Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Forum PSX Extreme

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

ogqozo

Senior Member

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 temat w Kącik Sportowy
    Jak się spodziewano, Wirtz, Kerkez i Frimpong w składzie mistrzów Anglii. Ponadto pamiętamy, że do klubu dołącza teraz Mamardaszwili z Valencii, który miał znowu trochę kapitalnych występów w ostatnim czasie, np. z Realem i Sevillą. Mocne nabytki Liverpoolu, choć na rzut oka nie do końca korelują z pozycjami, gdzie mają obecnie braki. Możliwe są dalsze transfery, np. dziewiątki i obrońcy (pada nazwisko Marca Guehiego - Palace ma być pogodzone, że stoper reprezentacji Anglii z nimi nie przedłuży, i niedługo sprzedać). Co ciekawe, do Leverkusen ma powędrować Jarell Quansah, za opłatą transferową... ponad 30 mln funtów? To musi być część transferów Wirtza i Frimponga... Quansah ma talent, ale prawie nie grał w tym sezonie, a to jest jedna z najwyższych opłat w historii Bundesligi, przynajmniej poza Bayernem. Liverpool opuszcza też wychowanek Nat Philllips, po całym życiu spędzonym na wypożyczeniach - do WBA.
  2. Zobaczyłem ten obrazek dzisiaj i mi się przypomniały teksty o tej minigierce że się wspinasz lol. To samo praktycznie sterowanie może mieć inny efekt psychologiczny.
  3. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame temat w Kącik Sportowy
    Tutaj było to przewidywalne. Haliburton miał dość poważną kontuzję i gdyby to nie były playoffy, to pauzowałby kilka tygodni. Jednak wyszedł na mecz. Mówił wiele o tym, że nie może odpuścić w tym momencie. Game 7 finałów to okazja pewnie raz w życiu. Poszedł na maksa, tego też oczekuje się od sportowców. To pachniało jak ryzyko, i niestety skończyło się tragedią. A ludzie więcej mówią dziś o nim, niż o zwycięzcach. Skończyło się jak Durant w 2019, też cisnął mimo kontuzji łydki i też poszedł achilles w finałach. Podobnie chyba z Klayem, gra mimo poważnej kontuzji łydki, o ile pamiętam - i Warriors przegrali mistrza, a także zespół czekał sezon przegrywania. System playoffów zmusza zawodników do ryzykowania całej przyszłości, by wygrać jeden ważny mecz teraz. Na pewno był to mroczny koniec sezonu, Haliburton wygląda na achillesa i stracony sezon, Tatum stracony sezon, Lillard stracony sezon. Kyrie Irving miał ACL pod koniec sezonu regularnego i pewnie w 2025-26 wiele nie pogra. Cztery z większych gwiazd ligi już mają po następnym sezonie. To nie koniec, Durant wrócił po achillesie w zadziwiająco dobrej formie, no ale większość zawodników pewnie nadal nie będzie już nigdy taka sama nawet po powrocie.
  4. ogqozo odpowiedział(a) na YETI temat w PS5
    Trochę zależy od ciebie, bo zabijając ludzi, sam produkujesz duchy hehe. Raczej obu jest sporo, są różne typy, ale też dużo potężniejsze narzędzia przemocy w ręku gracza.
  5. ogqozo odpowiedział(a) na YETI temat w PS5
    Było w relacjach mocno mówione o dodaniu walki, każdy ze studia to mówił i rozmawiał o tym z dziennikarzami, dawałem wiele cytatów. Ogólnie to Kojima podobno uznał, że po pierwszej grze już wszyscy znają dobrze specyfikę Death Stranding i ich to nie uderzy, więc może dodać walki żeby coś rozruszać. Wszyscy włącznie z Kojimą mówią, że gra ma bardzo podobny feel w łapie do MGS V.
  6. ogqozo odpowiedział(a) na YETI temat w PS5
    Wiadomo, że oceny będą wyższe niż jedynki, bo recenzje będzie pewnie pisać jakiś fan jedynki. Jak ktoś powie "Death Stranding? Nienawidziłem, wyłączyłem po pół godziny", to pewnie nie dostaje w dużej redakcji Death Stranding 2 do recenzji. Od Death Stranding sporo osób się naprawdę odbiło, co jest dość rzadkie z hitami AAA. "Edge" napisał, że to pierwsza gra w historii pisma, której nie byli w stanie przejść lol. Z tej racji ich recenzja nie miała oceny, ale pewnie byłoby to góra 4/10 z sympatii, a może i 1/10. Teraz, jestem dość pewien, że dwójka dostanie co najmniej 8/10. Podstawą wysokich ocen w masowych recenzjach gier jest spełnianie oczekiwań, przewidywalność, unikanie tarć - Death Stranding 2, według relacji mediów z obozu (na którym przeszli praktycznie pół gry!), właśnie to robi. Ma być podobne do jedynki, tylko ulepszone. Gra ma świetną realistyczną grafę i po prostu wciąga, masz strzelanie, masz masę statsów do rozwijania, to co trzeba dzisiaj. Nie wiem, w sumie nie oczekuję żadnego szoku po tej grze, będzie uznana za dobrą, ale nie szykuje się nic, czego byśmy nie wiedzieli... Może w scenariuszu będą absurdalne, trudne do zaakceptowania scenki? Taaa, na tym etapie nie ma już chyba niczego, co Kojima mógłby zrobić, co nie wywoła reakcji "ok, to Kojima".
  7. Aonuma wydaje się nie być fanem remake'ów bez powodu. Ktoś powie: "ulala, to po co je robi?". Ano, Aonuma twierdzi, że zawsze jest jakiś praktyczny powód. Opisywał te gry jako dobrą okazję do zobaczenia, jak stare Zeldy zniosą przeniesienie w świat HD, i na co zwrócić uwagę - co miało de facto służyć głównie developerce nowej Zeldy na Wii U. Wind Waker HD miał dawać możliwość wypróbowania wielu nowych technologii związanych z HD i Wii U. Twilight Princess HD miało służyć testom wykonania kompana-wilka (ostatecznie pomysł został porzucony w Breath of the Wild, choć jego efekty można zobaczyć, aktywując odpowiednie wilcze amiibo, zresztą fajnie to wygląda, trochę aż szkoda że większość graczy musi chodzić samemu bez uroczego wilka). Co do Link's Awakening, to był bardziej po prostu fanem gry lol ("ciężko dziś kupić oryginał na GameBoya, więc uznałem, że dobrze by było zrobić remake"), ale podejrzewam osobiście, że pewnie Nintendo chciało zobaczyć, co można zrobić w dziedzinie Zeld 2D, bez pisania nowej zawartości - na pewno taki był ostatecznie efekt, bo w bliźniaczym stylu dostaliśmy potem Echoes of Wisdom. Prosty port z Wii U mogliby zrobić studenci, ale pewnie Nintendo sięgnie po taki, gdy nie będą mieli nic lepszego do wydawania. Mnie ciekawi w sumie bardziej, czy mają jakiś zamiar zrobić Four Swords Adventures, co prawda Game Share nie obsługuje 4 graczy, ale może mogliby to dostosować potem, i promować tę nową funkcję w ten sposób. FSA to najstarsza Zelda, której nie ma na Switchu. Poza nią, jedyne Zeldy, których nie ma na Switchu w formie online, to te z DS-a i i 3DS-a. No i Twilight Princess, ale ta pewnie niedługo dojdzie, w formie GC i/albo HD.
  8. ogqozo odpowiedział(a) na YETI temat w PS5
    No powoduje rozpad, ale co to wyjaśnia w tym momencie tematu? W grę gra masa ludzi i tworzy swoje budowle, z czego NIEKTÓRE pojawiają się w mojej grze, i ogólnie świat każdego gracza wygląda inaczej, de facto każdy save jest osobnym serwerem. Na pewno nie wszystkie konstrukcje innych graczy są w mojej grze, na pewno też nie żadne - co tym kieruje konkretnie, to nadal pewna tajemnica. Naprawy rozpadających się dróg też są trudne do określenia. Kto szybko przejdzie grę, nawet tego nie zauważy, bo trzeba by spędzić w grze z 50-100 godzin, by droga się serio rozpadła do momentu nieużywalności. Raczej każdy, kto gra dłużej, dostrzega, że drogi w kiepskim stanie zaczynają dostawać naprawy online - ale czy na pewno są żywi ludzie, którzy o to dbają, i jak ich dobiera, że akurat tobie naprawią? Czy zawsze są to prawdziwi ludzie? Po długiej grze, nie mam nadal pojęcia. Doświadczenie różnych graczy, mających włączony online, jest różne, niektórzy mówią o znacznie szybszym niszczeniu się dróg, niż ja doświadczyłem, chociaż może dużo śpią w grze itd. i to przyspiesza, bo to prawie na pewno przebiega zgodnie z czasem fikcyjnym w grze, a nie prawdziwym upływem czasu w konsoli. Obecnie włączając grę (nowy save od początku w ostatnim miesiącu), widzę w większości świeże rzeczy, ale też sporą obecność graczy, którzy nie logowali się od roku, dwóch, albo i trzech. Gra raczej nie liczy za bardzo postępu, czasu i rozpadu, jeśli nie włączamy gry w ogóle, więc jest to możliwe, ale chuj wie, jaki jest priorytet czego. Widziałem wiele osób, które mówiło, że nigdy nie doświadczyło nowej drogi - wszystkie sami zaczęli, i najwyżej potem ktoś dołożył. Tutaj jednak ktoś pisze, że podobno włączył grę i wszystkie drogi były gotowe i speedrun w pół godziny. Osobiście nie grałem online na premierę, to nie mam porównania. Mi się wydaje, że drogi online nie pojawiają się w ogóle przed podłączeniem lokacji, co oznacza dojście do niej na piechotę, a że główny wątek gry nie zawiera tak dużo backtrackingu, to nie wiem, ile to może zmieniać właściwie. Gdy ja grałem pierwszy raz online (kilka dobrych lat temu, ale przed wydaniem PS5), to naprawdę dużo było drylowania samemu i zbierania materiałów i robienia dróg i tyrolek samemu, a jazda gotowymi drogami - może potem, by robieniu 5 gwiazdek i jeżdżeniu sobie tam i z powrotem. Do tego dochodzi np. system PRZEPUSTOWOŚCI CHIRALNEJ. Gracze offline chcący stworzyć logistyczne imperium mają mocno pod górkę z budowaniem, bo za chwilę muszą niszczyć własne obiekty, by móc postawić jakiś inny, strasznie mnie to męczyło, z kolei obiekty online chyba nie wliczają się do tego limitu. O ile dobrze kojarzę. Teraz na pewno nie mam takiego problemu. Tajemniczy system online.
  9. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame temat w Kącik Sportowy
    Dzisiaj Game 7 finałów NBA, czyli jakby największy mecz ever. Ponadto grają dwie fascynujące koszykarsko ekipy, no i kompletnie niespodziewane jeszcze niedawno, że mogą być w finałach NBA. Zwłaszcza Pacers, którzy są na granicy bycia DALECE najbardziej sensacyjnymi mistrzami w historii NBA. Z drugiej strony, Houston Rockets właśnie pozyskało Kevina Duranta, za 22-letniego Jalena Greena, Dilona Brooksa, i trochę wyborów w drafcie. Dla staruchów, to może bardziej interesujący news, niż obecne wyniki. Durant ma za sobą świetny sezon. Wyniki Suns były kiepskie, ale kurde - w meczach, w których Durant nie grał, Phoenix zostało totalnie zmasakrowane, wygrali bodaj 4 mecze na 21 czy jakoś tak, o ile pamiętam. Za to grając z Durantem, byli jednak znacznie lepsi, całkiem solidni, nie bez powodu, bo Durant mimo wieku grał bardzo dobrze. Potencjalnie spore wzmocnienie dla już dobrej ekipy Rockets, ale Green nadal ma potencjał na gwiazdę, młody jest.
  10. ogqozo odpowiedział(a) na YETI temat w PS5
    Ja teraz gram i chyba nadal nikt nie wie lol. Mam wrażenie, że część obiektów jest stworzonych domyślnie i zawsze jest w tych samych miejscach, gdzie była 5 lat temu, ale szczerze to niektóre z nich sam postawiłem lol, więc może po prostu miejsce postawienia np. mostu jest generalnie oczywiste, zwłaszcza że jest trochę ograniczeń, cpo do miejsca, gdzie rzeźba na to faktycznie pozwala. Gra offline wydaje mi się niewyobrażalnie powolna, chociaż - mocno zależy, co kto chce zrobić. Główne questy i tak się zazwyczaj robi tak samo, bo nic tam jeszcze nie ma. Rozwijanie całego świata i robienie gwiazdek i lajków w sumie większość graczy może olać, ale dodatkowe obiekty pozwalają robić znacznie więcej naraz. Czy to lepiej, czy gorzej, sam nie wiem, chodzi się nawet fajnie, ale też np. robienie samemu dróg (bo zrób mi bez infrastuktury quest, gdzie wymagane jest kilkaset kilogramów na drugi koniec mapy) to w dużej mierze po prostu powtarzanie, nikt czystym "skillem" nie zbierze tych tysięcy ceramicsów. Teraz jak gram - uważam, że to świetnie wykonana gra, bardzo wciągająca, bogata, dopracowana, z ciekawym sterowaniem i akcją intensywniejszą niż wiele gier gdzie mordujemy. Nadal uważam, że ma jedną prawdziwą WADĘ - absolutnie nienawidzę tego, że nas łapie BT. Nie wiem no, nigdy się nie mogę z tym pogodzić. Chociaż unikanie BT ma dość jasne reguły, to mi się nie chce tego robić tak często, jak gra wymaga, a bycie złapanym NIESAMOWICIE spowalnia grę. Jest to estetycznie bardzo fajny motyw, ale strasznie mi stoi na drodze do dostarczania paczek, jak mnie złapie BT, nadal zazwyczaj po prostu daję "load latest save" jak to się stanie, bo od tego momentu ratowanie dobrego stanu paczek nie jest warte czasu. Kurde, dopiero dzisiaj czytając o grze i Poznaniu i Gosi się dowiedziałem, że Low Roar nie żyje. Tylko parę lat starszy ode mnie, masakra.
  11. Myślę, że decyzja Asusa, że nawet ich pecet "Xbox" ma LCD, rzuca nieco perspektywy rynkowej na ten aspekt. Ogólnie zakładałem, że NA DZISIAJ, lepiej by na pewno było zrobić do Switcha OLED i odstawić inne bajery, bo na dzisiaj, na pewno dałoby to imo lepszy efekt - tyle że Nintendo, myśląc o długiej generacji grania, wolało jednak włożyć do konsoli bajery, których dodanie poźniej wymagałoby przepisywania softu, ustanowić standard, a potem w razie możliwości i malejących cen ewentualnie zmieniać rzeczy, które nie wymagają przepisywania softu, jak np. dodać ekran OLED. Tak głównie to widzę. Niemniej, Asusowy nowy "Xbox" jest głównie porównywany do pecetów, gdzie nie ma takich zmartwień - a i tak firma broni decyzji o włożeniu ekranu LCD. Mówią, że: "kochamy OLED, ale nie możemy oddać VRR. W dzisiejszych czasach, sprzęt do grania oznacza VRR" OLED z tymi funkcjami jest za drogi OLED żre za dużo energii A mówimy o pececie, gdzie wymagania klientów co do ceny, czasu na baterii są znacząco inne. Sprzęt ma też wiele innych możliwości ograniczenia ceny w porównaniu do Switcha. Nadal jednak mówią, że różnica ceny i baterii była zbyt duża. Asus raczej zna możliwości, bo produkuje telefony OLED (chyba żaden z takowych jeszcze nie ma zarazem prawdziwego VRR) oraz tradycyjne laptopty z klawiaturą (gdzie chyba jako pierwsi wprowadzili OLED z VRR, o ile rozumiem). Czy VRR faktycznie tyle daje, to kwestia gustu...
  12. ogqozo odpowiedział(a) na _lukas_ temat w Kącik Sportowy
    Niezbyt czaję związek. Hitzlesperger, jak rozumiem, ogłosił w TV, że jest gejem, by się ludzie dowiedzieli. Mbappe zaś miał zdjęcie z kimś, kto według ploteczkowych portali jest trans modelką, ale jakoś nie wiem po tym zdjęciu, czy to ta sama osoba - a nic poza zdjęciem nie ma. Trochę co innego niż wyjście do TV i ogłoszenie. Właśnie to, że tak z dupy bez powodu o tym piszą stronki, wrzucają jakieś randomowe zdjęcia, przecież to właśnie jest to, o czym piszesz? Wygląda mi, że nikt nie ma żadnych konkretów, że coś takiego w ogóle było. W tych linkach, Marca mówi naukowo, że mówią to "media włoskie i francuskie", Corriere, że "media zagraniczne", a Gazzetta, że "krążą plotki", typowe konkretne opisy źródła gdy coś jest prawdą w necie. Gazzetta w tym krótkim artykule ma jasne kłamstwo, bo wiąże cytat "znalazłam faceta, który mnie akceptuje" z Mbappem, tyle że ten cytat był z wywiadu 6 lat wcześniej lol (w otwartym artykule w sieci, dwie sekundy Gugla), a modelka ma znanego chłopaka, z którym pokazuje się (czy pokazywała) na eventach. No przecież to właśnie wygląda jak robienie klików z niczego, by ludzie go wyśmiewali. Meh, już wolałem szajbę sprzed 10 lat że Cristiano Ronaldo ma GEJOWSKIEGO KOCHANKA, przynajmniej było wiadomo, że faktycznie do Badriego latał codziennie do Maroka, i była to znana osoba i robili sobie wyraźne zdjęcia że są razem i się przytulają. A i to była jakaś śmiesznostka, podobno Realowi się to nie podobało i kazali przestać (latania do Maroka codziennie, nie ruchanka, chociaż kto wie, Marca ma ploteczkę...). Ale nie powiedziałbym, że przy całej sławie Cristiano Ronaldo (chyba najbardziej sławnego mężczyzny na Ziemi), był to jakiś wielki i długi temat na lata. Jakby Cristiano (albo Mbappe) ogłosił w TV specjalnie, że jest gejem i to ważne, by ludzie wiedzieli i tak jest - jasne, ludzie by to więcej komentowali, no tak działa świat, jeszcze, na szczęście...
  13. ogqozo odpowiedział(a) na _lukas_ temat w Kącik Sportowy
    Musiałem wstecz-wyguglać obrazek, żeby coś zrozumieć z tego posta. No... nie wiem, nie czaję za bardzo co miało się wydarzyć dla osoby "która regularnie czyta o piłce", bo pilkarz był z kimś na plaży. Bo z tego co rozumiem to taka jest cała historia - zrobiono mu raz kiedyś tam zdjęcia z kimś. Real miał wydać comunicado oficial, czy co właściwie? Jeszcze PODOBNO z kim był na plaży lol, bo to są ploteczki internetowe z najgłupszych portali, mówiąc, kto to w ogóle jest na zdjęciach. I czy na każdym jest ta sama osoba. Pierwsze zdjęcie nie pojawia się nigdzie w Google i nie wiem kogo ma przedstawiać i co znaczyć dla tej historii, drugie to znana postać (mająca publicznego partnera), trzecie z Mbappem, ale z tej pozycji to chuj wie czy to ma być ta sama osoba co na pozostałych. Analizować nie będę bo nie wiem co to ma dać, ale jak dla mnie zupełnie inny kształt nosa, włosy podobne... nie wiem czy to ma być w ogóle ta sama osoba. No nie wiem, co świat piłki miał konkretnie z tym zrobić, żeby nie było szoku?
  14. No miałem, PRZY NICH tak, obie te rzeczy to prawda. Będąc w połowie drogi między niegdysiejszymi handheldami i pecetami, jest się ciężkim bydlem. Tamte sprzęty są w ogóle do czego innego, naprawdę nie wiem, czemu non stop w temacie "Switch 2 ogólny" wszystko ma dotyczyć pecetów. Na 3DS-ie (nie XL) się grało tak że sobie siedzisz gdzie chcesz, trzymasz jednym palcem, pyk pyk, jak czytanie broszury. Jak obsługa była dotykowo to mogłem sobie leżeć w łóżku, w pełni poziomo na boku, i grać. Wiadomo, że technologia i "rozwój" sprawiają, że to był jedyny kierunek, by zrobić realistycznie nowy sprzęt dla masowego odbiorcy współczesnych gier, no ale cegiełka to jest.
  15. Było wiele razy w temacie, no ale nie dokładnie na to przy sobie, tak że w skrócie... Switch 2 odpala gry na mocniejszym sprzęcie. Jeśli gra miała od zawsze ustawienia takie, że np. "rozdzielczość dynamiczna, zależy ile system wyrabia", albo "framerate dynamiczny, zależy ile system wyrabia w danym momencie", to te rzeczy zaiste z automatu są dużo wyżej na Switchu 2. Również loadingi mogą być znacznie szybsze itp. Wszystko, co polega po prostu na szybszym czytaniu tych samych danych, do jakiegoś stopnia jest szybsze odpalone na Switchu 2. Specjalne uaktualnienia do osobnej wersji S2 mogą dodawać nowe rzeczy do danych gry i zmieniać znacznie więcej, tutaj po prostu zależy od gry. Ich cena też kompletnie zależy od wydawcy, zależnie od chęci i zakresu zmian. Nintendo na razie chce kasę tylko za większe uaktualnienia do Zeld, pozostałe gry dostały mniejsze patche za darmo. Z innych gier, np. No Man's Sky daje wersję S2 za darmo, Fantasy Life sprzedaje upgrade za 8 zł, a Rune Factory za 40 zł.
  16. Zawsze wkładałem dwa palce z tyłu lol. Przecież już OLED miał grubość i rozmiar połowy peceta, ciężkie bydle. No dobra, jak pomyślę, to w przypadku Switcha OLED chyba zazwyczaj wsadzałem jeden palec na dole, a dwa na górze. Tutaj klapka jest inna, to nieco inaczej się układa, ale można też różne konfiguracje wypróbować.
  17. ogqozo odpowiedział(a) na YETI temat w PS5
    Postać Luki Marinellego jest istotna - "zastępuje Cliffa z jedynki", według Kojimy. "Ale by fani byli usatysfakcjonowani, musiał to być aktor, który przebije Madsa". "Spektakularny aktor. Zazwyczaj podczas nagrań, wchodzi Lea, wchodzi Norman - ludzie głównie siedzą na komórkach. Ale gdy Luca zaczynał nagrywać, wszyscy odkładali telefon i oglądali". Gdy już pokazano postać publicznie, Marinelli miał powiedzieć Kojimie: "Snake to wspaniała postać. Jestem taki szczęśliwy, że gram Snake'a". Kojima wyjaśnił wtedy aktorowi, jaką postać zagrał: "nie, nie jesteś Snake'iem. Po prostu nosisz bandanę!".
  18. ogqozo odpowiedział(a) na bobby temat w Gry Sportowe
    Wygląda na to, że tak właśnie jest. Recenzje mówią o "nieoszlifowanym diamencie", opisując bardzo wciągającą grę, która w dobrych momentach potrafi być najlepszą sportówką, najlepiej zrealizowaną wizją faktycznego sportu online - ale narzekając na oczywiste problemy techniczne. Ciekawe połączenie, ludzie wydają się zarazem wciągnięci w "jeszcze jeden mecz", jak i kompletnie wkurwieni i zniechęceni grą lol. Lekko szkoda, trochę spodziewałem się dobrego budżetu i czasu na dopracowanie po tym, jak developer odniósł sukces z Sifu, a wydawca Kepler wyrósł na absolutnego potentata wydającego się mieć złotą rękę, zwłaszcza po Expedition 33. Mimo wszystko, Kepler utrzymuje reputację wydawcy, który inwestuje w odważne, świeże projekty. Teraz pytanie, czy premiera to początek marszu do ulepszania Rematchu, czy gra krótko pożyje i nie spełni nigdy potencjału. Gra ma do poprawienia w sumie wszystkie podstawy - netcode, sterowanie, kamera, bugi, ilość zawartości, infrastruktura turniejowa. Twórcy potwierdzili nawet w dniu premiery, że "już ciężko pracują nad poprawkami i ulepszeniami". Gra ma jasny i publiczny plan, pierwszy w kolejce jest crossplay, który miał zdążyć na premierę, ale pojawiły się problemy. A może nie trzeba więcej, może nie każda gra musi rządzić i dominować rynek? Ten indyk osiągnął milion graczy pierwszego dnia, i 100 tysięcy równoczesnego peaku na Steamie, i może to już czyni go fenomenem. Może lepiej się nie da z takim budżetem. Każdy z nas zapamięta tę specyficzną, świeżą frajdę pierwszych meczyków w Rematcha.
  19. Obiektywnie gra jest ceniona i bardzo popularna. Tylko tutaj pytanie, czy konkretnie ludzie wiedzą nie tylko: Hogwart to ceniona gra. Tylko czy wiedzą, że jest na Switcha 2 w sklepie. I że kupili już konsolę Switch 2 i nie mają dziś w co grać zarazem. I że bardzo chcą Hogwarta, a zarazem jeszcze w niego nie grali lol. Żeby to ktoś kupił day one, to musiałoby to wszystko razem się stać - niezależnie, co akurat myślą o gamecarcie lol. Akurat Hogwart to nie jest nowa gra w świecie Switcha - wersja na S1, choć niby słabsza, była nadal popularna. Nawet w "słabej" wersji, na pewno był to jeden z hiciorów roku na Switcha Jeden. Więc teraz pytanie, ilu klientów ma nagle akurat teraz chcieć tę grę pudełkowo na S2. Ja, będąc wydawcą, bym serio swojej gry nie wydawał na start - nie wiem, czy wydawcy wiedzieli nawet z wyprzedzeniem, że Switch 2 będzie oferował kompatybilność wsteczną na poziomie, który zaangażuje wielu zapalonych graczy, i zniechęci ich do kupowania nowych gier tym bardziej, bo wszystkie nerdy siedzą i odpalają stare gry lol. Ale to detal przy premierach Nintendo. Mario Kart to dosłownie hicior generacji lol, niezły moment, by w tym samym dniu coś wydawać. A zaraz Donkey Kong i też nie będzie zmiłuj. Pokaz Bananzy na YouTube'ie ma po jednym dniu więcej wyświetleń, niż całe PlayStation State of Play po dwóch tygodniach. Sprawdziłem, bo były wtedy newsy, że to był najliczniej oglądany State of Play w historii. Ale ta gra ma to coś - to najprzyjemniejsza w sterowaniu gra akcji, jakiej zaznacie, a i zawartość pociąga. Punished Venom Naked Ape rozpierdoli grową konkurencję.
  20. Klienci fizyków - owszem. To mówią czyste liczby. Są. (Powodów do tego jest wiele - wygoda, przyjemność, chęć podarowania czegoś, chęć odsprzedania, sieci handlowe wszechobecne w USA i Japonii, działanie Amazona itd.). Natomiast ci mityczni ludzie, dla których priorytetem przy kupowaniu gier jest to, żeby nadal działały na każdej nowej konsoli za 300 lat, kiedy zamkną serwery - nie, to jest zdecydowanie mniejszość. To też jest oczywisty fakt, czyste liczby. Już nieraz podawałem te czyste fakty, nie ma tu co gdybać tak naprawdę. Dwie różne rzeczy. Ja tam bym chciał, żeby WIĘKSZOŚĆ ludzi kupująca hiciory miała jako priorytet to, żeby w nie grać za 30 czy 50 lat lol - mógłbym wtedy sprzedać moje zalegające hiciory z PS3 za więcej niż 5 zł z wysyłką. No ale niestety to absurd i nikt ich nie chce. Tacy kolekcjonerzy to oczywista mniejszość, acz faktycznie niesamowicie głośna online, jak widzimy i tutaj. Natomiast większość ludzi kupuje hitowe gry w sklepie z myślą o najbliższej przyszłości, a większość kupionych gier ląduje nie na ołtarzu kolekcji, nie na Allegro - tylko na śmietniku. A z faktów w tym akurat przypadku: Na Switchu 1, który nie miał tych obrzydliwych, zmieniających kompletnie rynek gamecartów - też była dominacja gier 1st party w sprzedaży. Nawet większa, niż opisana tutaj. Na 20 najlepiej sprzedających się fizyków na Switchu Jeden - 20 to były gry Nintendo. Na 100 - okej, może ze 30 gier 3rd party się znalazło, bo ile to Nintendo mogło wydać. Hmmm, no ale granda, szok, teraz z gamecartami jest zupełnie inaczej. Nie było żadnej konsoli, że przeciętny klient w pierwszym tygodniu kupował 18 gier. Na ich świętych pecetach też jak ktoś kupi nowy model, to też średnio nie kupuje sto nowych gier pudełkowych pierwszego dnia. Niby oczywiste. Wydawało by się. No ale udawajmy, że jest tu z czym rozmawiać. Otóż na przykład w 2024 roku, przed wydaniem tych zmieniających wszystko gamecartów, sprzedało się w Europie 56 mln gier fizycznych, za GSD. Wszystkich. Na wszystko. Przez cały rok. 56 mln. Czyli średnio konsolarz europejski kupuje, pi razy oko, jedną grę pudełkową rocznie. Taka jest faktyczna liczba. No i wtedy pojawił się obrzydliwy Switch 2 - pierwsza w historii konsola, na którą ludzie nie kupili pierwszego dnia po dziesięć gier; udowadniając, że ludzie gadający tutaj ciągle o tej wielkiej porażce nie są odklejeni.
  21. Zdziwiony nie jestem, patrząc na choćby foruma i wszędzie indziej. Bardzo mało się mówi o tych wszystkich grach. Mario Kart pożarł uwagę wszystkich, praktycznie każdy posiadacz Switcha 2 w niego gra, trudno się wybić w takim szerokim gronie peletonu. Nie było szans, że każdy się rzuci na 5 innych gier pierwszego tygodnia. To się nie dzieje na żadnej konsoli. Konsola i Mario Kart pożerają uwagę świata, mało kto mówi o innych grach. Kurde, nawet Deltarune - ja akurat śledzę stronki gdzie powinno być sporo o tej kultowej grze, i też nowa konsola przyćmiła tę grę, o której prawie nie widziałem nigdzie postów. Nawet dziś, po 2 tygodniach, gra ma tylko kilka recenzji na Metacriticu, to jest pojebane. Co dopiero inne, które też nie miały praktycznie żadnej promocji, że w ogóle są, takie gry zazwyczaj mają całą parę promocyjną na dzień premiery na pierwszej platformie, potem szybko znika. Twórcy Cyberpunka ewidentnie się postarali, i tak, promowali grę też tym że zmieścili wszystko na karcie, ale na pewno nie to jedno zadziałało. Co tu mówić, Cyberpunk ma masę fanów, gra podobno jest pokazem mocy konsoli, widziałem zawsze masę zainteresowania tym, że będzie na Switcha 2. Nie widziałem nigdy, by ktoś jede pisał, że gra w Split Fiction czy Hogwarta.
  22. Nie kupuj, to chyba prosta porada. Ciekawe może te dwie startowe gierki, ale nie mogę powiedzieć, że z milionów gier, które wyszły, masz akurat te mieć specjalnie. Jest masa prawdziwych arcydzieł z historii świata w które nie grałeś. Część z nich tania, część droga.
  23. ogqozo odpowiedział(a) na XM. temat w Switch 2
    Chyba 394 misje, 200 znaków zapytania (tutaj wiadomo, 5 na każdej trasie) i 150 piczy. Już jest oczywiście pełna mapka na Gamer Guides, ta stronka to jest cheating hehe. Mapa ogólnie mogłaby trochę pomagać imo, wolałbym żeby działała jak choćby w Zeldzie, nie powiem.
  24. ogqozo odpowiedział(a) na XM. temat w Switch 2
    "Trend" też, jak czyta człowiek a nie AI, to wiadomo, że znaczy co innego w obu akapitach. Jedno w jednej grupie, gdzie już jest - opisane, a drugie w odniesieniu do tego, co miał na myśli przedmówca, czyli trendu na rynku "hardkorowych gejmerów". Na tym drugim to niezbyt ugryzło. A już 8 lat minęło od Breath of the Wild czy przejęcia świata przez Minecraft. Trendy na przykładzie Zeldy i Baldura 3 to też ciekawa sprawa. Niby dwie niesamowicie popularne gry - hegemony popularności, u krytyków, sprzedażowo, żywotne na lata, wszystko... raczej jasne top 2 ostatniej dekady na świecie. Pewnie wszyscy będą teraz robić breath-like'i i baldurtrzy-like'i, co nie? Ale... będzie je ciężko naśladować. Bo tam tyle rzeczy pykło naraz. I wymagały one niesamowitej pracy. Dekady doświadczenia w dopracowywaniu konkretnych rozwiązań, potężna marka, potężny budżet, możliwość czekania latami (Baldur sprzedał miliony w early access za pełną cenę, Nintendo to Nintendo), lata pracy setek osób. Za to niektóre rzeczy jest nieco łatwiej naśladować. Soulsy można naśladować, ot robisz takie samo sterowanie i pętlę rozgrywki i masz soulsy, lepsze lub gorsze. Metroidówkę jest łatwiej naśladować, masz pewien wzór zasad jak robić mapy, rozkładasz kolejne znajdźki: podwójny skok do odkrycia, dash będący unikiem, siekanie mieczem, wchodzenie po ścianach lub rush w górę/bok, i tak dalej. Ale teraz AI będzie też pisać gry, może ktoś powie "zrób mi grę jak Baldur 3" i to pyknie?
  25. ogqozo odpowiedział(a) na XM. temat w Switch 2
    No technicznie upraszczam, bo myślący człowiek rozumie więcej niż AI, i każdy wie, że choć technicznie "to pokolenie" grało w Sims, to oczywiście nie ta demografia - typowy gejmer hardkorowy nie jarał się Simsami. Właśnie Simsy to była gra dla innych osób, niepędzących za emocjami gejmingu, podobnie jak dziś Minecrafty itd. Zresztą podawanie gry sprzed 25 lat ogólnie nie ma sensu w tym argumencie. Tak samo jak mówię "gracze plejstejszyn chcą X", no to tak, fakt, wiadomo - znajdziesz wyjątki, NIE KAŻDY Z NICH. Wiadomo, że nie chodzi o to, że dosłownie każdy jeden z nich. Tylko ogół. Mocny ogół. Ogólnie AI zrozumiało poszczególne zdania całkiem nieźle, ale nie to, po co właściwie są one używane, ciekawe. Na pewno ktoś już się teraz uczy na takich podstawach, jak pisać de facto dyrdymały, które AI poda ludziom jako samą prawdę na zielono. Ja sam zresztą nie jestem wielkim fanem Minecraftów, tutaj Skynet kłamie. Bardzo lubię włączyć grę typu Expedition 33, że wszystko idzie dobrze, prosto, zawsze wiesz co robić, wszystko jest jasne, wykonujesz dokładnie polecenia i leci do przodu cały czas akcja. Powtarzanie, mielizna, brak jasneg celu mnie coraz bardziej nudzą z wiekiem. Gierki bez nabijania punkcików, tabelek do wypełnienia - zazwyczaj je wyłączam szybko. Masę gier ocenianych wysoko wyłączyłem szybko, bo kurde... nudy jak nie mam jasnej misji, brak cierpliwości i umiejętności cieszenia się chwilą. Tutaj też ciekawe połączenie Donkey Konga, bo to nie będzie sztuka dla sztuki - dodali przecież rozwijanie skillów, wyposażenie, to spory krok w serii. Krok, który uderza w platformówkową czystość Nintendo, i zbliża grę do asasynowego standardu. Jest też sporo opisanych małych misji ze znacznikiem na mapie, lista znajdziek w menu. To wszystko mnie kręci, choć z drugiej strony, spłaszcza rozgrywkę - sam nie wiem, co lepsze, ale ta konstrukcja nie bez powodu jest dzisiaj wszędzie, dopamina wciąga jak diabli.

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.