Wredny

Ja też, tylko żółtego tła brakuje A tak dobrze było - trailer za trailerem, zaproszenia na pokazy, dev diaries... No ale dobrze, że wiedzą o konieczności dopracowania, żeby nie powtórzyć błędów CDPR. Szkoda tylko, że jednak nie grudzień, bo to byłby fajny czas na premierę - nic innego tak dużego w pobliżu. Luty to trochę lipa, bo Horizon II Forbidden West (chyba, że to też zaliczy obsuwę).

To odpal sobie na YT początek w restauracji, a później wróć tu i przeproś

@LiŚciu Ja wczoraj trochę pograłem i gierka ma klimat Do tego od początku cycunie Ale dialogi to niezły cringe, gorsze chyba od pierwszego Residenta i Silent Hilla razem wziętych

To El Shaddai? Na czym ogrywane? Bo ciut za ładne, jak na tamte konsole.

Tyle pozytywnych opinii, że trzeba było kupić. Szkoda, że na XBOXa nie ma pudełka

Myślę, że Kmiot miał na myśli to pudełko z grą

Spoko babcia https://www.youtube.com/watch?v=emtFARsBj-U Od kiedy link do YT nie osadza się jako gotowy do odpalenia film? @Square, coś grzebane było w silniku forum?

A weź mi nawet nie przypominaj - nędzna podróba God of War na podstawie gównianego filmu. Ja piszę o porządnej produkcji, opartej na komiksach.

A Alien Isolation?

Z tego samego względu chciałbym jeszcze Ghost Ridera - bo ma genialny, mroczny klimat, a bohater jest brutalny i nie pyerdoli sie w tańcu. Fajnie byłoby pomykać w takim open-worldzie na tym motocyklu i w sumie moglibyśmy dostac dwie grywalne postacie, bo inaczej grałoby się jako Johnny Blaze (shotgun, prochowiec), a inaczej po przemianie w "ducha zemsty".

Na XSX jest dokładnie to samo, co na X360, co w dobie dzisiejszych telewizorów wygląda mega słabo, więc nawet ten remaster w przypadku konsol jest fajną opcją.

Zgadzam się - Punisher od Naughty Dog byłby kozak - brutalność z TLoU idealnie by się tu wpasowała. Ghost Rider też byłby super, ale tutaj potrzebny jest otwarty świat, więc prędzej dałbym to insomniacom. No i w temacie "bezsennych" pozostając - mam nadzieję, że Wolverine będzie liniowy, bo jakoś nie widzę rosomaka w open-world.

Świetne? Festiwal kiczu i żenady dla niebinarnych gimbusów. Patrząc na to zastanawiałem się "dla kogo to?", ale już widzę, jaki był ich target

Nie tykać nawet za darmo. Książkowy przykład crapa na filmowej recenzji.

Wreszcie nadrobiłem PlayStation Showcase i wrażenie lepsze niż po tym od Microsoftu (90 minut padaki), bo też gry większego kalibru i marki bardziej przemawiające do wyobraźni, więc nawet głupi teaser CGI wywoływał więcej emocji niż analogiczne z Avowed czy State of Decay 3, bo te marki to no-name przy KOTOR czy Wolverine (od insomniac!). Karny kutas za filmik otwierający - straszny cringe i marnowanie środków, a można by te pieniądze przeznaczyć na lepsze chłodzenie do PS5 Minus również za mordę Ryana - bardzo niesympatyczny koleś. Kolejny minus właśnie za te CGI, bo mimo, że ogłosiły światu istnienie tychże projektów, to taka forma ich zaprezentowania zwiastuje dłuuuuuugi czas oczekiwania na konkrety. Minus za Gran Turismo 7, bo wygląda tragicznie i przy takiej Forzy to jakieś nieporozumienie. No i wielki karny kutang za kolejne odgrzewanie GTAV oraz REMASTER Uncharted 4 i Lost Legacy Kuźwa, jak to nie dostanie normalnej, DARMOWEJ podbitki na PS5 to beka wnusiu - na chuj ta konsola jest wstecznie kompatybilna, skoro oni znowu robią hurtowo remastery? W sumie sporo tego, jak na showcase, który uważam za udany, ale to głównie zasługa fajnych gierek i wrażeń po zapowiedzi tych odległych. Project EVE będzie grane jak nic - wyczuwam tu mocny vibe NieR Automata i mam nadzieję, że oprócz wizualiów, atrakcyjnej laski i efektownych starć, będzie tu też jakaś ciekawa fabułka. Forspoken też wygląda jak coś, co chcę ograć natychmiast, podobnie jak ten uroczy indyk - TCHIA. Guardians of the Galaxy wygląda bardzo interesująco i choć nie jestem fanem uniwersum, a pierwszy film już ledwo pamiętam (drugiego nawet nie widziałem) to mam gierkę na oku. No i God of War Ragnarok - na pierwszy rzut oka to wygląda jak DLC do poprzedniej części - w sumie wszystko wygląda tak, jakbyśmy wcisnęli continue i grali dalej w "jedynkę", ale że podoba mi się ta odświeżona formuła przygód Kratosa (podobnie mam z nowymi Tomb Raiderami) to nie będę narzekał na kolejne 30h epickich przygód (ale podobnie jak w przypadku nowych przygód Lary, mam nadzieję, że trylogia to max, co z tego zrobią, bo nie chciałbym znów rzygać GoWem, jak w przypadku starej formuły).

A czemu "obawiam się"? Myślę, że jesteś w mniejszości i większość ma nadzieję, że to wyjdzie już tylko na next geny. Nowe konsole mają już prawie roczek i fajnie by było, gdyby gierki zaczęły wychodzić już tylko na nie.

To kiedy to wreszcie wychodzi na konsole?

Ja pograłem trochę. Ogólnie to gierka typu survival i więcej wspólnego ma z Minecraftem niż z Zeldą (mimo wyraźnych inspiracji). Jak sama nazwa wskazuje - to tytuł nastawiony na crafting, więc jak ktoś ma uczulenie na ścinanie drzew, rozbijanie kamieni i zabijanie zwierzaków dla skór (po to by wyrobić narzędzia do szybszego ścinania drzew, rozbijania większych kamieni i zabijania większych zwierząt) to niech lepiej sobie odpuści. Sympatyczna, relaksująca gierka, ale Previev i to widać.

Skoro zostałem tu wywołany do tablicy to mogę pomóc, jakby co. Tylko ja teraz pracuję na różne zmiany i może być problem z moją dostępnością

OK, sam się o to prosiłem Aż mi się "Od Zmierzchu do Świtu przypomniało"

Yebać remaster Nie no oczywiście też kupię kiedyś, ale jak znalazłem oryginał w tak zajebistym stanie na allegro to nie mogłem sobie odpuścić i musiałem uzupełnić moją kolekcję wstecznie kompatybilnych sztosów z X360, która zawiera samiutkie perełki (i GoW Judgment).

Na MS Store widziałem jeszcze jakiś poradnik za 18 z hakiem - wie ktoś, co on zawiera?

A se odkopię, bo wczoraj mnie wzięło, ale mam problem. Lata nie odpalałem tej gry, po trofeach patrząc, to fabularnie zrobiłem dwa Akty, zabiłem Zabiłem Króla Szkieletów, Maghdę i Beliala. A mimo to, z jakiegoś względu gram od początku praktycznie, jestem w Akcie pierwszym na poziomie Normalny (Mistrz V) (cokolwiek to znaczy). Patrzę w ekwipunek i chyba ktoś mi wyrzucił parę OP itemków kiedyś (ostatni raz grałem w 2016, już nie pamiętam), a teraz nie dostaję wcale expa, a przynajmniej pasek nie rośnie. Czy jest jakaś wartość numeryczna naszego doświadczenia do podglądu? Czy tylko ten cholerny pasek, na którym nie widać nawet drgnięcia?

U mnie praktycznie każda gra na PS4 w ten sposób się kopiuje

Wiadomo, a po FC3 były same zachwyty i masa nagród, ale efekt uboczny był taki, że od tamtej pory UBI klonuje tę odsłonę do zrzygania, więc pewnie dlatego wspominam FC2 z taką nostalgią