czy jednak odpuścić.

https://steamcommunity.com/games/1675180/announcements/detail/3122683923029138793 Valve nie przewiduje dalszych opóźnień i pierwsi klienci mają dostać swoje Decki pod koniec lutego. Miał ktoś na forum termin przewidziany na Q1?

Trochę dziwne. To że skończyłeś jedną misję na heroicu nie powinno być problemem w zdobyciu osiągnięcia za skończenie gry na normalnym i łatwym, więc nie musiałeś jej przechodzić drugi raz. Może wskoczy z opóźnieniem? Nie wiem.

No jakość obrazu to obecnie największa bolączką xclouda. O dziwo nie jest nią opóźnienia bo te są minimalne i bez problemu można komfortowo grać, ale niestety rozdzielczość (chyba jest to tylko 1080p z tego co czytałem), kiepski bitrate i wyprane kolory sprawiają że jakość obrazu pozostawia bardzo wiele do życzenia. No ale wciąż jest to opłacalna i fajna opcja by ograć najnowsze gry jak Infinite gdy ktoś nie ma konsoli czy dobrego peceta.

wsparcie dla monitorów ultrawide odkąd kupiłem sobie taki monitor uważam że to powinien być standardowy format dla gier

super wiadomość ja wiem że w modzie na forumku jest raczej narzekanie, ale game pass naprawdę ostatnio ładnie dostarcza, aż mam wrażenie że ludziom te wszystkie gry dodawane do usługi wręcz spowszedniały i nie robią takiego wrażenia jak kiedyś.

mi tam ładnie w niebieskim

ja grałem tylko w jedynkę i fajnie wspominam, otwarty świat, swoboda, ukraiński klimat zaszczucia. Gra była dosyć siermiężna i stricte pecetowa, ale klimat Prypeci wciągał.

Ja z dystansem podchodzę do tej gry, owszem graficznie wygląda zajebiście, ale już te krótkie fragmenty strzelanka które widzieliśmy śmierdziały drewnem. Nie napawa mnie też dodatkowym optymizmem studio odpowiedzialne za grę, które w ostatnich latach z tego co czytałem zaliczyło liczne perturbacje kadrowe i prawne, a ostatnią grą jaką wydali byli raczej średnio przyjęci Kozacy 3 ponad 5 lat temu.

wklejałem to na poprzedniej stronie

https://twitter.com/Zuby_Tech/status/1481312565577801732?s=20

no trochę to dziwne zachowanie ze strony Sony że wersja na PS5 nie dostała żadnych usprawnień, poza odblokowanym klatkażem.

kilka grafik porównujących wersje PC vs PS5

jak coś to można już grać w Spelunky 2 w game passie.

ten Sprout Captain jest bossem tylko przy pierwszym spotkaniu, potem pojawia się już jako zwykły mobek w towarzystwie innych przeciwników xd gra IMO jest kiepsko zbalansowana, bo zdarzają się tu dziwne wzrosty poziomy trudności. Mi najbardziej w kość dał pierwszy główny boss, bo pamiętam że do momentu walki z nim szedłem prze grę jak przecinak, a tu nagle gra serwuje bossa który niszczył mnie w kilkanaście sekund. Potem już byłem bardziej ostrożny, bo zdałem sobie sprawę że ta słodka, cukierkowa oprawa to tylko taka przykrywka bo Kena potrafiła być naprawdę wymagająca, przynajmniej dla mnie osoby która nie ma za bardzo doświadczenia z grami typu soulsy.

na jakiś czas tak, od jutra zaczynam propagandę God of War

A podgryzaj sobie śmiało Mejm, za to że mam ochotę i chęci by przechodzić grę drugi raz. Nie zamierzam z tobą o tym dyskutować póki sam w nią zagrasz, a znając twoje tempo ogrywania gier, fakt iż wciąż grasz na PS3, a twoja znajomość Halo zakończyła się ograniu Halo 3 sprzed kilkunastu lat na pożyczonym Xboxie, sprawia że mam przeczucie że minie dobrych kilka lat zanim zapoznasz się z Infinite i będziesz w stanie napisać coś merytorycznego.