SlimShady

Oby się rozwiązał ten worek od Konami(choćby użyczenie IP). Ploty o Silentach, teraz MGS, może jeszcze kiedyś jak ś.p. Kasias będziemy mieli okazje stanąć na baczność i zasalutować.

Podskórnie czułem, że znowu wygra największy fan, no i tak też się stało.

Remake trójki też już jest, ale na razie ekskluzywnie na pachinko:

W sumie jeden remake już był na GC, wolałbym teraz Metal Geara/Metal Geara 2 z MSX-a, żeby się cała saga ładnie domknęła we współczesnej formie. To są takie starocie, że to i tak by były zupełnie nowe gry. Mnie tam pasuje, że siedzą przy rimejkach, mogą robić gry na ok. 10-15 h i nikt się nie spruje, że to nie jest sandbox, czy inna gra usługa na 200h. Niewiele już tego zostało, ale jeszcze parę klasyków zasługuje na nowe życie.

Musisz albo spać 4 godziny na dobę(jak XM), albo grać w jeden tytuł jednocześnie, nie kupować gier na zapas i nie przejmować się, że czegoś nie ograsz, bo to jest fizycznie niemożliwe nawet jakbyś siedział podpięty pod kroplówkę 24/h i grał bez przerwy. Po prostu tego nie da się robić, staraj się też dobierać tytuły bardzo uważnie, żeby nie marnować czasu na przeciętniaki.

Powiedziałbym, że to gotycko-wiktoriańska mieszanka z elementami kosmicznego horroru.

2:48 Mmm, mokre cycunie.

Nie znam tego Bokeh, ale słyszałem, że ostatnio poodchodzili z Sony Japan różni weterani żeby założyć nowe studio, więc, to też nie wygląda na przypadek. Akurat tego odcinkowego Sirena z PS3 niezbyt lubię. To była reinterpretacja, albo reboot oryginału z PS2. Średniak w pełnym znaczeniu tego słowa. Silent Hill też musi mieć konkretny scenariusz, to nie może być byle jaka historyjka o potworach. Myślałem sobie jeszcze, że jakby to było Sony Japan, to Kojima mógłby tam robić na kontrakcie na jeden projekt, żeby obejść niesnaski z Konami, bo może są zbyt dumni, żeby dogadywać się bezpośrednio między Kojima Productions. Jeszcze jest ewentualnie Capcom, ale oni mają co robić na wiele lat do przodu i z tych hakerskich przecieków nie było tam ani słowa na ten temat.

Osobiście bym nie chciał, bo jeszcze im nie ufam na tyle, żeby dostali tak wielką markę, ale Yamaoka, Mary McGlynn, wywiady z ich prezesem. Dosłownie wszystko wskazuje, że tak będzie.

W takim razie pewnie Sony Japan, ale Tango od Mikamiego(Tokyo) też by pasowało. The Evil Within 1/2, to sztywniutkie survival horrory i zresztą są takim miksem Silenta i Residenta 4.

Byłem pewny, że blubery się za to wezmą, no chyba, że będą dwa projekty od dwóch różnych devów, tak jak to kiedyś plotkowano. Tym japońskim, to mam nadzieję, że jest Kojima.

Kim jest ten jaszczur z 2:17? Jeśli Baraka, to tak średnio.

Do ideału jeszcze brakuje wstecznej takiej jak na pierwszym PS3, czy Wii/Wii U, czyli bez potrzeby ingerencji devów i patchy. Masz Max Payne'a 3 z 360, Otogi z pierwszego Xboxa? Wyciągasz płytę i odpalasz. To, co jest teraz, jest ok, ale nadal muszę mieć inne konsole danej firmy, żeby odpalić wszystko, co bym chciał.

Ty, ale bez takich, to nie te forum.

Ruski popsuł dużo z klimatu, ale czuję, że to może być jedna z nielicznych, udanych adaptacji gier.

No to skoro to jedna z twoich tzw. gier życia, to nie masz wyjścia jak obsrać PS4, i polować na PS5, gdy nadejdzie odpowiednia pora.

Nawet bardziej od Demonsów?

No niby tak, ale zawsze może, tylko udawać. Tak na poważnie, to gościu najbardziej lubi dwójkę DS, co jest dla mnie dziwne, i od razu zacząłem szukać teorii spiskowych.

Na początku myślałem, że na PS5 jest zbyt mała baza ludzi i im się nie opłaca, ale sobie przypomniałem, że przecież, to crossgen. Widać nieciekawą tendencję(hitman3, Re8), to nie jest ogromny tytuł na 100 h jak jakieś Disco Elysium, które pewnie i tak dostanie napisy.

Mój dzwonek w telefonie. To jest tak naprawdę motyw z Policenauts(jakiś czas temu ogrywałem), tak jak i Snatchera i już wtedy Kojima nawet w grach klikadłach miał rozmach filmowego reżysera. Niby statyczne obrazki, a masz wrażenie, że oglądasz przerywnik filmowy. Tak poza tematem @Mejm: Trylogia Dark Souls po latach - YouTube Czy nie znalazłem czasem ciebie na YT? Zresztą nawet jeśli, to nie ty, to polecam obejrzeć, ciekawie opowiada.

Podejście na Jurka Owsiaka typu "róbta, co chceta", też mnie nie przekonuje.

No teraz mnie zasmuciłeś. Liczyłem, że tym razem będą celować w "ligę mistrzów", co nie oznacza, że mniejsze tytuły nie mogą być dobre. Kamil, wolna ręka nie zawsze jest dobra. Popatrz na choćby BleedingEdge.

Tak wygląda na pierwszy rzut oka, do tego sugeruję się tym, że micro będzie sypać dolarami.

Ostatecznie w przeciwieństwie do jedynki, dwójka będzie wysokobudżetowa.

Tylko, że to był chyba mocno kameralny projekt robiony przez kilka-kilkanaście osób.