ogqozo

Ja nie jestem z serią od 2007 roku i powiem spokojnie, że Zero. Nie wiem, czy ta gra cię tak bardzo "nauczy grać w Yakuzę", ale Yakuza to głównie po prostu oglądanie scenek. (...) W pewnym sensie rozumiem oszukiwanie się, że przejdziesz wszystkie "po kolei" i lepiej to robić nie od tej najlepszej, ale przecież wszyscy wiemy, że to się nie stanie, że dobrze będzie jak pykniesz samo Zero, bo zajmuje jakieś tysiąc godzin. Natomiast zdecydowanie to jest ta jedna gra, którą warto. No, wszystkie warto, ale tę najwarciej warto. (...) Natomiast fakt jest taki, że masz Game Passa, nie. Możesz włączyć Kiwami, jak cię znudzi to wyłączyć i włączyć Zero i tyle. Kiwami nawet nie jest aż tak długie. Raczej dłuższe od oryginału, ale setki godzin nie zajmie, a jak odpuścisz maksowanie pobocznych rzeczy to nawet nie pięćdziesiątki. (...) O czym w ogóle myślisz, skończyłeś w życiu tak dużo gier słabszych niż Yakuza. To jest najlepsza gra 3D na Plejstejszyn.

"Wybierają"

Nota bene to jest też odpowiedź, czemu prawdziwa metroidvania 3D jest raczej niemożliwa. Backtracking jest nudny, a nikt nie wymyślił w 3D tak dobrej metody przyspieszania ruchu, jak w umownym 2D, kiedy mamy pod koniec te triple jumpy, dashe, spin jumpy itd. Każda gra inspirowana metroidvaniami w 3D trochę od tej formuły odchodzi, w kilku kwestiach. Czy to Metroid Prime, czy Dark Souls, Arkham Asylum, Prey, czy Control, Jedi Order itd. Control jak dla mnie zwłaszcza ciekawie podeszło do tematu (tylko trochę ale zawsze), chociaż, Boże, backtracking jest tam męczący, za 15 lat ktoś napisze o tym posta.

Wy żyjecie w jakimś kulcie, ktoś napisał posta że gra sprzed 20 lat się zestarzała i z jakiegoś powodu wyznajecie to do tego stopnia, że zaczynacie odlatywać o jakimś intelektualizmie, cytowaniu, jakimś Michale, płaceniu, wypocinach i recenzjach. Ciężko to ogarnąć, kosmos, załapałem tyle, że raczej mniej desperackie i śmieszne się nie stało.

(...) Ten post nie ma znaczenia, bo to był normalny post, zresztą z tym fragmentem się zgadzam, każdy się z nim zgadza, od 20 lat, nikomu się nie podobało łażenie i szukanie artefaktów pod koniec Prime'a 20 lat temu i nikomu się nie podoba dzisiaj. Beka jest tylko z kultu jaki to wywołało wśród forumowej elity, jakby wszyscy byli Cirexami odkrywającymi ukrywany przez media fakt, że tak naprawdę Metroid Prime jest kiepawy, i teraz będą zelotami gotowymi pisać o jakimś płaceniu, cytowaniu i recenzjach byle bronić swojego genialnego odkrycia.

Chłopaki znalazłem nową giereczkę, nie wiem kiedy wyszła ale chyba 2021, wreszcie jakiś postęp gameplayowy w tej nowej generacji. 

Jaka kawaleria, Ludwes napisał normalnego posta, śmieszne tylko jest to, że od tego czasu ile razy ktoś wspomni Metroid Prime to przyjeżdża faktyczna kawaleria i jedzie "ale Ludwes zanalizował że ta gra się zestarzałaaaaaaaa". Kurna jakbyście mówili o tym jak to jest przeżyć śmierć kliniczną, no tylko jeden Ludwes wie jakie tajemnice kryje jedna z najsłynniejszych gierek video tego stulecia. (...) Jeszcze ten Max Payne 2 jako przykład gry która się nie zestarzała, no nie da się nie toczyć beki. Gra ze sterowaniem i animacją opstaci które dzisiaj biją indyki pisane przez jedną osobę w piwnicy i "wyzwanie" polegające na tym że każdy władowuje quicksave'a przegiętych fragmencików po 20 razy. No gra która mogłaby wyjść dzisiaj i bym nie zauważył. Max Payne 2.

Hitami 2003 roku były Vice City, Sands of Time, Beyond Good & Evil i Star Wars KOTOR, czekam aż ktoś wykopie te niedostępne, nieznane perełki i nam opisze jak odkrywca, czy się zestarzały czy może wcale nie w porównaniu do Metroida mdr. Przecież to jest jedna z gier AAA które i tak stosunkowo najlepiej przeszły próbę czasu.

Jezu, pomijając wszystkie inne durnoty, to możecie już przestać ciągle robić z Ludwesa takiego influencera, że genialnie odkrył, że gra z 2002 roku ma różne archaiczne rozwiązania. Koleś napisał swoją opinię o jednej z najlepszych gier wszech czasów, którą każdy ograł 18 lat temu, i wielkie odkrycie zrobił. Idźcie sobie pograć w, hm, dosłownie każdą grę z tamtego roku, no powiedziałbym że niejedno jeszcze was zaszokuje.